Rower - temat dla maniaków rowerowych

[szypek26 0]

Powoli przymierzam się do przesiadki na SPD. Nie pali mi się jednak, bo buty + platformy swoje kosztują, a ostatnio miałem spore wydatki. Także co lepiej zrobić - zacisnąć pasa i kupić teraz / w najbliższych miesiącach, czy może na przełomie zima / wiosna 2012? Kiedy można liczyć na jakieś obniżki?

[PinKee 0]

Dnia 20.08.2011 o 03:33, szypek26 napisał:

i kupić teraz / w najbliższych miesiącach, czy może na przełomie zima / wiosna 2012?
Kiedy można liczyć na jakieś obniżki?

Na obniżki rowerowe to liczyć można raczej w okolicach końca jesieni, początku zimy. Bo jak już się zima kończy, to ceny są już normalne - przed sezonem to każdy chciałby kupić, a sprzedawcy to wiedzą i korzystają.

[szypek26 0]

Jawohl! To wtedy nawiedzę sklep, danke :)
Swoją drogą - jakieś polecane produkty dla początkującego platformiarza? Cena jak najniższa, ale kompletnego badziewia oczywiście nie chcę kupić.

[Gordon92 0]

Na przednim kole rowerze mam hamulec tarczowy typu "no name". Chciałem sobie wymienić klocki hamulcowe bo hamulec już zbytnio nie hamował tylko spowalniał rower i piszczał. Rozkręcając zacisk zauważyłem, że klocki hamulcowe są bardzo dziwnego typu mocowane na magnez okrągłe czy w ogóle dostane gdzieś takie dziwactwo w sklepie lub na allegro?

[kodi24 0]

Myślę, że w pierwszym lepszym sklepie rowerowym powinieneś to dostać, ze 3 dyszki taka impreza, może ciut więcej;

[Astropath 0]

Dnia 20.08.2011 o 17:06, szypek26 napisał:

Jawohl! To wtedy nawiedzę sklep, danke :)
Swoją drogą - jakieś polecane produkty dla początkującego platformiarza? Cena jak najniższa,
ale kompletnego badziewia oczywiście nie chcę kupić.

Od 5-6 lat używam tej samej pary Shimano PD-520. Mają niewielki luz, sprężyna jest już dokręcona na max, bloków zatrzaskowych w butach nie wymieniałem ani razu. Zastanawiam się ostatnio nad wymianą, tylko nie wiem czy brać te same pedały (jestem z nich zadowolony), czy może poszerzyć horyzonty i wypróbować trzepaczki do jaj.

[Gregario 5]

zachęcam wszystkich do obejrzenia w niedzielę transmisji z 15. etapu hiszpańskiej Vuelty który zapowiada się bardzo ciekawie. meta etapu jest położona na podjeździe pod Angliru. Angliru jest jednym z cięższych podjazdów. są odcinki na których nachylenie przekracza 20% czyli można mówić o prawdziwej ściance. warto w tym momencie przypomnieć że podczas deszczowej wspinaczki w roku 2002 samochody z kolumny wyścigu nie mogły podjechać :)

transmisja na kanale Eurosport od godz. 16:30

profil etapu -> http://www.lavuelta.com/11/en/recorrido/index.html?e=14

a tak wyglądała wspinaczka pod Angliru w roku 2008 którą wygrał Alberto Contador http://www.youtube.com/watch?v=afFI4alhJQc

[Piterixos 0]

Mam pytanko. Nie mam raczej kasy na specjalistyczne smary czy różnego rodzaju mazidła do smarowania łańcucha, czy amortyzatorów. A sprawa wygląda tak, że mój łańcuch chyba nigdy nie był smarowany i jest suchy, natomiast tylni amortyzator (sprężynowy) trzeszczy w pewnych okolicznościach. Pytałem się kolegi, oraz gościa pracującego w sklepie z rowerami i oboje powiedzieli, że można użyć zwykłego oleju (np Kujawski). Mam tylko dwa pytanka:

1. Rozumiem, że tylni amortyzator musiałbym rozkręcić i olej wlać do środka tak?
2. Wystarczy, że poleje łańcuch olejem bezpośrednio z butli i tyle (kolega proponował użycie strzykawki po to by nie narozlewać olejem, ale chodzi mi o to, czy taka "dzika" metoda tez by zadziałała)?

Wiem, że używając takiego środka musiałbym go używać częściej,a dodatkowo trza by czyścic łańcuch z wszelkiego badziewia co by się do niego przykleiło, ale prosiłbym o odpowiedzi na pytania.

[gto65 0]

Ja smaruję w ten sposób łańcuch a mam jeden rower już od 9 lat zatem metoda dobra ale tak raz na rok trzeba jednak dobrym środkiem oczyścić łańcuch i to tyle i tak dzika metoda działa ;)

[Gregario 5]

pierw trzeba łańcuch wyczyścić bo smarowanie brudnego mija się z celem ;] możesz sobie kupić olej rohloff który jest w wygodnej do aplikowania butelce. nalać go na łańcuch i szmatą rozsmarować po całych ogniach. nie sugeruj się durnym postem gto65.

[Piterixos 0]

Dnia 13.09.2011 o 01:10, Gregario napisał:

pierw trzeba łańcuch wyczyścić bo smarowanie brudnego mija się z celem ;] możesz sobie
kupić olej rohloff który jest w wygodnej do aplikowania butelce. nalać go na łańcuch
i szmatą rozsmarować po całych ogniach. nie sugeruj się durnym postem gto65.

Ale jak wyczyścić łańcuch (wodą go zalać czy jak?)?

Mała buteleczka tego oleju kosztuje ponad 30 zł:/ Napisałem, że raczej bym chciał zaoszczędzić więc napisałem o tym co powiedział mi kolega i sprzedawca ze sklepu sportowego. Możesz odnieść się do mojego poprzedniego posta?

[kordzio1 0]

najprościej możesz nalać jakiegoś rozpuszczalnika do słoika, wrzucić łańcuch, odstawić na noc i później doczyścić szczoteczką. Ja zazwyczaj jadę z rowerem na karchera opłukuję rower z większych brudów, a następnie czyszczę szczoteczką używając jakiejś chemii która akurat jest pod ręką i daje radę czyścić smary (czasami płyn do czyszczenia silników czasami wd40 :) )
Nie używaj oleju spożywczego, jak chcesz zaoszczędzić to możesz podciągnąć np ojcu z samochodu trochę oleju silnikowego, który u mnie lepiej się sprawdzał niż smar grafitowy (op. ok 6zł)

[Piterixos 0]

Dnia 13.09.2011 o 12:27, kordzio1 napisał:

najprościej możesz nalać jakiegoś rozpuszczalnika do słoika, wrzucić łańcuch, odstawić
na noc i później doczyścić szczoteczką. Ja zazwyczaj jadę z rowerem na karchera opłukuję
rower z większych brudów, a następnie czyszczę szczoteczką używając jakiejś chemii która
akurat jest pod ręką i daje radę czyścić smary (czasami płyn do czyszczenia silników
czasami wd40 :) )
Nie używaj oleju spożywczego, jak chcesz zaoszczędzić to możesz podciągnąć np ojcu z
samochodu trochę oleju silnikowego, który u mnie lepiej się sprawdzał niż smar grafitowy
(op. ok 6zł)

Kolego ja się niestety kiepsko znam i wizja zdejmowania łańcucha to dla mnie raczej czarna wizja:/

To czym w końcu smarować (powtarzam, że chodzi mi o łańcuch oraz tylni amortyzator), żeby było ok, i żebym nie musiał zbyt dużo kasy wydawać? (kilkanaście lub kilkadziesiąt zł na malutką buteleczkę to nie dla mnie.)? Dlaczego uważasz, że olej spożywczy się nie nada?

[Gregario 5]

Dnia 13.09.2011 o 01:38, Piterixos napisał:

Ale jak wyczyścić łańcuch (wodą go zalać czy jak?)?

np. benzyna ekstrakcyjna. można się bawić i czyścić łańcuch bez rozkuwania ale to dla mnie więcej zabawy i cudowania jest.

Dnia 13.09.2011 o 01:38, Piterixos napisał:

Mała buteleczka tego oleju kosztuje ponad 30 zł:/ Napisałem, że raczej bym chciał zaoszczędzić
więc napisałem o tym co powiedział mi kolega i sprzedawca ze sklepu sportowego. Możesz
odnieść się do mojego poprzedniego posta?

to nie wiem po jakich sklepach sportowych się kręcisz, skoro sprzedawcy takie rzeczy radzą. ja w sklepach widzę ten olej w okolicach 20 zł co za taką dobrą rzecz nie jest majątkiem. taka buteleczka starcza dla osób dużo jeżdżących na rowerze na sezon więc tobie starczy na kilka. są pewnie i tańsze oleje do łańcuchów rowerowych więc musiałbyś się rozejrzeć lub popytać w sklepach rowerowych.

[Piterixos 0]

Dnia 13.09.2011 o 14:24, Gregario napisał:

to nie wiem po jakich sklepach sportowych się kręcisz, skoro sprzedawcy takie rzeczy
radzą. ja w sklepach widzę ten olej w okolicach 20 zł co za taką dobrą rzecz nie jest
majątkiem. taka buteleczka starcza dla osób dużo jeżdżących na rowerze na sezon więc
tobie starczy na kilka. są pewnie i tańsze oleje do łańcuchów rowerowych więc musiałbyś
się rozejrzeć lub popytać w sklepach rowerowych.

A jakąś konkretną markę mógłbyś mi polecić? I pytam się znowu. Czy dałoby się tym również posmarować tylni amortyzator (bo strasznie zaczął mi skrzypieć)?

[Astropath 0]

Dnia 13.09.2011 o 14:31, Piterixos napisał:

A jakąś konkretną markę mógłbyś mi polecić? I pytam się znowu. Czy dałoby się tym również
posmarować tylni amortyzator (bo strasznie zaczął mi skrzypieć)?

Już Ci polecił Rohloff. Mi taka mała buteleczka starczyła na dwa sezony. Jest też teflonowy smar Finish line. Jest tańszy (koło 10zł), ale takich w sezonie zużywałem 2-3 butelki. Do amortyzatorów się nie nadaje. Do tego jest specjalny smar np. firmy Brunox (kilkanaście zł).

Jednak jeśli rower nie jest najwyższej klasy (np. z marketu - zgaduję po skrzypiącym damperze) myślę, że wiele szkody nie zrobisz nawet używając oleju roślinnego. Piszczeć i skrzypieć pewnie na jakiś czas przestanie, ale o odpowiedniej konserwacji nie ma mowy.

[Piterixos 0]

Dnia 13.09.2011 o 16:36, Astropath napisał:

Już Ci polecił Rohloff. Mi taka mała buteleczka starczyła na dwa sezony. Jest też teflonowy
smar Finish line. Jest tańszy (koło 10zł), ale takich w sezonie zużywałem 2-3 butelki.
Do amortyzatorów się nie nadaje. Do tego jest specjalny smar np. firmy Brunox (kilkanaście
zł).

Czyli buteleczka tego Rohlofuu (jaką miałeś buteleczkę, że ci starczyła na dwa sezony? Chodzi oczywiście o pojemność), a do tego osobno jeszcze smar na amortyzator ok chyba rozumiem:)

Dnia 13.09.2011 o 16:36, Astropath napisał:

Jednak jeśli rower nie jest najwyższej klasy (np. z marketu - zgaduję po skrzypiącym
damperze) myślę, że wiele szkody nie zrobisz nawet używając oleju roślinnego. Piszczeć
i skrzypieć pewnie na jakiś czas przestanie, ale o odpowiedniej konserwacji nie ma mowy.

Najwyższej to pewnie klasy nie jest, ale kosztował ponad 700zł i był kupowany w sklepie sportowym, a nie w markecie. Ale o tą cenę tak pytałem, ponieważ aktualnie już kasy tyle moi rodzice nie mają:/

Amortyzatora nigdy nie smarowałem, ale jednak pomyślałem sobie, że nie ma co dalej ryzykować, i że następnym razem gdy będę chciał wyjść na rower, to że musi on być już w pełni sprawny.

[czaja24 0]

Oliwa polecana przez Astropath''a jest bardzo zacna, z FinishLine znakomitym wyborem jest olej "Ceramiczny" a trzecią świetną propozycją jest smar ProGold.
Co do skrzypienia dampera, raczej nie pozbędziesz się go "smarowaniem", skrzypienia powstają przez tarcie/naprężenia sprężyny, "tłok" działa tylko dla picu i nie pełni żadnego zadania.

[Piterixos 0]

Dnia 13.09.2011 o 21:01, czaja24 napisał:

Oliwa polecana przez Astropath''a jest bardzo zacna, z FinishLine znakomitym wyborem
jest olej "Ceramiczny" a trzecią świetną propozycją jest smar ProGold.
Co do skrzypienia dampera, raczej nie pozbędziesz się go "smarowaniem", skrzypienia powstają
przez tarcie/naprężenia sprężyny, "tłok" działa tylko dla picu i nie pełni żadnego zadania.

No ale dlaczego nagle zaczęło trzeszczeć?

[czaja24 0]

Dnia 13.09.2011 o 21:06, Piterixos napisał:

> Oliwa polecana przez Astropath''a jest bardzo zacna, z FinishLine znakomitym
wyborem
> jest olej "Ceramiczny" a trzecią świetną propozycją jest smar ProGold.
> Co do skrzypienia dampera, raczej nie pozbędziesz się go "smarowaniem", skrzypienia
powstają
> przez tarcie/naprężenia sprężyny, "tłok" działa tylko dla picu i nie pełni żadnego
zadania.
>
No ale dlaczego nagle zaczęło trzeszczeć?

trudno powiedzieć, możliwe że trzeszczak pochodzi z osi obrotu na której zawieszony jest damper i/lub z zawiasów tylnego widelca, trzeszczeć może też sama sprężyna i jest to zużycie/zmęczenie materiału.
Możesz posmarować nawet i roślinnym olejem damper, oraz miejsca w których jest on połączony z ramą.