Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

No i git. Dzisiaj fajny dzień był mimo tego, że była geografia. Sprawdzian z Matmy, nawet łatwy (tak myślę), kartkówka z Polskiego, też łatwa, dowiedziałem się, że dostałem 4 z Geo i wypadły mi 2 WF. Czyli były tylko 4 lekcje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2008 o 17:18, PapaJaguar napisał:

Mieszkałabyś na takim zadupiu jak ja to też byś marudziła...

Ja tylko zwracam uwagę, iż wstawanie ok. godziny 7 w wieku szkolnym jest czymś zupełnie normalnym. Uwierz mi - jeśli Ty marudzisz przy wstawaniu o 7 to co dopiero jakbyś wstawał o tej co ja :D Ja już się na szczęście przyzwyczaiłam. W gimnazjum 5 godzina to była codzienność (bywałam zwykle pierwsza w szkole) - a pójście o trzeciej nie należało do rzadkości.

Co do tych trzech godzin oczekiwania... zawsze je można jakoś wykorzystać. Jeśli Ty i Twoi koledzy (bo piszesz, że "czekacie" wiec stąd wywnioskowałam, że nie chodzi tylko o Ciebie) przegadacie te trzy godziny to oczywiste, że potem macie przeczucie, że wasza doba jest krótka. Ale te 3 godziny to doskonały czas np. na zrobienie zadania, czy nauczenie się czegoś na ten lub następny dzień. Ja robię tak, że jak jadę do szkoły (jadę ok. godziny) to powtarzam coś na dzień bieżący, a jak wracam (jadę ok. godzina - półtorej ze względu na korki) to na kolejny dzień. A dzisiaj zrobiłam ponad połowę zadania z matematyki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wstaje o 6 rano by się ubrać, zjeść itd. by potem wyjść o 6:40 i stać od 10-40 minut bo nie wiadomo kiedy złom przyjedzie a z okna nie widać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko związane ze szkołą a dokładnie z informatyką mianowicie mamy zrobić prezentacje na wybrany temat (powerpoint) ale za chińskiego Boga nie mam pojęcia jaki temat wybrać ... Czy ktoś podsunie mi jakieś pomysły ? ;] Bardzo bym prosił o pomoc .. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2008 o 18:00, mlynar911 napisał:

Mam pytanko związane ze szkołą a dokładnie z informatyką mianowicie mamy zrobić prezentacje
na wybrany temat (powerpoint) ale za chińskiego Boga nie mam pojęcia jaki temat wybrać
... Czy ktoś podsunie mi jakieś pomysły ? ;] Bardzo bym prosił o pomoc .. ;p

Możesz zrobić o samochodach. O Euro 2008 tzn. o drużynach, grupach, fazie pucharowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2008 o 18:05, dadomen napisał:

SZKOLA JEST JAK WC CHODZISZ BO MUSISZ XD

Znam to już. Nie pisz dwóch postów pod rząd, bo to jest spam.
EDIT
To jest dobra rada.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2008 o 18:03, dadomen napisał:

jutro mam sprawdzan i karte z przyrody i z matmy mam nadzieje ze niebedzie zle :D


Błogie czasy podstawówki...
Tak wiem, w Liceum będę pewnie marzył o tym, ab wrócić do gim, ale póki co, żyje chwilą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2008 o 18:38, Flesh00er napisał:

Tak wiem, w Liceum będę pewnie marzył o tym, ab wrócić do gim, ale póki co, żyje chwilą
:)

Żebyś wiedział. Skok między gimnazjum a liceum jest dużo większy niż między podstawówką a gimnazjum. Jak tak sobie pomyślę, że w sobotę mam próbną maturę na kursach z fizyki, w poniedziałek klasówkę z angielskiego, w środę megatrudną klasówkę z fizyki a w czwartek poprawę z klasówki z matematyki, z której dostałem 5/17 punktów mimo że uczyłem się 5 dni nonstop, to cholera człowieka bierze :) Ale ciesz się póki możesz. Za rok to ja będę się śmiał z biednych licealistów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> poprawę z klasówki z matematyki, z której dostałem 5/17 punktów mimo że uczyłem się 5

Dnia 16.10.2008 o 18:42, Erton napisał:

dni nonstop, to cholera człowieka bierze :) Ale ciesz się póki możesz. Za rok to ja będę
się śmiał z biednych licealistów :)


Ano szlag bierze ;/ Na razie dalejmam ten szok , moi kumple też . W gimnazjum na 4 i 5 a w Liceum na kapach i dwójach . Naprawdę teraz ocena dwa z matmy jest dla mnie jak 5 w Gimnazjum . W gimnazjum to miałem super nauczycielkę z matmy , która potrafiła mi wszystko wyjaśnić i mogła poświęcic lekcje na wyjasnienie , a w Liceum to kurna mać , belfer jedzie z materiałem, nic sie nie zatrzymuje co lekcja nowy temat i kupa zadań do domu . Jak ja się śmiałem , gdy mówił , że bede kartkowki za plusy i minusy . Sądziłem , ze to długo zejdzie zanim uzbiera sie 6 + czy 6 - , a tu juz mam 8 - :(:(

Ehh , ja sie tym może tak nie przejmuję ( z matmy i fizyki wiem , ze maxymalnie na 3 wyciągne w Liceum ) ale moi rodzice to tak . Pewnie będzie długa rozmowa, czemu się tak opuściłem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jutro mam strasznie ciężki dzień w szkole piątek to najgorszy dzień jaki może być oto moje lekcje
1geografia
2j.angielski
3.j.angielski
4.j.francuski
5.wyposażenie zakładów gastronomicznych
6.wiedza o kulturze
7.matematyka
8.j.Polski
9.religia
z czego na geografii sprawdzian na angielskim sprawdzian na francuskim pyta i oddajemy pracę na wzg pisze zaległy spr na wok sprawdzian mata to light polski pyta i zadanie a religia to banał i nikt nie patrzy na to że mamy tyle nauki żaden nauczyciel:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak już niektórzy wspominają o jutrzejszym dniu, to i ja co nieco powiem. Otóż jutro powinienem mieć 7 lekcji, jednak część nauczycieli wyjechała na wycieczki, tak więc , idę do szkoły na...2 lekcje :D Reszcie uczniów, życzę miłego dnia w szkole ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyje&&&y dzień miałem. Po prostu świetny!
Ktoś kto robił u mnie plan lekcji ma u mnie brawa <ironia>...naprawdę bardziej schrzanić tego się chyba nie da . Czemu taka ironia w mojej postawie? Na początku były ok (początek roku szkolnego)...mowa tutaj o rozstawieniu religii. Wcześniej religia była na ostatniej lekcji w środę i w czwartek na środku (przed matematyką) (dopisze ,że ja nie chodzę na religie).Teraz jest tak ,że matematyka jest na ostatnią lekcje w środę ,a w czwartek są dwie religie w środku (dwie lekcje ,dwie religie ,dwie lekcje !?!). Co śmieszne trzeci raz już jest tak ,że nie było PP po tych religiach...i muszę niby czekać 3 lekcje na jeden polski! To jest porypane...postanowiłem ,że jak będzie coś takiego będę przychodził na pierwsze dwie lekcje ,a potem będę szedł do domu ,bo to paranoja.
I tak naprawdę pisałem tylko klasówkę z historii...jedyny fakt jaki mnie cieszył to to ,że była dość prosta...może jakieś 3 będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy dzień zalicze do bardzo udanych :

Przeszedłem eliminacje szkolne z Olimpiady Historycznej ( Liceum ) ! Jestem z siebie bardzo zadowolony . Teraz pozostaje mi pisać pracę na dany temat z mojego ulubionego okresu i przejść do Etapu okręgowego.
Ipod coraz bliżej :D

No i jako , że jestem uczestnikiem Olimpiady , w mojej szkole jestem zwolniony z odp i kartkówek z przedmiotów ścisłych ;-) ( tych , których nienawidzę ) Po za tym , przysługuje mi tydzień ,,urlopu" aby lepiej przygotować się do olimpiady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś dzień nawet w porządku. Na starcie dwa polskie. Ostatnio zrobiłam się na tym przedmiocie aktywna i przełamuję pierwsze uprzedzenia związane z nową polonistką. Owszem, podpadła sposobem sprawdzenia mojego wypracowania, ale cóż... mam nadzieję, że się poprawi. Dzisiaj analizowaliśmy "Cierpienia Młodego Wertera". 1/3 analizy ja zrobiłam. Tzn. szukaliśmy określonych fragmentów i komentowaliśmy je. Uważam to za niezły wyczyn, tym bardziej, że przeczytałam tylko część 1 (resztę też, ale kiedyś, z rok temu :)). No i wpadło 5 z aktywności. Potem dwa angielskie. Mam masę rzeczy do nauki na wtorkowy sprawdzian, ale jakoś się muszę wyrobić. Potem organizacja zajęć z matematyki - dostaliśmy zadania do zrobienia i sprawdzaliśmy je już na właściwej matematyce godzinę później. Potem kółko z j. hiszpańskiego i przygotowania do konkursu z chemii - etap szkolny już w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2008 o 17:31, mała16 napisał:

Potem kółko z j. hiszpańskiego i przygotowania do konkursu z chemii - etap szkolny już w poniedziałek.


Powodzenia :) Zdobądź przepustkę na międzynarodową Olimpiadę z tego przedmiotu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś była poprawka z polskiego z pozytywizmu, co to tam kiedyś się chwaliłem, że jako jedna z 4 osób zaliczyłem. Ale poprawa była obowiązkowa, więc i ja ją musiałem napisać, ale stopień mnie olewał. I jeśli pierwsza klasówka z pozytywizmu to była rzeźnia, to teraz to była wielokrotna teksańska masakra piłami łancuchowymi, tasakami i wiertłami pneumatycznymi bez znieczulenia. No jak żyję, nie widziałem trudniejszej klasówki. Moja pierwsza myśl jak przeczytałem polecenia to "Boże, dzięki Ci, że nie zależy mi na ocenie z tego". Fragmenty tekstu były krótkie, nie było tam ukazanego prawie żadnego bohatera, tylko głównie rozmyślania na przykład na temat kobiety siedzącej na ławce. Kto to myślał, w której książce i w którym miejscu powieści rozkminić było nie sposób. Nie wiem jak to ludzie pozaliczają, bo przy jedynce z klasówki i z tej poprawy ma być 1 na koniec semestru. Więc nie wiem jak to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2008 o 17:22, Ryan Kam napisał:

Dzisiejszy dzień zalicze do bardzo udanych :

Przeszedłem eliminacje szkolne z Olimpiady Historycznej ( Liceum ) ! Jestem z
siebie bardzo zadowolony . Teraz pozostaje mi pisać pracę na dany temat z mojego ulubionego
okresu i przejść do Etapu okręgowego.
Ipod coraz bliżej :D

No i jako , że jestem uczestnikiem Olimpiady , w mojej szkole jestem zwolniony z odp
i kartkówek z przedmiotów ścisłych ;-) ( tych , których nienawidzę ) Po za tym , przysługuje
mi tydzień ,,urlopu" aby lepiej przygotować się do olimpiady :)


No, to gratuluję, w gimnazjum to wcale nie było tak trudno przejść etap szkolny, schody były dopiero na rejonówce:) Nie wiem, jak tu, ale sądzę, że o wiele trudniej. Ja może spróbuję szczęścia w olimpiadzie fizycznej, ale tutaj szczęście będzie miało naprawdę duże znaczenie... Na jaki temat była olimpiada? Z tego co wiem, rok temu był okres 1-szej wojny światowej i kawałek po niej... Teraz była 2-ga, coś innego, czy ogólnie z historii, w co wątpię? Tydzień urlopu... Też bym tak chciał;] Zabieram się do pracy nad fizą;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować