Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

[Vaksinar 0]

Dnia 20.10.2006 o 14:44, Dux napisał:

No to już można podpiąć pod antysemityzm

No i co w związku z tym ? Nie wolno mi tego mówić ?

[SwenG 0]

Dnia 20.10.2006 o 14:44, Dux napisał:

No to już można podpiąć pod antysemityzm

Nie można.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 20.10.2006 o 14:59, SwenG napisał:

> No to już można podpiąć pod antysemityzm
Nie można.

Tak!? A Żydzi mówią, że nie lubią Arabów. To nie jest antysemityzm!? Tak nawiasem mówiąc, Arabowie nie są antysemitami. Nie mogą, sami są Semitami...

[Dux 0]

Dnia 20.10.2006 o 14:58, Vaxinar napisał:

No i co w związku z tym ? Nie wolno mi tego mówić ?

Owszem możesz mówić. Nikt Ci nie zabrania. Tylko od czasu do czasu może Cie ktoś zwymyślać od anysemitów, ekstremistów itp.
Aha (to też apropos wypowiedzi SwenG''a). Chodzi mi o antysemityzm w rozumieniu potocznym (może właściwiej należałoby powiedzieć w znaczeniu nadanym bądź też używanym przez tych wszytkich wypowiadających się w prasie, tv itp.). Czy pod "słownikowe" znaczenie antysemity z takim poględem byś podpadł to już mam pewne wątpliwości.

[Vaksinar 0]

Dnia 20.10.2006 o 15:11, Dux napisał:

Tylko od czasu do czasu może Cie ktoś zwymyślać od anysemitów, ekstremistów itp.

I byłem juz wyzywany, tym bardziej, że jestem... sympatykiem Niemiec, że to tak ujmę.
Żydów nie lubię, ale jestem w 100 % przeciwny - co mam nadzieję, wiesz - ich eksterminacji. Każdy ma prawo do życia i każdy ma prawo kogoś po prostu nie lubić. :)

[Dux 0]

Dnia 20.10.2006 o 15:24, Vaxinar napisał:

Każdy ma prawo do życia i każdy ma prawo kogoś po prostu nie lubić. :)

Prawda.
Tylko jak kogoś nie lubisz to wypadałoby mieć ku temu jakieś powody. Ja tylko nie bardzo rozumiem jak może komus podaść cały naród (jak każdy zróżnicowany w swoich poglądach, postawach i co tam jeszcze). ;)

[Vaksinar 0]

Dnia 20.10.2006 o 15:28, Dux napisał:

Tylko jak kogoś nie lubisz to wypadałoby mieć ku temu jakieś powody.

No i mam.
Dla mnie Żydzi są strasznie zadufani w sobie, uważają sie za naród wybrany i bardzo cwanie to wykorzystują.
Np teraz ta wojna, przecież ta organizacja Hesbollah czy jak to tam się zwało porwała tych ich żołnierzy, a oni wybijali tych cywilów. A plują się, że ich III Rzesza wybiła, a teraz sami lepsi nie są, im się wojenki zachciało.
O Żydach swojego zdania nie zmienia, ale podkreślam jeszcze raz, nie jestem nazistą, nie jestem za ich eksterminacją czy coś takiego - broń Boże.
A wracając do tej ich wojny, to jeszcze bym mógł zrozumieć, że rząd zdecydował, ale zrobili sonde - polska gazeta - i 99 % chyba narodu się opowiedziała, że trzeba wojny.
Wojny im się zachciało, za mało im chyba wojny było II światowej.

[GanD 0]

Dnia 20.10.2006 o 15:35, Vaxinar napisał:

Np teraz ta wojna, przecież ta organizacja Hesbollah czy jak to tam się zwało porwała tych
ich żołnierzy, a oni wybijali tych cywilów. A plują się, że ich III Rzesza wybiła, a teraz
sami lepsi nie są, im się wojenki zachciało.

A Hesbollah to cywilów nie morduje? Zamachowcy samobójcy to jakieś jednostki niezrzeszone? Skoro Liban nie potrafił lub nie chciał samodzielnie zapanować nad organizacją terrorystyczną, to dostał, o co sam się prosił swoim nieróbstwem. Eliminacja organizacji terrorystycznej a eksterminacja całego narodu to jednak spora różnica.

Dnia 20.10.2006 o 15:35, Vaxinar napisał:

Wojny im się zachciało, za mało im chyba wojny było II światowej.

Prawdopodobnie gdyby to Polska była atakowana przez np. ukraińskich ekstremistów naród jako całość doszedłby do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem jest wojna, a przecież także bardzo dużo wycierpieliśmy w czasie II WŚ. Wygodnie osądza się innych, samemu będąc na niezagrożonej pozycji, prawda? A przecież znamy siebie tylko w stopniu, w którym nas samych sprawdzono.

Pomijam inne działania Izraela, ale o tę wojnę Liban prosił się sam. Niestety w wyniku braku zdecydowanej reakcji libańskiego rządu ucierpieli za to cywile. Jak to mówią, zwycięzca ma zawsze rację... Choć tylko ofiary się nie mylą ;)

[Dux 0]

Nie wiem czy tak wszyscy naprawdę są w sobie zadufani (jako typ "niewiernego tomasza" aby tak uznać musiałbym ich najpierw wszystkich o to zapytać;). A co do wojny. Nie wiem, czy gdyby taka sytuacja z żołnierzami wystąpiła u nas czy sondarze nie były by podobne. Sytuacja na bliskim wschodzie jest już tyle lat tak napięta, że pierwszorzędną rolę odgrywają emocje. Co innego rząd. Zgadzam się, że operacja w Libanie na taką skalę (prawdę mówiąc po prostu wojna) racjonalnie patrząc była niczym nieuzasadniona. Podobnie ma się rzecz z okupacją Palestyny i innych terytoriów. Państwo nie powinno kierować się emocjami tylko rozsądkiem! Choć mam wrażenie, że to nie emocje tylko perfidne wykorzystywanie sytuacji (w końcu parasol ochronny USA gwarantuje w razie czego solidne wsparcie). Ale wg mnie to zarzut do państwa a nie do narodu.

>nie jestem nazistą, nie jestem za ich eksterminacją czy coś takiego - broń Boże.

No to akurat do głowy mi by nie przyszło. I w nie widzę aby w którymś miejscu z Twoich wypowiedzi to wynikało.

[Blackbird 0]

Wybacz, ale chyba nie wiesz co się dzieje na wsi. Wprawdzie w wyborach do parlamentu - owszem, jest tak jak piszesz, ale w wyborach samorządowych przekupstwo kwitnie aż miło.
Jest tak, że kandydat jeździ po wsiach i stawia wino wszystkim menelom [których po wsiach jest pełno]. Efekt jest taki, że wójtem gminy zostaje facet rozwożący do tej pory mleko [bo zainwestował w wino przed wyborami]. I tu potwierdza się to, o czym od lat pisze i mówi JKM - w d***kracji dwóch meneli ma więcej do gadania niż jeden inteligentny i wykształcony człowiek.

[Blackbird 0]

Dnia 20.10.2006 o 12:33, Bosper napisał:

Mam najprostrze rozwiazanie. Wystarczy żeby po katencji sąd najwyższy rozliczył daną partię
z programu wyborczego tzn. co zrealizowali a czego nie i dlaczego. Jeżeli niezrealizowali dostaną
wysokie kary za oszustwo lub karę kilku lat pozbawienia wolnosci.
Odrazu byłby porządek jak trzeba :D

Wątpię. Po pierwsze - płaciliby z naszych pieniędzy [tych, które ukradli], po drugie na jakiej podstawie ich skarzesz na więzienie? Za niezrealizowanie programu? To są jedynie postulaty.
Moim zdaniem, należałoby zrobić inaczej.
Każdy zaprzysiężony poseł, minister etc. musiałby podpisać zobowiązanie, że jeśli będzie działał na szkodę kraju, to po udowodnieniu mu tego dożywotnio zostaje pozbawiony możliwości pełnienia jakichkolwiek funkcji w aparacie państwowym i spółkach skarbu państwa. Ponadto pokryje 50% strat wynikłych z powodu własnych szkodliwych działań. Poza tym, musi napisać oświadczenie, że nigdy nie był karany oraz przejść badania psychologiczne. Jeśli nie podpisze, to won.

To szkic, ale sądzę, że niejednemu wybiłoby to z głowy politykowanie... I wyszłoby nam na zdrowie.

[HumanGhost 0]

Słuchając premiera KAczyńskiego mam wrażenie jakbym oglądał reklamy proszku do prania: wcześniej było brudno a teraz jest ślicznie, pięknie i czyściutko a wszelkie plamy to my zaraz pousuwamy. Normalnie raj na Ziemii. Gospodarka kwitnie, bezrobocie spada (nieważne powody), przestępcy nie unikaja sprawiedliwości itd. Szkoda, że to tylko reklama..

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 20.10.2006 o 15:52, GanD napisał:

> /.../
Pomijam inne działania Izraela, ale o tę wojnę Liban prosił się sam. /.../

Liban, jako państwo, o nic się nie prosił. Jest za słabe, ma za mało wojska, uzbrojenia żeby przeciwstawić się nawet co wiekszej bandzie rabusiów. Nie mógł zapewnić bezpieczeństwa swoim obywatelom. Sąsiednie państwa do tego nie dopuszczają. To co, jak państwo słabe, to można z nim robić, co się chce? Na to wygląda... Na taką Syrię to Izrael tak chętnie nie najeżdża, tam mogą strzelać...

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 20.10.2006 o 19:08, Yarr napisał:

> /.../> Każdy zaprzysiężony poseł, minister etc. musiałby podpisać zobowiązanie, że jeśli będzie działał
na szkodę kraju, to po udowodnieniu /.../

To po udowodnieniu należałoby go powiesić. Teraz, teoretycznie, może dostać dożywocie i co z tego... Na razie aresztowany Szteliga, Jakubowska i co? Jak dostaną wyrok to jedynie za korupcję...
Podpis nikomu na nic się nie przyda, od tego mamy kodeks karny...

[Blackbird 0]

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=31116&wid=8558608&rfbawp=1161364552.057

No comments...

[Blackbird 0]

Dnia 20.10.2006 o 19:15, KrzysztofMarek napisał:

Podpis nikomu na nic się nie przyda, od tego mamy kodeks karny...

Po co Ci kodeks w takim przypadku, kiedy koleś sam podpisuje na siebie wyrok jeśli narobi przekrętów albo zaszkodzi krajowi i mu się to udowodni. Nie potrzeba żadnych widełek i zastanawiania się ile mu dać lat i jaką grzywnę - z góry wiadomo co go czeka
I ja nie piszę o zdradzie - za to, to wiadomo, że czapa. Ja piszę o nieudolności. A to jest najgorsza bolączka.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 20.10.2006 o 19:33, Yarr napisał:

> /.../ Ja piszę o nieudolności. A to jest
najgorsza bolączka.

Każdy, o ile to możliwe, awansuje do osiągnięcia szczebla niekompetencji. Na nim zostaje - chyba, że wokół są tacy sami a on wpadł w karuzelę stanowisk. Wtedy wszystko jest możliwe, (nie)nadaje się na każde stanowisko - na wszystkich jest tak samo niekompetentny (czy, jak wolisz, nieudolny), więc jakie zajmie, to już nie robi różnicy.
Może byś tak popatrzył na Sejm i panów (p)osłów. Którzy z nich znaleźli się na szczeblu niekompetencji? Ech, szkoda mówić... Za samą głupotę nikogo nie można karać...

[GanD 0]

Dnia 20.10.2006 o 19:11, KrzysztofMarek napisał:

Liban, jako państwo, o nic się nie prosił.

W takim razie co Liban jako państwo próbował zrobić, aby walczyć z Hesbollahem? Polityczne potępienie? Dobrze wiemy, że w obecnej rzeczywistości sankcje psychologiczne można między bajki wsadzić. Gdyby im faktycznie zależało na eliminacji tego kreta, to wykazaliby większą inicjatywę. Organizacja o tak rozwiniętej strukturze jak Hesbollah nie rodzi się z dnia na dzień, był czas gdy Liban mógł sobie z nimi poradzić. Nie zrobił tego, teraz ponosi konsekwencje.
Izrael przekroczył granice "obrony koniecznej", choć z drugiej strony... najlepszą obroną jest atak.
A Syria - Żydzi nie są głupim narodem, dopóki wujek Sam nie zapewni im osłony, to nie będą porywać się z motyką na słońce. Zresztą w tym wypadku to i wujek Sam chyba niewiele byłby w stanie zdziałać. Mieliśmy już jeden kocioł bałkański, wszyscy wiedzą, jak to się skończyło.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 20.10.2006 o 23:09, GanD napisał:

> Liban, jako państwo, o nic się nie prosił.
W takim razie co Liban jako państwo próbował zrobić, aby walczyć z Hesbollahem? Polityczne
potępienie? /.../

Słuchaj, Liban jako państwo nie mógł nic zrobić. Nic. Za to obywatele tego państwa zapłacili życiem.
A co do tego, że najlepszą obroną jest atak, to Izrael może się wkrótce przekonać. Wystarczy irańska bomba atomowa. I wtedy te 280 własnych bomb atomowycj Izraelowi niewiele pomoże...

[GanD 0]

Dnia 20.10.2006 o 23:18, KrzysztofMarek napisał:

Słuchaj, Liban jako państwo nie mógł nic zrobić. Nic. Za to obywatele tego państwa zapłacili życiem.

Od biedy mogli wpuścić wojska izraelskie na własne terytorium za swoją zgodą, rozwiązanie szalone, ale mniej krwawe. Mogli wcześniej próbować zwrócić się do ONZ o pomoc militarną w rozwiązaniu problemu. Kolejne szalone rozwiązanie z punktu widzenia suwerenności państwa, ale zawsze lepsze niż czekanie na atak. Aby wykazać się chęcią współpracy nie trzeba mieć wielkiej siły militarnej.
Izrael zrobił, to co zrobił, bo w pewnym momencie przelała się czara goryczy. Ile można bezradnie patrzeć jak Twoi rodacy giną w zamachach bombowych. Wiem, że to jest chora spirala nienawiści i każda akcja odwetowa nakręca kolejną, ale najskuteczniejsze rozwiązanie jest z czysto teoretycznego punktu widzenia dość proste: totalna eliminacja przeciwnika i jego potomków. Smutne, ale prawdziwe. Zastanawiam się tylko, kto pierwszy się na to zdecyduje i wciśnie czerwony guzik odpalający, wspomnianą przez Ciebie, bombę.