Zaloguj się, aby obserwować  
Black_Dog

StarCraft 2 - temat ogólny [M]

10149 postów w tym temacie

Dnia 09.08.2007 o 13:28, szerszeń45 napisał:

(...) zresztą poczytaj.

Poczytałem, poczytałem...
Archon z Feedbackiem - fajna sprawa :) Podobnie z resztą jak zmiany w kolorystyce Warp Ray i Carrier jak również w rozmiarze tego drugiego i wyglądzie Interceptorów :)
Terranie także zapowiadają się coraz ciekawiej. Szczególnie interesująco brzmi różnorodność w dodatkach i upgrade''ach budowli (np. Command Center) oraz modyfikacje w Battlecruiserach.
Aż boję się to wszystko zobaczyć w akcji - rozpłynę się z zachwytu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2007 o 13:40, Napek napisał:

> (...) zresztą poczytaj.
Poczytałem, poczytałem...
Archon z Feedbackiem - fajna sprawa :) Podobnie z resztą jak zmiany w kolorystyce Warp Ray
i Carrier jak również w rozmiarze tego drugiego i wyglądzie Interceptorów :)
Terranie także zapowiadają się coraz ciekawiej. Szczególnie interesująco brzmi różnorodność
w dodatkach i upgrade''ach budowli (np. Command Center) oraz modyfikacje w Battlecruiserach.
Aż boję się to wszystko zobaczyć w akcji - rozpłynę się z zachwytu :P

na chwilę obecną terranie wydają się być silniejsi od protossów ... :)
zresztą podobają mi się bardziej zarówno pod względem graficznym jak i mechanicznym :D
masz screena z nowymi interceptorami w akcjii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2007 o 13:42, Mekus napisał:

masz screena z nowymi interceptorami w akcjii?

Jeśli to było pytanie skierowane do mnie, to chyba niezbyt słusznie - przecież niemal do teraz byłem nieświadomy zmian w wyglądzie Interceptorów i roszadach w kolorystyce duetu Warp Ray - Carrier ;)
Wydaje mi się jednak, że gdyby jakiekolwiek screeny z owych testów istniały to na pewno pojawiłyby się wraz z oryginalnym tekstem, którego tłumaczenie znajduje się w podanym przez szerszenia45 linku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2007 o 13:54, Napek napisał:

> masz screena z nowymi interceptorami w akcjii?
Jeśli to było pytanie skierowane do mnie, to chyba niezbyt słusznie - przecież niemal do teraz
byłem nieświadomy zmian w wyglądzie Interceptorów i roszadach w kolorystyce duetu Warp Ray
- Carrier ;)
Wydaje mi się jednak, że gdyby jakiekolwiek screeny z owych testów istniały to na pewno pojawiłyby
się wraz z oryginalnym tekstem, którego tłumaczenie znajduje się w podanym przez szerszenia45
linku.

na moim screenie carriera ikonka interceptora wygląda jak shuriken więc jestem wielce zawiedziony :( mam nadzieje ze zmienia jeszcze wyglad carriera i interceptora bo się bedzie źle kojarzył z tempestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2007 o 12:06, Dyzio Diablo napisał:

I jeszcze jedno - mówiliście, że jednostki które zostały wyrzucone przy tworzeiu gry, będziemy
mogli ujrzeć w edytorze SC 2. Czy to prawda?

Ponoć reaver i soul hunter, które zostały wycofane z finalnej wersji armii mają być dostępne w edytorze. Tak jak w W3 Blizzard pewnie da sporo jednostek dodatkowych w edytorze. Mam nadzieję, że będą równie szerokie co w W3 możliwości edytowania ras, dzięki czemu będzie można stworzyć np. protossów, któzy będą mogli produkować reaverów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na SCLegacy napisali:
"Blizzard confirmed they would put scrapped units (such as the Soul Hunter and the Tempest) in ScumEdit."
Chyba nie pozostawia to żadnych wątpliwości :).
Co do Reaperów - faktycznie, na filmiku z PCGamera wyglądają, jakby używali miotaczy ognia, ale już podczas prezentacji Terran na BlizzConie mieli taką samą broń, jak na Gameplay Video (pistolety) i pewnie już tak zostanie (w opisie na stronie SCII jako ich uzbrojenie też widnieją pistolety).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli można liczyć na powrót Firebatów. To jedna z najbardziej klimatycznych jednostek w grze. Szkoda, gdyby ich zabrakło w 2 części. Reaperzy chyba pozostaną już przy pistoletach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

co do edytra to blizzard potwierdził ze wszystko co zrobią, a nie zamieszczą w grze, wyląduje w edytorze, ponaddto powiedzieli, że edytor bedzie pozwalał początkującym na tworzenie map, jak i profesjonalistom na najbardziej złożone scenariusze i mapy, bardziej zaawansowane niż w w3 :) więc należy się tylko cieszyć :D
btw zastanawia mnie czy będzie dota starcraft 2 :D
niestety co do firebatów to nic pewnego jeszcze tym bardziej ze listy jednostek podane już są, przynajmniej te z filmików blizzconu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie to sie marzy jedyna rzecz w StarCraft`cie 2. Zeby spelniala oczekiwania wszystkich fanow jedynki i RTS`ow. Bo czesto z Sequel`ami jest tak ze nie spelniaja pokladanych w nich nadziei choc wyjatki sie zdarzaja od tej reguly. Poki co Blizzardowi nie zdarzyla sie wpadka. Oby rownierz i tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2007 o 17:37, goomis74 napisał:

Mnie to sie marzy jedyna rzecz w StarCraft`cie 2. Zeby spelniala oczekiwania wszystkich fanow
jedynki i RTS`ow. Bo czesto z Sequel`ami jest tak ze nie spelniaja pokladanych w nich nadziei

nie ma chyba gry ktora by spelniala oczekiwania wszystkich fanow, zawsze znajdzie sie jakis fan co bedzie na cos narzekal :) Co do sequeli to w RTSach na ogol bylo tak jak napisales, chociaz byly chlubne wyjatki, jak dla mnie takim wyjatkiem byl Age of Empires 2 ktory byl lepszy od jedynki i jest jednym z najbardziej udanych rts-ow w historii. Jakby spojrzec na serie takie jak Warcraft czy C&C to widac jak na dloni ze przelomowe i bezbledne byly tylko "jedynki", nastepne czesci byly dobre ale pierwowzorow nie przewyzszaly (nie mowie tu o grafice, ktora wiadomo w nowszych grach jest zwykle lepsza). Do tego grona ma duze szanse dolaczyc SC 2,bo to taka troche podpicowana jedynka, mniej wiecej tak "nowatorska" jak byl Warcraft 2 w stosunku do jedynki. Pograc, owszem w Wara 2 sie pogralo, troche zabawy bylo, ale juz nie ta sama radocha co przy jedynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich szukaczy informacji. Troszkę mnie nie było, ale na szczęście terrańska blokada okazała się przerostem formy nad treścią i po szczęśliwym wyrżnięciu ziemniaków ponownie zawitałem na forum. Ponieważ siłą rzeczy sporo informacji ogłoszonych już jakiś czas temu jest dla mnie nowych, pozwolę sobie na krótki komentarz do kilku elementów. Postaram się przy tym streszczać i nie cofać zbyt daleko.

Na początek chciałbym podziękować Zamieci za element humorystyczny w postaci początku opisu Wikinga: The Brood War revealed critical weaknesses in terran anti-air capability. Nie wiem co łyknęła osoba, która to wymyśliła, ale sądzę, że służby celne by tego nie przepuściły. Wysilam mój mały rozumek i analizuję obronę przeciwlotniczą Terran. Marines bijący wszystko i wszystkich dzięki 6 dmg bez kar za rozmiar plus ulepszenia. Absurdalnie tanie wieżyczki strzelające z szybkością karabinu maszynowego z zabójczymi dla jednostek latających obrażeniami. Goliat będący po upgrade''ach bronią ostateczną przeciw wszystkiemu co lata. Do tego dla koneserów miły zestaw okazjonalnych czarów: Lockdown, Irradiate etc. Jeśli u Terrana było coś słabego w dziedzinie anty-air, to był to tylko Wraith, Battlecruiser i Ghost. Pierwszy jest słaby pod każdym względem, drugi wolno strzela, a trzecim zabicie czegokolwiek większego od Zerglinga to już problem. Z tym że Wraith to nie pancerna pięść, nikt Krążowników nie degradował tylko do roli powietrze-powietrze, a możliwość ataku u Ducha to raczej dodatek do „czarów” podyktowany fabularnie – co to za idealny zabójca bez broni... Gdzie tu krytyczna słabość anty-air, nie wiem. Wiem, czepiam się. To teraz coś konkretniejszego.

Naturalnie cieszę się ze miany wyglądu czołgu. O ile jeszcze nie jest idealnie, to i tak o wiele lepiej niż na początku i jeśli obecny design pozostanie, płakać nie będę. Soul Hunter to od początku niewypał koncepcyjny, im wcześniej ślad po nim zaginie, tym lepiej. Jednak jeśli pominąć niechęć co do pomysłu surfera-ghostbustera a skupić się na mechanice gry, to jasne staje się, że w armii Porotsów pozostaje dziura. Nota bene znana z części pierwszej. Mam na myśli brak w miarę taniej jednostki przeznaczonej do zwalczania lekkich sił wroga. Czegoś, co na drabince rozwoju byłoby wyżej od Zelotów, ale niżej od Templariuszy. Jednym słowem w okolicach Dragona. Ops, Nieśmiertelnego. Terrański Sęp i Hydralisk były właśnie takimi jednostkami – tanimi, silnymi, niezastąpionymi. W chwili obecnej nie mam pomysłu jak Protos ma się obronić przed zalewem Zerglingów który widzimy na jednym z pierwszych filmików. Kolos (ale to idiotycznie brzmi po polsku, będę musiał pomyśleć nad bardziej finezyjnym tłumaczeniem) nie zawsze będzie pod ręką, a Sztorm nie jest dostępny non stop. O ile po pierwszych przeciekach chwaliłem gruntowny remont ciężkiego sprzętu Protosów, to teraz mam wątpliwości co do segmentu wagi lekkiej. I nie piszę tego ze względu na ideologię świata gry w rodzaju „protoscy dowódcy powinni to uwzględnić”, tylko przewidując przyszłą mechanikę rozgrywki. W moim odczuciu Duszoszperacz miał szansę być nową jakością ze względu na szybkość poruszania się (ta nieszczęsna deska...) i możliwość kontrowania różnej klasy przeciwników (ze względy na sposób naliczania obrażeń promienia Pogromcy Duchów). Oczywiście gotowej jednostki nie widzieliśmy i przez to moje przewidywania mogą być błędne. Stalker, jak nam zaprezentowano, nie ma szans z szybszymi oponentami i nawet hopsasa pięć metrów dalej nie pomoże, bo chodzi toto żałośnie wolno i strzela także z mało imponującą siłą. Nie wiem, czy będzie w stanie powstrzymać np. Banelingi. Bez Huntera Blizzard powinien wzmocnić Stalkera, gdyż to na jego barki spada bycie chłopcem do bicia „wszystkiego”. Zresztą Stalker wydaje mi się jeszcze jakiś taki niedorobiony. Wygląda ładnie, pomysł „Dark Dragona” dobry, tylko odnoszę dziwne wrażenie, że jeszcze nie dorósł do roli pełnoprawnej jednostki bojowej. Bycie anty-Reaperem to zdecydowanie za mało.

Skoro już przy wesołych chłopcach z plecakami jesteśmy, to cieszy mnie rozwój piechoty. W pierwszej części biegające ludziki zbyt dużych możliwości taktycznych nie miały, teraz dostajemy o wiele więcej. Mam tylko nadzieję, że Zamieć nie przegnie w tym dopieszczaniu. Tryb snajperski Ducha jest uzasadniony fabularnie i słusznie zmienia wizerunek tej jednostki z „czarodzieja” przyzywającego Nuke na zimnego profesjonalistę. Nigdzie nie widzę nic podobnego do Lockdown, czyli bardzo dobrze (wyobraźcie sobie Ghosta blokującego Mothership, ekhem...) Już nie tak dobrze reszta. Upgrade punktów życia dla Marines brzmi niepokojąco, nie mówiąc o dodatkowych zabawkach dla Reapera. Ale czym ja się martwię, przecież Blizzard to Blizzard. Jeśli oni nie zbalansują gry, to już nikt tego nie zrobi.

Ghost do liftingu. Biegnąc coś mu się chwieje nad głową a z dużej wysokości wygląda jakby chciał skoczyć o tyczce (to przez monstrualny rozmiar broni). Dark Temlar do liftingu. Wygląda jak Tauren. Za to animacja biegnącego piechura na stronie z opisem Marines jest śliczna. W innych ujęciach nie jest już tak efektownie, a z tarczą i bagnetem chłopcy tracą urok. Właśnie, kwestia niesławnych dodatków. Powiem krótko: idiotyzm. Do czego niby to ma być? Chyba do burd w knajpach albo pacyfikowania protestów graczy. Wiem, że to tylko gra i jeśli twórcy uznają to za stosowne, to nożem będzie można strącać Mothership, ale pewien stopień unikania superabsurdów (bo przecież nie dążenia do realizmu) powinien być. Juz najsłabsze jednostki Zergów mają na sobie pancerz dość poważnie utrudniający zatłuczenie zwierzątka czymś słabszym niż strumień pocisków wypluwanym z karabinu. Dodatkowo do zergowskiego delikwenta trzeba podejść na bezpośrednią odległość, a wtedy dla danego Marine już szykują nekrolog. Zbliżenie się do ostrzy Zelota to już także natychmiastowy zgon. Przebicie małym bagnecikiem kombinezonów piechoty w walce z inną frakcją Terran to także absurd. Do tego byłby potrzebny jakiś warhammerowski miecz. O pojazdach nie ma co wspominać, bo tylko na polskich obrazach romantycznych żołnierze atakują czołgi szablami. Z tarczą sprawa ma się podobnie – skoro podstawowy pancerz nie chroni przed pazurami, zębami, ostrzami psi, plazmą, pociskami etc., to tym bardziej nie pomoże cienka blaszka. Tarcza miałaby (niewielki) sens, gdyby była otoczona jakimś polem magnetycznym mogącym zniekształcić tor pocisków małego kalibru. Ale to tylko kawał żelastwa. Współczesne Railguny przebijają czołg na wylot, pociski przyszłości zapewne mają podobne własności. Tylko jedno sensowne zastosowanie przychodzi mi do głowy – coś w rodzaju szyku hoplitów. Marines tworzą ścianę i cały czas strzelając przyjmują na siebie falę Zerglingów. Teoretycznie może to zadziałać jak pikinierzy przeciw szarży konnicy. Ale całe to stukanie w klawiaturę to tylko moje traktowanie elementów komiksowego fantasy w kosmosie (StarCraft, Star Wars etc.) jako pełnoprawnego science-fiction. A to przecież zręcznościowa gra komputerowa, czyli Zerglingi burzące budynki i takie tam. Tu Marines nie będą ustawiać się w szyk tylko stać jak kołki i strzelać, a tarcza jest pewnie pretekstem do +1 do współczynnika pancerza lub premii HP.

Wiking średnio przypadł mi do gustu. Transformery jakoś nigdy nie wydawały mi się dobrym rozwiązaniem. Już połączenie artylerii dalekiego zasięgu z czołgiem było lekko naciągane, teraz zaś mamy jazdę figurową na lodzie. Niedługo Krążownik będzie się zamieniał w mikrofalówkę. Tego wikingowego pojazdu nie będę jednak traktował jako science-fiction, bo musiałbym „jeździć” po nim długo i namiętnie. Dlatego też poprzestanę na wrażeniach estetycznych. A te są złe w wersji latającej i dobre w trybie mecha. Cóż, miniguny zawsze są niezwykle urokliwe. Thor za to wizualnie nie podoba mi się wcale. Taki nieterrański. Idea wielkiego mecha jest ciekawa, ale na razie wygląda jak Ent: Następne pokolenie. W dodatku oba jego ataki (ten zwykły i specjalny) są mało przekonujące. Ostrzał artyleryjski wydaje mi się dodany na siłę, aby tylko Terran miał nową broń totalnej zagłady. Coś mi się zdaje że ex-ziemniaki dostaną za dużo silnych rzeczy. Przykładowo Sztorm Psioniczny staje się zabawką do zabijania Marines, bo Thora może najwyżej zadrapać.

Żonglowanie jednostkami (Carrier, Tempest, Reaver, Relic, Mothership itd.) wpłynęło negatywnie na moją chęć analizowania wieści pod kątem parametrów jednostek, cen i tak dalej. Zajmę się tym, gdy trochę się uspokoi. Osobiście zostawiłbym Tempesta, tylko zamiast niebieskich kółeczek dał mu myśliwce i uczynił „Dark Carrierem” (bo ten nowy lotniskowiec to ani Carrier, ani Tempest). Czarna dziura za silna? Nuke równa wszystko z ziemią i jakoś nikt nie narzeka. Ogólnie rzecz ujmując nie rozumiem tego całego biadolenia na Mothershipa. Przecież wystarczyło ciut go przeanalizować by dojść do wniosku, że poza okazjonalnym rzucaniem czarów taką rewelacją nie jest. Na filmiku przedstawiono kilka zaaranżowanych sytuacji a wszyscy od razu w krzyk, że za silne. To tak jakby pokazać Carriera niszczącego dwie wieżyczki a potem grupkę Marines i zaprezentować jego współczynnik pancerza (najwyższy w SC 1). Wow, co za siła. Wszystko pięknie, a chyba każdy wie, jak Carrier obrywa od anty-air i jak wygląda jego produkcja. Ale zdaniem niektórych Statek-matka musi być za silny, bo zbił Terrana. Jak coś bije Terrana to jest złe, bo Terrana ma być nie do zbicia. Ot takie gadanie... Teraz Planet Cracer (o ile go nie wywalą, bo co źródło to inna wersja) będzie jakimś poganiaczem do zerglingów a nie bronią ostateczną. Reavera nie lubię, dla mnie może go nie być. Ale dla wielu to ulubiony killer. Nie wyrzucałbym go, tylko ulepszył – zlikwidować cenę za skarabeusze, zwiększyć zasięg wybuchu pocisków, odległość na jaką może strzelać i powinno być dobrze. Myślę bowiem, że przeniesienie go żywcem (robota?!) do drugiej części jest złym pomysłem. To nie błogie 2D, tu panują trochę inne warunki. Colossusa do wahadłowca sie nie załaduje, czyli to żaden odpowiednik... Nowy Archon jest ok i nawet nóżki mi nie przeszkadzają. Tylko jakaś niszczycielska moc specjalna by się przydała. Esencja psi a będzie ledwo feedbakować... Tylko mały problem: nie uznaję żadnych dowolnych kombinacji Templariuszy! Ma być High Templar + High Templar = Archon, Dark Templar + Dark Templar = Dark Archon, High Templar + Dark Templar = Twilight Archon. Kropka.

O fabule się nie wypowiadam, bo jeszcze za mało wiemy. Płonący Legio... to znaczy Xel''Naga nadciągają? Coś miesza ten nasz Blizzard... Za to tryb single player z interaktywną kampanią: MIODZIO! Hyperion od środka jest bardzo efektowny. Podoba mi się nowa, brudna koncepcja świata. Może nie tyle nowa, co rozwijająca klimat poprzednika. Polecam filmik pokazowy, urywa głowę. I do tego jest zabawny: „Misja okazała się łatwiejsza niż sądziliśmy”, buehehe. Gdyby zasadnicza rozgrywka była taka jak spacer Raynorem... Ale nic to, będzie „tylko” RTS a nie gra wojenna. Mam nadzieję, że od środka zobaczymy też jakąś strukturę Protosów i Zergów.

Na koniec: Zergowie, a raczej ich brak. Mam dwie teorie:
1)nie ma co pokazać, bo produkcja gry pod tym względem leży, a twórcy pozostawili delikatną sprawę możliwości Robali na później, by dopracowywać tę rasę stopniowo
2)Zergowie zostali opracowani na nowo i mają tak cudowne jednostki i budynki, że Blizzard chce pokazać ich na końcu

Punkt pierwszy jest jasny. Co do drugiego: dla mnie najsłabszym elementem graficznym StarCrafta pierwszego jest animacja morfującego się budynku Zergów, taki brzydki pulsujący wór z rurkami. Takie coś nie przedzie w trzech wymiarach. Podobnie jak kilka innych motywów. Robaczki wymagają liftingu. Chociażby creep – teraz będzie musiał naturalnie się rozrastać, a nie skokowo zajmować kwadraciki. Nie mogę się doczekać widoku realistycznych bio-budynków i Overlordów (a może czeka nas rewolucja i ich nie będzie?) wiszących nad bazą. Aż miło pomyśleć, jakie to nowe jednostki czekają na nas w Roju.

P.S. Nie wiem czy ktoś tego nie zauważył, ale podpis pod ostatnim obrazkiem na stronie z opisem Wikinga to Easter Egg. To tytuł jednej z klasycznych gier Blizzarda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

odpiszę ci, bo tak juz jest ze nikomu sie nie chce czytać takich kolosów i temat umiera :)

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

w armii Porotsów pozostaje dziura

hmm... a nie zapomniałeś o dark dragoons, "stalkers"? :P oni są light na wszystko, benelingi powstrzymają na klatę, a jeśli nie to zawsze jump na te twoje 5 m i po sprawie, z górki się łatwiej zaibja, a zerglingi nie wejdą :) pozatym wcale nie taki wolny, a ten jump bedzie kluczowy, zapewniam :P siła ataku to sprawa balansu, więc pozostaje poza dyskusją... tylko ten promień strzału jakiś taki leciwy, u dragoona z sc1 wygląda dużo lepiej

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

nie widzę nic podobnego do Lockdown, czyli bardzo dobrze

poza sensem jest jeszcze balans, pozatym na mothershipa lockdown mógłby nie działać... czemu mam wrażenie że cie wkurzał w jedynce i cieszysz się że go wycieli? :) tarcze dla marines wolałbym w protossowej formie, a nie jako tarcze trzymane w dłoni :/ wygląda koszmarnie źle, a bagnet w czasach takiej technologii to śmiech na sali panowie xD cieszyłbym się natomiast z upa na firethrower u reaperów

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

Dark Temlar do liftingu

zgoda

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

Ghost do liftingu

dla mnie wygląda świetnie, czuć moc specjalisty, jednakże z bliska tekstura okropnie wygląda

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

Ale to tylko kawał żelastwa. Współczesne Railguny przebijają czołg na wylot

co do tarczy: ale zauważ że jeśli np zergling szarżuje na ciebie to tArcza zatrzyma impet... a wbijając pazyry w tarcze zatrzyma je w odległości od ciała a jak wbije w pancerz to wbije w ciało... wiec tutaj ostrożnie :) acha, i dla jasności mi też nie podoba sie pomysł z tarczą :)
co do railguna: jaki railgun? oi co chodzi? moze ja wiadomości nie oglądam? :P

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

tarcza jest pewnie pretekstem do +1 do współczynnika pancerza lub premii HP.

dokładnie

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

Wiking średnio przypadł mi do gustu

każda rasa dostaje nowe jednostki, a viking jest świetny, załata problemy terrana z wyborem armii vs air lub vs ground...

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

a kto powiedział że protossi mają zawsze być najsilniejsi? już 10 lat tacy są, może nastał kres ich panowania? zanim powiesz ze ci się nie podoba, zwróc uwagę na mistrzowską animację thora na filmikach, lub pomyśl o zastosowaniach w walce... genialny unit!

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

Żonglowanie jednostkami, idt itp

nie lubie takiego biadolenia, widać że jesteś za protossami, i nie podoba ci się nic co nie jest nimi, lub co jest silne u innych ras... :P trochę luzu! nie było jeszcze balansów więc spoko! twoje modyfikacje do reavera są śmieszne, jakby teraz był słaby w SC1... :P

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

Za to tryb single player z interaktywną kampanią miodzio

przekombinowanie kampanii to najwieksza zmora dzisiejszych gier... boję się zeby nie było czegoś w stylu kampanii w dow dark crusade, za duża swoboda i skomplikowaność usuną fabułę spójną, logicznie ułożoną powiązaną i chronologiczną... blizz, nie dopuść do tego!

Dnia 09.08.2007 o 18:28, Matteos napisał:

zergi

sa one najtrudniejsze do zrobienia pod wzgędem graficznym, mechanika ich rasy także jest skomplikowana... najpewniej muszą nieźle rozmyślać w Zamieci żeby wszstko było z nimi ok... szkoda tylko że moja ulubiona rasa będzie pokazana jako ostatnia :/ liczę na super jednostki i umiejętności, co najmniej tak fajne i dobre jak u terrana
PS.
acha, i chciałem jeszcze, aby protossi już nie byli tacy dobrzy, może więcej ludzi grałoby zergami i terranami :) i żeby się dało nimi wygrywać turnieje! (chociaż i tak mi na innych nie zależy tylko na swoim swarmie zergów) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może odnoszę mylne wrażenie, ale zawsze sądziłem, że większość turniejów na najwyższym światowym poziomie jest wygrywana przez graczy walczących Terranami, którzy dysponują najlepszą obroną przeciw powietrzną i naziemną... Jakieś patche pozmieniały balans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

odpiszę ci, bo tak juz jest ze nikomu sie nie chce czytać takich kolosów i temat umiera :)


Co kto lubi. Heh, zawsze pozostaje post dyplomatycznie, za przeproszeniem „olać”.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

hmm... a nie zapomniałeś o dark dragoons, "stalkers"? :P


Nie zapomniałem. SC 2 jest dopieszczany pod każdym względem, ale głównym problemem jest mechanika i równoważenie sił. Skoro coś takiego jak Soul Hunter się pojawiło, to z konkretnym zadaniem na wirtualnym polu bitwy, a nie dla ozdoby. Przedstawiłem moje pomysły na temat tego, czym miał być.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

poza sensem jest jeszcze balans,


Lockdown wypadł z gry ponieważ był albo za silny/za słaby, albo nieodpowiedni do modelu bitew, który stopniowo buduje Zamieć w swoim najnowszym dziecku. W obu przypadkach nie widzę powodu dla którego nie miałbym się cieszyć z uczynienia gry lepszej.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

czemu mam wrażenie że cie wkurzał w jedynce i cieszysz się że go wycieli? :)


Po namyśle wybieram koło ratunkowe „pytanie do publiczności”. Umiejętność jak umiejętność, skoro jest dostępna w arsenale, to można jej używać. Nie wiem, dlaczego miałaby mnie wkurzać.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

tarcze dla marines wolałbym w protossowej formie, a nie jako tarcze trzymane w dłoni :/


Hmmm ciekawy pomysł. Ale raczej nierealny ze względu na założenie o odmienności ras. Protoss – psi, tarcze, warp itd., Terran maszyny, piechota, „tradycyjna” technika...

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

cieszyłbym się natomiast z upa na firethrower u reaperów


Miotacz ognia gdzieś musi się znaleźć. To znaczy musi się znaleźć z tego prostego powodu, że ja tak mówię. Trochę słaby argument, ale może podziała. Co to za Terran bez miotacza ognia? Na przypiekanie Zerglingów/Zelotów zawsze miło popatrzeć. Na Marines już mniej, bo bezczelnie uciekają atakować z dystansu.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

co do tarczy: ale zauważ że jeśli np zergling szarżuje na ciebie to tArcza zatrzyma impet...


Heh, pozwolę sobie nie polemizować. Powód: brak danych na temat prędkość wylotowej skaczącego Zerglinga. Chyba z tarczami przeszliśmy już do momentu, w którym wszystko sensowne zostało już powiedziane, a zostało grzebanie w domysłach. Tylko malutka uwaga na temat bagnetów: poziom technologiczny akurat nie jest czynnikiem decydującym. W Warhammerze roi się od noży, mieczy, szpikulców i stalowych szponów. Jeśli jest kogo skutecznie zadźgać, to i narzędzi nie zabraknie. Orkowi wszystko jedno, czy zginie od ostrzału plazmowego, czy dostanie bagnetem między oczy.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

co do railguna: jaki railgun? oi co chodzi? moze ja wiadomości nie oglądam? :P


Railgun to rodzaj broni spopularyzowany m.in. przez gry komputerowe. Nie rozwodząc się zbytnio nad zasadą działania powiem tylko, że jest to urządzenie wykorzystujące pole elektromagnetyczne do wypychania pocisków z ogromną szybkością. Tego typu broń już wkrótce zostanie zamontowana na amerykańskich statkach wojennych. Nawiązałem do tej technologii, ponieważ karabiny Marines działają na podobnej zasadzie. Nazwisko Gaussa sugeruje, że trzymają w rękach coś w rodzaju miniaturowego coilguna (to troszkę coś innego niż rail-, ale blisko). Co ciekawe, railguna można zrobić samodzielnie, ale wymaga to wiedzy i kilku rzeczy. Główny problem to zapotrzebowanie na energię. Zmontowany w garażu railgun nie będzie zbyt silny w rozumieniu potencjału bojowego. Sąsiad nie dostanie przez ścianę headshota, ale puszkę czy deskę już spokojnie da się przedziurawić. Jeśli ten rodzaj narzędzia krzywdzenia bliźniego Cię interesuje, to w sieci jest sporo informacji o tej pukawce w różnych rozmiarach. Są też filmiki pokazowe, ale nie nastawiaj się na jakieś efektowne akcje. Np.
http://fredericksburg.com/News/Web/2007/012007/0130railgun

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

a kto powiedział że protossi mają zawsze być najsilniejsi?
już 10 lat tacy są, może nastał kres ich panowania?


Yyy... ja o czymś nie wiem?

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

zanim powiesz ze ci się nie podoba, zwróc uwagę na mistrzowską animację thora na filmikach,
pomyśl o zastosowaniach w walce...


Mam dobry i pożyteczny zwyczaj myślenia nad czymś, zanim wygłoszę opinię. Jeśli coś nie podoba mi się wizualnie, to to zaznaczam. O potencjale Thora nie pisałem, a jest z pewnością spory i światło dzienne ujrzy sporo ciekawych taktyk. Animacji nie uznałbym za "mistrzowską". Jak słusznie ktoś wcześniej zauważył, nie czuje się tej potężnej mocy jakiej można się spodziewać po mechu tych rozmiarów.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

widać że jesteś za protossami,


Prawda. Ale z powodów „filzoficznych”, nie dlatego, że mają dobre jednostki.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

i nie podoba ci się nic co nie jest nimi, lub co jest silne u innych ras... :P


Nieprawda. Nie zauważyłem, bym pisał peany na cześć Protosów. Chcę otrzymać produkt z epickimi bitwami i niepowtarzalnymi jednostkami o niesamowitych możliwościach. Battlecruiser otrzymał nowe, niszczycielskie moce – i dobrze, niech niesie śmierć i zniszczenie. Ghost zabija piechotę – dobrze, niech pracuje na chleb. Zerglingi zalewają bazę – dobrze, po to są. Reaper skacze po bazie – niech skacze. Mothership zaś niech będzie Mothershipem, a nie ulepszonym Arbitrem...

To że skupiam się na tej rasie podyktowane jest tym, że tylko o niej mamy (stosunkowo) sporo informacji. U innych ras na razie pustki, choć u Terrana jest już nie najgorzej. Wypadł Irradiate – szkoda, przyjemna umiejętność. Choć chyba u Zergów niezbyt lubiana. A tak jako bonus: to chyba nikomu się nie spodoba. Poznajcie Nomada Terran, czyli coś, mającego zastąpić Vessela:
http://images2.wikia.com/starcraft/images/e/ec/Nomad.jpg
Dla mnie obrzydlistwo. Chyba najbrzydsza jednostka. Choć umiejętności ma bardzo przydatne i z pewnością będzie niezastąpionym wsparciem dla pojazdów mechanicznych.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

nie było jeszcze balansów więc spoko!


Zgadza się. Może jeszcze tylko doprecyzuję, że nie „biadolę” na temat balansu z technicznego punktu widzenia, bo ten z pewnością będzie (jeśli nie od początku, to po pierwszych patchach), tylko o koncepcyjny. W erteesach pokroju StarCrafta modele jednostek można tak naprawdę zastąpić kolorowymi kuleczkami, bo nie liczy się czy coś jest czołgiem czy krążownikiem, tylko jakie ma współczynniki. O tej czystko liczbowej mechanice obecnie nie da się sensownie dyskutować, bo nawet nie mamy dostępu do oficjalnych, finalnych statystyk. Zresztą Blizzard w tej materii wie, co robi. Za to o wyglądzie, idei, nietypowych rozwiązaniach można, a w obliczu otwartości Blizzarda, nawet trzeba rozmawiać.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

twoje modyfikacje do reavera są śmieszne, jakby teraz był słaby w SC1... :P


Ależ ja nie chciałem w poprzednim poście stworzyć super-jednostki „bo Protoss musi wymiatać”. Starałem się znaleźć punkty, przez które Blizzard zdecydował się na tak drastyczny krok jak wyrzucenie tej popularnej jednostki. Reaver w SC 1 jest jaki jest, bardzo silny w odpowiednich rękach. Nie widzę powodu dla którego ktoś miałby coś w nim zmieniać (poza niuansami interfejsu w rodzaju automatyczna budowa skarabeuszy). Sądzę, że wypadł z dwóch powodów. Po pierwsze, część jego funkcji przejęły inne jednostki. Po drugie, jego możliwości okazały się zbyt małe w stosunku do reszty sił. Zmiany, które zaproponowałem, umożliwiłyby użycie Reavera w polu, a nie tylko do słynnego „dropa”. Jeśli przeraża Cię zerowy koszt skarabeuszy, zawsze można zmniejszyć dmg. Większy splash jest jednak konieczny, bo w nowym świecie 3D mamy więcej jednostek i szybszą rozgrywkę. Idea Reavera to niszczenie małych grupek a nie zabicie dwóch marines obok siebie. Innym wyjściem byłoby usunięcie rozprysku i uczynienie z niego jednostki do niszczenia pojedynczych celów. Ale to już sztuka dla sztuki.

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

przekombinowanie kampanii to najwieksza zmora dzisiejszych gier...


Hmm możesz rozwinąć myśl?

Dnia 10.08.2007 o 00:11, Mekus napisał:

zergi
umiejętności, co najmniej tak fajne i dobre jak u terrana


Jakieś informację tu i ówdzie słyszałem o mocy tymczasowego przejmowania wrogiej jednostki zakończonej eksplozją tejże. Nie wiem, co z tego wyjdzie. Możemy z pewnością liczyć na rozwiązania oparte na dotychczasowych technikach tzn. różnego rodzaju spowalnianie, osłabianie, obrzucanie wroga niemiłymi rzeczami robiącymi mu kuku, podrzucanie pasożytów i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2007 o 04:49, Matteos napisał:

Railgun to rodzaj broni spopularyzowany m.in. przez gry komputerowe. Nie rozwodząc się zbytnio
nad zasadą działania powiem tylko, że jest to urządzenie wykorzystujące pole elektromagnetyczne
do wypychania pocisków z ogromną szybkością. Tego typu broń już wkrótce zostanie zamontowana
na amerykańskich statkach wojennych. Nawiązałem do tej technologii, ponieważ karabiny Marines
działają na podobnej zasadzie. Nazwisko Gaussa sugeruje, że trzymają w rękach coś w rodzaju
miniaturowego coilguna (to troszkę coś innego niż rail-, ale blisko). Co ciekawe, railguna
można zrobić samodzielnie, ale wymaga to wiedzy i kilku rzeczy. Główny problem to zapotrzebowanie
na energię. Zmontowany w garażu railgun nie będzie zbyt silny w rozumieniu potencjału bojowego.
Sąsiad nie dostanie przez ścianę headshota, ale puszkę czy deskę już spokojnie da się przedziurawić.
Jeśli ten rodzaj narzędzia krzywdzenia bliźniego Cię interesuje, to w sieci jest sporo informacji
o tej pukawce w różnych rozmiarach. Są też filmiki pokazowe, ale nie nastawiaj się na jakieś
efektowne akcje. Np.
http://fredericksburg.com/News/Web/2007/012007/0130railgun

z tym Railgunem to raczej dalsza przyszłość niz bliższa:). Testy są obiecujące,ale wymaga toto duużych natężeń prądu no i dochodzą inne problemy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Railgun#Problemy_konstrukcyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2007 o 01:48, GanD napisał:

Może odnoszę mylne wrażenie, ale zawsze sądziłem, że większość turniejów na najwyższym światowym
poziomie jest wygrywana przez graczy walczących Terranami, którzy dysponują najlepszą obroną
przeciw powietrzną i naziemną... Jakieś patche pozmieniały balans?


Mnie się wydaje, że to zależy od turnieju itd. Np. na WCG największą ilość zwycięstw mają Terranie, a najmniej mają Zergowie. Ale najlepsi gracze w Polsce np. grają Protossami, teoretycznie najlepszy na świecie gra Zergiem. To wszystko zależy od formy koreańców, ten przegra, ten wygra i już nowa gwiazda w telewizji i się zachwycają, że ta rasa jest najlepsza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2007 o 17:47, dobrakos napisał:

> Mnie to sie marzy jedyna rzecz w StarCraft`cie 2. Zeby spelniala oczekiwania wszystkich
fanow
> jedynki i RTS`ow. Bo czesto z Sequel`ami jest tak ze nie spelniaja pokladanych w nich
nadziei
nie ma chyba gry ktora by spelniala oczekiwania wszystkich fanow, zawsze znajdzie sie
jakis fan co bedzie na cos narzekal :) Co do sequeli to w RTSach na ogol bylo tak jak napisales,
chociaz byly chlubne wyjatki, jak dla mnie takim wyjatkiem byl Age of Empires 2 ktory byl lepszy
od jedynki i jest jednym z najbardziej udanych rts-ow w historii. Jakby spojrzec na serie takie
jak Warcraft czy C&C to widac jak na dloni ze przelomowe i bezbledne byly tylko "jedynki",
nastepne czesci byly dobre ale pierwowzorow nie przewyzszaly (nie mowie tu o grafice, ktora
wiadomo w nowszych grach jest zwykle lepsza). Do tego grona ma duze szanse dolaczyc SC 2,bo
to taka troche podpicowana jedynka, mniej wiecej tak "nowatorska" jak byl Warcraft 2 w stosunku
do jedynki. Pograc, owszem w Wara 2 sie pogralo, troche zabawy bylo, ale juz nie ta sama radocha
co przy jedynce.

Owszem pamietajmy jedank o tym ze Blizzard zawsze lamie tego typu standardy. I wiezmy ze chociarz grywalnosc tej gry bedzie na przynajmniej identycznym poziomie co w jedynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować