Akashi

Gothic 3 - oficjalny temat gry

38534 postów w tym temacie

Dnia 18.03.2009 o 17:14, Gumiś2 napisał:

Nie do końca ;] Koledze przy procku E4500 (chyba), takiej karcie z 512MB i 1 GB RAMU
chodziło na maksymalnych i stosunkowo rzadko się cięło, ale rozdzielczości to nie znam
:)


2 giga ramu wymaga aby działało na najwyższych xD
Więc albo śmieszna rozdzielczość albo Cię robił w jajo xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2009 o 17:22, Nihlathak napisał:

Więc albo śmieszna rozdzielczość albo Cię robił w jajo xD


Raczej nie, bo widziałem na własne oczy. Ta gra dziwną jest. Pominę, że potrafi nieźle chrupać na potworach, ale na starym kompie (AMD Athlon 2400+, 256 MB RAM, GeForce 5200 FX) nawet się uruchomiła ;] A po dokupieniu 1 GB RAM-u normalnie sobie pykałem na minimalno-średnich. A u kolegi to chyba było 800x600, ale głowy nie dam ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak to prawda. Mi np. na dwóch prawie identycznych kompach gra chodziła rożnie. Ale teraz Gothic 3 działa mi płynnie na najwyższych. A zmierzch bugów tnie się nawet na niskich... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2009 o 17:45, Infes napisał:

Bo to drugie to już totalna katastrofa. Widać że inni to tworzyli i tyle.

To nie chodzi ,że inni to tworzyli tylko oto jak się do tego przyłożyli. Totalnie to olali bo ta firma nie jest dobra w tych klimatach ... Dużo jest czynników które złożyły się na tak fatalne wydaną grę ;d ale to w innym temacie ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2009 o 17:36, iwaneszek napisał:

Tak to prawda. Mi np. na dwóch prawie identycznych kompach gra chodziła rożnie.


Już w krótki czas po premierze Gothic 3 , można było na rozmaitych forach wyczytać , że tak naprawdę płynność tej gry zależy najbardziej od....szczęścia.Jak się podpasuje z konfiguracją , to będzie ok , jeżeli nie , nawet bardzo mocny sprzęt nie poradzi sobie z przycinkami obrazu.Tak zwana optymalizacja inaczej.Oczywiście które sprzęty będą dobre , a które nie , przed pograniem jest całkowitą niewiadomą.:-)
Jak do tej pory , taką opinię można tylko potwierdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Musisz kopsnąć się aż do Montery i tam, w karczmie znaleźć ofiarę. Trzeba go zabić - problem w tym, że jeżeli to zrobisz narazisz się na atak całego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich mam problem z rewolucją w Monterze.
Wybrałem drogę buntowników, wykonałem wszystkie dostępne misje w Monterze, i chciałbym przystąpić do odbicia miasta.Rozmawiałem z Sanfordem i z Varkiem, a nawet wypędziłem niektórych strażników obozu.I tu jest mój problem. Gdzie zacząć rewolucje,jak?. Najpierw zacząłem zabijać orków przed wejściem do montery, zabiłem Marika,Basira, orków, tzn nie zabiłem...Po tym jak ich pokonam oni wstają, i wszystko wraca do normy...niby dostaje expa ale oni nadal żyją.Potem pierwszego zabiłem Varka w zamku, potem kilku Orków, jednak tam nie mogę ich rozwalić bo jest ich za dużo.Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Gdzie zacząć rewolucje,jak?.
W zasadzie jest to obojętne. Z tego co pamiętam albo z kimś zagadujesz i rozpoczyna się walka Orków z ludźmi albo po prostu sam atakujesz pierwszego lepszego wroga i tyle. Dalej już "samo pójdzie".
>Najpierw

Dnia 20.03.2009 o 19:40, danielbr napisał:

zacząłem zabijać orków przed wejściem do montery, zabiłem Marika,Basira, orków, tzn
nie zabiłem...Po tym jak ich pokonam oni wstają, i wszystko wraca do normy...niby dostaje
expa ale oni nadal żyją.

Hm ... albo masz buga albo ich nie dobijasz [ obstawiam to drugie ]. Powalony przeciwnik to nie martwy przeciwnik, musisz go dobić. Staraj się walczyć tam gdzie ludzie, wmieszaj się w tłum i na bieżąco regeneruj. Nie musisz zabić wszystkich Orków w mieście, wystarczy zabić większość a reszta powinna zbiec i tyle. Za którymś razem na pewno ci się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2009 o 19:40, danielbr napisał:

Witam wszystkich mam problem z rewolucją w Monterze.
Wybrałem drogę buntowników, wykonałem wszystkie dostępne misje w Monterze, i chciałbym
przystąpić do odbicia miasta.Rozmawiałem z Sanfordem i z Varkiem, a nawet wypędziłem
niektórych strażników obozu.I tu jest mój problem. Gdzie zacząć rewolucje,jak?. Najpierw
zacząłem zabijać orków przed wejściem do montery, zabiłem Marika,Basira, orków, tzn
nie zabiłem...Po tym jak ich pokonam oni wstają, i wszystko wraca do normy...niby dostaje
expa ale oni nadal żyją.Potem pierwszego zabiłem Varka w zamku, potem kilku Orków, jednak
tam nie mogę ich rozwalić bo jest ich za dużo.Co robić?


Ja kiedyś ubiłem wszystko solo. Ściągałem po 2-3 orki i zabijałem.
Najlepiej jednego wyzwij do walki na Arene, tam go zabij na cacy i zacznij wybijać wszystko z miejsc, do których nie zmieści się za dużo bydła ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam ci sposob, ktory zawsze stosuje. Jesli masz kue ognia, albo cos podobnego to mozesz zabic orka przy wejsciu. PO zastrzeeniu z kuli juz nie trzeba go dobijac a reszta robi sie na czerwono i problem z glowy. POzniej najlepiej schronsie w domu Sanforda, tam malo orkow sie miesci i super sie ich zabija. Potem mozesz wyjsc na placyk i tam wykanczac przeciwnikow. A jak nie masz kuli to kilka strzal z luku da taki sam efekt jak kula ognia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2009 o 19:44, KŁEJK napisał:

Hm ... albo masz buga albo ich nie dobijasz [ obstawiam to drugie ]. Powalony przeciwnik
to nie martwy przeciwnik, musisz go dobić.


Dobijam ich :) Dostaję za nich expa, a potem leżą przez dłuższy czas na ziemi... wstają i mówią coś w stylu "połamałeś mi wszystkie kości" itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja najpierw zacząłem atakować bramę od strony Cape Dun. Odciągasz pod pretekstem 2 strażników i zabijasz ich. Później szybki atak i uciekaj do buntowników - świetnie odciągają wroga i są dość wytrzymali. Później dolną częścią miasta do buntowników nieopodal farmy - to tak w maksymalnym skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam małe pytanko.
Otóż zakończyłem gre po stronie Innosa i w poradniku piszę, że po

Spoiler

wejrzeniu w przyszłość

dostanę jeszcze jedno, małe zadanie. ,,czy ręka ci nie zadrży? " - tak pisze.
No więc? Oglądnąłem ,,film końcowy", pojawiły się napisy i... tyle.
... O co tu biega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 01:30, Gumiś2 napisał:

Nic nie dostaniesz ;]


Ach, jak ja uwielbiam podręczniki do gier -.-

Spoiler

,,...Okaże się jednak, że trzeba wykonać jeszcze jedno, drobne zadanie. Czy mu podołasz? Czy ręka ci nie zadrży? Wybór pozostawiam tobie. Ku chwale Innosa! "



No nic, idę zatem stanąć po stronie orków ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się