Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Earthus przebudził się. Spało mu się dość kiepsko. Być może dlatego, że warunki Dunnterr Fall nie są zbyt przyjazne... Usłyszał, że dwóch zdrajców próbowało kogoś zaciukać.
Trzeba się ocknąć i trzeźwo patrzeć na współtowarzyszy - pomyślał po czym zaczął szukać pożywienia. Całkiem koło niego znalazł małego robaczka.
-Niech stracę - powiedział sam do siebie i skonsumował małą dżdżownicę.

********
Zdziwiłem się, że nie było mordu. Jak już zostało powiedziane mogło być to zagranie spowodowane nieobecnością mafiozów, a przynajmniej jednego z nich.
Mój dzisiejszy lincz będzie czysto fabularny, ponieważ za wcześnie, aby każdego tutaj oceniać.

@Avalon
Napisałem jednego posta, ponieważ fabularnie moja postać jest bardziej typem samotnika. Poza tym nie miałem wystarczającej ilości czasu, aby wcześniej dzisiejszego dnia napisać posta. Mam obowiązki, które muszę wykonywać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.05.2008 o 16:09, Fiarot napisał:

- Bo to jest pewne! - zagrzmiał Armando. - Wieści głoszone przez jednego z magów plus
mój sen dają mi stuprocentową pewność. Natomiast odnośnie proroczych snów to owszem,
zdarzają mi się one. W dodatku ich konstrukcja oraz postrzeganie siebie samego są na
tyle inne od zwykłych snów, że bez większych problemów udaje mi się je odróżnić od siebie.
Pierwszy z brzegu przykład - kiedyś śniło mi się, że jestem zamknięty w bardzo gorącym
pomieszczeniu, żar niczym w saunie, lecz kilkanaście razy większy. I nagle ściany zostają
rozwalone przez potok rwącej lawy! Momentalnie obudziłem się i usłyszałem krzyki ludzi,
które donosiły o wybuchu Etny...

- To stawia Ciebie Panie w nieco już korzystniejszym swietle. Choć i tak mam pewne wątpliwości co to Panskich umiejetności jasnowidzenia, nie moge ich bowiem udowodnić, a Panskie słowa mi nie wystarczą. Będę miał jednak oczy szeroko otwarte.- "Szczególnie bede obserwował tych milczących Panów" dodał w myslach Herman.
***
Fiarot, chciałem trochę rozkręcić grę fabularną, dlatego też szukałem takich "luk" w wypowiedziach graczy Lincz i tak oddam, nawet jak moja postać nie będzie chciała tego zrobic :P. A pomysłu na fabularne wytłumaczenie braku mordu faktycznie nie miałem, więc chciałem się trochę czepiać tych którzy jakieś wymyślili :P
***

Avalon
>- Ech! Dostaliśmy przecie depeszę od jednego z magów, tuż przed tym jak go ukatrupili, ja dziwie się pana >pamięci, mam tylko nadzieję, że nie będzie to problemem w naszej misji.
Nie przypominam sobie... [tak poza fabuła to tylko jedna osoba otrzymała taką depeszę i wszyscy wiemy jaka dostała rolę :P]

Dnia 12.05.2008 o 16:09, Fiarot napisał:

Poza tym, niech zwróci Pan uwagę, że imię nie jest tu najważniejsze! Straszy się nim małe dzieci, nie muszę >pamiętać dokładnie imienia, żeby wiedzieć z kim mam doczynienia, mógłbym sobie Pana w myślach nazwać >Dariuszem, czy zmieniłoby to jakoś pana charakter? W każdym razie dziękuje za przypomnienie.

Gdyby ów Dariusz był w rzeczywistości wysłannikiem czarnoksiężnika z którym walczymy nie zmieniłoby to jego charakteru, ale wasz stosunek do niego na pewno ale mniejsza. Dla mnie wciąż pozostaje dziwne, ze nie znał z całą pewnością jego imienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> - Niezła iluzja - powiedział Sam - i niezgorszy akcent. Śląski? Aha, i chętnie się dowiem,
> co mówią o gościach z mieczami ;)

- To samo, co o gościach bez mieczy! Hihihihihihaha! Hih...
Bone odwołał iluzje chochlików, zanim ich donośne śmiechy uczyniły wciąż utrzymywaną iluzję ukrycia całkiem bezużyteczną.
- Iluzje czasem własne życie wiodą,
a czasem życie tylko iluzją, pyłem,
wybacz więc proszę tym lebiodom,
ja im żarcików nie wymyśliłem.

Śląsk - cóż za miejsce?
Nigdy tam nie byłem,
jam Edynburga synem,
możem czytał w księdze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chuyożółw cały dzień poddawał się zabiegom narkotycznym

*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*| *|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|

Można by się już pokusić o małą analizę poczynań co poniektórych graczy... czego jednak nie zrobię - za to postaram się rozpocząć dyskusję ;]

Ferstli:
windows00, post http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43171
Pomijając grę fabularną (gratuluję inwencji i zdolności podbijania sobie znaków na post ;P), na początku nasze Okienko prowokuje - odniosę się więc tylko do ostatniej części wypowiedzi:
Natomiast Ty coś szybko zacząłeś działać. Podejrzanie szybko.
Jako mafia wylogowałbym się i starałbym się raczej, by miasto nie kojarzyło mnie z mordem (tutaj: z brakiem mordu), więc zarzut trafiony niczym kulą w płot ;)

Teraz może przejdę do wypowiedzi Fiarota. Tak więc, http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43174 :
nie był on efektem zaniedbania ze strony mafii
I tak też mi się wydaje, IMO mafiozi mogą chcieć zrzucić podejrzenia na graczy "mniej ogarniętych", którzy mogliby zassać i nie wiedzieć o mordzie. Jednak moim zdaniem jedno jest pewne - w duecie mafiozów jest na pewno gracz na tyle doświadczony i "spokojny", że byłby w stanie zrobić coś takiego (jak już pisałem, LifaR, windows, Fiarot, rob006 i Sam Fisher5. VBone odpada, bo nie sądzę, by byłoby go stać na tak ryzykowną zagrywkę zaraz po tym, jak wrócił do gry).

tyle jeśli chodzi o kwestię dlaczego nie jestem w mafii :]
Jak na razie tyle mnie zadowala... choć z drugiej strony Bumber też bywał mafią często, a nie oddanie mordu zdarzyło mu się w edycji skylera chyba po raz pierwszy (?). Tak więc póki co odpadasz. Póki co.

Jedziemy dalej - Alexei Kau(coś tam coś tam)
Ja skłaniałbym się ku stwierdzeniu, że mafia nie zdołała "dokonać" mordu
A ja skłaniałbym się ku stwierdzeniu, że kręcisz ;P - mordy często były oddawane w soboty (czyli czasy większych imprez niż te niedzielne...) i jakoś problemy z oddaniem mordów nie występowały. Chyba, że wiesz o czymś więcej niż my - jeśli tak, podziel się tym ;)

aczkolwiek pewnie będzie on z przesłanek czysto fabularnych...
To zdanie nie podoba mi się wcale - mamy świetny punkt odniesienia jeśli chodzi o dzisiejszy lincz, więc po co - do cholery - mamy linczować fabularnie?

Teraz przyszedł czas na posta - Sama Fisher5, praktycznie jedno zdanie ;]
Wtedy wśród czwórki nieobecnych musiałoby by być 2 zdrajców.
Niekoniecznie... To, że ktoś dodał posta o 15, nie oznacza tego, że był przy kompie o 22. Chociaż już wtedy mógł oddać mord. Niemniej - zgadzam się, to było raczej zaplanowane zagranie mafii.

Ominę teraz kilka wypowiedzi i przejdę do posta Avalona
nie pisałby poprostu "Jako mafia nie bawiłbym się w głupie zagrywki z brakiem zabójstwa"
Uniewinnianie na siłę, śmierdzi mi tu "głaskaniem" Fiarota - działanie nie podoba mi się i stawia Cię (i jego także) w złym świetle.

jako ostatniego możliwego podejrzanego, wygłupy mieszkańca?
To mi się już wcale nie podoba – wymieniam Fiarota w gronie potencjalnych zdrajców, a Ty chcesz mnie za to linczować? Uuu... Jeśli jesteś z nim w mafii to ogromne ssanko ;P

Reasumując, podejrzani na dziś (kolejność nieprzypadkowa):
1) Avalon
2) Alexei
3) windows00

Wnioski: Wychodzi na to, że koncentruję się na tym „drugim” (pierwsze dwa miejsca) – mafiosie, który tylko partneruje graczowi doświadczonemu; komuś, kto odpowiada za całe zamieszanie z brakiem mordu. Wstrzymam się jeszcze z linczem, (choć wolałbym głosować teraz na wypadek, gdybym później miał problemy z dostępem do Sieci - opieka nad młodszą siostrą może mi pokrzyżować „mafijne” plany ;P) chciałbym najpierw przeczytać odpowiedzi Avalona i Alexa na moje zarzuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.05.2008 o 17:38, demrenfaris napisał:

*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*| *|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|

Można by się już pokusić o małą analizę poczynań co poniektórych graczy... czego jednak
nie zrobię - za to postaram się rozpocząć dyskusję ;]

Osz Ty. Brak analizy to domena mafii, wredny zdrajco!
:P:P:P:P:P

Dnia 12.05.2008 o 17:38, demrenfaris napisał:

Ferstli:
windows00, post http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43171
Pomijając grę fabularną (gratuluję inwencji i zdolności podbijania sobie znaków na post
;P)

A dziękować, dziękować.
Ciekawe czy ktoś dojdzie co znaczą me słowa fabularne :P

Dnia 12.05.2008 o 17:38, demrenfaris napisał:

na początku nasze Okienko prowokuje - odniosę się więc tylko do ostatniej części
wypowiedzi:
Natomiast Ty coś szybko zacząłeś działać. Podejrzanie szybko.
Jako mafia wylogowałbym się i starałbym się raczej, by miasto nie kojarzyło mnie z mordem
(tutaj: z brakiem mordu), więc zarzut trafiony niczym kulą w płot ;)

Jak widzisz są teraz dwie równoważne teorie - mafia przebiegła i mafia roztargniona. Ponadto kilka osób prezentuje pogląd, że przebiegłe zachowanie mogło być domeną większej liczby graczy (tzn. wiele osób mogłoby wpaść na taki pomysł), więc wcale tak niebezpiecznie nie jest, jeśli mafiozo tak pograł.

Dnia 12.05.2008 o 17:38, demrenfaris napisał:

Reasumując, podejrzani na dziś (kolejność nieprzypadkowa):
1) Avalon
2) Alexei
3) windows00

Czemu jestem na końcu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pablo Querte - Hiszpan średniej postury w młodym wieku wreszcie dotarł na miejsce.
- Wybaczcie bracia, ale te straszliwe korki... Czasu nie mam zbyt wiele teraz, bo bardzo zmęczony jestem. Z tego co widzę to mamy dwóch szpiegów w szeregach. Nie podoba mi się ten mówiący w dziwnym języku - linux11 czy jakoś tak. Zdarzało mi się zapomnieć oddać głosu linczującego, więc daję go o tej dosyć wczesnej porze.
**************
Lincz-->windows00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-Bożesz ty mój, gdzie ja trafiłem? - lamentował Rob. - Jakieś dziwolągi, magowie bełkocący w jakimś dziwnym języku, a większość osób jakaś taka niemiła jest... Tylko ten Verdin wydaje się być w porządku. Mówi wierszem, czyli poeta, a poeci to mili ludzie są, uwrażliwieni na krzywdę innych. Ale i tak jest beznadziejnie - zimno, niewygodnie i w ogóle chodzić trzeba... koniec świata, nie przywykłem do takiego wysiłku jakim jest chodzenie. W dodatku złamałem sobie paznokieć! Motyla noga, znowu będę musiał sobie zrobić manicure... :/ Co gorsza wszyscy o jakichś morderstwach mówią. Przecież to niehumanitarnie, tak zabijać ludzi! Poza tym wszyscy żyjemy, czym się tu przejmować? Jesli morderstwo się nie powiodło przez pomyłkę, pozostaje nam się tylko z tego cieszyć, jeśli zrobili to celowo, to nie dajmy się zwariować, bo właśnie na tym im zależy. Sprawmy aby ten ruch obrócił się na ich niekorzyść. A w ogóle to ktoś coś do jedzenia? Mój zapas ciasteczek się skończył, a przekąsiłbym coś? ... Co? Nikt nic nie ma? Do stu przypalonych naleśników, na co mi ta wyprawa była? Bym sobie siedział teraz w domku i spokojnie piekł ciasteczka, a co teraz? Nie dość że zimno, nie ma nic do jedzenia, to jeszcze pozabijać nas chcą. Maaaaamoooo....
_________________________

Może narażę się komuś tym co teraz powiem, ale trudno. Sytuację z brakiem mordu mogę skomentować krótko - olać to! Jeśli było to celowe zagranie mafii, to im chodzi właśnie o to, żebyśmy zaczęli się ty przejmować i na tym głownie opierać swoje podejrzenia. Bo w zasadzie niemal nic nam to nie daje - każdy podejrzewa każdego, bo dla jednych mafią jest ktoś doświadczony, dla drugiego ktoś nieobecny, a dla trzeciego inni, bo nikt ich nie podejrzewa. Doskonale pamiętam edycję o której wspominał Fiarot (choć nie pograłem tam zbyt długo :P) i tam mieszkańcy omal sami się nie pozagryzali. Nie dajmy się zwariować, brak mordu to może być jakaś poszlaka, ale zamiast zwracać główną uwagę na to kto jest doświadczony i mógł to zrobić, a kogo nie było, zacznijcie się interesować co mówią ludzie i jak na to reagują i na tym się skupcie. Informacje które mamy teraz to nie zając, nie uciekną, mogą się przydać w przyszłości, wtedy mogą być o wiele bardziej wartościowe.
Co do podejrzanych - brak czegokolwiek konkretnego. Ale na chwilą obecną głos powędruje pewnie do Dema, bo jego gra śmierdzi mi najbardziej. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Deih pochodził ze Szkocji więc aby stawić się razem z innymi magami nie potrzebował wiele czasu. Magik specjalizował się w magii ognia. Z ogniem potrafił zrobić wszystko począwszy od zapalenia świecy do wytworzenia ''huraganu ognia''. Ogień często przydawał się tutaj w Szkocji gdzie ciągle lało i padało. Deih zarabiał na rozgrzewaniu . Tak to przynajmniej można ująć.

*********

Co do braku mordu. Ja tam wczoraj wróciłem dopiero o 24. Dawidows jak już rozlosował rolę powinien wiedzieć , że takowych osób jeszcze nie będzie i IMO wczorajszy mord wyglądał tak jak wyglądał. Można było temu zapobiec przez zmianę dnia pierwszego mordu na dzisiaj. Wszystko by wróciło do normy a teraz o tym będzie blalbadla ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.05.2008 o 20:01, rob006 napisał:

Co do podejrzanych - brak czegokolwiek konkretnego. Ale na chwilą obecną głos powędruje
pewnie do Dema, bo jego gra śmierdzi mi najbardziej. :]

Blah, przytoczyłbyś jakiś konkretny fragment mojej wypowiedzi ;P

Tymczasem, skoro nie doczekałem się wypowiedzi Avalona...
*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*| *|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|*|
LINCZ -> Avalon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.05.2008 o 20:01, rob006 napisał:

/.../

- Może chcesz jakiegoś robaczka? Zaraz z ziemi mogę wygrzebać jakiegoś tłuściutkiego - powiedział Earthus uśmiechając się, gdy zobaczył zasmuconą minę Roba - naprawdę jest pyszny i pełen ważnych związków pozwalających przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.05.2008 o 20:06, deih napisał:

*********

Co do braku mordu. Ja tam wczoraj wróciłem dopiero o 24. Dawidows jak już rozlosował
rolę powinien wiedzieć , że takowych osób jeszcze nie będzie i IMO wczorajszy mord wyglądał
tak jak wyglądał. Można było temu zapobiec przez zmianę dnia pierwszego mordu na dzisiaj.
Wszystko by wróciło do normy a teraz o tym będzie blalbadla ....

;ooooo

Czy przez to mam rozumieć, że nie mogłeś oddać mordu ze względu na to, że nie było Cię na forum? :o

*****
ZMIANA -> deih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam walnął się na trawę i wyciągnął nogi.
***
Dobra, małe odejście od fabuły.
Wydaje mi się, że to jednak celowo mord nie został dokonany. Po prostu na to jest większa szansa, imo. Ale nie odrzucam od razu tej drugiej - bo to też jest możliwe. Tak więc będę miał oko na tych, którzy się nie wypowiedzieli ;)
Poza tym, nadal nie ma śladu po LifaRze. Jeśli to on jest w mafii i się nie uaktywni, będziemy mieli problem z głowy. Deih napisał, że wrócił po 24 - tak więc w pewien sposób potwierdził to, że jeśli byłby w mafii, nie mógłby wysłać mordu. Również Pablo odezwał się dopiero niedawno, linczując od ręki windowsa.(btw - sam żeś jest ksenofob, windows! Ale myślałem, że jakieś inne epitety napiszesz, korzystając z okazji :P).
Wydaje mi się, że Fiarot, który i tak jest oskarżany o abitne wybiegi mafii, mógł sam taki zastosować - bo i tak będzie podejrzewany.
Ale wracając - jakoś nie podoba mi się post deiha. Szczególnie - wygląda jak usprawiedliwienia na brak mordu. Więc:

*************************************************************************** **************

Lincz --> deih
************************************************************************** ***************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.05.2008 o 20:07, demrenfaris napisał:

Blah, przytoczyłbyś jakiś konkretny fragment mojej wypowiedzi ;P

Żadnych konkretnych wypowiedzi nie mam, po prostu twoja wariacka postać fabularna i lekkość gry, jakoś tak mi się skojarzyła z tym brakiem mordu ;D

Dnia 12.05.2008 o 20:07, demrenfaris napisał:

- Może chcesz jakiegoś robaczka? Zaraz z ziemi mogę wygrzebać jakiegoś tłuściutkiego - powiedział Earthus uśmiechając się, gdy zobaczył zasmuconą minę Roba - naprawdę jest pyszny i pełen ważnych związków pozwalających przetrwać.

- Robaczka? A fuj! Przecież on brudny jest! To niehigieniczne! Mógłbym się czymś zarazić i umrzeć. Nie ma mowy! A może ty mnie otruć chcesz, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.05.2008 o 20:13, rob006 napisał:

- Robaczka? A fuj! Przecież on brudny jest! To niehigieniczne! Mógłbym się czymś zarazić
i umrzeć. Nie ma mowy! A może ty mnie otruć chcesz, co?

- Niehigieniczny to on nie jest. Sam gustuję w takich "darach natury" i zobacz: mam 74 lata i wciąż potrafię szpagat zrobić! - powiedział Earthus troszeczkę wyższym tonem i pokazał tą figurę gimnastyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.05.2008 o 20:16, Earthshaker napisał:

- Niehigieniczny to on nie jest. Sam gustuję w takich "darach natury" i zobacz: mam 74
lata i wciąż potrafię szpagat zrobić! - powiedział Earthus troszeczkę wyższym tonem i
pokazał tą figurę gimnastyczną.

- No na pewno nie. Przecież on w piachu był, a mi mama od dziecka powtarzała, że niczego z ziemi nie powinno się jeść. Właśnie dlatego nie jadam ziemniaków! Jeśli ten robaczek nie będzie miał atestu Najwyższej Czarodziejskiej Komisji ds Żywienia, na pewno nie wezmę tego do ust. Do rąk nawet nie wezmę, jeszcze bym się pobrudził. Fuj... - Rob skrzywił się tylko i zaczął powoli oddalać, starając się nie sprawiać wrażenia przestraszonego... Bardzo nieskutecznie zresztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- N whż genpvłrz jvneę j jvrqmę v ząqebść grw tehcl. Cemljenpnfm zv jvneę j śjvngl qebtv cboenglzph.

* * * * *
W sumie
Lincz -> Sam Fisher5
Bo to ksenofob :P
Nie rozumie mojej mowy i od razu mnie wyzywa ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze powiem tak, jako, ze wciąż uważam, że brak mordu nie był spowodowany celowo moimi podejrzanymi są w dalszym ciągu deih, pablo, lifar i windows. Lifar jak do tej pory się nie odezwał, więc jeżeli jest mafią to przy odrobinie szczęścia bedziemy mieć o jednego Slyta mniej bez naszej interwencji. Nie bedę więc marnował na niego swojego głosu. Deiha oraz Pablo bym jak narazie uniewinnił. Obu z podobnego powodu: jakoś szczególnie się nie przejęli tym, że są podejrzewani. W moim odczuciu mafia jakoś bradziej by się tłumaczyła. Ten post deiha http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43196 wydajie mi się postem mieszkańca który mysli sobie "znowu zginę w pierwszym linczu" ;p. Niestety widzę że już pare osób potraktowało go jako poszlakę przemawiającą za tym, ze deih jest mafią.Pozostaje więc Windows. Nie ma na niego zbyt wielu argumentów (nie ma innego prócz ten o jego nieobecności :P), ale został wytypowany droga eliminacji. Doprowadzę w ten sposób do remisu, ale nie uważam, by deih był winny.
***
LINCZ---> Windows

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja proszę o wybaczenie, nie było mnie ponieważ odwiedziłem kumpli, żeby pograć w piłkę, a że nie za ciepło i nie za zimno to nie chciałem się marnować.

Demrenfaris
Primo.Wiesz, sam na końcu (w tym samym poście) dopisałem, że po Fiarocie można się spodziewać wszystkiego, choć myślę, że gdyby był mafią to nie pisałby tak poprostu, że nie jest. Ja nie wiem jakie mu pomysły po głowie łażą. Secundo. Wiesz, szczerze mówiąc to wcale nie zwróciłem uwagi na to, że chcesz linczować Fiarota, poprostu nie spodobało mi się to co pisałeś o sobie, takie czyste drwiny. Co do Fiarota to on zawsze jest podejrzewany...
Rzecz następna. Ja nie mam doświadczenia jeśli chodzi o grę jako mafiozo, konsultowałbym się z partnerem jeślibym takowego miał, a że nie mam partnera to pisze co widać. Zobaczymy co napisze Deih. Do tego czasu trochę się wstrzymam.

P.S. Jak widzę lampka Deiha świeci się przez całe ostatnie pół godziny, a jego odpowiedzi nie ma w momencie wysyłania mego posta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.05.2008 o 20:23, rob006 napisał:

- No na pewno nie. Przecież on w piachu był, a mi mama od dziecka powtarzała, że niczego
z ziemi nie powinno się jeść. Właśnie dlatego nie jadam ziemniaków! Jeśli ten robaczek
nie będzie miał atestu Najwyższej Czarodziejskiej Komisji ds Żywienia, na pewno nie wezmę
tego do ust. Do rąk nawet nie wezmę, jeszcze bym się pobrudził. Fuj... - Rob skrzywił
się tylko i zaczął powoli oddalać, starając się nie sprawiać wrażenia przestraszonego...
Bardzo nieskutecznie zresztą.

- No jeśli chcesz chodzić z pustym żołądkiem to ok. Chciałem Ci tylko pomóc - Earthus zasmucił się. Znał dobrze taką reakcję. Znaczna większość ludzi mu tak mówiła, ponieważ lubił grzebać w ziemi, co zbyt normalne nie jest. Nagle usłyszał głos towarzysza mówiącego w innym języku:
- N whż genpvłrz jvneę j jvrqmę v ząqebść grw tehcl. Cemljenpnfm zv jvneę j śjvngl qebtv cboenglzph.
- Jednak te lata nauki i badań się na coś przydają. Troszkę zasmuca mnie fakt, że ten język uważany jest za dziwny, bądź "wymarły" - powiedział Earthus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się