BioShock - temat ogólny [M]

[Farmer_Widomo 0]

Obok masz windę - odpal ją przyciskiem obok niej ^^

[The-Darkest 0]

Dnia 21.06.2008 o 21:31, Farmer Widomo napisał:

Obok masz windę - odpal ją przyciskiem obok niej ^^

No winda jest... Ale przycisk? Nie zauwazylem:P ok dzieki bardzo:) ide szukac zgubionego przycisku:D

[Rosomak 0]

Dnia 21.06.2008 o 21:29, The-Darkest napisał:

Hmmm... Jak otworzyc te cholerne drzwi w forcie frolic? - tam gdzie jest nasz szalony
artysta:) zalaczam screena - wejscie do glownej hali czy cos takiego... Nie wiem czy
sie zablokowaly czy co... Strzalka pokazuje na te drzwi i nie chca sie otworzyc, bylem
na pietrze ale stamtad tez sie nie da. Pliz help!

Eee,a próbowałes w nie strzelić z kuli ognia? :P Spróbuj,wyglądają na takie do roztopienia.

[Rosomak 0]

Dnia 21.06.2008 o 20:12, Chester001 napisał:

hej mam pytanie czy sie opłaca ratowac te siostrzyczki ?? 9 jak dotąt chyba z 5-6 juz
uratowałem... jest wogóle sens czy lepiej zabiac i miec adama ??

Raczej się opłaca bo raz na jakiś czas dostaniesz misia z adamem,amunicją i innymi gadżetami. ale i tak warto obejrzeć obydwa zakończenia.

[The-Darkest 0]

Dnia 21.06.2008 o 21:58, Rosomk napisał:

Eee,a próbowałes w nie strzelić z kuli ognia? :P Spróbuj,wyglądają na takie do roztopienia.

Ta, bo sa zamrozone:D juz wszystkiego probowalem, zamrozenia, kuli ognia, rozpieprzenia z kalasza, kluczem nawet:) ale jutro postaram sie z ta winda cos wymocic:)

[Dexter_McAaron 0]

Dnia 21.06.2008 o 23:52, The-Darkest napisał:

Ta, bo sa zamrozone:D juz wszystkiego probowalem, zamrozenia, kuli ognia, rozpieprzenia
z kalasza, kluczem nawet:) ale jutro postaram sie z ta winda cos wymocic:)

Hmm, mi to wygląda na śluzę do korytarzyka opanowanego przez innego artystę-psycholka, Finnegana. Dostałeś już questa od Cohena by "nim" przyozdobić jego największe dzieło?? Jeśli tak, to gra Ci się popsuła, sorry mate... :/ Jeśli nie, to cuś przegapiłeś - wracaj do Cohena!!

[Choinix 0]

Dnia 21.06.2008 o 23:52, The-Darkest napisał:

> Eee,a próbowałes w nie strzelić z kuli ognia? :P Spróbuj,wyglądają na takie do roztopienia.


Ta, bo sa zamrozone:D juz wszystkiego probowalem, zamrozenia, kuli ognia, rozpieprzenia
z kalasza, kluczem nawet:) ale jutro postaram sie z ta winda cos wymocic:)

Bo tego się nie rozwala, podejdz do windy i poobserwuj stojąc naprzeciwko niej, tak samo jak w życiu - przcisk jest po prostu obok. Nie ma cudów, nikt normalny nie robi przycisku do windy powiedzmy na innym piętrze, a pamiętajmy, że było to jednak normalne miasto :P.
Druga sprawa, że twórcy śmiesznie to zrobili, ja osobiście miałem przez ten fragment skończyć z Bioshockiem, bo kompletnie nie ogarniałem sytuacji, aż tu nagle przez przypadek zauważyłem ten przycisk. :P Było to tak banalne, że to przegięcie jest ;p.

[DominoRAY 0]

Od kilku dni nie mogę grać w Bioshocka. Gra mi się włączy,widzę menu, wczytuję grę i pod koniec wczytywania pojawia mi się ikona z raportem o błędach. Wcześniej tego nie było a żadnego programu nie instalowałem po instalacji Bioshocka.

[DominoRAY 0]

Czy ktoś wie jal dostać się do tego sekretnego pokoju? Oto link : http://www.youtube.com/watch?v=JouNhJMfn2Q&feature=related
Z problemem uruchomienia gry już sobie poradziłem.

[Kaleka_Mentalny 0]

Dnia 30.06.2008 o 19:04, Dominik000 napisał:

Czy ktoś wie jal dostać się do tego sekretnego pokoju? Oto link : http://www.youtube.com/watch?v=JouNhJMfn2Q&feature=related
Z problemem uruchomienia gry już sobie poradziłem.

Nie bardzo kojarze o co chodzi. Do tego ukrytego pokoju trzeba się obowiązkowo dostać (misja)? Czy jest to taki bonusik?

[DominoRAY 0]

Dnia 30.06.2008 o 19:12, edsonpele napisał:

> Czy ktoś wie jal dostać się do tego sekretnego pokoju? Oto link : http://www.youtube.com/watch?v=JouNhJMfn2Q&feature=related

> Z problemem uruchomienia gry już sobie poradziłem.
Nie bardzo kojarze o co chodzi. Do tego ukrytego pokoju trzeba się obowiązkowo dostać
(misja)? Czy jest to taki bonusik?

Nie, nie trzeba do niego wejść, ale tam jest maszyna ulepszająca bronie. A to w tej grze rzadkość !

[NuGGet 0]

Ja właśnie drugi raz podchodzę do BioShock''a ;] Za pierwszym razem, gra mi się po prostu znudziła, a teraz gram bo ciekawi mnie jak to wszystko się skończy ;] Gra ogólnie jest kozacka, mnie, po jakimś czasie, nudzi, ciągle jest to samo ;/. Ale najbardziej wkurzająca rzecz w tej grze to fizyka, wszystko lata nawet jak lekko w to uderzymy (Walizki na przykład). No, ale grafika i klimat wszystko wynagradza ;] W tej grze (Nie licząc Crysisa) jest chyba najlepsza woda jaką widziałem na ekranie monitora ;p

[In_The_End 0]

Właśnie instaluje BioShocka i przed rozpoczęciem rozgrywki mam kilka pytanek:P
Są dwa czy trzy zakończenia?
Amunicji, plazmidów jest miarę dużo, czy często trzeba obywać się bez nich?
HP z upływem czasu samo się regeneruje?
Jak długo zajmuje przejście gry?

[NuGGet 0]

Dnia 03.07.2008 o 13:45, Forgotten napisał:

Są dwa czy trzy zakończenia?

Tego nie wiem ;p

Dnia 03.07.2008 o 13:45, Forgotten napisał:

Amunicji, plazmidów jest miarę dużo, czy często trzeba obywać się bez nich?

Plazmidów cały czas miałem pod dostatkiem, ale z amunicją miałem czasami problemy, i musiałem tłuc przeciwników kluczem francuskim ;p

Dnia 03.07.2008 o 13:45, Forgotten napisał:

HP z upływem czasu samo się regeneruje?

Musisz używać apteczek, na raz możesz ich mieć 9, tak samo jak plazmidów. Żeby wziąc apteczkę naciskasz "f" ;]

Dnia 03.07.2008 o 13:45, Forgotten napisał:

Jak długo zajmuje przejście gry?

Nie przeszedłem jeszcze gry do końca, ale gra jest dośc długa.

[Kaleka_Mentalny 0]

A więc największy fan Bioshocka na forum udzieli ci odpowiedzi ;)

Dnia 03.07.2008 o 13:45, Forgotten napisał:

Właśnie instaluje BioShocka i przed rozpoczęciem rozgrywki mam kilka pytanek:P

Śmiało :]

Dnia 03.07.2008 o 13:45, Forgotten napisał:

Są dwa czy trzy zakończenia?

Dwa, w zależności od tego czy ratujesz czy też zabijasz Siostrzyczki zakończenia są różne.

Dnia 03.07.2008 o 13:45, Forgotten napisał:

Amunicji, plazmidów jest miarę dużo, czy często trzeba obywać się bez nich?

Plazmoidów jest dużo (pod warunkiem, że je znajdziesz i będziesz miał sporo strzykawek z EVE)

Dnia 03.07.2008 o 13:45, Forgotten napisał:

HP z upływem czasu samo się regeneruje?

Niet, musisz korzystać z apteczek. Po śmierci odradzasz się w najbliższej komorze witalnej.

Dnia 03.07.2008 o 13:45, Forgotten napisał:

Jak długo zajmuje przejście gry?

Sporo, ale ja chciałbym więcej. Ja grałem kilka dni, bo nie spieszyłem się. Spokojnie przemierzałem kolejne etapy odkrywając ich tajemnice i smaczki.
P.S.Jeśli jeszcze będziesz miał jakieś pytania to wal śmiało :)

[In_The_End 0]

Dnia 03.07.2008 o 14:12, edsonpele napisał:

P.S.Jeśli jeszcze będziesz miał jakieś pytania to wal śmiało :)

A mam;>
Właśnie przewertowałem instrukcję i zaciekawiła mnie rola aparatu. Jak "on" ocenia przydatność zdjęć? Mam rozumieć, że przy każdej potyczce mam strzelać foty:P
Jeszcze interesuje mnie czy pojawiają się nowi wrogowie w lokacjach, które "wyczyściłem", a do których np. będę wracał:D?
Aha i planuję ratować siostrzyczki, ale czy konfrontacja z big daddy wogule się opłaca? Trzeba w niego pewnie władować cały magazynek amunicji przeciwpancernej i jeszcze trochę plazmidów.

[Kaleka_Mentalny 0]

Dnia 03.07.2008 o 14:33, Forgotten napisał:

Właśnie przewertowałem instrukcję i zaciekawiła mnie rola aparatu. Jak "on" ocenia przydatność
zdjęć? Mam rozumieć, że przy każdej potyczce mam strzelać foty:P

Dobrze rozumiesz, masz strzelać jak najwięcej dobrych fotek. Ma różne kryteria. Daje różne bonusy np: jak wróg walczy, lub kiedy przeciwników jest kilku na zdjęciu. Najważniejsze abyś na zdjęciu złapał mniej/więcej całego splicera. Acha, siostrzyczki musisz fotografować z Tatuśkami i odwrotnie! Kliszę pozyskujesz np: z kamer przemysłowych. Za zdjęcia dostajesz bonusy: ulepszenia do obrażeń i inne .

Dnia 03.07.2008 o 14:33, Forgotten napisał:

Jeszcze interesuje mnie czy pojawiają się nowi wrogowie w lokacjach, które "wyczyściłem",
a do których np. będę wracał:D?

Tego dobrze nie zaobserwowałem, ale czasami kilku albo jeden wróg się pojawia.

Dnia 03.07.2008 o 14:33, Forgotten napisał:

Aha i planuję ratować siostrzyczki, ale czy konfrontacja z big daddy wogule się opłaca?

Nie wiem co masz na myśli. Możesz unikać pojedynków z nimi, ale wtedy nie dostaniesz się do siostrzyczki i nie dostaniesz Adamu. Adam jak pewnie wiesz jest potrzebny do ulepszania plazmoidów, a mają go wyłącznie siostrzyczki.

Dnia 03.07.2008 o 14:33, Forgotten napisał:

Trzeba w niego pewnie władować cały magazynek amunicji przeciwpancernej i jeszcze trochę
plazmidów.

Amunicji przeciwpancernej z czego? Jest on bardzo wytrzymały. Ja go zawsze podpalałem, potem raziłem prądem, a następnie nawalałem czym tylko mogłem. Później oszczędzaj amunicję do miotacza chemicznego-dosyć skuteczna broń na Bigg Daddy''ego.

[DominoRAY 0]

Dnia 03.07.2008 o 14:33, Forgotten napisał:

> P.S.Jeśli jeszcze będziesz miał jakieś pytania to wal śmiało :)
A mam;>
Właśnie przewertowałem instrukcję i zaciekawiła mnie rola aparatu. Jak "on" ocenia przydatność
zdjęć? Mam rozumieć, że przy każdej potyczce mam strzelać foty:P
Jeszcze interesuje mnie czy pojawiają się nowi wrogowie w lokacjach, które "wyczyściłem",
a do których np. będę wracał:D?
Aha i planuję ratować siostrzyczki, ale czy konfrontacja z big daddy wogule się opłaca?
Trzeba w niego pewnie władować cały magazynek amunicji przeciwpancernej i jeszcze trochę
plazmidów.

Przeciwnicy pojawiają się co jakiś czas w tym samym miejscu. Po prostu robisz zawsze foty ( najlepiej jak żyje) I ładuje się pasek. Jeśli dojdzie do końca dostajesz nowy tonik. Big daddy wcale nie jest taki trudny, najpierw strzelasz ogniem go niego a później z bazooki, i na koniec ze zwykłego pistoletu. Aby uratować lub zabić siostrzyczkę zawsze musisz zabić najpierw big dadiego.
Rada: do armatek strzelaj prądem, to jest plazmid. Nie ulepszaj rewolweru bo i tak jest to słaba broń.

[Kaleka_Mentalny 0]

Dnia 03.07.2008 o 14:59, Dominik000 napisał:

Jeśli dojdzie do końca dostajesz nowy
tonik.

Niekoniecznie tonik. Może to być też bonus np: w postaci zadawania mniejszej ilości obrażeń dla nas przez splicery.

Dnia 03.07.2008 o 14:59, Dominik000 napisał:

Big daddy wcale nie jest taki trudny, najpierw strzelasz ogniem go niego a później
z bazooki, i na koniec ze zwykłego pistoletu. Aby uratować lub zabić siostrzyczkę zawsze
musisz zabić najpierw big dadiego.

Nie jest trudny? Heh, może później jest już go łatwo go zabić (o ile mamy zapas amunicji), ale na początkowych etapach kiedy mamy rewolwer, klucz francuski i karabin maszynowy wcale nie jest aż tak łatwo :)

Dnia 03.07.2008 o 14:59, Dominik000 napisał:

Rada: do armatek strzelaj prądem, to jest plazmid.

A właśnie, o tym zapomniałem. Wszelki sprzęt elektoniczny, który chcesz shakować, poraź najpierw prądem. To go na chwilę wyłącza.

Dnia 03.07.2008 o 14:59, Dominik000 napisał:

Nie ulepszaj rewolweru bo i tak jest
to słaba broń.

Kiedy włożymy do niej większy magazynek i resztę ulepszeń to nie jest taka zła :]

[DominoRAY 0]

Dnia 03.07.2008 o 15:08, edsonpele napisał:

> Jeśli dojdzie do końca dostajesz nowy
> tonik.
Niekoniecznie tonik. Może to być też bonus np: w postaci zadawania mniejszej ilości obrażeń
dla nas przez splicery.
> Big daddy wcale nie jest taki trudny, najpierw strzelasz ogniem go niego a później

> z bazooki, i na koniec ze zwykłego pistoletu. Aby uratować lub zabić siostrzyczkę
zawsze
> musisz zabić najpierw big dadiego.
Nie jest trudny? Heh, może później jest już go łatwo go zabić (o ile mamy zapas amunicji),
ale na początkowych etapach kiedy mamy rewolwer, klucz francuski i karabin maszynowy
wcale nie jest aż tak łatwo :)
> Rada: do armatek strzelaj prądem, to jest plazmid.
A właśnie, o tym zapomniałem. Wszelki sprzęt elektoniczny, który chcesz shakować, poraź
najpierw prądem. To go na chwilę wyłącza.
> Nie ulepszaj rewolweru bo i tak jest
> to słaba broń.
Kiedy włożymy do niej większy magazynek i resztę ulepszeń to nie jest taka zła :]

W clicku jest poradnik do Bioshocka. W nim jest napisane aby go nie ulepszać, więc go nie ulepszam. Grając rewolwerem podczas walki jeden czerwony( ten środkowy) stwierdziłem nabój wystarczy aby zabić genofaga. Więc po co go ulepszać skoro jeden nabój już go kładze? A do walki z większymi przeciwnikami się nie nadaje bo mało naboi wystrzeli w długim czasie.