Zaloguj się, aby obserwować  
Moras1990

Prawo Jazdy

3451 postów w tym temacie

Dnia 27.10.2010 o 11:26, Erton napisał:

Yeah! Zdałem za pierwszym razem :)

No to teraz prawdziwa nauka jazdy ;)

Dnia 27.10.2010 o 11:26, Erton napisał:

Aha, przejechanie ciągłej >jest zbrodnią przeciw ludzkości- to też ważne.

Tak samo jak wjechanie na obszar wylaczony z ruchu ;). Egzaminator daje po hamulcach i kaze wysiadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mnie egzamin czeka 3 listopada, w najblizsza srode :P drugie podejscie, bo przy pierwszym jak juz wczesniej pisalem, nie ustapilem pierwszenstwa. teraz bede czekal, az z kazdej strony bede mial wolne. aby byc na biezaco wzialem 2h jazd dzien przed egzaminem w tych samych godzinach, kiedy bede zdawal, tak, zeby wiedziec jakiego ruchu mam sie spodziewac. trzymcie kciuki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2010 o 17:59, Outlander-pro napisał:

> No i jak tam, zdane?
Eee ... nie. Pokonał mnie samochód egzaminacyjny, co za rzęch. Miał jakieś dziwne sprzęgło,
łapało z dwa razy wyżej niż w samochodzie na którym robiłem kurs. O ile łuk jakoś poszedł
i już myślałem, że jednak sprzęgło ogarnę, to poległem na górce, zgasł mi dwa razy. Na
górce! Czyli na czymś, co ZA KAŻDYM razem mi wychodziło bez najmniejszego problemu. Tylko
dwa razy mi zgasł na górce i to właśnie na egzaminie. Sam nie wiem jak to możliwe :F
Muszę teraz wykupić parę jazd dodatkowych na szcześciobiegowej Yarrisce, bo reaguje inaczej
niż pięciobiegowa -.-
Następny termin: 6 listopada, sobota rano. Tym razem nie dam się zaskoczyć przez głupie
sprzęgło, a na mieście będzie luz, brak ruchu.



Rany to trzeba było powoli puszczać sprzęgło gazując to by ci nie zgasł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pytanie mam, na luku juz cofajac mam sie caly czas patrzec do tylu, czy przy skrecaniu moge sie sugerowac tylko lusterkami, a dopiero pozniej na prostej ogladac sie za siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2010 o 22:31, Zauri napisał:

pytanie mam, na luku juz cofajac mam sie caly czas patrzec do tylu, czy przy skrecaniu
moge sie sugerowac tylko lusterkami, a dopiero pozniej na prostej ogladac sie za siebie?


Tak. Poza tym, wymagane jest, żebyś korzystał w czasie jazdy "nie tylko" z lusterek. Zerkać możesz, lecz na prostej to już głównie powinieneś się patrzeć przez ramię :).

btw. Ja już nie zdałem dwa razy, a egzamin kolejny w poniedziałek ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2010 o 22:31, Zauri napisał:

pytanie mam, na luku juz cofajac mam sie caly czas patrzec do tylu, czy przy skrecaniu
moge sie sugerowac tylko lusterkami, a dopiero pozniej na prostej ogladac sie za siebie?

Eeeee dokładnie odwrotnie, przy skręcaniu patrz za siebie, trochę zerkając w lusterka -> na prostej patrz tylko w lusterka (pilnuj jednakowych odstępów od pasów) i na samym końcu obejrzyj się żeby ładnie w kopercie stanąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie sam juz nie wiem, na pierwszym egzaminie lukalem bardziej na lusterka i lajtowo rekaw zrobilem, na drugim egzaminator szedl mi za autem podczas jazdy do przodu, podczas jazdy do tylu tak samo i sie non stop na mnie patrzyl, czy jestem odwrocowny i sie zestresowalem, za pozno odkrecilem i puknalem lekko slupek przy wyrownywaniu auta, zderzakiem zachaczylem, bo po lusterkach patrzac zmiescilbym sie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hint: zawsze trzymaj się prawej strony przy zakręcie, kiedy cofasz. To przód zawsze się zmieści :>
Byleby właśnie prawą stroną nie zachaczyć! I eto wsio. Ja też jestem w trakcie przygotowywania do egzaminu, mówię co mi instruktor podpowiada.

Wiesz, kumplowi to powiedział, że w jakimś momencie należy kierownicę o 360st machnąć, to samochód idealnie wjedzie między linie. To akurat kwestia sporna, bałem się próbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2010 o 11:18, Piciambeer napisał:

Wiesz, kumplowi to powiedział, że w jakimś momencie należy kierownicę o 360st machnąć,
to samochód idealnie wjedzie między linie. To akurat kwestia sporna, bałem się próbować...

To jest akurat prawda, mnie też tak uczyli i tak robiłem na egzaminie. Trzy razy zdawałem i wszystkie trzy razy wyjechałem z placu więc tez sposób musi działać :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2010 o 11:18, Piciambeer napisał:

Wiesz, kumplowi to powiedział, że w jakimś momencie należy kierownicę o 360st machnąć,
to samochód idealnie wjedzie między linie.


Ja też tak robiłem plac. Do egzaminu podchodziłem dwa razy i nigdy nie miałem problemu z pierwszą częścią praktyki. Łuk jest łatwy, sam zawsze opierałem prawy łokieć o oparcie fotela i kręciłem jedną ręką. Jeśli dalej nie jest się pewnym, najlepiej poprosić instruktora o udostępnienie placu - mi zaproponował to sam, ale nie wiem jak sprawa ma się w większych miastach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Łuk jak łuk, ja po ilości zdawanych egzaminów w końcu zacząłem się go robić na wyczucie. Ostatni egzamin jeździłem ponad godzinę, już wracałem do wordu, a i tak mnie uwalił na ostatnim skrzyżowaniu - cóż życie :)

we wtorek 6 podejście i teraz już musi mi się udać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

4 podejście i oczywiście nie udane a byłem już blisko. Niestety gburowaty pan egzaminator przerwał mi go ponieważ najechałem na krawężnik :/ Niby miał racje, ale kazał skręcić mi w lewo była wyraźnie rozrysowana linia podwójna ciągła było tak wąsko, że przy skręcaniu musiałbym najechać na nią więc wziąłem sobie bardziej zakręt i najechałem na krawężnik i peszek. Pewnie wiedział jaka jest droga i tak czy tak by mnie tam udupił. Teraz 5 podejście, ale szkoda kasy na te egzaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zdalem za 7 razem . Za 6 podejściem wzioł mnie na prywatny parking tesco w te uliczki i tam mnie uwalił mimo że egzamin trwał 40 min a na nowych zasadach powinno być 20 pozatym jest to egz na drogach państwowych a nie prywatnych!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jest przypadkiem tak, że egzamin może być wydłużony jeśli nie wykona się wszystkich "zadań" tzn. że przez stanie w korku nie mogłeś się wyrobić z jakimś parkowaniem czy innym questem ?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2010 o 16:41, diabolo20 napisał:

Ja zdalem za 7 razem . Za 6 podejściem wzioł mnie na prywatny parking tesco w te uliczki
i tam mnie uwalił mimo że egzamin trwał 40 min a na nowych zasadach powinno być 20 pozatym
jest to egz na drogach państwowych a nie prywatnych!!!!!!

Egzamin jest nagrany także możesz się przecież odwołać w Wordzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2010 o 16:41, diabolo20 napisał:

Ja zdalem za 7 razem . Za 6 podejściem wzioł mnie na prywatny parking tesco w te uliczki
i tam mnie uwalił mimo że egzamin trwał 40 min a na nowych zasadach powinno być 20 pozatym
jest to egz na drogach państwowych a nie prywatnych!!!!!!



Nie ma żadnych nowych zasad wg. których egzamin może trwać max 20 min.Egzamin może trwać i 3 godziny jeśli nie wykonałeś wszystkich zadań a 20 min może trwać min. o ile wykonałeś wszystkie zadania i tylko po to aby zaoszczędzić i czas i paliwo.

Edit : jako, że zbliża się zimna a śnieg jest zapowiedziany już na ten weekend proponuje się zapoznać z zasadami jazdy w takich warunkach ... Od siebie mogę powiedzieć tyle, że jeździ się inaczej i to o dużo oraz trudniej niż w warunkach letnich czy nawet jesiennych ... Sam robiłem kurs w zeszłą zimę i zdawałem egzamin w lutym br. i trzeba naprawdę uważać zacząć wcześniej hamować aczkolwiek delikatnie aby nie wpaść w poślizg ... przy ruszaniu trzeba dodawać umiejętnie gazu ... piszę umiejętnie bo jak damy go za mało to nie ruszymy a jak za dużo koła zaczną mielić ... Na pewno mówiono Wam to na kursie ale wolę przypomnieć bo po co mają na czymś takim oblać i zarobić na kolejnym egzaminie ...

Życzę także Wszystkim powodzenia na przyszłych egzaminach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować