Zaloguj się, aby obserwować  
Kubeczek77

Titan Quest - Temat ogólny

13255 postów w tym temacie

Cholerka, zaczęły sie schody... Na epiku było spoko do momentu spotkania z takim wielkim konstruktem w Pałacu w Knossos (przed labiryntem minojskim). Podchodziłem do kolesia 4 razy i za każdym razem mnie kosił (jedno zionięcie ogniem, które zabierało mi 90%, powodowało oszołomienie i obrażenia od ognia w czasie, które mnie wykańczały). W końcu zmuszony go byłem ominąć i iść bez zabicia go dalej, bo straciłbym na niego całe doświadczenie. Tylko mi szkoda tych skrzynek (w tym jedna majestatyczna), które by się otworzyły po jego zgonie. Ale nic to. Po pokonaniu labirynty nadszedł czas na pierwszego Telkina - tu tylko dwa zgony. Ale to właściwie przez moją głupotę, bo wystarczyło w odpowiednim momencie dać nogę i łyknąć butelkę, a ja twardo stałem :) Przyzwyczajony byłem, że nikt mi sie nie opiera i ginie po 2-3 sekundach - a tu klops. Ale to chyba wina kiepskawych przedmiotów, które noszę (badziewna zbroja i hełm).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ja przez całą Grecję zaliczyłem jedno zejście, za to w Egipcie już 3... Wkurzają mnie strasznie te glisty, bo jak wparuje starym swyczajem w tłum, a te mnie obsiądą to kaplica. Więc teraz z nimi to tylko na odległość.
A Telkina to po prostu na biegi wziąłem:D kółka dokoła, mocny czar i długa (w międzyczasie Mieszkaniec Jądra też go lał:D) i jakoś się udało za pierwszym podejściem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:08, Abi Dalzim napisał:

Cholerka, zaczęły sie schody... Na epiku było spoko do momentu spotkania z takim wielkim konstruktem
w Pałacu w Knossos (przed labiryntem minojskim). Podchodziłem do kolesia 4 razy i za każdym
razem mnie kosił (jedno zionięcie ogniem, które zabierało mi 90%, powodowało oszołomienie i
obrażenia od ognia w czasie, które mnie wykańczały). W końcu zmuszony go byłem ominąć i iść
bez zabicia go dalej, bo straciłbym na niego całe doświadczenie. Tylko mi szkoda tych skrzynek
(w tym jedna majestatyczna), które by się otworzyły po jego zgonie. Ale nic to. Po pokonaniu
labirynty nadszedł czas na pierwszego Telkina - tu tylko dwa zgony. Ale to właściwie przez
moją głupotę, bo wystarczyło w odpowiednim momencie dać nogę i łyknąć butelkę, a ja twardo
stałem :) Przyzwyczajony byłem, że nikt mi sie nie opiera i ginie po 2-3 sekundach - a tu klops.
Ale to chyba wina kiepskawych przedmiotów, które noszę (badziewna zbroja i hełm).


Dlatego trzeba bło grac magiem:] Obszarówki sa w tych czasach najbardziej ptorzebne, polecam;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:25, OmenSannarin napisał:

No ja przez całą Grecję zaliczyłem jedno zejście, za to w Egipcie już 3... Wkurzają mnie strasznie
te glisty, bo jak wparuje starym swyczajem w tłum, a te mnie obsiądą to kaplica. Więc teraz
z nimi to tylko na odległość.
A Telkina to po prostu na biegi wziąłem:D kółka dokoła, mocny czar i długa (w międzyczasie
Mieszkaniec Jądra też go lał:D) i jakoś się udało za pierwszym podejściem:)

a własnie, silny jest mieszkaniec? a testowałes moze jeszcze ognika burzy? bo ja chyba sobie w niego dodam kilka punktów, moze sie przyda:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:25, OmenSannarin napisał:

No ja przez całą Grecję zaliczyłem jedno zejście, za to w Egipcie już 3... Wkurzają mnie strasznie
te glisty, bo jak wparuje starym swyczajem w tłum, a te mnie obsiądą to kaplica. Więc teraz
z nimi to tylko na odległość.
A Telkina to po prostu na biegi wziąłem:D kółka dokoła, mocny czar i długa (w międzyczasie
Mieszkaniec Jądra też go lał:D) i jakoś się udało za pierwszym podejściem:)

zpaomniałem dopisac, glisty są okropne, zaszybkie:D
a co do taktyki na Telkiny tez ją stosuję:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:25, OmenSannarin napisał:

No ja przez całą Grecję zaliczyłem jedno zejście, za to w Egipcie już 3...

Ale mówisz o Normalu czy Epiku?

Dnia 22.08.2006 o 22:25, OmenSannarin napisał:

A Telkina to po prostu na biegi wziąłem:D

Na Normalu przy żadnym Telkinie nie zginąłem, nawet przy Tyfonie nie. A tu... Konstrukt jest masakryczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:32, Abi Dalzim napisał:

> No ja przez całą Grecję zaliczyłem jedno zejście, za to w Egipcie już 3...
Ale mówisz o Normalu czy Epiku?
> A Telkina to po prostu na biegi wziąłem:D
Na Normalu przy żadnym Telkinie nie zginąłem, nawet przy Tyfonie nie. A tu... Konstrukt jest
masakryczny :)

Tyfon na normalu jest prościutki, stoisz na schodach i strzelasz odłamkami lodu niekiedy piorunami, to działa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:33, Sebacom napisał:

Tyfon na normalu jest prościutki, stoisz na schodach i strzelasz odłamkami lodu niekiedy piorunami, to działa:P

Gorzej jak się gra wojem, wtedy musisz go załatwić ręcznie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:35, Abi Dalzim napisał:

> Tyfon na normalu jest prościutki, stoisz na schodach i strzelasz odłamkami lodu niekiedy
piorunami, to działa:P
Gorzej jak się gra wojem, wtedy musisz go załatwić ręcznie :P

zato napewno fajnie sie nim wybija pomniejszych ludów prawda?:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sebacom - właśnie gram magiem, stosuje nagminnie 3 rzeczy: Ognistą Kulę (fajna obszarówka), Krąg Ognia (dzięki niemu obrywa każdy kto obok mnie stoi) i Mieszkańca na 15lv - jest dobry, bo ma mnóstwo zdrowia, często atakują jego, ja tylko wspomagam, jest silny. Jeszcze dodatkowo są do niego bonusy później.
Abi - ja normal jak narazie, ale taktyka hit&run będzie chyba zawsze działać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:39, OmenSannarin napisał:

Sebacom - właśnie gram magiem, stosuje nagminnie 3 rzeczy: Ognistą Kulę (fajna obszarówka),
Krąg Ognia (dzięki niemu obrywa każdy kto obok mnie stoi) i Mieszkańca na 15lv - jest dobry,
bo ma mnóstwo zdrowia, często atakują jego, ja tylko wspomagam, jest silny. Jeszcze dodatkowo
są do niego bonusy później.
Abi - ja normal jak narazie, ale taktyka hit&run będzie chyba zawsze działać:D

ja stosuje tylko odłamki lodu(5 sztuk bardzo szybko wylatuje i atakuje ludki przebijajac je i atakujac te za tamtymi) oraz piorun który sie przenosi z ludka na ludka
i chyba zamiast tarczy albo burzowej chmury która zadaje obrażenia jak ktos mnie zaatakuje wezne ognika, ma on chyba 99% unikniecia ataku z tego co pamietam to moze byc dobry:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:37, Sebacom napisał:

zato napewno fajnie sie nim wybija pomniejszych ludów prawda?:]

Pomniejsze ludki (a nawet bohaterów) koszę z marszu. Jak wchodzę jeszcze kombosy (krzyżowe, rąbnięcie czy Tumult) to w ogóle jest rzeźnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:42, Abi Dalzim napisał:

> zato napewno fajnie sie nim wybija pomniejszych ludów prawda?:]
Pomniejsze ludki (a nawet bohaterów) koszę z marszu. Jak wchodzę jeszcze kombosy (krzyżowe,
rąbnięcie czy Tumult) to w ogóle jest rzeźnie :)

Magowie sa dobzi jeśli trzeba zabic jednego silnego bossa na legendarnym dla itemów, hit & run to jest to!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:35, Abi Dalzim napisał:

> Tyfon na normalu jest prościutki, stoisz na schodach i strzelasz odłamkami lodu niekiedy
piorunami, to działa:P
Gorzej jak się gra wojem, wtedy musisz go załatwić ręcznie :P


Pomóc Ci? ;D
Ja wezmę na siebie całą siłę uderzenia a Ty zajdziesz go od tyłu i mu lutniesz ... ale masz tylko 0,16 sek. bo tyle mu to zajmie ;)
Ps. mnie na 9lvl wkurzały najbardziej te żółwie na nabrzeżu a reszta zgonów to moja właśna wina - jak powiedziałeś zamiast wyskoczyć z tłumu i łyknąć eliksirku ja stoję twardo i walczę z całym światem ... inna sprawa że często na gołe pięści ;) Tak, tak coś mi się często przełącza na drugi tryb broni ... Ty Abi samo to widziałeś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:46, Abi Dalzim napisał:

Fakt. Latałeś z piąchami i byłeś twardy jak Gołota ;P


A nie chciało mi się oręża posoką moczyć skoro przede mną Creeping Death kroczyła ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:54, GeoT napisał:

A nie chciało mi się oręża posoką moczyć skoro przede mną Creeping Death kroczyła ;D


No tak, o wiele lepiej iść za czołgiem, niż się pchać pomiędzy młot a kowadło ;)

A ja w międzyczasie (ciągle go mało) dobijam do bram Aten i 17 lvl :)
Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień.

Przy okazji pytanie do wszystkich:
Kiedy pojawia się druga i trzecia torba w ekwipunku, po jakimś konkretnym zadaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 22:48, Sebacom napisał:

Jutro od rana biore sie za trening w TQ, jestem taki słaby, czas to zmienić!


Taa, a ciekawe, co ja mam powiedzieć;] 21 level i cieszę się jak dziecko, jak znajdę coś, co nie jest żółte a Wy już gry pokończyliście i jesteście am gdzie ja tyle, że na Epickim:D
Więc nie narzekaj, nie jest źle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 23:03, DemonCleaner napisał:

Przy okazji pytanie do wszystkich:
Kiedy pojawia się druga i trzecia torba w ekwipunku, po jakimś konkretnym zadaniu?


Druga pojawia się po zabiciu Telkina, tuż przed Egiptem - wiem, bo ze dwa dni temu to właśnie robiłem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować