SiniS

Rower - temat dla maniaków rowerowych

3156 postów w tym temacie

Mam pewną sprawę.
Ostatnio mamy bardzo ładną pogodę, więc pomyślałem, że warto by się pierwszy raz przejechać. Wyciągnąłem rower z garażu i zacząłem pompować. Trochę ciężko mi to szło ( wentyle Presta ). Kiedy tylko uporałem się z przednim kołem, od razu wziąłem się za tylne. No i tutaj pojawił się problem. Odkręciłem tą śmieszną zakrętkę na zaworze i ... nic. Powietrze które jest w oponie w ogóle nie schodzi, nie mogę też w ogóle dopompować. Ani w jedną, ani w drugą stronę. Jaka może być przyczyna ? Czy mogłem coś uszkodzić ?
Z góry dzięki za odpowiedzi.

EDIT: Zauważyłem, że ten cały bolec wewnątrz zaworu sprawia wrażenie trochę przekrzywionego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

rozumiem że jak odkręcisz i wciśniesz zawór to powietrze nie schodzi? możliwe że przy wcześniejszym pompowaniu skrzywiłeś wentyl. musisz uważać przy pompowaniu np. nie machać pompką na boki bo wentyl włoski jest delikatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2011 o 19:48, Gregario napisał:

rozumiem że jak odkręcisz i wciśniesz zawór to powietrze nie schodzi? możliwe że przy
wcześniejszym pompowaniu skrzywiłeś wentyl. musisz uważać przy pompowaniu np. nie machać
pompką na boki bo wentyl włoski jest delikatny.


Kurka, kompletnie zapomniałem o wciśnięciu tego zaworu ... ( najwyraźniej przypadkowo coś docisnąłem przy pompowaniu przedniego koła ).
Dzięki wielkie za odpowiedź, udało mi się wreszcie napompować to cholerne koło. Jeśli jutro będzie fajna pogoda, to postaram się otworzyć sezon :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2011 o 17:59, Vaksinar napisał:

Co do jeżdżenia turystycznego, to znów nie do końca tak jest bo nie wiem czy te moje
trasy można nazwać wycieczkami. Nazwałbym to dla sportu, relaksu. Wycieczka na piknik
za miasto rowerem to nie dla mnie. Zostawmy to, jak to nazwać. :)

Nie o pikniki mi chodziło, ale np. wyprawa do Ogrodzieńca i do innych miejscówek na Jurze czy w jeszcze dalsze rejony. Ja chciałbym kiedyś na wybrzeże pojechać na rowerze :)

Dnia 20.04.2011 o 17:59, Vaksinar napisał:

Co do nawierzchni - ja tu z Tobą ze dwa czy trzy lata temu gadałem, właśnie gdzie i jak
można jeździć. I z tego co pamiętam obaj jesteśmy z Sosnowca? Jak doskonałe mamy drogi,
wiesz. A jaką masę ścieżek rowerowych też, więc...

A to ty jesteś :) No to sam wiesz, że u nas kolarzówka nie zdaje egzaminu :/ A co do tych dróg rowerowych - najgorsza rzecz, jaka się może wydarzyć rowerzyście. Jedno wielkie dziadostwo, badziewie z kostki brukowej. We Francji to są np. wydzielone części skrajne jezdni i wtedy to ja rozumiem taką ścieżkę rowerową, bo w końcu rower to część ruchu kołowego. U nas najwyraźniej uznali, że rower to taka odmiana pieszego...

Dnia 20.04.2011 o 17:59, Vaksinar napisał:

Co do czasu na zakup, to trzy latka myślę. Co prawda ten mój sprzęt słaby, ale jeżdżenie
na nim nic chyba nie szkodzi? W sensie... Moja pasja na tym nie ucierpi, ani nic.

Pewnie, że nic nie szkodzi. Ważne, żeby jeździł :) A tak uzbierasz fundusze i kupisz sobie jakąś fajną maszynę, wtedy się dopiero będziesz cieszył :)

Dnia 20.04.2011 o 17:59, Vaksinar napisał:

Jeszcze takie pytanko - 28'' dla takich ludzików jak ja to taki... standard. Jeśli mam
dużo mniejsze koła, opłaca się wymiana tylko tego? Dla wygody np?

Nie, nie - normalny rozmiar koła to 26cali, taki jest standard dla mtb. 28 to większe kółka turystyczne i nie pamiętam, czy też w kolarzówkach takich nie ma (albo 28 albo 26, nie chce mi się do garażu iść sprawdzać :) Jak masz 26 cali to w ogóle nie ma po co wymieniać kół na większe, zresztą chyba się nie da, bo rama by była za mała, podobnie widelec.

PS. Jak brak Ci dobrych tras rowerowych w okolicy, to zapraszam w tereny Kazimierz/Ostrowy - pokażę Ci takie ścieżki, że nie będziesz chciał gdzie indziej już jeździć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też miałem w swoim rowerze zaworki Presta. Dlatego też wziąłem wiertarkę, porozwiercałem otwory w rawkach i wymieniłem na dętki Schroedera (samochodowy wentyl) :D Presta to okropnie delikatne ustrojstwo, zdarzało mi się notorycznie je łamać i ukręcać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2011 o 21:48, Gregario napisał:

a nie pomyślałeś aby lepiej się z nimi obchodzić? ale to już twoja sprawa jeśli wolisz
tak kombinować i wymieniać wentyl na gorszy

Wentyl może i gorszy, ale za to prostszy i solidniejszy. Nie przeszkadza mi częstsze dopompowywanie, jeśli tylko mam pewność, że pompowanie nie zakończy się przymusową wizytą w sklepie rowerowym :)
Amerykański M16 też niby jest lepszym karabinem szturmowym niż prymitywny Kałasz, a który jest najpopularniejszą bronią w historii? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2011 o 22:23, PinKee napisał:

Wentyl może i gorszy, ale za to prostszy i solidniejszy. Nie przeszkadza mi częstsze
dopompowywanie, jeśli tylko mam pewność, że pompowanie nie zakończy się przymusową wizytą
w sklepie rowerowym :)

no faktycznie, presta jest tak skomplikowana że pewnie nie dajesz sobie z nią rady ;] tak samo z solidnością bym polemizował skoro presta dłużej trzyma ale... ciekawe masz doświadczenia. jedyne co przemawia za wentylem samochodowym to to że można sobie napompować rower na stacji benzynowej. czego zresztą nigdy nie robiłem bo pompkę mam w domu.

daruję sobie komentarz o wątku dotyczącym broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2011 o 23:28, Gregario napisał:

no faktycznie, presta jest tak skomplikowana że pewnie nie dajesz sobie z nią rady ;]
tak samo z solidnością bym polemizował skoro presta dłużej trzyma ale... ciekawe masz
doświadczenia.

Na pewno bardziej skomplikowana jest czynność pompowania presty, kiedy trzeba uważać, żeby przypadkiem nie przekrzywić o milimetr pompki, bo wentyl pójdzie w drzazgi, niż pompowanie schredera - można pompować ile sił wlezie, bo wentyl jest niezniszczalny :) Rozwiązania proste i solidne są lepsze niż pokomplikowane i delikatne, takie jest moje stanowisko. Powtórzę jeszcze raz odpowiedź na Twój argument o lepszym trzymaniu powietrza przez prestę - pompowanie koła nie jest czynnością wymagającą przesadnie wielkiego wysiłku, więc co mi szkodzi choćby i raz na tydzień dopompować koła? To jest żaden argument dla mnie, szczególnie że pompkę wożę przy rowerze, więc nawet w trasie mogę dobić powietrza. A jak bym musiał dopompowywać na trasie prestę i nie daj Boże by się wentyl uszkodził - wtedy by dopiero był klops...

Dnia 20.04.2011 o 23:28, Gregario napisał:

jedyne co przemawia za wentylem samochodowym to to że można sobie napompować
rower na stacji benzynowej. czego zresztą nigdy nie robiłem bo pompkę mam w domu.

Nie każdy wozi pompkę ze sobą przy rowerze i co ma zrobić jak na trasie potrzebuje refilla dętki? Jak ma schredera, to jedzie na kompresor, a jak ma prestę, to chyba modlitwa pozostaje albo wizyta w sklepie i zakup nowej pompki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak skomplikowana jak pompowanie koła :P weź nie pisz takich bzdur bo różne osoby zaglądają do tego tematu i jeszcze ktoś w to uwierzy. skomplikowanie tego procesu ogranicza się do odkręcenia osłonki na wentylu i samego wentyla. no i warto wspomnieć że jak zgubisz osłonkę na wentyl samochodowy to powietrze jeszcze szybciej schodzi z opony. tak samo z delikatnością. mi jakoś od kiedy mam prestę nie udało się zniszczyć wentyla. a pompowałem koło w terenie i ogólnie z delikatnością do tego nie podchodzę. cóż widzę że twoja niechęć do presty głównie bierze się z braku umiejętności trzymania pompki prosto podczas pompowania koła. może jeszcze za rzadko to robisz :D

i nie odpowiedziałeś mi na pytanie czy rower crossowy jest też dla ciebie dziwny? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2011 o 09:46, PinKee napisał:

Jak do długich tras szukasz roweru, to może zamiast kolarzówki zainteresuj się rowerem
trekkingowym. Taki rower ma większe 28 calowe koła i wygodną pozycję, a także wjedziesz
nim w las. Na kolarzówce do lasu to raczej kiepski pomysł :/ Za wąskie opony, w jakimkolwiek
piachu zaraz się zakopiesz. Są zdaje się też takie kolarzówki cross-country, które mają
oponki trochę szersze i nawet z bieżnikiem, ale jak dla mnie to trochę dziwny twór -
widziałem coś takiego kiedyś w katalogu.

Czasami kilku dniowe trasy po 700-1000 km, a czasami krótkie wycieczki po 50-100km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam Krossa A6, chciałem kupić jakieś nowe opony do jazdy po mieście, bo te które były przy zakupie majątrochę duży bieżnik. Mógłby ktoś coś polecić? Dodam że zależy mi na niskiej cenie, ale żeby nie odbiło się jakoś mocno na jakości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2011 o 02:14, Gregario napisał:

cóż widzę że twoja niechęć
do presty głównie bierze się z braku umiejętności trzymania pompki prosto podczas pompowania
koła. może jeszcze za rzadko to robisz :D

Najlepiej nie robiłbym tego nigdy, ale w kolarzówce mam ten nieszczęsny typ wentylka :)

Dnia 21.04.2011 o 02:14, Gregario napisał:

i nie odpowiedziałeś mi na pytanie czy rower crossowy jest też dla ciebie dziwny? :)

Na pewno mniej dziwny niż kolarzówka do cyclocrossu :D Przynajmniej jest wygodny i w miarę uniwersalny dla statystycznego obywatela.


A znalazłem na necie fajny artykuł:
http://karnet.up.wroc.pl/~afogt/bike/equip/jakirowe.html
To dla wszystkich tych, którzy nie wiedzą jaki rower wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2011 o 08:58, Ksar666 napisał:

Czasami kilku dniowe trasy po 700-1000 km, a czasami krótkie wycieczki po 50-100km

Ja do takiego użytkowania kolarzówki bym nie kupował, ale właśnie jakiegoś trekkinga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2011 o 10:27, PinKee napisał:

> Czasami kilku dniowe trasy po 700-1000 km, a czasami krótkie wycieczki po 50-100km

Ja do takiego użytkowania kolarzówki bym nie kupował, ale właśnie jakiegoś trekkinga.

no to czekam na jakieś propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2011 o 11:58, Ksar666 napisał:

no to czekam na jakieś propozycje.

OK, to zacznę od takiego poradnika:
http://www.jakkupowac.pl/artykul/239/jak-kupowac-rower-czesc-IV-rower-trekkingowy.html

A teraz rowery.
http://www.szumgum.com/rower-kross-trans-sander-2010.html
http://www.szumgum.com/rower-wyprawowy-kross-continental-2011.html
http://www.szumgum.com/rower-raleigh-everest.html
http://www.decathlon.com.pl/PL/riverside-5-m-ski-49653794/
http://www.decathlon.com.pl/PL/riverside-3-edn-man-2011-173287470/

http://www.decathlon.com.pl/PL/rowery-trekkingowe-11527798/
http://www.szumgum.com/category/rowery-rowery-trekkingowe

Nie wiem jaki pułap cenowy założyłeś, ja pokazałem coś pomiędzy 1 a 2 tysiące. W sumie to na trekkingowych rowerach się nie znam, więc tylko tak na moje oko zaproponowałem coś. Myślę, że jak kupujesz rower znanej firmy i nie za 400 zł, to każdy model będzie dobrym wyborem, w zależności od zasobności portfela oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2011 o 10:25, PinKee napisał:

Na pewno mniej dziwny niż kolarzówka do cyclocrossu :D Przynajmniej jest wygodny i w
miarę uniwersalny dla statystycznego obywatela.

no i potwierdziłeś to o czym pisałem. rower przełajowy jest dziwny dla ciebie ponieważ rzadko go widzisz i nie oswoiłeś się z jego wyglądem a nie dlatego że:

Dnia 21.04.2011 o 10:25, PinKee napisał:

ani to kolarzówka, ani rower terenowy, tylko taka hybryda. A wiadomo,
że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.

nawet brak ci konsekwencji w swoim poglądzie bo przecież sytuacja z crossem jest prawie identyczna. cytat nawet pasuje :) tylko że już większa uniwersalność roweru przełajowego jest be a w crossach jest bardzo pozytywna. nie ma to jak konsekwencja :D ciekawe też na jakiej podstawie twierdzisz że rower przełajowy jest mniej wygodny? pewnie dlatego że ma wąskie i twarde siodełko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się