SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Kolejna porcja autentyków ;)

#1531
Zdarzenie miało miejsce na lekcji fizyki w LO. Profesorek przepytuje dziewczynę, która niezbyt się przygotowała. Padają kolejne pytania o przyśpieszenie ziemskie, jego wyznaczanie, wahadełko, okres drgań... Dziewczyna zawzięcie milczy.
Prof: - To może nam powiesz coś o okresie drgań wahadełka?-
Ona: milczy
Prof: - No co ty? W tym wieku nie wiesz co to jest okres?-
Ona: milczy i nabiera koloru
Prof: - To powiedz w jakiej jednostce wyraża się ten okres?-
Ona: (ze wściekłym spojrzeniem) - W litrach! -
__________________________________________________________________________________________________

AWF Poznań. Egzamin na auli. Profesor wypatrzył jak jedna panienka namiętnie spisuje z małej karteczki schowanej w dekolcie. Podszedł do niej i powiedział:
- Wiem, że jako mężczyzna nie mam prawa, ale mam jako profesor.
po czym wyciągnął jej tą karteczkę z dekoltu. dziewczyna wstała, odwróciła się do niego i powiedziała
- Wiem, że jako studentka nie mam prawa, ale mam jako kobieta.
...i sprzedała mu takiego liścia, że aż echo poszło po sali
__________________________________________________________________________________________________

Wojskowa Akademia Medyczna w Łodzi: Glówny Reanimator. Wykład z ratownictwa:
- (...) ważna jest odpowiednia kolejność czynności przy ratowaniu porażonego prądem. Sam przekonałem się o tym, próbujac pare lat temu, na wakacjach, ratować mojego jamnika, który przegryzł kabel prowadzący prąd do namiotu. Zamiast odłączyć prąd, złapałem jamnika za uszy, próbowalem go odciągnac. Niestety, sam zostałem porażony prądem...
Z sali:
- ... bo to był pies - przewodnik!!!
_________________________________________________________________________________________________

zawsze jak wracam nawalony to matka kaze mi chuchac (nie wiem po co skoro widac, ze ledwo stoje ;p)...ale jest ten problem, ze ona jest ponad 30 cm nizsza...wiec ja sobie chucham nad jej glowa....kiedys jak wrocilem juz stala na stolku...az sie wyje***em z wrazenia ;)
_________________________________________________________________________________________________

Dzisiaj na uczelni spotykam kumpla z mocno zakrapianej imprezy:
- Cześć Sławek, jak impreza się udała?
- Nie wiem jeszcze nie opowiadali.
__________________________________________________________________________________________________

W pewnym momencie pojawia się koleżanka (blondynka) wyjątkowo głupia i zaczyna zanudzać nas swoimi opowieściami. Po 15 minutach wyskakuje z tekstem:
- Wiecie co, ja jestem wegetarianką i nigdy nie wezmę mięsa do ust.
Na to gościu ze stolika obok podnosi głowę i mówi:
- A ch*j to co? Ryba?
__________________________________________________________________________________________________

Był sobie koleś dla którego nie dało się dociąć, zawsze miał jakiś tekst w zanadrzu. Wszedł sobie kiedyś w swoim mieście i zobaczył dziewczynę która jadła loda(bez skojażeń), wiec on musiał coś powiedzieć:
-Daj polizać.
-Nie chce mi się majtek zdejmować - odrzekła mu na to
W tym momeńcie chłopak nie wiedział co ma powiedzieć, tak jakby mu się wszystkie teksty skończyły.
___________________________________________________________________________________________________

Dyskoteka na w jakiejś małej wiosce na lubelszczyźnie, nuda, cała gmina się zna
te same twarze, nic się nie dzieje, dyskoteka jakich wielke było wczesniej i
wiele było później.
Kilka panieniek plotkuje i podopiera ściany.
Nagle wchodzi on. Dojrzały, przystojny, nieznajomy, trochę przechodzony ale za
to jakieś niezłe dziary ma na ramionach. Wśród panienek szmer. Mija parę minut
gośc podchodzi i prosi do tańca jedną z lasek. Blondie jest zachwycone, a
koleżanki coś tam miedzy sobą szepcą i złośliwe ogniki widać w ich oczkach.
Blonie tańczy z gostkiem ale kontaktu werbalnego brak. W końcu ona zagaja
- skąd jesteś ?
- z K. - pada nazwa pobliskiego sioła
- a to czemu nigdy wczesniej cię tu nie widziałam ?
- bo, żem w pie*dlu siedział !
- wow, za co ?
- a tam..., żone żem za*ebał
na to dziewcze przerywa taniec, odwraca się do koleżanek i z tryjumfem w głosie
ogłasza wszem :
Dziewczyny !!!! On nie jest żonaty !!!
___________________________________________________________________________________________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się