Zaloguj się, aby obserwować  
Black_Dog

StarCraft 2 - temat ogólny [M]

10149 postów w tym temacie

Jeszcze jedno mi się przypomniało. Pełne zjednoczenie pomiędzy high i dark templarami wciąż nie jest takie pewne. Należy pamiętać, że pobity i upokorzony, ale jednak wolny

Spoiler

(no był wolny, teraz już nie jest według the Dark Templar Saga - uwięzono go w podziemiach na... Aiur!, ale kto to zrobił, nie wiem, nie czytałem jeszcze tych książek)

pozostaje Ulrezaj, a on najchętniej wyciąłby w pień wszystkich Protossów z Aiur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2008 o 13:47, Kawosz napisał:

M. in. dlatego rozbito SCII na trzy odrębne części. Jest kawał historii do opowiedzenia.
Ma pierwszy rzut oka widać, że Kerrigan nie próżnowała przez te 4 lata, mam na myśli
masę nowych organizmów wcielonych do roju.


Zastanawiam się, jaki będzie jej powód do wznowienia działań ... wojennych czy jakichkolwiek tam innych. Jaki będzie powód jej "powrotu do akcji". W końcu przed 4 czy tam 5 lat co najwyżej siedziała i obserwowała (chyba).
Może wystraszy się działań istotek Durana .. albo to one wykurzą ją z domu.
W każdym razie mam nadzieję, że w końcu kiedyś poniesie konsekwencje za wszystkie te zdrady, których dopuściła się w trakcie jej krwawej drogi do władzy w "Brood War".
Nawet nie ważne jak wielkie, ale żeby po prostu ktoś z bohaterów mógł wypowiedzieć na jej temat słowa w stylu: "But I guess that honest streak finally won out".

Dnia 28.12.2008 o 13:47, Kawosz napisał:

Jeśli chodzi o Terran, to myślę, że UED odegra
znaczącą rolę. W końcu to jedyna ludzka i znacząca siła jaka pozostała po "wojnie roju"


Zaraz, zaraz ... a co z Mensgkiem. Nadal jest imperatorem swojego własnych własnych "czterech ścian" ... przez ten czas mógł sporo namieszać. Zresztą widzimy, że ma przewagę nad Raynorem, który nadal robi za rebelię ... a raczej z tego co wiadomo, za namiastkę rebelii.
A co do UED, przecież znacząca część ich floty została zredukowana do pyłu kosmicznego przed Kerrigan (na czele z tymi, co próbowali ratować się ucieczką). IMO jakieś pojedyncze kolonie mogły pozostać, ale żeby mogły same z siebie zdziałać coś więcej ? Wątpię ... mięli swoją szansę i niestety średnio im to wyszło.
Chyba że opowiedzą się po jednej ze stron i przechylą na nią szalę zwycięstwa.
Ale oczywiście to są tylko spekulacje.

Dnia 28.12.2008 o 13:47, Kawosz napisał:

Raynor ma teraz twardy orzech do zgryzienia, musi odbudować zaufanie ludzi do siebie,
a co najważniejsze musi na nowo zaufać sobie. Nie sądzę, aby w chwili obecnej był w stanie
dobrze dowodzić.


Ja nie oceniałbym go zbyt pochopnie. Choć nie oglądałem wszystkich dotychczas ujawnionych filmików z SC2 (tylko dwa, jeden z Zeratul, kiedy walczy z hydrami i spotyka Kerrigan , a drugi z Jimem, który odkrywa powrót Kerrigan do "gry"), to uważam, że ludzie nadal w niego wierzą ... niestety chyba nawet bardziej niż on sam w siebie. ;-/ Gość faktycznie mógł stracić wiarę, ale wcale się mu nie dziwię ... po tym co przeszedł.
Jednak ja również w niego wierzę. Wierzę, że stanie się coś, co doda mu sił i przywróci nadzieję na lepsze jutro.
I co ważniejsze , jestem przekonany, że Jim odegra jeszcze bardzo ważną rolę, nie tylko w walce z Mengskiem i rozgrywkach "międzyludzkich", ale również w konflikcie, który rozegra się na znacznie większą skalę, z udziałem Protossów, Zergów i zapewne "zabawek Durana".
Ma zresztą, podobnie jak Zeratul, pewne rachunki do wyrównania z pewnymi osobami.

Dnia 28.12.2008 o 13:47, Kawosz napisał:

Popadł w alkoholizm, co zresztą jest eksponowane na filmach. Wydaje
mi się, że Zeratul, który zagościł na jego statku pomoże odbudować sojusz z protosami


Tego filmiku akurat nie widziałem. :-/
Ale jestem pewny, że podobnie jak w części pierwszej, Raynor ze swoimi rebeliantami okaże się nieocenionym wsparciem dla Protossów w ich walce o losy sektora, jeśli nie całego wszechświata. Zresztą Mengsk zapewne też. :-)

Dnia 28.12.2008 o 13:47, Kawosz napisał:

(którzy nota bene też nie próżnowali przez ostatni czas). Shakuras jest miejscem gdzie
odbudowali po części potęgę, jest ich nowym domem. Chciałbym aby wrócili na Aiur, a dark
templarzy na czele właśnie z Zeratulem ponownie zjednoczyli się tworząc Konklawe.


Aiur w zasadzie nie istnieje. Mi wydaje się, że Dark Templars będą zmuszeni do walki o swój własny dom, a co dopiero o Aiur. Ale kto wie ...

Dnia 28.12.2008 o 13:47, Kawosz napisał:

> Wątpię, aby odegrali tu jeszcze jakąś większą rolę. Chociaż kto wie ...
Jak wyżej pisałem UED i Protosi mogą stawić czoła Kerrigan.


Na chwilę obecną nie ma takiej siły, która mogłaby stawić jej czoła. Wystarczy spojrzeć a scenariusz "Omega" pod koniec kampanii Zergów.
Ja "rewolucji" upatruję w ... Duranie. Choć to tylko domysły.

Dnia 28.12.2008 o 13:47, Kawosz napisał:

Duran to ciekawa postać. Nie sadzę jednak, żeby wprowadzono wątek nowej rasy. Może w
Starcraft III ;)


Grywalnej rasy zapewne nie , ale takiej jakby NPC-owej ... coś jak demony w Warcrafcie 3.
Ja właśnie tak to widzę ... w końcu hybryda Zerga i Protossa byłaby zbyt potężna na całą osobną rasę.

Dnia 28.12.2008 o 13:47, Kawosz napisał:

Przyznaje racje jednak, że fabuła będzie się wokół niego toczyć. Wydaje
mi się jednak, że w WoL czyli kampanii Terran nie będzie o tym zbyt wiele, a może nic.


Mam nadzieję, że się mylisz. :-)
Mi wydaje się, że nawet jeśli nie bezpośrednio, to w jakiś sposób te wydarzenia będą stanowiły wstęp do prawdziwej rozgrywki i z czasem okażą się być bardzo istotnym jej elementem.
Żeby nie było tak, że każda część jest sama sobie i z pozostałymi nie ma nic wspólnego. Żeby każda stanowiła niejako osobny epizod, które to epizody połączą się w jedną wielką spójną całość. I żeby każdy z epizodów ukazywał co nieco o wszystkich rasach, a nie tylko o tej będącej w centrum jego wydarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie dodać coś od siebie.
Dla mnie osobiście Starcraft 2 jest, zgodnie z logiką, kontynuacją Starcrafta 1. I może jednak tego będę się trzymał.
Ja , poza "Krucjatą Liberty''ego", nie czytałem żadnej innej książki z tego uniwersum i nie uważam, aby było to niezbędne do śledzenia dalszych losów bohaterów z SC1. Dla mnie bieg wydarzeń zatrzymał się na Epilogu "Brood War" i od tego momentu chcę śledzić dalsze losy tego uniwersum.
A jeśli ma się nagle z kosmosu pojawić ktoś, kogo w żadnym z sześciu epizodów na oczy nie widziałem, bo był jedynie częścią jakiejś książki, mniej lub bardziej powiązanej z samą grą, to żeby chociaż dokładnie opisano, w formie pewnej retrospekcji, co to za gość, jakie są jego motywy itd.
Bo inaczej IMO byłoby to nie fair w stosunku do tych, dla których Starcraft, to sześć oficjalnych epizodów gry komputerowej i to na ich kontynuację czekają, a nie na dalsze losy jakichś książek.
Ale to tylko moja osobista refleksja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2008 o 15:18, Dann napisał:

Pozwolę sobie dodać coś od siebie.
Dla mnie osobiście Starcraft 2 jest, zgodnie z logiką, kontynuacją Starcrafta 1. I może
jednak tego będę się trzymał.

Dokładnie, tutaj również podtrzymuję to zdanie, bo jednak fabuła dwójki powinna być zrozumiała dla każdego kto grał w pierwszą część, ale niekoniecznie musiał czytać książki (które są dość różnej jakoś trzeba przyznać, pisane głównie przez pisarzy "najemnych", którzy piszą opowiadania

Dnia 28.12.2008 o 15:18, Dann napisał:

Ja , poza "Krucjatą Liberty''ego", nie czytałem żadnej innej książki z tego uniwersum
i nie uważam, aby było to niezbędne do śledzenia dalszych losów bohaterów z SC1. Dla
mnie bieg wydarzeń zatrzymał się na Epilogu "Brood War" i od tego momentu chcę śledzić
dalsze losy tego uniwersum.

Ja czytałem wszystkie 3 pierwsze, które wydała ISA w Polsce (w sprowadzanie angielskich z zagranicy się nie bawiłem, zresztą cena nie wychodziła zbyt korzystnie, na marginesie to ciekawe czy ISA w ogóle ruszy ponownie z tymi książkami bo dawno nic nowego w kwestii Diablo, SC i Warcrafta nie wydali mimo, że kiedyś obiecali kontynuacje) i jedynie Krucjata Liberty''ego jest powiązania z fabułą gry. Pozostałe to poboczne historie, niezwiązane z najważniejszymi wątkami. Np. w "Nim zapadnie ciemność" są zupełnie nowe postacie i raczej mało znaczące (ot, jakiś oddział marines, o którym nigdy wcześniej nie było mowy), nawet planeta wymyślona na potrzeby książki. Tak więc tego typu postaci i odniesień do tych wydarzeń z książek nie powinno być. Poza tym napisana ta książka była przeciętnie. Na pewno inna sprawa z taką książką "I, Mengsk", ale tutaj również otrzymujemy raczej tło fabularne dla postaci, a nie wydarzenia powiązane z tymi z gry. I oby tego Blizzard się trzymał i nie umieszczał w grze odniesień do wydarzeń z książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2008 o 17:30, Czedwik napisał:

Dokładnie, tutaj również podtrzymuję to zdanie, bo jednak fabuła dwójki powinna być zrozumiała
dla każdego kto grał w pierwszą część, ale niekoniecznie musiał czytać książki (które
są dość różnej jakoś trzeba przyznać, pisane głównie przez pisarzy "najemnych", którzy
piszą opowiadania


Nic dodać, nic ująć. Tak w ogóle, to jestem lekko zaskoczony, że ktokolwiek podziela moje zdanie w tej kwestii.
Liczyłem na zupełnie inne reakcje (jak to już raz miało miejsce .. i to nawet w tym samym temacie).
Także mimo że podobno to przeciwieństwa się przyciągają, miło jest czasem spotkać (może nie osobiście, ale chociaż poznać opinię) kogoś o podobnych poglądach w danej materii [tu lekkie skinienie głową w kierunku Pana Czedwika].
Daje to większe nadzieje na to, że i Blizzard podejdzie do tego zagadnienia tak samo.


PS. Tak spojrzałem na półkę i zobaczyłem obok "Krucjaty Liberty''ego" jeszcze jeden tytuł: "W cieniu Xel''Nagi"
Faktycznie tą książkę również przeczytałem :-). To chyba tam jest mowa o jakiejś konstrukcji, która pochłania energię Zergów i Protossów, czy coś w tym stylu. A pośród tego grupka kolonistów, którzy znaleźli się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie.
Niemniej faktycznie jakiś specjalnych powiązań z fabułą gry nie dostrzegam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli pominiemy zawartość książek, o których nikt oficjalnie nie powiedział, że są kanoniczne (co wam powinno pasować:), to pozostaje sprawa misji dodatkowych, które są kanoniczne dla fabuły z Nintendo 64 i PC, czyli Ressurection IV (Stukov), Enslavers, Enslavers II: Dark Vengeance (Dark Templar Ulrezaj). Każdy gracz mający dostęp do Internetu może je sobie ściągnąć, łącznie z tą z N64 bo została skonwertowana do wersji PC. Poza tym w nowszych wydaniach gry te misje często były umieszczane normalnie na płycie z podstawowymi kampaniami. Także jeśli o to chodzi, wcale bym się nie zdziwił, gdybyśmy spotkali Stukova ponownie w Wings of Liberty (macie to swoje UED;).

A wracając do książek - Dark Templar Saga nie jest chyba w ogóle wydana w Polsce, ale może jeden krótki cytat:

The Dark Templar Saga is a trilogy of books being written by author Christie Golden. It details events in Protoss history and serves as a prequel to StarCraft II storyline, setting up some plotlines and foreshadowing some of its events. It is being written concurrently with StarCraft II's storyline

Także sądzę, że warto by się z tym kiedyś zapoznać. Nie żeby od razu kupować, ale chociaż przeczytać gdzieś jakieś streszczenie w Internecie. Miło by było, gdybyśmy znaleźli takowe w instrukcji do premierowego wydania gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2008 o 15:04, Dann napisał:

Zastanawiam się, jaki będzie jej powód do wznowienia działań ... wojennych czy jakichkolwiek
tam innych. Jaki będzie powód jej "powrotu do akcji". W końcu przed 4 czy tam 5 lat co
najwyżej siedziała i obserwowała (chyba).
Może wystraszy się działań istotek Durana .. albo to one wykurzą ją z domu.
W każdym razie mam nadzieję, że w końcu kiedyś poniesie konsekwencje za wszystkie te
zdrady, których dopuściła się w trakcie jej krwawej drogi do władzy w "Brood War".
Nawet nie ważne jak wielkie, ale żeby po prostu ktoś z bohaterów mógł wypowiedzieć na
jej temat słowa w stylu: "But I guess that honest streak finally won out".

Na filmie Raynor zobaczył Kerrigan w televizji. Niszczyła ona jakieś obszary Terran. Minę miał nietuzinkową, tzn. baaardzo posępną. Az sobie biedak w fotelu usiadł. Potem wyszedł z mostka i spacerował po korytarzach Crusiera. To wówczas spotkał Zeratula, nota bene rannego.Nawiązał się wówczas rozmowa... Myślę, że powodów do wznowienia działań jest wiele: chęć powstrzymania Kerrigan, miłość do Kerrigan Jima, pomoc protosom (bardziej pośrednia przyczyna), obrona Ziemi - ostatecznej enklawy ludzkości...

Dnia 28.12.2008 o 15:04, Dann napisał:

Zaraz, zaraz ... a co z Mensgkiem. Nadal jest imperatorem swojego własnych własnych "czterech
ścian" ... przez ten czas mógł sporo namieszać. Zresztą widzimy, że ma przewagę nad Raynorem,
który nadal robi za rebelię ... a raczej z tego co wiadomo, za namiastkę rebelii.
A co do UED, przecież znacząca część ich floty została zredukowana do pyłu kosmicznego
przed Kerrigan (na czele z tymi, co próbowali ratować się ucieczką). IMO jakieś pojedyncze
kolonie mogły pozostać, ale żeby mogły same z siebie zdziałać coś więcej ? Wątpię ...
mięli swoją szansę i niestety średnio im to wyszło.
Chyba że opowiedzą się po jednej ze stron i przechylą na nią szalę zwycięstwa.
Ale oczywiście to są tylko spekulacje.

Celowo marginalizuję Mengska - nie znoszę go, nie dość, że wygląda okropnie, to jeszcze jest zdrajcą wartości ludzkich, które wyznaje Raynor. Myslę, że dominium rozpadnie się, a Raynor scali pozostałości po UED i Dominium w celu stworzenia koalicji przeciw Zergom. Do tego dojdą Protosi i będzie jak w bajce - happy end ;)

Dnia 28.12.2008 o 15:04, Dann napisał:

> Raynor ma teraz twardy orzech do zgryzienia, musi odbudować zaufanie ludzi do siebie,


Ja nie oceniałbym go zbyt pochopnie. Choć nie oglądałem wszystkich dotychczas ujawnionych
filmików z SC2 (tylko dwa, jeden z Zeratul, kiedy walczy z hydrami i spotyka Kerrigan
, a drugi z Jimem, który odkrywa powrót Kerrigan do "gry"), to uważam, że ludzie nadal
w niego wierzą ... niestety chyba nawet bardziej niż on sam w siebie. ;-/ Gość faktycznie
mógł stracić wiarę, ale wcale się mu nie dziwię ... po tym co przeszedł.
Jednak ja również w niego wierzę. Wierzę, że stanie się coś, co doda mu sił i przywróci
nadzieję na lepsze jutro.

Raczej odnowi się stara nienawiść do działań Kerrigan, jednocześnie miłość do niej. Połączenie tych dwóch uczuć popchnie go do walki. Musi jednak uważać, aby się nie zatracić i nie wypalić do końca.

Dnia 28.12.2008 o 15:04, Dann napisał:

I co ważniejsze , jestem przekonany, że Jim odegra jeszcze bardzo ważną rolę, nie tylko
w walce z Mengskiem i rozgrywkach "międzyludzkich", ale również w konflikcie, który rozegra
się na znacznie większą skalę, z udziałem Protossów, Zergów i zapewne "zabawek Durana".
Ma zresztą, podobnie jak Zeratul, pewne rachunki do wyrównania z pewnymi osobami.

Masz rację, niec nie dodam, bo to również moja opinia.

Dnia 28.12.2008 o 15:04, Dann napisał:

Tego filmiku akurat nie widziałem. :-/
Ale jestem pewny, że podobnie jak w części pierwszej, Raynor ze swoimi rebeliantami okaże
się nieocenionym wsparciem dla Protossów w ich walce o losy sektora, jeśli nie całego
wszechświata. Zresztą Mengsk zapewne też. :-)


Podzielam Twoją opinie o konieczności kontynuowania fabuły z BW. Dla mnie historia się skończyła na dodatku do SC, nie czytałem książek i nie mam zamiaru. Chcę dobrej fabuły i logicznego połączenia wszystkiego w całość.

Dnia 28.12.2008 o 15:04, Dann napisał:


Aiur w zasadzie nie istnieje. Mi wydaje się, że Dark Templars będą zmuszeni do walki
o swój własny dom, a co dopiero o Aiur. Ale kto wie ...


Oby właśnie tak się stało. Liczę na Ogromną dawke emocji w trzeciej części trylogii. LotW, czy jaoś tak.

Dnia 28.12.2008 o 15:04, Dann napisał:

Na chwilę obecną nie ma takiej siły, która mogłaby stawić jej czoła. Wystarczy spojrzeć
a scenariusz "Omega" pod koniec kampanii Zergów.
Ja "rewolucji" upatruję w ... Duranie. Choć to tylko domysły.

> Duran to ciekawa postać. Nie sadzę jednak, żeby wprowadzono wątek nowej rasy. Może
w
> Starcraft III ;)


Dnia 28.12.2008 o 15:04, Dann napisał:

Mam nadzieję, że się mylisz. :-)
Mi wydaje się, że nawet jeśli nie bezpośrednio, to w jakiś sposób te wydarzenia będą
stanowiły wstęp do prawdziwej rozgrywki i z czasem okażą się być bardzo istotnym jej
elementem.
Żeby nie było tak, że każda część jest sama sobie i z pozostałymi nie ma nic wspólnego.

Obym sie nie mylił. Przyjemność trzeba dawkować ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.12.2008 o 14:24, GanD napisał:

Naprawdę sądzisz, że będą dwa razy pchali się w to samo bagno? Na ich miejscu poczekałbym
raczej, aż wojna ucichnie i opowiedział się po stronie wygrywającej albo skrycie spiskował
przeciwko Zergom (bo z Protossami można się jeszcze dogadać), ale kolejna otwarta wojna?
To już było i skończyło się gorzej niż ktokolwiek przypuszczał - żaden statek UED nie
wrócił na Ziemię.

Pamiętaj, że Terranie jak i Protosi maja nowe technologie. Teraz trzeba tylko poszukać motywu do walki, którego Jimowi i Zeratulowi zapewne nie brakuje. Moim zdaniem dobrym sposobem byłoby obalenie Mengska i zjednoczenie Dominium z UED.

Dnia 28.12.2008 o 14:24, GanD napisał:


Myślę, że akurat odbudową sojuszu nie będzie musiał się zajmować, bo ten ma się całkiem
znośnie przynajmniej w części ludzie Raynora i Artanis (w końcu razem z Traldarisem
[czy jakoś tak - jeden z dawnych herosów protosskich] uratowali Stukova, ciekawe gdzie
też on się podziewa), no chyba że masz na myśli Dominium, a to wydaje się mało realne
póki Mengsk jest u władzy, ale nie niemożliwe. Info o Stukovie jest zaliczane do kanonu,
tak samo jak instrukcja do gry. Jakiś czas temu ukazał się wywiad, w którym to potwierdzono.


Jeśli Stukov odnajdzie się, to UED urośnie w siłę. Liczę na to. Liczę na pragmatyzm przywódców ludzkich i chęć współpracy z Protosami. W końcu Zeratul nie bez powodu przybył do Raynora. Jeśli nie uda się obalić Mengska, to może przymierze. Na dodatek jeśli Stukov się odnajdzie, Mengsk będzie bardziej skory do współpracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2008 o 09:48, Kawosz napisał:

Jeśli Stukov odnajdzie się, to UED urośnie w siłę. Liczę na to.


Nie tyle urośnie w siłę, co zyska dowódcę z doświadczeniem, to już coś, ale bez zaplecza militarnego i najlepszy dowódca nic nie zdziała. Wiem, że każda rasa ewoluuje, UED pewnie też (a może znowu okaże się, że mają takie same jednostki jak Konfederacja? [sic!]), ale Ci ostatni, mam tu na myśli Ziemian, a nie Terran, nie wiedzą nawet co się stało w sektorze. Ich cała flota ekspedycyjna wyparowała, także teraz powinni wysłać samych szpiegów albo całą cholerną ziemską armadę, jeśli chcą się liczyć w tej rozgrywce.

Dnia 29.12.2008 o 09:48, Kawosz napisał:

Liczę na pragmatyzm przywódców ludzkich i chęć współpracy z Protosami.


Jeśli mają choć trochę rozsądku, to tak postąpią.

Dnia 29.12.2008 o 09:48, Kawosz napisał:

W końcu Zeratul nie bez powodu przybył do Raynora.


Mógł przybyć z kilku powodów: a) chęć faktycznego przymierza w walce z nowym/starym wrogiem, b) ponowne odszukanie Kerrigan, dzięki więzi jaka łączy Raynora i Queen of Blades [to tylko te najoczywistsze].

Dnia 29.12.2008 o 09:48, Kawosz napisał:

Jeśli nie uda się obalić Mengska, to może przymierze. Na dodatek jeśli Stukov się odnajdzie,
Mengsk będzie bardziej skory do współpracy.


Nie sądzę, żeby sam Stukov był jakimkolwiek argumentem w kontaktach z imperatorem. Oni chyba nawet nie mieli okazji się poznać. Poza tym jak już wspomniałem wyżej, Stukov czyli UED w tej chwili się zupełnie nie liczy. A same motywacje Stukova są w dalszym ciągu mocno wątpliwe, bo mimo tego że został deinfekowany i nie jest już sługą roju, to nie wiadomo, czy coś w nim nie pozostało. Tak czy siak liczę na to, że Duran jeszcze się z nim spotka i nie będzie to dla tego zdrajcy przyjemne spotkanie. Przy okazji... skoro dało się odratować od zainfekowania Stukova (serum stworzyli Protossi pod wodzą Artanisa), to może by tak z Kerrigan... Pewnie nie, bo proces dawno dobiegł końca itd., ale mogłoby być ciekawie. Myślę, że Raynor mógłby porwać się na coś takiego z miłości.

Jeszcze jedno, jak dla mnie to czasy Mengska dobiegają końca, prędzej czy później ktoś zdmuchnie go albo jego syna Valeriana. W końcu Kerrigan obiecała mu, że zostawi go przy życiu, by mógł oglądać upadek swojego Dominium. Z nowym graczem w postaci Xel''Naga/albo czegoś gorszego atmosfera w sektorze niedługo bardzo wyraźnie podskoczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2008 o 09:40, Kawosz napisał:

Na filmie Raynor zobaczył Kerrigan w televizji. Niszczyła ona jakieś obszary Terran.
Minę miał nietuzinkową, tzn. baaardzo posępną. Az sobie biedak w fotelu usiadł. Potem
wyszedł z mostka i spacerował po korytarzach Crusiera. To wówczas spotkał Zeratula, nota
bene rannego.Nawiązał się wówczas rozmowa... Myślę, że powodów do wznowienia działań
jest wiele: chęć powstrzymania Kerrigan, miłość do Kerrigan Jima, pomoc protosom (bardziej
pośrednia przyczyna), obrona Ziemi - ostatecznej enklawy ludzkości...


Ale mi bardziej chodziło o samą Kerrigan. Dlaczego po tych kilku latach nagle doznała oświecenia i zaczęła działać poza swoimi granicami, na obszarach ludzi ?

Dnia 29.12.2008 o 09:40, Kawosz napisał:

Celowo marginalizuję Mengska - nie znoszę go, nie dość, że wygląda okropnie, to jeszcze
jest zdrajcą wartości ludzkich, które wyznaje Raynor. Myslę, że dominium rozpadnie się,
a Raynor scali pozostałości po UED i Dominium w celu stworzenia koalicji przeciw Zergom.


Amen.

Dnia 29.12.2008 o 09:40, Kawosz napisał:

Do tego dojdą Protosi i będzie jak w bajce - happy end ;)


No tutaj już nie byłbym tego taki pewien ... zapominasz o Duranie i jego eksperymentach.

Dnia 29.12.2008 o 09:40, Kawosz napisał:

Raczej odnowi się stara nienawiść do działań Kerrigan, jednocześnie miłość do niej. Połączenie
tych dwóch uczuć popchnie go do walki. Musi jednak uważać, aby się nie zatracić i nie
wypalić do końca.


Możliwe ... ja jednak uważam, że zadziała tu zwykły wrodzony altruizm, który cechuje Jima od samego początku kiedy go poznajemy. Wydarzy się coś naprawdę wielkiego, może właśnie związanego z Duranem, nie wiem ... i to właśnie efekty tego wydarzenia niejako popchną Jima do działania na rzecz pomocy innym ... może innym ludziom, może Protossom, i can''t say.
Oczywiście pojawienie sie Kerrigan również zrobi swoje.

Dnia 29.12.2008 o 09:40, Kawosz napisał:

Podzielam Twoją opinie o konieczności kontynuowania fabuły z BW. Dla mnie historia się
skończyła na dodatku do SC, nie czytałem książek i nie mam zamiaru. Chcę dobrej fabuły
i logicznego połączenia wszystkiego w całość.


O to akurat nie musimy się chyba obawiać. Przynajmniej dotychczasowe epizody na to wskazują.

Dnia 29.12.2008 o 09:40, Kawosz napisał:

Oby właśnie tak się stało. Liczę na Ogromną dawke emocji w trzeciej części trylogii.
LotW, czy jaoś tak.


Tak ... szkoda, że poczekamy sobie na nią jeszcze z rok albo i dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, od jakiegoś czasu nie śledzę zbyt uważnie doniesień na temat SCII, więc mam pytanie: gdzie można obejrzeć te filmy, o których piszą Dann ("tylko dwa, jeden z Zeratul, kiedy walczy z hydrami i spotyka Kerrigan , a drugi z Jimem, który odkrywa powrót Kerrigan do "gry"") i Kawosz ("Na filmie Raynor zobaczył Kerrigan w televizji. Niszczyła ona jakieś obszary Terran. Minę miał nietuzinkową, tzn. baaardzo posępną. Az sobie biedak w fotelu usiadł. Potem wyszedł z mostka i spacerował po korytarzach Crusiera. To wówczas spotkał Zeratula, nota bene rannego.Nawiązał się wówczas rozmowa...")? Chodzi mi o wersję online, coś jak na YT, tylko w lepszej jakości i proszę, nie radźcie mi ściągać tych filmów "od Blizzarda" - Blizzard Downloader SUCKS :/.

PS Jak jeszcze byłam na bieżąco, to jednoznacznie powiedziano, że obecność UED w sektorze Koprulu została zredukowana do kilku nic nie znaczących posterunków zaś nowa (czwarta) rasa może się pojawić dopiero w dodatku ( o tym był nawet news na gram.pl).
A, jeśli chodzi o happy-end - heh, to nie byłoby w stylu StarCrafta, coś takiego pasuje do mdłych hollywoodzkich szmir a nie do takiej gry (takie zakończenie BW jakoś zbyt wesołe nie było :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2008 o 20:16, Blackhand napisał:

Hmm, od jakiegoś czasu nie śledzę zbyt uważnie doniesień na temat SCII, więc mam pytanie:
gdzie można obejrzeć te filmy, o których piszą Dann ("tylko dwa, jeden z Zeratul,
kiedy walczy z hydrami i spotyka Kerrigan , a drugi z Jimem, który odkrywa powrót Kerrigan
do "gry"
") i Kawosz ("Na filmie Raynor zobaczył Kerrigan w televizji. Niszczyła
ona jakieś obszary Terran. Minę miał nietuzinkową, tzn. baaardzo posępną. Az sobie biedak
w fotelu usiadł. Potem wyszedł z mostka i spacerował po korytarzach Crusiera. To wówczas
spotkał Zeratula, nota bene rannego.Nawiązał się wówczas rozmowa...
")? Chodzi mi
o wersję online, coś jak na YT, tylko w lepszej jakości i proszę, nie radźcie mi ściągać
tych filmów "od Blizzarda" - Blizzard Downloader SUCKS :/.


Filmy są na YouTube
demo1
http://pl.youtube.com/watch?v=u7iMFYu4f1s&feature=related

na powyższym znajdziesz wstęp do opisanych przeze mnie wydarzeń

demo2 (to z Zeratulem)
http://pl.youtube.com/watch?v=NNrQLDrdvLw&feature=related

alkoholizm Raynora
http://pl.youtube.com/watch?v=nNY1AEXu95c&feature=related

powrót zergów (to z Kerrigan)
http://pl.youtube.com/watch?v=FEES_81oVdw

i jeszcze jeden film
http://pl.youtube.com/watch?v=p6o6Kzrz2Qk&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Film pierwszy - Zeratul vs Hydraliski:
http://www.gametrailers.com/player/41396.html?type=flv
Film drugi - Jim oglada newsy w TV mam nadzieję ze nie trwam:
http://www.gametrailers.com/player/41546.html?type=flv
Film trzeci - Jim i Zeratul: ten niestety widziłęm tylko na YT w jakości słabej przeciętnej:
http://www.youtube.com/watch?v=iZfLVACmCCg

co do UED to dla mnie, Ziemia nic nie wie co się stało z flotą zwiadowcza bo ją zniszczyła Kerigan, a kolonie które pozostały przyłączą się albo do Jima albo do Magska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2008 o 20:16, Blackhand napisał:

(ciach) rasa może się pojawić dopiero w dodatku ( o tym był nawet news na gram.pl).


Taka trochę offtopowa uwaga w zasadzie do wszystkich: ja wiem, że gram.pl to jeden z najpopularniejszych polskich serwisów o grach komputerowych i pod wieloma względami naprawdę jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszy, ale gdy idzie o newsy dotyczące gier Blizzard, którymi osobiście żywo się interesuję, to są daleko w tyle za innymi, a często mijają się z prawdą lub podają tylko strzępki informacji. Polecam korzystanie z serwisów oficjalnych i fanowskich zarówno polskich jak i zagranicznych m.in.:

SC2
www.sc2legacy.com
www.sc2armory.com
www.starcraft2.net.pl
www.sc2pod.com

trochę wszystkiego, oczywiście tylko grafika i arty
www.sonsofthestorm.com

D3
www.diablo.phx.pl
www.diablo3.battlenet.pl
www.diablofans.com
www.fortecapandemonium.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za te linki.
Po raz pierwszy zobaczyłem dwa filmiki:
Spotkanie Jima z Zeratul oraz rozmowę Jima z Tychusem Findlayem.

W tym pierwszym Zeratul wypowiada mniej więcej takie słowa:
- Xel''Naga powracają, cykl dobiega końca, artefakty są kluczem ...
- kluczem do czego ? [pytanie Jima]
- do końca wszystkich rzeczy.

Mówiąc o cyklu być może Zeratul ma na myśli eksperymenty Durana, które miały właśnie przebudzić się po jakimś tam okresie, ale nie jestem pewien.
A Xel''Naga jak Xel''Naga ... nie wiadomo, czy przybyli pomóc, czy niszczyć.


Natomiast w tym drugim filmiku Tychus Findlay rozmawia z Jimem o starych czasach i proponuje mu układ ... mówi, że Dominium poszukuje jakichś artefaktów obcych i że zna kogoś (opisuje go tylko jako "kontakt" i nie wiadomo dokładnie o kogo chodzi, chyba że czegoś nie wychwyciłem), kto zapłaci dużą kasę za każdy artefakt zawinięty Mengskowi sprzed nosa.
Proponuje Jimowi podział 40 do 60 , ale ten zmienia na 30 do 70 i mówi, że zrobią to jego sposobem. Na końcu tekst: "Już czuję się jak za starych dobrych czasów". :-)


Także wnioskuję z tego wszystkiego, że to te artefakty, o których mowa w obu filmikach, będą miały bardzo duże znaczenie dla głównego wątku fabularnego (czymkolwiek by nie były) i że w każdej części Starcrafta 2 coś będzie się wokół nich działo ... nie tylko w kampanii Protossów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2008 o 22:25, GanD napisał:

> (ciach) rasa może się pojawić dopiero w dodatku ( o tym był nawet news na gram.pl).


Taka trochę offtopowa uwaga w zasadzie do wszystkich: ja wiem, że gram.pl to jeden z
najpopularniejszych polskich serwisów o grach komputerowych i pod wieloma względami naprawdę
jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszy, ale gdy idzie o newsy dotyczące gier
Blizzard, którymi osobiście żywo się interesuję, to są daleko w tyle za innymi, a często
mijają się z prawdą lub podają tylko strzępki informacji. Polecam korzystanie z serwisów
oficjalnych i fanowskich zarówno polskich jak i zagranicznych m.in.:

SC2
www.sc2legacy.com
www.sc2armory.com
www.starcraft2.net.pl
www.sc2pod.com

trochę wszystkiego, oczywiście tylko grafika i arty
www.sonsofthestorm.com

D3
www.diablo.phx.pl
www.diablo3.battlenet.pl
www.diablofans.com
www.fortecapandemonium.pl


No w końcu gram.pl nie zajmuje się tylko grami blizzarda ^^.
Ale dzięki za linki, przydadzą się ;P
Z diabłem jestem dość na bieżąco, gorzej właśnie troszkę z SC 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki wszystkim :). Gwoli ścisłości, ostatnim filmikiem, jaki oglądałem, była prezentacja Zergów (ta, po której zaczęły się narzekanie, że wyglądają WoWowo), od tamtego czasu nie jestem na bieżąco :). Główna przyczyna - SCII staje (a może - stawał) się coraz bardziej takim SC3D, przez co już nie wywołuje u mnie już takiego entuzjazmu (choć z drugiej strony - Project Revolution zdechł, podobno z powodu problemów z implementacją Zergów, więc SCII nawet jako zwyczajne przeniesienie SC w 3D zyskał trochę na atrakcyjności w moich oczach - jeśli okaże się czymś więcej, to tym lepiej :)).

Część stron, o których pisze GanD, znam (na SCLegacy zaglądałem dość regularnie), no ale linków nigdy za wiele :). Jeszcze raz dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Project Revolution zdechło? Wielka szkoda, bo był to jeden z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie modów. Niestety, czekanie poszło na marne. Ale czemu były problemy z interpretacją Zergów? Przecież Nieumarli byli oparci na modelu rozgrywki tejże rasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A może zostali zmuszeni do zamknięcia ze względów prawnych? Kiedyś zamknięto taki mod do Command and Conquer: Generals (jednak tutaj sprawa była chyba trochę inna, bo mod nie był do gry Blizzarda i chyba tylko o to chodziło). Zresztą nawet jeśli tak nie było, a jest to spowodowane zwyczajną decyzją twórców to można tłumaczyć to zbliżającym się (no, z tym słowem "zbliżający się" lepiej nie przesadzać, bo zapewne jeszcze poczekamy ;)) SC2, więc możliwe, że zwyczajnie stwierdzono, że zainteresowanie takim modem będzie przez to mniejsze. Trochę szkoda, bo zapowiadał się naprawdę dobry mod i odwzorowujący jedynkę niemal w każdym aspekcie. Druga część SC moim zdaniem nie będzie wyłącznie przeniesieniem jedynki w 3D (kilka nowych rozwiązań będzie, a i dobór jednostek jest przecież nieco inny, co wpłynie na rozgrywkę i balans), a mod Project: Revolution miał być zwyczajnym zaimplementowaniem jednostek i budynków z jedynki na grunt W3. Oczywiście tylko do multi, bo kampanii nie miał w sobie zawierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować