Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 29.11.2008 o 15:12, Wayzin napisał:

Słuchaj... To oczywiste, że lista każdego wyglądałaby inaczej. Też trochę mi szkoda,
że Morbid Angel się tam nie znalazł, bo dwie pierwsze płytki to killery jakich mało. Czysty brutal!

A kogo obchodzą takie rankingi ? Twisted Sisters (tia, na pewno lepsze niż np. De Mysteriis Dom Sathanas) albo Van Halen wśród wybitnych ? Venom i Deep Purple w jednym zestawieniu ? Co mają ze sobą wspólnego ? Dla mnie ważne jest ranking płyt i kapel ze względu na moje odczucia muzyczne - a tam nigdy Metallica nie będzie na No.1, w ogóle jej tam nie będzie jak i pozostałe 99% z tego zestawienia...

[Caelethi2 0]

Dlatego o to mi właśnie chodzi, że co osoba to inny ranking. Dla Ciebie w top 100 99% to byłyby płyty black metalowe, a tego typu rankingi (obiektywne... z pewnością da się odpowiednio ocenić wkład danej płyty w muzykę, może linijką to mierzą czy co?) są zwyczajnie bezsensowne. Nie chodzi o to, co mają ze sobą wspólnego te dwie wymienione przez Ciebie zespoły, bo tu nie chodzi o podobieństwo z tego co widzę. Gdybym ja miał układać taki ranking to wiele osób zapytałoby mnie co ma wspólnego ze sobą zespół X i Y, a ja słucham naprawdę różnorodnej muzyki, więc lista byłaby odrobinę ''kolorowa''. Po prostu jeśli coś jest niezłe, to jest warte umieszczenia w takim rankingu, a w tamtych dwóch przewodził nurt heavy metalowy, widocznie autor uznawał ten gatunek za najlepszy/był to jego ulubiony. Więc nie należy też brać tych wszystkich rankingów na poważnie - jeśli ktoś chce się zainteresować heavy metalem to może mu się to przydać, chociaż i ten gatunek jest dość różnorodny, dlatego nigdy nikomu wszystkie pozycje nie będą pasować ;).

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 29.11.2008 o 15:51, Wayzin napisał:

jeśli ktoś chce się zainteresować heavy metalem to może mu się to przydać, chociaż i ten gatunek jest dość
różnorodny, dlatego nigdy nikomu wszystkie pozycje nie będą pasować ;).

Ale to miał być ranking najlepszych kapel metalowych (wiele z tam wymienionych nie ma wiele wspólnego z heavy metalem) - więc trudno się tam doszukać obiektywizmu. Większość tam wymienionych "kultowych" płyt, to totalne gówno i chłam, którego się nie da słuchać nawet nie będąc fanem black metal. "Master of Puppets" album wszech czasów? To ja już wolę posłuchać Trubadurów ...

[Caelethi2 0]

Niestety Perunie, żyjesz w innej rzeczywistości. Możesz brutalnie zetknąć się z ziemią, ale muszę Ci uświadomić, że nawet wokół Ciebie jest pełno zagorzałych fanów Metalliki, gotowych umrzeć za swój ukochany zespół. Gdy słyszę, że moi znajomi słuchają Mety, to mi szczęka opada. Tak, bowiem większość z nich słucha jakiegoś gównianego techno/popu czy hip-hopu. Meta jest komercyjnym fenomenem, podoba się w większości tym, którzy nie mieli do czynienia z prawdziwym metalem. Reszcie jedynie może z sentymentu. To jest smutne, ale prawdziwe - jak widzę licealistę z koszulką Mety, a nie mającym zupełnego pojęcia o jakichkolwiek ostatnich wydarzeniach z metalowego światka, to mnie krew zalewa. Do tego taki osobnik zwykle w ogóle nie potrafi wymienić innych metalowych zespołów niż (notabene nie metalowe) BMWV (mogłem coś przekręcić ;)) czy SaBaToN.

[ThimGrim 0]

Dnia 29.11.2008 o 17:39, Wayzin napisał:

BMWV (mogłem coś przekręcić ;))

??

[BzyQacz 0]

Naprawdę tak sądzisz? Mam 17 lat, słucham Metallici, znam ich dyskografię na pamięć. Znam też i cenię masę innych zespołów metalowych, jak Burzum, Dimmu Borgir, Iron Maiden, czy Decapitated. Chłam typu BFMV do mnie nie przemawia, a Metallici słucham z sentymentu po kilku osobnikach w mojej rodzinie. I lubię tą manierę dźwiękowę wypływającą z ich kawałków. Rozumiem, że trv nigdy nie będę, no bo jak? Koniecznie muszę nosić skórę, glany i długie włosy, udawać "zuego" - jak masa pozerków - i wtedy będę fajny? Znam masę właśnie takich "trv", którzy nie potrafią wymienić więcej niż dwóch metalowych zespołów. Nie ograniczam się tylko do Thrashu (chociaż bardzo lubię ten podgatunek, choćby polskich "Kwasożłopów"), na bieżąco staram się poznać też masę innych zespołów i podgatunków. To, co lubię to tylko mój gust, ważne, że kocham TO CO ZNAM, a nie to co pomoże mi zapewnić sobie kilkoma zdaniami "szacun" wśród laików.

[BzyQacz 0]

Bullet For My Valentine - komercyjna kupa. CHYBA o to mu chodziło.

[ThimGrim 0]

Dnia 29.11.2008 o 17:56, BzyQacz napisał:

Bullet For My Valentine - komercyjna kupa. CHYBA o to mu chodziło.

Aaa... Nie doczytałem, myślałem, że pisał o gatunkach muzycznych i skojarzyłem ze skrótami typu NWOBHM;D

BTW: co wy macie z tą komercją? Kupa bo komercja czy komercja bo kupa?

[BzyQacz 0]

Nie wiem, są gusta i guściki. A najlepiej powiedzieć, że jak czegoś nie lubisz... a jest to komercyjne na dodatek - to dajesz... festiwal obiektywów na dany zespół :D. Co do mojego "metalowania" - nie lansuję się na siłę na trv, bo wiem, że jeszcze wiele przede mną, by móć siebie nazywać jako pełnoprawnego Brata :D.

[Caelethi2 0]

Dnia 29.11.2008 o 17:55, BzyQacz napisał:

Naprawdę tak sądzisz? Mam 17 lat, słucham Metallici, znam ich dyskografię na pamięć.
Znam też i cenię masę innych zespołów metalowych, jak Burzum, Dimmu Borgir, Iron Maiden,
czy Decapitated. Chłam typu BFMV do mnie nie przemawia, a Metallici słucham z sentymentu
po kilku osobnikach w mojej rodzinie. I lubię tą manierę dźwiękowę wypływającą z ich
kawałków. Rozumiem, że trv nigdy nie będę, no bo jak? Koniecznie muszę nosić skórę, glany
i długie włosy, udawać "zuego" - jak masa pozerków - i wtedy będę fajny? Znam masę właśnie
takich "trv", którzy nie potrafią wymienić więcej niż dwóch metalowych zespołów. Nie
ograniczam się tylko do Thrashu (chociaż bardzo lubię ten podgatunek, choćby polskich
"Kwasożłopów"), na bieżąco staram się poznać też masę innych zespołów i podgatunków.
To, co lubię to tylko mój gust, ważne, że kocham TO CO ZNAM, a nie to co pomoże mi zapewnić
sobie kilkoma zdaniami "szacun" wśród laików.

Padłem na ziemię. Pragnę przypomnieć, że nie jest to skierowane do wszystkich fanów Mety... Masz mnie za hipokrytę? ;) To by było ciut niedorzeczne, bo kto powiedział, że fan Metalliki nie może być fanem black, death metalu czy ogólnie innej normalnej, nie-mainstreamowej muzyki? Metę lubię za kilkanaście kawałków, ale ogólnie bardziej cenię sobie Slayera.

[Caelethi2 0]

Dnia 29.11.2008 o 18:01, zpawelz napisał:

BTW: co wy macie z tą komercją? Kupa bo komercja czy komercja bo kupa?

To pierwsze. Wymień mi 6 komercyjnych zespołów, które mogą mi się... Dobra, to by było przegięcie. Których DA SIĘ słuchać, a złożę Ci szczere gratulacje.

A teraz na poważnie... Takich zespołów można znaleźć kilkadziesiąt, ale ta lista równie szybko się skończy, co zacznie.

[Miklak 0]

Dnia 29.11.2008 o 18:45, Wayzin napisał:

To pierwsze. Wymień mi 6 komercyjnych zespołów, które mogą mi się... Dobra, to by było
przegięcie. Których DA SIĘ słuchać, a złożę Ci szczere gratulacje.

A teraz na poważnie... Takich zespołów można znaleźć kilkadziesiąt, ale ta lista równie
szybko się skończy, co zacznie.

A ja będę uszczypliwy i powiem, że każdy... no dobra, przecież to doskonale wiesz. Pragnę tylko podkreślić, że komercja sama w sobie nie jest zła. Najgorsze jest to, że często pościg za pieniądzem powoduje, że zespół zaczyna tworzyć dużo gorszą muzykę.

[BzyQacz 0]

Nie no, oczywiście, że nie mam Cię za hipokrytę ;). Zbulwersowałem się nieco. Zresztą, na pewno mógłbyś mnie w kwestii Metalu wiele nauczyć, czy polecić kilka ciekawych zespołów :).

[ThimGrim 0]

Ale wydaje mi się, że pojęcie komercji wiąże się z jakimś błędnym jego pojmowaniem:

A: Komercyjny- znaczy, że robi się coś przede wszystkim dla kasy.

B: Mało znany zespół staje się coraz bardziej popularny więc wysnuwa się wniosek, że jest komercyjny.

Gdzieś w tym rozumowaniu zatraca się właściwa wartość danego albumu: album nie podoba się bardziej, nie jest poprostu lepszy- tylko automatycznie- jest komercyjny. Albo inaczej: bardziej popularny- więc komercyjny.

Nie jest to zbyt uczciwe podejście do artystów...

[Caelethi2 0]

Proszę mi tu nie wciskać kitów ;) Jest jeszcze opcja BA - na początku zespół gra swoje i zostaje wyciągnięty z podziemia, a potem zaczyna podążać w stronę coraz większego komercjalizmu, tropem sławy, pieniędzy i lasek. Tak, to smutne.

[Lesiu 0]

Panowie dwa filmiki z koncertu Frontside u mnie w mieście. Parodia metalu to jest. Nie rozumiem co robiły te panienki na scenie i chyba nie zrozumiem.

http://pl.youtube.com/watch?v=kGrQMlxrbMs

http://pl.youtube.com/watch?v=KboDycfdQDY

[ThimGrim 0]

Dnia 29.11.2008 o 20:04, Wayzin napisał:

Proszę mi tu nie wciskać kitów ;) Jest jeszcze opcja BA - na początku zespół gra swoje
i zostaje wyciągnięty z podziemia, a potem zaczyna podążać w stronę coraz większego komercjalizmu,
tropem sławy, pieniędzy i lasek. Tak, to smutne.

Tak jak napisałem: nie oceniasz już muzyki tylko wszystko to co na około niej.

[Dark_Sebat 0]

Dnia 29.11.2008 o 00:36, witek194 napisał:

Nie radze tak robic. Sam muszisz do tego dojsc.A zaleglosci same sie nadrobia.

A czemu miałbym tak nie robić ? Sam nie wiem które płyty są naprawdę godne uwagi , a które nie. Dlatego muszę mieć jakieś źródło informacji na ten temat.

Dnia 29.11.2008 o 00:36, witek194 napisał:

BTW: tam jest kupa badziewia na tej liscie mdz Def leppard , GnR , Ratm i soadm.

Ale widocznie wielu fanów metalu nie podziela twojego zdania na ten temat , na pewno nie bez powodu te pozycje znalazły się na tej liście. ;P

[SPLIT-DICKED 0]

CO TY GADASZ, MOC BYUA I POUAMANE KRENGOSUPY!
Frontside to czasem nie paczka fanów metalcoru, którzy kreują się na satanistów?

[Lesiu 0]

Dnia 29.11.2008 o 21:12, squeglee napisał:

CO TY GADASZ, MOC BYUA I POUAMANE KRENGOSUPY!
Frontside to czasem nie paczka fanów metalcoru, którzy kreują się na satanistów?

Hahaha, idealnie to ująłeś squeglee. Idealnie.