Piractwo

[morthi 0]

jak wlasciciele praw autorskich zaczna scigac tych ktorzy rozpowszechniaja :) wbrew pozorom to nie jest takie trudne jak sie niektorym wydaje...

[Tyler_D 0]

Dnia 13.02.2008 o 20:28, Bratek196 napisał:

Ciekawe kiedy to zrozumie no nie wiem 1/2 graczy w Polsce że nie piractwo jest bee...

Myśle że nieprędko...niestety :/

[matii 0]

Dnia 13.02.2008 o 20:26, KŁEJK napisał:

> To było nie dawno kupiłem sobie Wiedźmina, i wiece co ?? Przyszło z pięć osób i
żebrało
> jak nie wiem, mówili coś takiego "No nie bądź taki", "Ja cię zawsze lubiłem", "jesteś

> moim idolem", "Zapłacę ci", "Pożyczę ci każdą grę". Żenada, piraci zrobią wszystko
by
> zdobyć grę podlizują się, niestety ja też taki byłem, a dokładniej byłem piratem,
ale
> się nawróciłem....

Gratuluje nawrócenia. Co do kumpli. Anglicy mówią "nie ilość ale jakość się liczy" więc
ja na Twoim miejscu zerwałbym kontakty z takimi ludźmi i miałbym spokój. Na mnie też
wiele osób patrzy jak na debila bo nie robie tego co większość. Ja mam to gdzieś i nie
zamierzam już robić nic wbrew sobie.

Ja jak pierwszy raz oznajmiłem moim kumplom, że kupiłem wieśka to powiedziałem im, że ma takie zabezpieczenia, że nie da się go skopiować/zrobić obraz. A tak wogóle to prawie nikt by go ode mnie nie chciał pożyczać bo u mnie w szkole to tylko są sami tibijczycy.

[Kamil950 0]

Dnia 13.02.2008 o 20:28, Bratek196 napisał:

Ciekawe kiedy to zrozumie no nie wiem 1/2 graczy w Polsce że nie piractwo jest bee...

Ja chyba nawet rozumiem... tylko mam wątpliwości. Patrz mój post pod adresem http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=943&pid=6283.

[KoD997 0]

Dnia 13.02.2008 o 19:45, Kamil950 napisał:

Zresztą jak
ktoś ma dużo kasy, to grę sobie kupi, jak chce zagrac przez sieć też se kupi, a jak ktoś
nie ma kasy to pewnie i tak by nie kupił. A... ja już sam nie wiem co sądzić o piractwie.

Jasne, ale na 10 zł dla pirata już go stać? Albo na abonament do neta? To nie jest do końca tak, jak mówisz. Większość ludzi którzy mówią, że ich "nie stać na oryginalne gry" po prostu wybiera tańszą (jak nie darmową) alternatywę. Dla przykładu mój kolega z klasy: wprawdzie za dużo nie gra, ale bardzo często ściąga filmu z internetu (choć gry też). Nie stać go? Ale na korki Nike za 300 zł już go stać, hę? Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że to jest naprawdę złe. Ale trzeba zacząć coś samemu tworzyć żeby to zrozumieć...

[Tokkarian 0]

Mam pytanię:
Mój kolega sądzi że piratem się jest tylko jak się sprzedaje nielegalne kopię, ale ja się upieram że nie tylko sprzedawanie ale nawet robienie dla siebię to piractwo. Powiedzcie kto ma rację.

[Tyler_D 0]

Dnia 13.02.2008 o 21:20, dominikańczyk napisał:

Mam pytanię:
Mój kolega sądzi że piratem się jest tylko jak się sprzedaje nielegalne kopię, ale ja
się upieram że nie tylko sprzedawanie ale nawet robienie dla siebię to piractwo. Powiedzcie
kto ma rację.

Ten kto wykonuje kopie oprócz 1 zapasowej JEST piratem.

[Jaba 0]

W dygresji przedstawię dzięki której nie będzie już wątpliwości WYJAŚNIENIE:
Moje pytanie do microsoft polska:

Miałem zainstalowanego Windowsa XP Pro którego można mieć tylko na jednym komputerze.
Niestety moja płyta główna spaliła się i wymieniłem na inną markę.
Czy korzystanie dalej na oryginalnej kopi Win XP Pro jest łamaniem prawa ?

PS. System ma włączoną autoaktualizację i pobiera bez problemu z waszego servera pliki.
Wnioskuję, że jestem legalnym urzytkownikiem wg waszego servera który nie wykrył mojej kopii jako pirata.

Odpowiedź od microsoft polska:

Szanowny Panie,



Dziękujemy za skontaktowanie się z Centrum Obsługi Klienta Microsoft.



Oprogramowanie w wersji OEM jest licencjonowane jako integralna część komputera, z którym zostało nabyte lub na którym nastąpiła pierwsza instalacja, co ma swoje odzwierciedlenie w postanowieniach umowy licencyjnej użytkownika końcowego. Cyt:

"OPROGRAMOWANIE jest licencjonowane z KOMPUTEREM jako pojedynczy zintegrowany produkt i może być używane jedynie z KOMPUTEREM"
oraz
"Licencjobiorca może instalować, używać, uzyskiwać dostęp, wyświetlać i uruchamiać jedynie jedną (1) kopię OPROGRAMOWANIA na KOMPUTERZE [z którym oprogramowanie zostało nabyte]".

Postanowienie to określa zakaz przenoszenia oprogramowania na inne jednostki, jak również obowiązek wykorzystywania takiego oprogramowania wyłącznie na tym samym komputerze, z którym zostało ono nabyte, lub na którym nastąpiła pierwsza instalacja.
Firma Microsoft przyjęła tu dosyć liberalną interpretację omawianego zagadnienia (chodzi o pytanie, kiedy oprogramowanie jest nadal wykorzystywane na tym samym komputerze; czy jeśli zmienimy stopniowo wszystkie elementy komputera, to jest to ciągle ten sam komputer?). W świetle liberalnej i prokonsumenckiej interpretacji przyjętej przez Microsoft, wymiana większości jego części nie jest rozumiana jako wymiana komputera (sprzętu) i nie powoduje utraty licencji.
Granicą modernizacji komputera jest jedynie wymiana płyty głównej, (która jest podstawowym elementem systemu) , co oznacza, że tylko wymiana tej części powoduje niemożność wykorzystywania oprogramowania na zmienionym komputerze.

Jeżeli jednak wymiana płyty głównej następuje na skutek uszkodzenia, licencja na oprogramowanie nie wygasa, należy tylko w ramach aktywacji telefonicznej potwierdzić fakt wymiany. Szczegółowe informacje na temat dokumentów, które należy wysłać do Działu Aktywacji, można uzyskać pod numerem telefonu: 0-801 308 801, (0-22) 5941999 (wewn. 1).





Z poważaniem,

Justyna Rokicka



Centrum Obsługi Klienta Microsoft

tel. (+48) (22) 594 19 99; 0801 308 801

e-mail: plcshlp@microsoft.com



Centrum Obsługi Klienta Microsoft czynne jest od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 do 20.00 oraz w soboty od 9:00 do 16:00.

UWAGA! Bardzo prosimy, aby odpowiadając na ten list nie kasowali Państwo treści poprzednich wiadomości. Zachowanie pełnej treści korespondencji w każdej wiadomości, przyspieszy analizę Państwa zgłoszenia. Dziękujemy!

*******
Czyli jestem legalny a myślałem tak wewnętrznie że nie jestem :))

[Rts-p 0]

Dnia 13.02.2008 o 21:20, dominikańczyk napisał:

Mam pytanię:
Mój kolega sądzi że piratem się jest tylko jak się sprzedaje nielegalne kopię, ale ja
się upieram że nie tylko sprzedawanie ale nawet robienie dla siebię to piractwo. Powiedzcie
kto ma rację.

Niestety KŁEJK nie ma racji, kopi zapasowych można mieć i 100 ale tylko wyłącznie na WŁASNY użytek i muszą być to kopie zkupionego produktu a nie ściągniętego z sieci. Przykładem legalnego kopiowania może być sytuacja w której chcemy słuchać muzyki z płyt w samochodzie ale nie chcemy jej porysować, robimy sobie wtedy kopie oryginalnej płyty (zakupionej) i odtwarzamy w samochodzie. Jak mamy 10 samochodów możemy zrobic 10 kopi danej płyt ale tylko na własny użytek.

[Tyler_D 0]

Jesteś pewien że można zrobić więcej niż 1 kopie zapasową? Skąd masz takie informacje jeśli możesz to podaj źródło. Zawsze wydawało mi się że można zrobić 1 kopie...

[Uspatente 0]

Ale w licencji użytkownika jest napisane, że nabywasz "ograniczone, niewyłączne, zbywalne prawo do użytkowania", tak więc nie możesz robić wszystkiego, co ci sie podoba. No i po co komu kilkadziesiąt kopii?

[Rts-p 0]

http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=15&n=5959&Warner+Bros+zmienia+napisy+na+plytach przeczytaj to z tego tekstu jak i z wielu innych wynika że można miec więcej nhiż jedna kkopie (pooszukaj w google a na pewno znajdziesz)

[Rts-p 0]

Chciałbym jeszcze dodac że żaden dytrybutor nie może nakładać zabezpieczeń na swoje produkty dzięki którym nie można byłoby kopiować na własny użytek (jeżeli takowe są można je złamać i skopiować płytę [na własny użytek])

[Nufiko 0]

Dnia 14.02.2008 o 11:52, Rts-p napisał:

Chciałbym jeszcze dodac że żaden dytrybutor nie może nakładać zabezpieczeń na swoje produkty
dzięki którym nie można byłoby kopiować na własny użytek (jeżeli takowe są można je złamać
i skopiować płytę [na własny użytek])

A skąd masz takie rewelacje? Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie może i kto mu zabrania? Możesz przytoczyć jakąś wypowiedź prawnika, ustawę czy może są to twoje przemyślenia?

[Rts-p 0]

Dnia 14.02.2008 o 13:30, Nufiko napisał:

> Chciałbym jeszcze dodac że żaden dytrybutor nie może nakładać zabezpieczeń na swoje
produkty
> dzięki którym nie można byłoby kopiować na własny użytek (jeżeli takowe są można
je złamać
> i skopiować płytę [na własny użytek])

A skąd masz takie rewelacje? Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie może i kto mu zabrania?
Możesz przytoczyć jakąś wypowiedź prawnika, ustawę czy może są to twoje przemyślenia?

http://prawo.vagla.pl/node/4951
Bardzo proszę, głównie chodzi o te dyrektywy unijen które zaczynaja sie pośrodku strony.

[SwenG 0]

Dnia 14.02.2008 o 11:06, TetraGramaton napisał:

W dygresji przedstawię dzięki której nie będzie już wątpliwości WYJAŚNIENIE:

<...>

Dnia 14.02.2008 o 11:06, TetraGramaton napisał:

*******
Czyli jestem legalny a myślałem tak wewnętrznie że nie jestem :))

Wielkie dzięki ci za tego posta :D Mam prośbę, jakby nie sprawiło ci to problemów, czy mógłbyś mi tą odpowiedź forwardnąć na sweng (at) mmog.one.pl ?

[SwenG 0]

Dnia 14.02.2008 o 13:35, Rts-p napisał:

http://prawo.vagla.pl/node/4951
Bardzo proszę, głównie chodzi o te dyrektywy unijen które zaczynaja sie pośrodku strony.

Z drugiej strony dyrektywy unijne nie są obowiązującym prawem w Polsce :D

[Rts-p 0]

Dnia 14.02.2008 o 14:37, SwenG napisał:

> http://prawo.vagla.pl/node/4951
> Bardzo proszę, głównie chodzi o te dyrektywy unijen które zaczynaja sie pośrodku
strony.
Z drugiej strony dyrektywy unijne nie są obowiązującym prawem w Polsce :D

Z treciej strony jesteśmy w unii europejskie i (nie wiem czy na pewno bo jak na razie nie widać tego po Polsce :0 ) powinno nas to interesować.

[morthi 0]

dyrektywy powinny byc wdrazane do systemu prawnego panstw ue, a rozporzadzenia musza :) puki co w polsce obowiazuje ustawa o prawach autorskich wiec lamac zabezpieczen legalnie nie wolno

@TetraGramaton
dzieki za maila :) swietna sprawa

[Jaba 0]

Czuje w tym jakiś podstęp. Nie dowiesz się jaka jest moja poczta. Nie widzę sensu przesyłać ci tego jak sobie możesz z forum przekopiować. Co za różnica ?