Rower - temat dla maniaków rowerowych

[Budo 0]

Ja tam mam kanapę i zimą jeżdżę bez pampersów i jest też dobrze. Byle nie codziennie :P

[Ambroo 0]

Dnia 08.04.2010 o 20:45, czaja24 napisał:

Po za tym jedną z funkcji wkładki jest właśnie komfort naszych dup, aż się boję pomyśleć co by było gdybym musiał przejechać
60km na moim Selle Italia SLR XP bez wkładki... A że na początku dupa boli.....poboli
i przestanie... i nie ważne czy się jeździ na desce czy kanapie

Oj, uwierz mi nie chciałbyś ;) Ja z Gdańska do Gdyni zasuwałem na Selle San Marco BLAZE, jeszcze przez klif gdzie jest mas a wybojów i wgl. i tak mnie zadek bolał przez 3 dni że hoho : )

[Gregario 5]

Dnia 08.04.2010 o 20:45, czaja24 napisał:

i tu się mylisz bo można co prawda ograniczone jest to do spodenek określonej marki i
nie dotyczy obcisłych wdzianek ale jednak można.

cóż ja się z takim (dziwnym) rozwiązaniem nie spotkałem :) a widziałem szorty kolarskie które zakłada się pod ubranie. ale nawet jak jest takie rozwiązanie to bym chyba w nie nie inwestował bo lepiej kupić tradycyjne spodenki z wszytą na stałe wkładką. j

Dnia 08.04.2010 o 20:45, czaja24 napisał:

Po za tym jedną z funkcji wkładki jest właśnie komfort naszych dup

komfort ależ oczywiście :) ja tylko napisałem że wkładki generalnie nie są po to aby było miękko w tyłek bo tak myślą amatorzy którzy widzą po raz pierwszy takie spodenki. w końcu chyba nie myślisz że kilku milimetrowa warstwa sprawi że będzie ci mięciutko w tyłek? trochę tak ale nie przesadzajmy. wkładki są przede wszystkim po to aby uniknąć obtarć, odcisków czy po to aby wchłaniać pot podczas długiego siedzenia na rowerze. dopiero później trochę amortyzują nierówności.
swoją drogą ładne siodło :) ja gdzieś w biurku mam schowane Selle Italia SLR Gel Flow czyli w sumie bardzo podobne (nie licząc dziury ;) ).

Ambroo --> to obejrzyj sobie w niedzielę na Eurosporcie transmisje z "piekła północy". po takim wyścigu to przez parę miesięcy ręce ci latają ;] sekcja brukowana przez lasek Arenberg (2400m długości) http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3b/Trouee_dArenberg_-_Paris-Roubaix_2008.jpg

[Erton 0]

Dziś oficjalnie rozpocząłem nowy sezon rowerowy. Nie jestem jakimś super cyklistą, także trasa była dość krótka- mniej więcej od Metra Ursynów do samego Lasu Kabackiego. Zdaniem Google Maps jest to 5,4 km w jedną stronę, zatem łącznie odwaliłem 10,8 kilometra. Jak na moje długie niejeżdżenie to jest całkiem niezły wynik. Zajęło mi to całą "Somewhere In Time" IM :) Ogólnie jechało się przyjemnie, bez jakiegoś nadmiernego tempa. We wtorek wraz z dziadkiem ponaprawiałem przerzutki (3 godziny zajęło rozkminianie, jak to wszystko poustawiać) i przerzutki nadal nie zawsze zaskakują, czyli nie wpadają w odpowiednie miejsce, ale zazwyczaj wszystko dobrze działa. Także teraz będę krążył po ulicach Warszawy na moim, jeszcze komunijnym rowerze. Ktoś ma jakieś fajne trasy dookoła Ursynowa?? Tylko nie za długie :)

[Gregario 5]

cóż zawsze możesz sobie wrócić przez trasą przez wilanów. albo jak już ograniczamy się tylko do ursynowa to z kabat możesz wrócić też ul. rosoła. tam z tego co pamiętam jest dobra ścieżka rowerowa. po laski kabackim można się pokręcić. i na tym się jak na razie moje pomysły kończą bo dawno przez ursynów nie jeździłem :)

[rob006 1]

Ja sezon rowerowy zacząłem dzisiaj trochę bardziej ekstremalnie - ok 40 km w 3 etapach po kilkanaście kilometrów (oprócz przejażdżki chciałem też załatwić kilka spraw). Wniosek jest jednoznaczny - z formą nie jest tak źle, ale siodełko absolutnie nie nadaje się na przejażdżki dłuższe niż kilka kilometrów. Stąd proste pytanie - da radę kupić jakieś znośne siodełko w granicach 50 zł? Super bikerem nie jestem, jeżdżę od czasu do czasu, głównie po to aby się przemieścić z jednego miejsca w drugie, a nie aby po prostu pojeździć. Nie potrzebuję więc jakiegoś wybajerzonego sprzętu, grunt żeby było względnie wygodne, i co ważniejsze, ochroniło moją płodność :P, bo jeżdżę dość mocno pochylony, a moje obecne siodełko (twarda tandetna "decha", zero wyprofilowania) uwiera niemiłosiernie. Ktoś ma jakieś propozycje?

[Astropath 0]

>Stąd proste pytanie - da radę kupić jakieś

Dnia 09.04.2010 o 21:20, rob006 napisał:

znośne siodełko w granicach 50 zł? Super bikerem nie jestem, jeżdżę od czasu do czasu,
głównie po to aby się przemieścić z jednego miejsca w drugie, a nie aby po prostu pojeździć.
Nie potrzebuję więc jakiegoś wybajerzonego sprzętu, grunt żeby było względnie wygodne,
i co ważniejsze, ochroniło moją płodność :P, bo jeżdżę dość mocno pochylony, a moje obecne
siodełko (twarda tandetna "decha", zero wyprofilowania) uwiera niemiłosiernie. Ktoś ma
jakieś propozycje?

Znośnego, wygodnego siodełka raczej nikt Ci nie doradzi. Chyba że zamieścisz tu zdjęcia swojego tyłka z różnych kątów (rentgen miednicy też nie zaszkodzi ;)), z dokładnymi wymiarami i może znajdzie się ktoś kto odczyta twoją budowę i dopasuje do odpowiedniego siodła :)
Budo z tego co pisał, na kanapie się świetnie czuje. Mój kumpel ma bardzo wąskie siodło Bontrager (które ja nazywam siodłem string) i na nim on doskonale się czuje. Ja mam płaskie, dosyć wąskie, z cieniutką warstwą żelu, siodło selle italia (modelu nie pamiętam, bo nazwa z boku dawno się starła) i jest dla mnie prawie świetne. Prawie, bo chętnie bym w nim widział centralny otwór.

Wygodne siodło naprawdę trudno dobrać, chyba że nie planujesz jeździć więcej niż 15-20km. Wtedy jest to raczej bez znaczenia (byle nie ograniczało wygodnego ruchu nóg). Jeśli chcesz konkretne siodło na dłuższe wypady, musisz niestety eksperymentować.
Ja bym polecał coś z selle italia, albo selle san marco. Długie, wąskie z przodu, płaskie, z otworem i z cienką warstwą żelu jako wypełnienie. Wydaje mi się to dosyć uniwersalne, choć różne tyłki ludzie mają.

[rob006 1]

Dnia 09.04.2010 o 21:50, Astropath napisał:

Znośnego, wygodnego siodełka raczej nikt Ci nie doradzi. Chyba że zamieścisz tu zdjęcia
swojego tyłka z różnych kątów (rentgen miednicy też nie zaszkodzi ;)), z dokładnymi wymiarami
i może znajdzie się ktoś kto odczyta twoją budowę i dopasuje do odpowiedniego siodła
:)

Czekaj, poszukam tylko aparatu i zaraz wrzucę. Może być w bieliźnie, czy lepiej bez? :P

A tak na serio, zastanawiam się nad czymś takim=> http://www.allegro.pl/item991398051_komfortowe_siodelko_z_otworem_accent_derry_meskie.html
Tak na oko wydaje się być tym czego potrzebuję, no i mieszczę się w funduszach. :]

A co do twoich propozycji - bardzo fajnie, ale za 50 zł to będzie ciężko coś kupić... ;D

[Gregario 5]

skoro jeździsz pochylony (plecy masz bardziej poziomo) powinieneś szukać wąskiego siodła dla siebie bo szerokie siodła są wskazane do pozycji z plecami bardziej w pionie.

ciekawy tekst o wyścigu Paryż-Rubaix zwanego też "Piekłem północy" http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105125,7741176,Przed_108__klasykiem_Paryz___Roubaix__Nie_skonczylem.html który rozgrywany jest jutro ale ze względu na tragedię narodową będzie pokazywany prawdopodobnie bez komentarza :(

[Sparco_64 0]

Witam. Czy jest może ktoś z Jarosławia/Łańcuta i orientuje się czy w tamtejszych Lidlach są jeszcze kaski rowerowe?

[Gregario 5]

to nie lepiej się przejść do jakiegoś hiper-, supermarketu? tam podobny żeby nie napisać jednakowy badziew jest

[Sparco_64 0]

Dnia 16.04.2010 o 19:53, Gregario napisał:

jednakowy badziew jest

http://www.forumrowerowe.org/topic/65361-lidl-oferta-rowerowa-25032010/page__hl__lidl
Właśnie też myślałem że badziew, ale okazuje się że nie :) Liczyłem że dorwę jakieś ostatki bo podobno jeszcze są ;p

[Gregario 5]

cóż link na stronie Lidla nie działa więc się nie wypowiem co do kasków czy innych elementów ubioru. ale i tak raczej w markecie bym się nie zaopatrywał :) pewnie dlatego że markety zajmują najniższą pozycję w mojej hierarchii sklepów dla rowerzystów. wyższą pozycję zajmują sklepy sportowe a najwyższą rzecz jasna sklepy rowerowe.

[Doktor93 0]

Panowie i panie. Kręcę się ostatnio za jakimś rowerkiem. Chodzi mi po głowie jakaś trekkingówka z kołami 28". Preferuje hamulce hydrauliczne. Cena do 1000 zł, tak myślę. Może coś doradzicie?
A może coś na temat tych?
http://www.allegro.pl/item993417800_hit_rower_carrat_28_bardzo_dobra_cena.html#gallery
http://www.allegro.pl/item993233553_kross_crow_preria_limited_hydrauliczne_hamulce.html#gallery
http://www.allegro.pl/item995175945_kross_extra_wypasiony_28_kroswawe_alivi.html#gallery
http://www.allegro.pl/item1002871661_rower_kross_crow_fitnes_21_najtaniej_bmk_moto.html

[Feno 0]

Dnia 18.04.2010 o 21:01, Doktor93 napisał:

Panowie i panie. Kręcę się ostatnio za jakimś rowerkiem. Chodzi mi po głowie jakaś trekkingówka
z kołami 28". Preferuje hamulce hydrauliczne. Cena do 1000 zł, tak myślę. Może coś doradzicie?

Do 1000 zł i z hydraulikami? :D
Za 1000 zł to sobie jeden hydraulik dopiero kupisz ;-)

A poza tym po co hydraulik w rowerze trekkingowym? Coś mi się wydaje, że preferujesz hydrauliki, a nigdy na nich nie jeździłeś...

[Doktor93 0]

Dnia 18.04.2010 o 21:09, Feno napisał:

Do 1000 zł i z hydraulikami? :D
Za 1000 zł to sobie jeden hydraulik dopiero kupisz ;-)

A poza tym po co hydraulik w rowerze trekkingowym? Coś mi się wydaje, że preferujesz
hydrauliki, a nigdy na nich nie jeździłeś...

Oczywiście że nie... Jestem idiotą i hydraulicznymi nazwałem zwykłe "gumówki" ;]

[Budo 0]

Dnia 18.04.2010 o 21:01, Doktor93 napisał:

http://www.allegro.pl/item993233553_kross_crow_preria_limited_hydrauliczne_hamulce.html#gallery

Z tego co tu wymieniłeś to ten Kross Crow Preria prezentuje się najlepiej. Nie tylko ze względu na najlepszy osprzęt, ale jakość/cena wygląda też dobrze.

[Markush 0]

Kurcze, tak patrzę na ten swój rower i przydałoby się w nim conieco wymienić. Głównie patrzę na wymiane przerzutek, bo mi co druga tylko wchodzi, a jest to spowodowane chyba (zgaduje) takim fajnym pęknięciem.
O w tym linku:
http://www.allegro.pl/item993233553_kross_crow_preria_limited_hydrauliczne_hamulce.html#gallery
Na szóstym zdjęciu jak jest to z napisem "Deore" to u mnie takie coś na pół pękło. Jakoś weszło niby na miejsce(trzeba było trochę pomóc rękami, zeby weszło ;]), ale boję się, że jak wyjadę gdzieś dalej i znowu mi to się rozwali, pedał mi się wbije w piszczel i... będę miał mały problem z powrotem do domu. Czy to od tego mogę mieć taki problem z tymi przerzutkami?
I co ważniejsze: Lepiej kupować takie części jak przerzutki w normalnym sklepie "fizycznym" czy internetowym? Jeśli w internetowym to jakim?
O i jeszcze coś. Opłaca się na tył hamulec tarczowy?Czy lepiej zostawić klocki?

[HumanGhost 0]

http://www.go-sport.pl/materialy/katalogi/rowery_2010/index.html - strona 14, rower Scrapper AR1

Co sądzicie o tym sprzęcie? Warto się zainteresować?

[Budo 0]

Dnia 21.04.2010 o 22:04, HumanGhost napisał:

http://www.go-sport.pl/materialy/katalogi/rowery_2010/index.html - strona 14, rower Scrapper
AR1

Co sądzicie o tym sprzęcie? Warto się zainteresować?

Szału nie ma, ale przynajmniej jest tani. Niezłe hamulce, przerzutka przód i manetki, widelec w miarę. Jak nie myślisz o niczym poważnym to powinien być ok, nie wiem tylko ile warte są te ramy.