Piractwo

[PtaQ15 0]

Ja z piractwem miałem coś wspólnego gdy miałem 8 lat :) ale teraz gdy sam potrafię zarabiać kasę to kupuje ZAWSZE oryginały ze względu na szacunek jakim dążę twórców.

[Krozin 0]

Ja gdzieś do... 15 roku życia (teraz mam lat 16 :P) ściągałem gierkę za gierką, orginały kupując jedynie dla szpanu. Gierki mi się strasznie szybko nudziły. Ale gościowi na ryneczku nigdy za gre nie dałem, nie dość, że twórcy nie zarabiają, to jeszcze ktoś inny zarabia, a ja płacę. Teraz z przyczyn podobnych, do mojego przed... (postera?) mówcy, czyli szacunku dla twórców, kupuje tylko oryginały. Mam przez to większy szacunek do gier, które posiadam i do samego siebie, jako do prawego gracza :D.

[kobe47 0]

A ja mam pytanie odnośnie piractwa, ale nie growego.
Jeśli w radiu internetowym nadawana jest darmowa audycja i jeśli ktoś ją nagra i wrzuci na serwer, na przykład na Rapidshre, czy to jest piractwo?

[SwenG 0]

Dnia 08.06.2007 o 10:31, ak.47 napisał:

A ja mam pytanie odnośnie piractwa, ale nie growego.
Jeśli w radiu internetowym nadawana jest darmowa audycja i jeśli ktoś ją nagra i wrzuci na
serwer, na przykład na Rapidshre, czy to jest piractwo?

Ciężko powiedzieć. Chyba raczej nie, bo rozpowszechnianiem tego zajmuje się rapidshare.

[pretorianie 0]

Dnia 08.06.2007 o 10:31, ak.47 napisał:

A ja mam pytanie odnośnie piractwa, ale nie growego.
Jeśli w radiu internetowym nadawana jest darmowa audycja i jeśli ktoś ją nagra i wrzuci na
serwer, na przykład na Rapidshre, czy to jest piractwo?

Na 100% nie. Tak samo jak niektóre zespoły muzyczne udostępniają na swoich stronach internetowych swoje utwory w formie MP3. A Ty sobie to ściągniesz to również nie będziesz miał z tego powodu problemów. Jest to zupełnie legalne, ponieważ producent umieszczając ten utwór za darmo na swojej stronie wyraził zgodę na darmowe udostępnianie jej osobom trzecim.

[kordzio1 0]

Właśnie to z wrzucaniem na serwisy typu Rapidshare jest ciekawe, ktoś załóżmy skanuje, nie wiem książkę, czasopismo, czy cokolwiek innego wysyła link koledze i jest ok, ale załóżmy teraz kolega wrzuca link na jakieś forum i ludzie ciągną na potęgę, no i kto w tym momencie ponosi ewentualną odpowiedzialność?

[Slaverox 0]

Dnia 08.06.2007 o 11:03, kordzio1 napisał:

Właśnie to z wrzucaniem na serwisy typu Rapidshare jest ciekawe, ktoś załóżmy skanuje, nie
wiem książkę, czasopismo, czy cokolwiek innego wysyła link koledze i jest ok, ale załóżmy teraz
kolega wrzuca link na jakieś forum i ludzie ciągną na potęgę, no i kto w tym momencie ponosi
ewentualną odpowiedzialność?

Największą odpowiedzialność ponosi ten ziomuś co podał na forum i swojemu koledze link, troche mniejszą forumowicze którzy ściągali i ten jego kolega.

Jest już taka technologia że można sobie skołować pirata, a potem walnąć okładke na płyte(taką jaka jest na orginalnej płycie) więc mam pytanie pytanie, Jak można sprawdzić czy to jest pirat ? I jak można to przed sobą uniknąć ?

[Corvus92 0]

Dnia 08.06.2007 o 17:04, PEACE22 napisał:

Jest już taka technologia że można sobie skołować pirata, a potem walnąć okładke na płyte(taką
jaka jest na orginalnej płycie) więc mam pytanie pytanie, Jak można sprawdzić czy to jest pirat
? I jak można to przed sobą uniknąć ?

to juzw sumie widac po jakosc wydruku a jesli nie jestes pewien a to jest film, gra na dvd patrzysz jaki to ma spod znaczy folie jesli niebieska lub podobna to jest pirat a jak folia dvd wyglada na cd to jest raczej orginal. ale radze ci kupowac w jakis sprawdzonych miejscach.

[Va-Dim 0]

Normalnie trauma! Przeglądam se dziś kanały telewizyjne w poszukiwaniu czegoś wartościowego i patrzę - na jedynce leci program "Ziarno". Dobra, kilka chwil się przyglądam pewnej scence: jeden dzieciak do drugiego dzieciaka:
DZ#1: Dostałem dzisiaj kieszonkowe!
DZ#2: Naprawdę?! I co z nim zrobiłeś?!
DZ#1: Kupiłem sobie grę - fajną strzelankę (trzymając srebrne, pirackie płytki, podpisane flamastrem)!
Najpierw TVP we wiadomościach mówi o "spektakularnych akcjach zwalczających piractwo", a potem sama je promuje poprzez lasowanie chłonnych umysłów dzieci programem katolickim!!!

[Word_up 0]

Wyrywkowe oglądanie scen i ocenianie na ich podstawie programu jest...ups:P.
Tak się składa, że prawie w tym samym czasie na tvp2 również mówili o piractwie...

[KrzychW 0]

Dnia 09.06.2007 o 10:29, Wiksac17 napisał:

DZ#1: Kupiłem sobie grę - fajną strzelankę (trzymając srebrne, pirackie płytki, podpisane flamastrem)!
Najpierw TVP we wiadomościach mówi o "spektakularnych akcjach zwalczających piractwo", a potem
sama je promuje poprzez lasowanie chłonnych umysłów dzieci programem katolickim!!!

I co się dziwić , że z tego kraju zaczynają uciekać dystrybutorzy filmów na DVD.ITI i Warner Bross już zamknęli swoje biura , a niewykluczone że inni zrobią to samo.Panuje całkowite przyzwolenie na piractwo i tylko od czasu do czasu dowalą komuś więcej niż potrzeba , bo akurat było zapotrzebowanie w mediach na policyjną akcję z tym związaną.Po co wydawać pieniądze na polonizację filmu lub gry , gdy w tym kraju można nie tylko ściągnąć pirata za darmo ale jeszcze robić przy tym za Janosika , co ze złym , bogatym dystrybutorem walczy.

[SwenG 0]

Dnia 09.06.2007 o 11:42, KrzychW napisał:

I co się dziwić , że z tego kraju zaczynają uciekać dystrybutorzy filmów na DVD.ITI i Warner
Bross już zamknęli swoje biura , a niewykluczone że inni zrobią to samo.Panuje całkowite przyzwolenie
na piractwo i tylko od czasu do czasu dowalą komuś więcej niż potrzeba , bo akurat było zapotrzebowanie
w mediach na policyjną akcję z tym związaną.Po co wydawać pieniądze na polonizację filmu lub
gry , gdy w tym kraju można nie tylko ściągnąć pirata za darmo ale jeszcze robić przy tym za
Janosika , co ze złym , bogatym dystrybutorem walczy.

Medialna papka. ITI i Warner zamknęli swoje biura i będą wyręczać się lokalną dystrybucją bo taniej. Nie ma to jak łykać wszystkie głupoty. W sumie jestem już po burzliwej dyskusji i mam dość. W skrócie: niech spadają na dev/drzewo, zawsze znajdzie się ktoś kto wyda a jak nie wyda to i taniej bez pośredników można sobie na zachodzie kupić.

[KrzychW 0]

Dnia 09.06.2007 o 12:21, SwenG napisał:

Medialna papka. ITI i Warner zamknęli swoje biura i będą wyręczać się lokalną dystrybucją bo
taniej. Nie ma to jak łykać wszystkie głupoty. W sumie jestem już po burzliwej dyskusji i mam
dość. W skrócie: niech spadają na dev/drzewo, zawsze znajdzie się ktoś kto wyda a jak nie wyda
to i taniej bez pośredników można sobie na zachodzie kupić.

Dlatego też nie piszę , że filmów już nie będzie można kupić.Zresztą w niusie wspomniano o umowach z lokalnymi dystrybutorami.Nie wiem tylko , czy to oznacza taką samą ilość tak samo jak do tej pory wydanych filmów.To , że te decyzje zostały ubrane w pewną otoczkę , w sumie nie dziwi.Każdy pilnuje swojego interesu.

[deecom 0]

Nie opłaca się kupować piratów - szczególnie polskich :)

Ale oryginały też nie są pozbawione błędów - po co te wszystkie utrudnienia Starfaki i inne takie (a i tak są wszystkie łamane) normalnie się pograć nie da, a czasem trzeba ściągnąć "kraka" żeby gra działała bez płytki albo żeby w ogóle się odpaliła (miałem tak ostatnio z Medal of Honor - podstawa idzie bez problemu a dwa dodatki nie chciały się odpalić). Nie ma to jak "bezpieczeństwo" dla tych oryginalnych, nic tylko utrudniają życie.

[demrenfaris 0]

Dnia 11.06.2007 o 16:44, deecom napisał:

Ale oryginały też nie są pozbawione błędów - po co te wszystkie utrudnienia Starfaki i inne
takie (a i tak są wszystkie łamane) normalnie się pograć nie da, a czasem trzeba ściągnąć "kraka"
żeby gra działała bez płytki albo żeby w ogóle się odpaliła (miałem tak ostatnio z Medal of
Honor - podstawa idzie bez problemu a dwa dodatki nie chciały się odpalić). Nie ma to jak "bezpieczeństwo"
dla tych oryginalnych, nic tylko utrudniają życie.

Fakt, czasem przesadzaja. Ale kogo to wina? Piratow! Trzeba ich wytepic :) Pamietasz moze ze Codename: Panzers nijak sie dalo bez cracka i keygena zainstalowac ;/ Kupilem orginalna gierke i tu takie rozczarowanie ;/ No ale coz, ostatnio CP bylo na coverku pewnego pisma i to sprawe zamyka. A co do tego MoH to nawet nie wiedzialem, qmpel ma ale nic sie nie skarzyl...

[deecom 0]

Dnia 11.06.2007 o 16:48, demrenfaris napisał:

Codename: Panzers nijak sie dalo bez cracka i keygena zainstalowac ;/ Kupilem orginalna gierke i tu takie rozczarowanie ;/

Coś tam słyszałem ale w to nigdy nie grałem. Dużo tego jest tzn tych wpadek.

Dnia 11.06.2007 o 16:48, demrenfaris napisał:

A co do tego MoH to nawet nie wiedzialem, qmpel ma ale nic sie nie skarzyl...

No ja mam i wiem co się dzieje - zadzwoniłem do pomocy tech, no i mi mówią, że znają ten problem - coś mi tam powiedział, nie pomogło - a najlepsze ja gościu mi mówi, że na nowym sprzęcie te gry mają trudności hehehe... Ja się tak zastanawiam to jakim cudem mi podstawa chodzi, a dodatki nie a są nowsze :)

[Mikex 0]

Ja miałem dzisiaj wątpliwy zaszczyt przekonać, jak duża jest skala piractwa w naszym pięknym kraju. Otóż dzisaj na 2 lekcji polaka nasz "przemiła" pani chciała nam puścić Shreka 2 byśmy sobie pooglądali. Zauważyłem jednak, że jest to wersja piracka i powiedziałem, że nie mam zamiaru tego oglądać. Nauczycielka powiedziała, że nauczyciele mało zarabiają i ich nie stać na oryginały, więc odpowiedziałem, że jeśli mnie nie stać na Mercedesa, to nie kradne go komuś "bo mnie nie stać", tylko go nie kupuje i nim nie jeżdże. Oczywiście to ją zbulwersowało. Filmu nie puściła - zrobiła normalną lekcje, ale się na mnie ostro odegrała. Kazała mi przeczytać na głos jakiś wiersz Tuwima i całą lekcję robiłem wszystkie ćwiczenia do tego wiersza. WSZYSTKIE. I jeszcze jako jedyny dostałem zadanie domowe, na temat:

"Brać odpowiedzialność za swoje słowa". Dodam, że wypracowanie musi zawierać nie mniej, nie więcej niż 250 słów. I teraz moje pytanie: ZA CO DO CHOLERY MAM BRAĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ? ZA TO, ŻE JESTEM UCZCIWYM CZŁOWIEKIEM? Ciekawe co by ta debilka zrobiła, jakbym podje**ł jej kome i wytłumaczył się "bo mnie nie stać"...? Może jestem debilem, bo mam 15 lat i uważam, że piractwo to nic innego jak jeb**a kradzież...?

[Va-Dim 0]

Dnia 13.06.2007 o 15:50, Mikex napisał:

"Brać odpowiedzialność za swoje słowa". Dodam, że wypracowanie musi zawierać nie mniej, nie
więcej niż 250 słów. I teraz moje pytanie: ZA CO DO CHOLERY MAM BRAĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ? ZA TO,
ŻE JESTEM UCZCIWYM CZŁOWIEKIEM? Ciekawe co by ta debilka zrobiła, jakbym podje**ł jej kome
i wytłumaczył się "bo mnie nie stać"...? Może jestem debilem, bo mam 15 lat i uważam, że piractwo
to nic innego jak jeb**a kradzież...?

Wiesz, co? Zgdadzam się z tobą! U mnie w szkole też czasami nauczyciele łaskę robią, że od czasu do czasu puszczą nam piracki film! Baa, jeżeli puszczają, to niech do do cholery będzie jakaś nowość, a nie crapiska dziesięcioletnie!!! I też mnie korciło, żeby im to wygarnąć, ale patrząc na Twojego posta, to chyba się wstrzymam... Trzymaj się, facet!

[koLLLL 0]

U mnie była lepsza sytuacja. W drugiej klasie gimnazjum kupiłem sobie nowy film (już nie pamiętam który) i zacząłem się tym chwalić na lekcji informatyki. Nauczyciel usłyszał że mam i podchodzi do mnie i mówi żebym mu przegrał. Ja z oburzeniem na niego spojrzałem i powiedziałem że ja nie piracę. A że to było tuż przed wystawieniem końcoworocznych ocen a z Infy miałem mieć 6 to wystawił mi cham 5. I taka jest sprawiedliwość w Polsce ...

[Leoniadas 0]

Wiesz, kupując oryginalna grę, która ci się podoba, to tak naprawdę finansujesz jej twórców do stworzenia nowej lepszej gry lub filmu, czy też piosenki. To raz. Dwa, piractwo to też złodziejstwo.Tyle, że w naszym społeczeństwie złodziej to ktoś, mam kumpla, którego ojciec jest policjantem i traktują go jak ścierwo,bo "ma starego policjanta", drugi kumpel ma ojca przemytnika i rzadkiej rasy bandziora i ma full respekt, bo jego ojciec to zbir. Ten syn policjanta nic nikomu nie zrobił,a jego ojciec ma taki zawód i tyle, on tylko wykonuje rozkazy..... Jak to się wiąże z piractwem i uczciwością?Nasze społeczeństwo nie wie, że w ten sposób szkodzi sobie i okrada samych siebie. Bo może ten bandyta, kiedyś okradnie ciebie, albo skrzywdzi kogoś z naszej rodziny. Tak samo jest z piractwem. Może to my kiedyś będziemy tymi twórcami i ci piraci, których popieraliśmy nas okradną.