Mamy do czynienia z niesamowitą nienawiścią - mówi reżyser The Order: 1886

[Gram.pl 3]

Katarzyna Dąbkowska

Dana Jan twierdzi, że ludzie szukają tylko okazji, by obrzucić grę błotem. Firma nie przestaje jednak promować gry - w nowym wideo twórcy opowiadają o Galahadzie i reszcie załogi.

Przeczytaj cały tekst "Mamy do czynienia z niesamowitą nienawiścią - mówi reżyser The Order: 1886" na gram.pl

[Phobos_s 0]

"To szokujące, że dla gra, która jeszcze nie wyszła, całkowicie nowy gatunek potrafi zebrać tyle negatywności." - przepraszam? Nie wiem niestety o co w tym zdaniu chodzi, ani co to znaczy "zebrać tyle negatywności".

Co do samego podejścia do The Order, to wiadomo było od dawna, że będzie to gra dość krótka. Twórcy skupiali się raczej na innych aspektach - jak grafika, filmowe ujęcia, design itp. - niż na stworzeniu rozbudowanej fabuły. Więc jeśli teraz ktoś, wiesza psy na Ready At Dawn za długość rozgrywki to albo przespał ostatnie miesiące albo nie przykładał uwagi do tego co było pokazywane.
Co innego, że wielu graczy zachowuje się dość zabawnie, skarżąc się, gdy gra jest krótka, ale gdy tylko jest dłuższa niż te 10 godzin, to często nie przechodzą nawet połowy tej gry.

[Ambr0ktn 0]

> "To szokujące, że dla gra, która jeszcze nie wyszła, całkowicie nowy gatunek potrafi
> zebrać tyle negatywności." - przepraszam? Nie wiem niestety o co w tym zdaniu chodzi,
> ani co to znaczy "zebrać tyle negatywności".
>
> Co do samego podejścia do The Order, to wiadomo było od dawna, że będzie to gra dość
> krótka. Twórcy skupiali się raczej na innych aspektach - jak grafika, filmowe ujęcia,
> design itp. - niż na stworzeniu rozbudowanej fabuły. Więc jeśli teraz ktoś, wiesza psy
> na Ready At Dawn za długość rozgrywki to albo przespał ostatnie miesiące albo nie przykładał
> uwagi do tego co było pokazywane.
> Co innego, że wielu graczy zachowuje się dość zabawnie, skarżąc się, gdy gra jest krótka,
> ale gdy tylko jest dłuższa niż te 10 godzin, to często nie przechodzą nawet połowy tej
> gry.

Wczoraj przeglądałem różne fora i natrafiłem na temat, w którym ludzie pisali ile zajęło im pierwsze przejście gry. Czas wynosił od niecałych 7 h na normalu do 14 na hardzie. Oczywiście wszystko zależy od gracza, ale jak widać gra nie jest tylko na te 5.5h jak wcześniej sugerowano. Osobiście zupełnie nie rozumiem, tej nienawiści do tego tytułu. Patrząc na to wszystko nie dziwie się, że studia developerskie wolą klepać piętnastą część swojego flagowego kotleta zamiast wejść na rynek z nowym IP.

[lis_23 2]

Moim zdaniem tu nie chodzi tylko o długość gry, ale o zawartość " gry w grze ".
Lubię gry liniowe, nigdy tego nie kryłem, ale starsze gry tego typu pozwalały graczowi pograć, a nie być tylko świadkiem rozgrywki, na którą składają się przerywniki filmowe i okazjonalne wymiany ognia.
Niektórzy narzekają na serię Uncharted, czy na nowego TR, ale tam gracz ma jednak sporo do roboty, tutaj jest tylko widzem. Dwa lata temu mieliśmy liniowy tytuł " Remember Me ", który też budował klimat, ale używał do tego innych środków i pomimo liniowości, gracz miał sporo do roboty, a i sama gra starczała, przynajmniej mi, na ponad 15 h.
" The Order 1886 " przypomina mi taką bijatykę na PS3, która składała się w większości z filmików przerywników filmowych i QTE.

[wolverine 0]

W necie byle pretekst wystarczy aby ludzie zaczęli "negatywne komentarze". Nieważne o czym i nieważne czy ich w ogóle interesuje temat.Większość pewnie nawet nie jest i nie będzie zainteresowana grą. mało kto zada sobie trud żeby przeczytać dokładnie i ze zrozuemieniem artykuł, albo żeby zweryfikować w necie faktyczne czasy gry. Jest pretekst można sobie poużywać. W końcu anonimowo najlepiej się niszczy innych :)

[sebogothic 0]

To szokujące, że ktoś śmie wyrazić własną opinię o ich grze. :D

[wojtekdpo 0]

"To szokujące, że ktoś śmie wyrazić własną opinię o ich grze. :D"

A grali ze oeceniaja? Nie grali. Masc na bol doopy hejterom

[Kaerobani 0]

Zauważ, że wbrew pozorom 1886 nie jest właściwie rzecz biorąc nowym IP. To po prostu stare mechanizmy ubrane w nowe szaty.

Espen Aarseth kiedyś na jednym wykładzie przywoływał przykład gry Suicide Bomber - tej małej produkcji, w której gracz ma jedną szansę na wysadzenie się w miejscu, gdzie jest najwięcej ludzi. Ktoś zrobił klona tej gry tylko zamienił wysadzanie się na zgarnianie wyborców za jednym zamachem (hm...), ale fundamentalnie jest to ta sama gra.

Tak samo jest z współczesnymi grami AAA. Zmieniają się style graficzne, zmieniają się pacynki dla gracza, zmienia się oprawa, ale w większości z nich nadal mamy liniowe korytarze, system chowania się za osłonami, QTE i model "filmik - idziesz chwilę/strzelasz chwilę - filmik", czyli przechodzenie od punktu A do punktu B tylko po to, by sprawiać pozory, że działania gracza posuwają fabułę do przodu.

Czy The Order 1886 jest czymś więcej jak tylko wykastrowaną z wszystkiego, co fajne kopią Gears of War? Nie sądzę.

[Kaerobani 0]

Długość (czy raczej krótkość) tej gry to jest jeden problem. Drugi i poważniejszy to ogólna jakość rozgrywki, a ta zapowiada się na niską. Tutaj naprawdę nie wiem po co jest nowe IP, skoro nic nie wnosi na rynek. :D

I dajcie sobie spokój z dziecinnym wyzywaniem innych od "hejterów". Czy internet ma być miejscem na wzajemne poklepywanie się po plecach i szerzenie miłości, nie hejtu? Zabijmy wszystkie dyskusje, niech będą wyłącznie komentarze pozytywne, a negatywne usuwajmy, bo są fe.

[Mackopff 0]

Jeśli fabuła będzie ok, to będę zadowolony jak mały piesek

[ozoqq 2]

Piszę o tym od dawna. Ja jestem tylko ciekawy w czyim interesie jest niszczenie tej gry. Do głowy przychodzi mi tylko Microsoft. Nie zdziwiłbym się gdyby zainwestował w kilka etatów forumowych trolli.

[Henrar 2]

Akurat ta gra praktycznie od samego początku zbiera hejty, że krótka, że zbyt filmowa, że słaby gameplay (uwaga, raz, że nikt z nas w to nie grał, dwa, jakość gameplay''u to czysta subiektywność). I w każdym newsie o grze widzę dokładnie tych samych ludzi, którzy piszą cały czas to samo o tej grze - że jest słaba, że nie powinna istnieć, że psuje rynek (WTF?).
Dajcie sobie na wstrzymanie i odetchnijcie świeżym powietrzem. Nie wchodzę w każdy temat o Cywilizacji 5 z narzekaniem, że Cywilizacja 5 jest turowa i przez to

Spoiler

dla mnie

nudna w cholerę, czy coś w tym stylu.

[Kaerobani 0]

...a ja w tych wątkach widzę też nieustannie Henrara narzekającego na to, że ludzie narzekają. Wchodzisz w każdy wątek o 1886, gdzie ludzie marudzą i na to marudzisz. Może sam skorzystaj ze swojej porady?

I nie, jakość gameplayu to wcale nie jest czysta subiektywność. Schrzanione mechanizmy rozgrywki powodują, że granie to katorga, o czym można przekonać się chociażby w takim Halfway.

[Kafar 0]

Właśnie najgorsze jest to że gra nie jest taka krótka. Przejście zajmuje około 8 a nawet i 10 godzin jeżeli jest to wyższy poziom trudności. Sony dało znów ciała z prostych przyczyn, dziennikarze mają zakaz publikacji opinii i recenzji natomiast jeden pajac zrobił speedrun i podał czas.. no i plebs nie ma zdania przeciwnego do tego co tejn gracz powiedział i zrobił i sobie ubzdurali że gra na spokojnym przejściu tyle daje.

Szkoda mi twórców bo przez głupotę Sony być może dobry tytuł jest spisany na straty.

Oczywiście nadal często dla twórców nie rozumianym przelicznikiem a dla graczy OCZYWISTOŚCIĄ jest za 250zł (50f) gra na 7-9h bez dodatkowej zawartości lub jakichkolwiek wyzwań jest.. nieopłacalna.

JA osobiście takim przelicznikiem sięnie kieruje chociaż czasami go analizuje ale inni gracze tak. I ja ich doskonale rozumiem. Niektórzy twórcy to krytykują, uważam że to pseudo artyści a nie profesjonaliści.

[Kafar 0]

Dnia 18.02.2015 o 12:11, Kaerobani napisał:

Zauważ, że wbrew pozorom 1886 nie jest właściwie rzecz biorąc nowym IP. To po prostu
stare mechanizmy ubrane w nowe szaty.

To jest nowy IP. Zapoznaj się ze znaczeniem tego określenia.

[Kaerobani 0]

A czy ty w ogóle rozumiesz o czym ja mówię?

[Henrar 2]

Dnia 18.02.2015 o 12:27, Kaerobani napisał:

...a ja w tych wątkach widzę też nieustannie Henrara narzekającego na to, że ludzie narzekają.
Wchodzisz w każdy wątek o 1886, gdzie ludzie marudzą i na to marudzisz. Może sam skorzystaj
ze swojej porady?

Bo sam zaczynasz. Zwykle odpowiadam na twoje posty.

Dnia 18.02.2015 o 12:27, Kaerobani napisał:

I nie, jakość gameplayu to wcale nie jest czysta subiektywność. Schrzanione mechanizmy
rozgrywki powodują, że granie to katorga, o czym można przekonać się chociażby w takim
Halfway.

Więc co jest spieprzonego gameplay''owo OBIEKTYWNIE w The Order? To gameplay''owo klon Gearsów, które już miały dobry gameplay. Co więc w tym takiego słabego?

[lis_23 2]

Dnia 18.02.2015 o 12:58, Henrar napisał:

Więc co jest spieprzonego gameplay''owo OBIEKTYWNIE w The Order? To gameplay''owo klon
Gearsów, które już miały dobry gameplay. Co więc w tym takiego słabego?

To, że ów gameplay nie istnieje, tp tylko interaktywny film z mnóstwem przerywników filmowych.
W Gearsach mogłeś sobie przynajmniej postrzelać z czego chcesz, tutaj strzelasz tylko wtedy, gdy twórcy gry Ci na to pozwolą i tylko z tego, z czego Ci twórcy pozwolą, pisano już o tym po zapoznaniu się z demem rozgrywki.

[Henrar 2]

Rozumiem, że grałeś i wiesz, ile tam jest gameplay''u?
No właśnie, nie wiesz. Opierasz się na relacji jednego dziennikarza i jednego speedruna z YT. Proponuję najpierw zagrać w grę, zobaczyć, ile razy zginiesz po drodze i dopiero potem pisać, że jest to interaktywny film.

[vegost 0]

Nic dziwnego skoro mamy do czynienia z filmem a nie faktyczną grą. Wszystko samo się przechodzi i tylko bezmyślnie strzelamy. Twórcy chyba chcieli pokazać swoje artystyczny dzieło i nic więcej. Takim podejściem nie zrobią kariery. Chociaż teraz są czasy, gdzie nie robi się gier do grania bo są za trudne. Teraz czas na filmy za 250 zl .