Peter Molyneux, Fable 2 i nowe obietnice

[Domek 0]

Dnia 20.07.2006 o 13:55, R4v napisał:

Każda kolejna gra na konsole jest głupsza od poprzedniej i sprowadza się do rozwalania przy
użyciu coraz to wymyślniejszych broni, coraz to wymyślniejszych stworków. Nawet pacman był
bardziej kreatywny.

Widzę kolega o dużej znajomości konsolowego rynku. Gratuluje otwartości i obeznania.

[Gregario 5]

pozostaj tylko czekać mam nadzieje że będzie na co :) i że nie są to tylko zabiegi marketingowe :|

[michallow 0]

Wierzę w Fable 2 i mam nadzieję, że w tej grze nie będzie już tak kretyńskich sytuacji jak w poprzedniku (np. dwa trolle obrzucające gracza kamieniami zanim ten zdąży wstać).

[kenshhin 0]

Tak FABLE 2 .... niech tylko troche zwieksza poziom trudnosci bo w Fable.... praktycznie nie dalo sie tego nieprzejsc

[Sharkeez 0]

Ja osobiście uwielbiam Fable.Z obietnic Petera wynika że zapowiada się całkiem niezła gra.

[Dann 0]

"Każda kolejna gra na konsole jest głupsza od poprzedniej i sprowadza się do rozwalania przy użyciu coraz to wymyślniejszych broni, coraz to wymyślniejszych stworków. Nawet pacman był bardziej kreatywny."

Zgadzam sie całkowicie z R4v :) Kazda gra na konsole, to albo jedna wielka rozwałka, do ktorej na siłe dodaje sie wątki fabularne, albo po prostu jeden wielki, interaktywny film (btw, czy intro i outro juz nie wystarczają ?). I nie znam zadnej gry na konsole, ktora wymagałaby chocby troche głębszego zastanowienia sie lub, zeby nawet nie powiedzieć, po prostu myślenia (szczególnie tyczy to sie tzw. konsolowych exclusivów).

[MisieQ18 0]

Molyneux to oszołom. Pamitacie co mówił o Black and White?? "This gonna be the best fukin computer game ever" i co?? Ja mu tego nie wybacze!! Nawet nie czytam tego wywiadu bo Molyneux skończył sie na pracy w Bullfrogu i na Populusie, dungeonie keeperze itp a dalej to juz jest tylko jego chora paranoja.

Pozdrawiam!!

[Fagno 0]

są bardzo sprzeczne opinie o Fable, osobiście w to nie grałem ale myślę że by mi się spodobało...

odnośnie tych obietnic - taką ma facet pracę i nie można mu tego mieć za złe

[FiN 0]

Dnia 20.07.2006 o 16:32, Dann napisał:

"Każda kolejna gra na konsole jest głupsza od poprzedniej i sprowadza się do rozwalania przy
użyciu coraz to wymyślniejszych broni, coraz to wymyślniejszych stworków. Nawet pacman był
bardziej kreatywny."

Zgadzam sie całkowicie z R4v :) Kazda gra na konsole, to albo jedna wielka rozwałka, do ktorej
na siłe dodaje sie wątki fabularne, albo po prostu jeden wielki, interaktywny film (btw, czy
intro i outro juz nie wystarczają ?). I nie znam zadnej gry na konsole, ktora wymagałaby chocby
troche głębszego zastanowienia sie lub, zeby nawet nie powiedzieć, po prostu myślenia (szczególnie
tyczy to sie tzw. konsolowych exclusivów).

Za to w grach Pctowych nie ma rozwalki, jest tylko inteligentna rozgrywka dla inteligentych gracz.loli ale bullshit.

Po pierwsze jest tu chyba jakas sprzecznosc jesli sa dlugie przerywniki to ze wzgledu najczesciej na rozbudowana fabule,a ty uwazasz ze powinno byc tylko intro i outro a reszta to sama rozgrywka- no geniusz po prostu, fabula by byla jeszcze bardziej skomplikowana i gra bylaby inteligentna i do myslenia.

Po drugie w grze liczy sie grywalnosc - a jak sie ja osiagnie to sprawa drugorzedna.Bo czy jesli gra wciaga mimo ze to tylko rozwalka to jest to zla gra?A czy gra w ktorej trzeba inteligentie myslec ale jest nudna jak flaki z olejem to dobra gra?

Po trzecie tak naprawde gry w ktorych trzeba myslec to najczesciej przygodowki - produkcje niszowe.Rozumiem ze ty grasz tylkow nie, bo to inteligentna rozrywka.

Teraz żeby to poprzec konkretami postawie koło siebie dwa exclusive''y.
Final Fantasy i Baldurs Gate''a.Gry te się praktycznie niczym nie różnią oprócz sposobem przedstawiania fabuły,bo i tu i tu większość gry to są walki walki i jeszcze raz walki.
Aha żeby nie było że jestem kolejnym konsolowcem - jedyną konsolę jaką miałem to był NES.Ale po przeczytaniu takiego bshitu aż cieżko mi było nie odpowiedzieć.

[Wolvi 0]

coz... na x360... jestem ciekaw czy bedzie rowniez na PC''ta bo np. CoD3 juz na blaszaki nie bedzie dostepny lecz tylko na nextgeny ;/ ehhh

[shinian 0]

Dnia 20.07.2006 o 17:51, Wolvi napisał:

coz... na x360... jestem ciekaw czy bedzie rowniez na PC''ta bo np. CoD3 juz na blaszaki nie
bedzie dostepny lecz tylko na nextgeny ;/ ehhh

To zależy kto będzie wydawcą. Jeżeli Ubisoft to szanse pojawienia się tej gry na wszystkich platformach są ogromne;) Swoją drogą to z tego Peter''a Molyneux''a to niezły wodolej jest;) Wciska teksty marketingowe jeszcze lepiej niż Kaz Hirai i Ken Kutaragi;)

[L_OSTROWSKI 0]

No tak, dwa gatunki ktorymi sie nie zajmowal... moze FPS wymiueszany z samochodówka? Moze byc ciekawie....

[Pelieton 0]

hmmm szkoda że tylko na xboxa360 gralem w jedynke i bardzo mi sie podobala

[Ciastus1 0]

Dnia 20.07.2006 o 18:25, shinian napisał:

To zależy kto będzie wydawcą. Jeżeli Ubisoft to szanse pojawienia się tej gry na wszystkich
platformach są ogromne;)

lionhead należy od niedawna do microsoftu więc ubisoft na pewno nie będzie wydawcą :).

Dnia 20.07.2006 o 18:25, shinian napisał:

Swoją drogą to z tego Peter''a Molyneux''a to niezły wodolej jest;)
Wciska teksty marketingowe jeszcze lepiej niż Kaz Hirai i Ken Kutaragi;)

o ile Molynux potrafi zaciekawić i zainteresować swoimi wypowiedziami to przechwałki Krazy Kena "jesteśmy mastahy, ps3 zastąpi wam lodówkę, microsoft nie dorasta psu do kolan" nie są już nawet śmieszne ale powodują tylko uśmiech politowania większy niż opowieści o talibach w Klewkach

a co do Krazy Kaza, powiem tak: RIIIIIIIIDGE RACER!

[Monastor 0]

Po tym Fable to ja bym się na jego miejscu zapadł pod ziemię :/

[Brad 0]

Ooo Fable 2 jee :D ale i tak pewnie wymagania będą duże :(

[Revan-Ghost 0]

Fable 2 = exclusive na Xbox''a 360 i pół roku później też na Windows Viste. Mogę się założyć, że tak będzie.
Mam tylko nadzieję, że w Fablu 2 GŁÓWNY BOHATER BĘDZIE MÓWIŁ, A NIE JAK W JEDYNCE BĘDZIE MILCZAŁ NAWET JEŚLI MORDUJĄ MU RODZINĘ.

[Dann 0]

Do FiNa

Powiem tyle, kazdy ma swoje poglądy na tą sprawe, i swoje gusta, a o gustach, jak wiadomo, sie nie dyskutuje. Mnie np. nigdy nie wciągnęłą gra, ktora była tylko rozwałką. Dalej: moj brat grał w FF bodajmy czesc X i na moje oko wiekszą część gry spędził oglądając przepieknie renderowane, kilkunasto-minutowe wstawki filmowe oraz słuchając równie długich dialogów miedzy postaciami (tak słuchając bo na ich tok nie miał zadnego wpływu). Przynajmniej tak ja to odebrałem. I jak widać jedni to lubia, a inni nie. Ja naleze do tych drugich, ty jak widac do tych pierwszych. Wiec co sie chłopie tak burzysz ? Dla ciebie cos jest bull$#%^, a dla innych to święta prawda.

Ale tak jak ty zarzucasz mi czy R4v bull#$%^, tak i ja zripostuje sie tobie podobnym ... Jezeli Ty uwazasz, ze: dlugie przerywniki filmowe są oznaka rozbudowanej fabuły ; jedyne gry, w ktorych trzeba myslec to najczesciej przygodowki ; FF praktycznie niczym sie nie rózni od Wrót Baldura (SIC) ; a wspomniane juz wczesnie BG to wg. Ciebie "walki walki i jeszcze raz walki" ; to ja życze Panu szybkiego powrotu do zdrowia (głównie psychicznego).
Sorry ale przytocze tu twoje zdanie, (troche zmienione): "Aha żeby nie było że jestem kolejnym PC-towcem - jedyny PC "jaki mam", stoi u mojego brata i ma juz pare ładnych lat. Ale po przeczytaniu takiego bshitu aż cieżko mi było nie odpowiedzieć."

[Gofer31 0]

Ja sie Fable''a 2 nie moge doczekac, chociaz jedynka (na PC) dawala troche niedosytu...Zobaczymy.

[e-boy 0]

w jedyke sie fajnie i przyjemnie gralo, jednak to byla imho prosta rozrywka na, jak sie uprzec, 2-3 dni...
gdyby bylo (duuuzo) bardziej rozbudowane jak np oblivion to bylby hicior a tak tylko krotka zabawa...

ale obiecywac to peter potrafi :P