SiniS

Rower - temat dla maniaków rowerowych

3156 postów w tym temacie

Ja te strzalki ledwie tam widze- u mnie opona z tylu wlasnie tak jest zalozona, zgodnie z oznaczeniami :) W rowerach MTB uzywanych w terenie lepsze jest ustawienie opony na "W", bo wtedy zewnetrzne klocki skuteczniej wgryzaja sie w miekkie podloze- najlepiej czuc to na piachu. Na twardszych drogach opona ustawiona w "M" zapewnia z kolei mniejszy opor i szybsze zlozenia, ale w takim konfigu przy mojej masie nie da sie tego robic zbyt bezpiecznie :p Dlatego ja zalozylem kapcie tak jak na tym foto i to przednia opona wg. oznaczen jest odwrotnie- kierownica chodzi lekko a przednie kolo pracuje bezszelestnie, niemniej poza asfaltem jest wyraznie gorzej. Poki co mieszam asfalt z lekkim terenem i taki setup wybralem na podleczenie kondychy, ale jak zaczne jezdzic po puszczy obligatoryjnie przestawiam przod na "W"- nie dla agresywnego wygladu, ale dla zapewnienia lepszej trakcji na wspinaczkach;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mając oponę napędową na W, wpadałem w poślizg na każdym ostrzejszym zakręcie. Przednia opona na W - podsterowność i grzęźnięcie w piachu.W pewnym serwisie kiedyś mi usilnie odwracali opony. Ciężko się jeździło. Ale pewnie zależy to od modelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak, moze ustawienie klockow rozni sie na tyle, ze odwraca efekt ;) Albo to tez kwestia ich zuzycia, nie mam pojecia;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam wszystkich jutro do oglądania transmisji z królewskiego 20. etapu Giro d''Italia kończącego się podjazdem pod słynne Stelvio. Etap zapowiada się niezwykle ciekawie. Będzie sporo morderczych i słynnych podjazdów np. pod Mortirolo (długość podjazdu ponad 10km, przewyższenie prawie 1200m) czy wspomniane wcześniej Stelvio (długość podjazdu ponad 40km, przewyższenie ponad 2000m). Stelvio jest też najwyższym punktem tegorocznego Giro (2757 m n.p.m.).

Oprócz walki kolarzy (w końcu to ostatni etap górki i przedostatni całego wyścigu) będzie można również podziwiać piękne widoki włoskich gór :)

Do postu dodaję także profil jutrzejszego 20. etapu aby można było lepiej zobaczyć jego trudności :)

Transmisję będzie od godz. 13:30 na kanale Eurosport Serdecznie zapraszam :)

20120525203530

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kilka pytań bo sprawdzając, rozglądając się, czytając i pytając napotykam na sprzeczne opinie więc:

- amortyzowana rama - dlaczego tak - dlaczego nie?
- hamulce tarczowe - jw.

No i co sądzicie o rowerach od Gianta? Jaka jest ich największa wada / zaleta bo na chwilę obecną skłaniałbym się ku temu producentowi bo udało mi się znaleźć coś w cenie ok. 1200-1400 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Amortyzowana rama przydaje sie glownie w terenie, na duze wyboje albo strome zjazdy. W tanich rowerach nie oplaca sie takiej brac, bo te amortyzatory beda szajsowate a do taniej ramy nie oplaca sie wstawiac lepszych. Wtedy lepiej brac hardtaila, przynajmniej pieniadze, ktore mogly pojsc w gowniany amorek pojda na lepsza reszte. Podobnie z hakami- tarczowki wygladaja agresywnie, ale -znowu- w rowerach z nizszej polki sa to mechaniczne buble, gorsze od klasycznych v-brake''ow i do tego ciezsze (tarcze). W rowerach szosowych, turystycznych, miejskich w ogole nie potrzebujesz hamulcow tego typu, ewentualnie w rowerach MTB przeznaczonych do jazdy terenowej (MTB XC, DH itd.), z hydraulicznym zaciskiem i tarcza przyzwoitej grubosci (srednica jak srednica, ale cienkie jak papier tarcze w rowerach marketowych szybko ulegaja znieksztalceniom);

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

generalnie jest jak pisze kodi24. amortyzowana rama lepiej spisuje się w cięższym terenie, jest cięższa itd. fajny bajer ale nie wszędzie da się go wykorzystać. przy tańszych rowerach nawet nie warto za takimi rzeczami się rozglądać bo jest to zwyczajnie wyciąganie kasy od ludzi za coś co zamiast działać tylko wygląda. z hamulcami tarczowymi jest podobnie mają swoje plusy takie jak nie niszczenie obręczy, większa siła hamowania czy większa odporność na zabrudzenia. minusem jest na pewno (w przypadku hamulców hydraulicznych) trudniejsze ich serwisowanie czy masa. tak samo jak w przypadku ramy w tańszych rowerach lepiej jest wybierać rower ze zwykłymi hamulcami niż szukać modelu z tarczówkami które często są wstawiane tylko po to aby rower ładnie wyglądał (i można było podnieść jego cenę).

co do rowerów gianta to dla mnie (w tych widełkach cenowych) są one porównywalne z trekami. generalnie jest to bardzo znana i dobra firma :) miło, że jednak postanowiłeś przeznaczyć na rower więcej niż 1k zł :)

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=--=-=-=-=-=-=-=-

w niedzielę zakończyło się Giro d''Italia :( które niespodziewanie po czasówce wygrał Kanadyjczyk Ryder Hesjedal. Włosi zostali upokorzeni ponieważ od 1995 żadnej z nich nie stanął nawet na podium.
Polacy spisali się bardzo dobrze (mimo odległych miejsc w klasyfikacji generalnej) ponieważ wywalczyli dwa razy podium etapowe i przez 3 dni mieliśmy lidera klasyfikacji górskiej :)

kto nie oglądał niech żałuje przepięknie wyglądającego sobotniego etapu kończącego się bardzo długim podjazdem pod legendarne Stelvio (2757m n.p.m.) :) dla tych którzy chcieliby zobaczyć jak wyglądała końcówka ostatniego królewskiego etapu tegorocznego Giro, link do końcówki tego etapu youtu.be/7m3U_BnUhwI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po przejechaniu już ponad 500km coraz bardziej zaczyna mnie irytować pewna rzecz. Otóż na przednich przerzutkach 2 oraz 3 i na tylnej 7 łańcuch obciera mi o tą część przy korbie, wiecie co mam na myśli. Na 6 przerzutce jest już znacząco lepiej ale 7 właściwie nie sposób używać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie biegi masz nie wyregulowane, tzn. przednia przezutka jest niedociagnieta do wlasciwej pozycji- ustaw przelozenie na takie przy ktorym ociera i wyrownaj z przodu zeby lancuch miescil sie w prowadnicy, 3 minuty roboty. No chyba ze chcesz kompleksowo wyregulowac, po calosci, pod wszystkie mozliwe kombinacje- wtedy skorzystaj z instrukcji, w necie jest ich mnostwo i sa tak wyjasnione ze mucha nie siada;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie gadżetów:

Znacie / polecacie jakiś dobry licznik z gps ? Póki co znalazłem GPS HOLUX SPORT GR-245. Zdaje się być fajny i cena nie odstrasza. Chciałbym żeby był kompatybilny z mapami google, a najlepiej by współpracował ze stroną endomondo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

już prawie minął pierwszy tydzień ścigania się kolarzy w największym wyścigu kolarskim na świecie czyli Tour de France. zaczynają się teraz górskie etapy na których będzie można zobaczyć walkę między głównymi faworytami w walce o żółtą koszulkę lidera wyścigu.

zapraszam wszystkich do śledzenia zmagań kolarzy, oglądania malowniczych krajobrazów, niezliczonych chateau oraz do słuchania świetnego duetu komentatorów http://www.youtube.com/watch?v=iK6MUvMsacE :)

transmisje można oglądać/słuchać na kanale Eurosport najczęściej w godzinach 14:00-17:45 ale dokładny plan transmisji można znaleźć na stronie http://www.eurosport.pl/kolarstwo/tour-de-france/2012/tour-de-france-2012_sto3325822/story.shtml

zapraszam wszystkich na największą telewizyjną wycieczkę po Francji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zachęcam wszystkich do oglądania i kibicowania kolarzom na trasie naszego największego wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. tegoroczna trasa TdP składa się z 7 etapów poprowadzonych głównie na południu Polski:
1. Karpacz - Jelenia Góra (179,5km) 10.07.2012
2. Wałbrzych - Opole (239,4km) 11.07.2012
3. Kędzierzyn Koźle - Cieszyn (201,7km) 12.07.2012
4. Będzin - Katowice (127,8km) 13.07.2012
5. Rabka Zdrój - Zakopane (163,1km) 14.07.2012
6. Bukovina Teram Hotel Spa - Bukowina Tatrzańska ( 191,8km) 15.07.2012
7. Kraków - Kraków (131,4km) 16.07.2012

dokładną trasę wyścigu można znaleźć na stronie wyścigu http://tourdepologne.pl

wszystkich mieszkających albo przebywających niedaleko trasy przejazdu wyścigu zachęcam do kibicowania na trasie a wszystkim innych polecam oglądanie transmisji z wyścigu w telewizji. transmisje będzie można obejrzeć oczywiście w TVP1 od godz. 17:24 oraz Eurosporcie (zaraz po transmisji z Tour de France czyli też ok. 17:30 lub troszeczkę później). ja z uwagi na dużo lepszy komentarz polecam wszystkim transmisje na Eurosporcie. a tutaj link do krótkiego wideokomentarza po pierwszym etapie TdP http://video.eurosport.pl/kolarstwo/69.-tour-de-pologne-etap_vid240092/video.shtml :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raczej! :]

Mi się w końcu udało skompletować bagażnik rowerowy na moim leciwym punciaku! Ogarniam się, pakuję, montuje belki i uderzam podbijać Łowickie ziemie :D
Btw... zdecydowałem się na wcześniej wspomniany GPSport Holux z tym że 260. Zajedwabiste cacko, zwłaszcza dla tych którzy lubią zapuścić się na nieznane tereny. Gadżet wart swej wartości, tylko bakteria mogła by trzymać ciut dłużej :) np. około tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.07.2012 o 19:38, czaja24 napisał:

jak tu pusto ... czyżby wszyscy na rowerach?


Ano jeździli. Tak pojeździli, że guma złapała może kilometr przed schronieniem. Wyjechałem z Białegostoku przed burzą i całkiem nieźle oceniłem, że przed wichurą i deszczem spokojnie dojadę do wiaduktu (pewnie znasz trasę: nasyp kolejowy, Jurowce, wieś za Jurowcami, skręt w lewo i schronienie w przejeździe pod szosą na Augustów). Na pół flaku nie udało mi się dojechać przed deszczem :)
Ostatnią łatę wykorzystałem. To było stresujące. Kilkanaście kilometrów do domu i świadomość, że w każdej chwili mogę kolejnego flaka zaliczyć (miałem dziurę w oponie - kawałek dętki na wierzchu).
Tym bardziej potęgował ten stres fakt, że miałem sytuację, gdy przebiłem dętkę, załatałem, dwa dni później znów przebiłem i załatałem. Na następny dzień (niedziela) nie miałem już łatek, ale pomyślałem, "trzeci raz to się nie zdarzy, jutro kupię, ale szkoda dnia marnować" i złapałem flaka jakieś 2km od domu (na szczęście tak blisko). I ja wcale nie miałem starych, czy badziewnych opon. Pech po prostu.

@ArkStorm
Ile ten GPS działa? Tak w godzinach. Swego czasu też myślałem, by sobie takie ustrojstwo sprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2012 o 07:42, czaja24 napisał:

to może dziś na zbiórkę pod sprint;)? Ja jadę:D


A co to za zbiórki? Tydzień temu w niedzielę byłem tam w okolicy i widziałem, że się zjeżdżały osoby w teamowych koszulkach Sprint na rowerach za 8-10k. Robią trening i można się dołączać, czy o co chodzi?

Może i pojechałbym, ale po wczorajszym spotkaniu z kumplem, bezpiecznie na rower będę mógł wsiąść dopiero wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.07.2012 o 01:01, Astropath napisał:

@ArkStorm
Ile ten GPS działa? Tak w godzinach. Swego czasu też myślałem, by sobie takie ustrojstwo
sprawić.


koło 20h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Będzie trochę narzekania.
Mieszkam w Warszawie. Ostatnio czytałem(prawdopodobnie wspomniane zdarzenie miało miejsce 3 tygodnie temu) o wypadku rowerzysty z tramwajem bądź autobusem przy rondzie de Gaulle''a (gdzie stoi rozpadająca się palma). Powstał ogromny korek etc. Nie wiem kto zawinił, ale zainteresowały mnie komentarze. Większościowe atakowała rowerzystów co mnie trochę wkurzyło.
Unikam, gdy mogę jazdy po ulicy. Niemal zawsze wybieram chodnik. Dlatego denerwują mnie komentarze ludzi narzekających na rowerzystów na chodniku. Ciekawe, czy oni jechali by po ulicy i ryzykowali potrącenie przez pijaka bądź pędzącego super autem spaślaka? Ja nie.
Jednak od tygodnia w pełni ich popieram. Coraz więcej ludzi jeździ do pracy rowerem, co widać. Coraz więcej też idiotów, a szczególnie idiotek.
Godzina przed 9 rano, wspomniany foksal/nowy świat. Wieczne rusztowanie nad empikiem, równy szereg ludzi idzie w prawo i w lewo. Jedzie dziewczyna na lansowanym miejskim rowerku w spódnicy i pantofelkach. Wygląda jakby myślami była na polnej dróżce i czuła tylko wiatr we włosach. Idiotka jedzie, i wjeżdża w tych ludzi. Powoli, ale jedzie. Ludzie ustępuje. W końcu musi dać za wygraną i zsiada. Takich scen jest setki każdego dnia i to tylko na drodze stare miasto-nowy świat. Wypudrowane, pomalowane lalunie jadą i mają gdzieś, że prawie każdy musi im ustępować. Jadą jak księżniczki kiedy akurat obok nich jest najbezpieczniejsza ulica o jakiej mogą marzyć...
Gnojki i osoby płci męskiej są gorsi. Dziewczyny chociaż wolno jadą, a oni pędzą. Pędzą debile. Jeden nieoczekiwany ruch nic niezdającego sobie przechodnia spowoduje tragedie. Jedna zbyt wolna reakcja i katastrofa. Wyprzedzanie na trzeciego i slalom na chodniku to po prostu codzienność.
Brak mi słów komentarza.
Lepiej żeby na mnie nie trafili.
Jeśli ja jadę chodnikiem to po pierwsze wolno, po drugie to ja zwykle ustępuje bądź wjeżdżam na trawę obok i przede wszystkim mijając kogoś z tyłu wyraźnie jeszcze zwalniam. Aha i nie wjeżdżam w tłum ludzi oczekując, że każdy ruszy tyłek i zrobi mi miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się