Zaloguj się, aby obserwować  
Lord_Avatar

Warhammer 40.000 Dawn of War 2 - pomysły, domysły i nadzieje... [M]

8729 postów w tym temacie

Co do Orków...a przepraszam, czy przypadkiem Boyzi nie mają do dyspozycji tylko teleporterów krótkiego zasięgu? Bo jakoś nie kojarzą mi się Mekaniacy desantujący prosto z orbity... :> Nie wspominając już o fakcie, że W OGÓLE nie przypominam sobie rasy mającej zdolność teleportacji z orbity, bez użycia magii.

Ale to takie małe czepialstwo. :P Co do filmiku, z kapci wymiata.. Yych, drące japę Banshee, Spider, cholerny zwiadowca...przypomniało mi się, za co tak ja nienawidzę tych długouchych bitchów.

I faktycznie wbija niezłą zagwozdkę. Heh, kiedyś już była debata nad tym, iż wrzucenie Orków i Tyrków do jednej paczki byłoby masłem maślanym. No, chyba że tylko Zwierzaki byłyby od massowania, a Orki do reszty zostałyby mistrzami shoota...ale wtedy to już do reszty można by Codexy podrzeć, a co zostanie zużyć w kibelku. ^^''

P.S. A zaraz, dopuszczacie Orków i Tyrków. A nie może to być jakaś nienaturalna formacja Chaosu? (tak się pytam, akurat na CSM znam się tak sobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2008 o 14:28, Dexter McAaron napisał:

W OGÓLE nie przypominam sobie rasy mającej zdolność
teleportacji z orbity, bez użycia magii.

W książce Williama Kinga pt."Szpon Ragnara" z trylogii Kosmiczny Wilk, mały oddział Kosmicznych Wilków z dwoma inkwizytorami teleportował się z orbitującego statku, na powierzchnię pewnej planety opanowanej przez "WAAAGH!".
Może i to trochę naciąganie fluffu, ale skoro w książce to zrobiono to dlaczego nie w grze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Filmik świetny :DD No najlepszy jaki widziałem na temat DoW-a. Ja myślę że to będą tyranidzi albo Chaos-akieś chmury ze spaczni albo coś xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Co do Orków...a przepraszam, czy przypadkiem Boyzi nie mają do dyspozycji tylko teleporterów
> krótkiego zasięgu? Bo jakoś nie kojarzą mi się Mekaniacy desantujący prosto z orbity...
> :> Nie wspominając już o fakcie, że W OGÓLE nie przypominam sobie rasy mającej zdolność
> teleportacji z orbity, bez użycia magii.

Podczas drugiej (albo trzeciej.. nie pamiętam) wojny o Armageddon, pewien zmyślny Mekaniak zbudował teleport, za pomocą którego można było teleportować nawet kolosy pokroju Garganta. Jedyne co ograniczało owe cudeńko, to ilość energii która została do niego doprowadzona. Im więcej energii - tym lepiej, i tym więcej Boyzów wylewało się z niego, wprost z Space Hulka krążącego na orbicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2008 o 15:08, Dyzio Diablo napisał:

Im więcej energii - tym lepiej, i tym więcej Boyzów wylewało się z niego, wprost z Space
Hulka krążącego na orbicie.


Ja jestem troche zielony, moglbys mi powiedziec co to jest ten space hulk albo dac jakies zdjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2008 o 13:49, Dyzio Diablo napisał:

Relic musi zrobić darmowy MP. W przeciwnym wypadku zabije tą grę. O ile SS można spisać
na straty, to w przypadku dwójki, cierpliwość fanów, mogłaby się wyczerpać. :P

Dokładnie, to by zabiło potencjał turniejowy, multiplayer tej gry, taki podział na "płatnych" i "darmowych" to dla fanów byłoby zbyt wiele.

Odnośnie zakończenia trailera to myślę, że obie opcje są prawdopodobne. Tyranidzi ze względu na to, że fani tej rasy bardzo się ich domagają. Z drugiej strony może to być coś od Chaosu. W końcu trudno sobie wyobrazić jakikolwiek tytuł WH40k bez CSM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2008 o 10:59, KonLee napisał:

Pozostawie bez komentarza po prostu wgniata w fotel... http://www.gamespot.com/video/945727/6193807/videoplayerpop

A tu jeszcze troche tekstu http://www.gamespot.com/pc/strategy/warhammer40kdawnofwar2/news.html?sid=6193763&om_
act=convert&om_clk=newlyadded&tag=newlyadded;title;1


hmm.. Fajna scenka, co dzień zapowiada nam się lepsza 2, ale jestem ciekaw, o kogo chodziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2008 o 15:33, KonLee napisał:

Ja jestem troche zielony, moglbys mi powiedziec co to jest ten space hulk albo dac jakies
zdjecie?

Space Hulk to wielka latająca kupa śmieci, pospawana z kawałków meteorytów, innych okrętów, itp. Może to być też kosmiczna skała której ktoś doczepił silniki, i dorobił układ sterowniczy. Często jednorazowa, bowiem mają tendencję do rozbijania się o powierzchnie planet. ;d Orkowie specjalizują się w tego typu maszynkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W podobny sposób (tylko nieco mniejszymi wersjami tego statku, nazywane były po prostu "Rokami" o ile dobrze pamiętam) Gorgutz "desantował" swoich orków na planetę Kronus w Dark Crusade. W fabule było tam wyjaśnione, że orkowie przedarli się tam przez walczące floty Imperium i Tau. Więc jak najbardziej taki sposób wkroczenia na planetę jest możliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale trochę jednorazowy... :P Rok najczęściej robiony jest jeden - z podbitej planety zżyna się wszelkie surowce, robimy Skauę i hajda na kolejną. Trudno żeby wokół planety orbitował cały pas orkowych meteorów,co jakiś czas spadających na planetę... just kidding. ;>

KonLee --> nie zapominajmy, że space hulki to też stare i potężne statki, np. opuszczone barki bojowe. W końcu kiedyś była piękna i kochana Space Hulk. :) Ganiało się squadem marinesów po takim stateczku, w pogoni za zamieszkującymi go Genestealersami.

Dyzio Diablo --> dobra, nie uwzględniłem III Wojny o Armageddon, moja wina. ^^'' Niemniej dalej będę szedł w zaparte i powiem że to wyjątek...chyba że Gorgutz sobie sam znalazł jakiegoś zdolnego Mekaniaka. Hell, okaże się podczas gry... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2008 o 15:33, Czedwik napisał:

W końcu trudno sobie wyobrazić jakikolwiek tytuł WH40k bez CSM.


No... seria gier o Space Hulku była fajna, mimo że "złych" marynarzy tam nie było. Final Liberation też obył się bez Chaosu, a jakoś grało się fajnie. Imo Chaos nie jest jakimś niezbędnym ficzerem. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Technologia teleportacji jest dość powszechnie używana przez oddziały szturmowe Marines w trakcie walk na orbicie czy w trakcie abordażu wrogiego statku kosmicznego. Urządzenia teleportacyjne mogą być też na wyposażeniu wysoko postawionych inkwizytorów lub jako "deska ratunkowa" dla ważnych dla Imperium osobistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2008 o 14:50, Maciek2194 napisał:

Filmik świetny :DD No najlepszy jaki widziałem na temat DoW-a. Ja myślę że to będą tyranidzi
albo Chaos-akieś chmury ze spaczni albo coś xD


rewelacyjny filmik ;-))) pewnie intro z Dawn of War II
myśle, że Eldarzy zgodnie z tradycja próbowali uratować te planetę przed Siłami Chaosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.07.2008 o 19:41, Teokrata napisał:

rewelacyjny filmik ;-))) pewnie intro z Dawn of War II
myśle, że Eldarzy zgodnie z tradycja próbowali uratować te planetę przed Siłami Chaosu


No mi sie raczej wydaje że to z jakiejś kampanii taki wprowadzający do kampanio filmik lub zaskoczenie mające na celu przedstawić kolejną rasę w dodatku który wyjdzie do DoW2. Ja tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Warboss Bonesmasha [an Ork character] has captured Mt. Siccoris "
W związku z tym GameSpotowym spoilerem odnośnie fabuły w DoW II, wypada na to, że Gorgutza nie uraczymy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2008 o 21:09, PolishWerewolf napisał:

"Warboss Bonesmasha [an Ork character] has captured Mt. Siccoris "
W związku z tym GameSpotowym spoilerem odnośnie fabuły w DoW II, wypada na to, że Gorgutza
nie uraczymy :(


Nay nay nay!! o.O Przecież Gorgutz był wręcz (na ile mnie ma starzejąca się pamięć nie myli) obiecany. DoW bez Headhuntera to już nie to samo ;>

Co do filmiku... połaziwszy sobie po różnych stronach, poczytawszy różne fora i przeróżne opinie, pomyśliwszy też troszę samemu...zaczynam jednak oswajać się z myślą, że to Tyrki tak zauroczyły Farseerkę. Pomijając już fakt, że wątpię iż Orki by w ogóle ruszyły Eldarsów (a nudni długousi zapewne zdają sobie sprawę jakim zagrożeniem dla całego życia są Tyrki, w przeciwieństwie do puszek bawiących się w kolejną wojaczkę) to kilka argumentów jest kuszących.

a) raczej nie jest to Chaos, bo Chaos imprezki zaczyna przeważnie od Warpstormów a nie jakiś pomarańczowych mgiełek;
b) raczej nie są to boyzi; jak się przypatrzeć tej formacji, ona wcale a wcale nie wygląda to jak chmurka - a ew. zarodniki to raczej chmurką by się przywiały, nie czymś co cały księżyc przesłania;
c) widział ktoś kiedyś rój owadów? inne porównanie - przypomnijcie sobie cutscenki Zergów; takie chmary, które strumieniami wszelkiego tałatajstwa (do tego jak szybko - na początku filmiku niebo było jeszcze czyste) się rozlewają w takie "słupy" IMHO idealnie pasują do hord Tyrków;

Wszystko to gdybanie i puste przypuszczenia, które dopiero Relic może łaskawie potwierdzić za parę miesęcy, ale... well, są wakacje. ;)

P.S. No, zawsze mogą to być wspaniałe i nowiusie emo-Demoneski. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2008 o 22:46, Dexter McAaron napisał:

Nay nay nay!! (...)

Ano niestety. Chyba że Gorgutza ujrzymy stając po stronie Chłoptasiów :]

Dnia 15.07.2008 o 22:46, Dexter McAaron napisał:

Co do filmiku... (...)

Sama Farseerka też nie byłaby tak przerażona Orkasami, gdyż w końcu wielokrotnie ich już wypleniano z planet.

Dnia 15.07.2008 o 22:46, Dexter McAaron napisał:

a) raczej nie jest to Chaos, bo Chaos imprezki zaczyna przeważnie od Warpstormów a nie jakiś pomarańczowych mgiełek;

Które na dodatek układają się regularnie :] I jak ktoś wspomniał wcześniej - wyglądają jak macki.

Dnia 15.07.2008 o 22:46, Dexter McAaron napisał:

c) widział ktoś kiedyś rój owadów?

Ta wersja pasuje najlepiej do wszystkich.

Dnia 15.07.2008 o 22:46, Dexter McAaron napisał:

P.S. No, zawsze mogą to być wspaniałe i nowiusie emo-Demoneski. :>

Te moim zdaniem by wyszły z Farseerki, nie z nieba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem sobie najnowszy film na http://www.gamespot.com/video/945727/6193807/videoplayerpop i chciałbym podzielić się swoimi opiniami (narzekanko małe...).

Raczej średnio wygląda mi on na intro do DoW 2. O wiele bardziej chyba pasowałoby na przerywnik między teoretycznie ostatnią misją kampanii, w której rozprawiamy się z Eldarami (yeah!), a misją ''niespodziewanką'', w której pojawia się nagłe zagrożenie - czyli motyw identyczny do tego z końcówki kampanii WA z pojawieniem się Necronów. Jeżeli rzeczywiście jest to przerywnik z gry a nie reklama, to byłoby nice :) Na intro jakieś to trochę zbyt wyrwane z kontekstu jak dla mnie... chociaż...

Wplecienie Orków w kampanię jest IMO akurat chyba najprostsze... W końcu to Grzyby są chyba najbardziej rozpowszechnione w galaktyce i zasiedlają najwięcej planet ze wszystkich W40k''owych ras? Co za problem, aby jakieś małe WAAAGH! znajdowało się akurat na planecie, gdzie toczy się akcja? Blood Ravens - tu zapewne coś typowego: poszukiwanie artefaktów, zaginionej wiedzy, awaria, tajemnicze sygnały z planety... pole manewru jest chyba największe. Eldarowie - jak mniemam za ich motywami stoi jakaś ''wielka tajemnica'' - prawdopodobnie zdają sobie sprawę z zagrożenia ze strony Tyranidów i przybyli temu zapobiec. Trochę mylące są screeny z Orkami pokazujące jakieś kosmiczne bazy, a teraz ten film dziejący się w leśnych klimatach. Wiadomo, że na planecie mogą być jednocześnie wielkie bazy jaki i lasy, ale z deka mi te bazy wyglądają na całkiem inną miejscówę. Obyśmy tylko nie musieli powtarzać schematu z pierwszego i późniejszych DoWów: tłuczenie Grzybów w dżungli/lesie, później tajemnicze (a jak!) pojawienie się Eldarów z równie tajemniczymi (a jak!) motywami, no i tłuczenie Eldarów... oraz ewentualnie niespodziewanka w postaci Tyranidów na koniec. No chyba, że kampania będzie się toczyć nie tylko w jednym miejscu. Miło byłoby gdyby zaczynała się np. od misji pacyfikacyjnej jakiejś stacji kosmicznej zaatakowanej przez Orków... łubudubu, niszczymy WAAAGH!... w międzyczasie dowiadujemy się o jakichś artefaktach/innych ciekawostkach prawdopodobnie znajdujących się na pobliskiej planecie... lecimy na tę planetę... tam napotykamy na ślady Eldarów, którzy widocznie chcą nam przeszkodzić (albo raczej nasze pojawienie się tam w czymś im przeszkodziło)... łupiemy Eldarskie pały... i w ostatniej chwili dowiadujemy się, że Eldarowie chcieli zapobiec inwazji Tyranidów... ale oczywiście jest już za późno i musimy to zrobić sami lub (co bardziej prawdopodobne) z ich pomocą. Tego typu ''scenariusz'' chyba bardziej by mi pasował niż męczenie jednej planety. Miło gdyby wpleść tam jeszcze Ultramarines i razem z nimi skopać doopska robalom ^_^

Zawsze myślałem, że cybernetycznie brzmiące voice''y Eldarów są efektem noszenia hełmów, a wygląda na to, że oni mają to w standardzie. Co prawda pani Farseer ma jakieś ustrojstwo przymocowane do krtani i nie do końca wiem czy służy ono do oddychania w niekorzystnych warunkach, do komunikacji, czy właśnie do sztucznego zniekształcania głosu, żeby brzmieć bardziej jazzy? A sierżant odrobinę przypomina mi tego gościa z okładki pierwszego DoW (taki z typową dla wszystkich growych twardzieli blizną przechodzącą przez oko). Przez co on rozmawia? Ktoś wie co to takiego? Poza tym ma szybką rękę - opuścił ''telefon'' a podniósł już boltgun.

Według mnie jest w tym filmiku kilka głupot. Pierwsza: Ranger strzelał z karabinu do SMa, gdy pięć metrów od niego stał drugi SM. Nie ma chyba takiej opcji żeby Ranger go nie zauważył - w końcu to Ranger, mistrz zasadzki, kamuflażu i ataku znikąd. Chyba dość kiepski jednak, bo miejsce w którym się ukrył i rozpoczął ostrzał było chyba najgorsze z możliwych... chociaż, nie... zawsze jeszcze mógł wejść między walczących. Wojownik jego specjalizacji powinien dokładnie poznać liczbę wrogich jednostek i zająć pozycję umożliwiająca mu najlepszą obserwację ich ruchów, jednocześnie zapewniającą mu dobrą linię strzału w razie konieczności i nie zdradzającą jego pozycji. Co jak co, ale w moim mniemaniu Ranger wykonuje tego typu manewry mechanicznie nawet o nich nie myśląc. Ogólnie dziwi mnie trochę, że Eldarowie, których jedną z cech rozpoznawczych jest działanie w ukryciu i świetny zwiad, dali się tak łatwo wymanewrować SMom. No chyba, że to sprawa geniuszu taktycznego Blood Ravens vide zasadzka ''niespodziewanka z Dreadnoughtem'' schowanym w skale (?) - wydawać by się mogło, że tak nadnaturalnie zwinne i szybkie istoty jak Banshee zdołają uskoczyć przed atakiem machiny... ale dobra, nie będę robił już z Eldarów jakichś super-duper-niezwyciężonych ufoli. Druga zagwozdka: dlaczego SM, który jako pierwszy (w końcówce) dobiegł do Farseer położył się po małym bzzzt, a pan sierżant przyjął ze sześć razy większą dawkę bzzzt i ustał. Może pani Farseer zaszwankowało akurat zasilanie bo schowany w krzakach obok kręcący prądnicą Eldar przywitał się z mieczem łańcuchowym? A może pan sierżant miał odgromnik w butach? A może SM bez hełmów mają +60% do odporności na Elektryczne? Przez moment myślałem, że SM w filmie mają zbroje innego typu niż ci na screenach (chodzi głównie o czarne krawędzie na naramiennikach - na wielu screenach widać, że ich nie mają... albo mi oczy wysiadają), ale wygląda na to, że w końcu SM będą mieli różne warianty zbroi! BTW wydaje mi się, że designerzy wzorowali się trochę na zbroi Blood Angels wykonanej na zamówienie Games Workshop ( http://forum.gram.pl/upl/forum/2007_51/20071220211309.jpg ) Widać spore podobieństwo hełmu i skrzydlatego czegoś na pancerzu... mogłoby to sugerować jakieś bliższe powiązanie Blood Ravens i Blood Angels (nazwa dość charakterystyczna dla Chapterów tworzonych z podziału pierwszych dziewięciu, podobne barwy, podobne charakterystyczne elementy zbroi... może to co nieco sugerować?) Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi...

Z końcówką też mogliby być bardziej oryginalni - np:

- All this planet are belong to us, witch!
- No... it belongs to them!

;)

Ogólnie kwestie w filmie są TYPOWE! z ''I come to destroy you'' na czele (po co to w ogóle było potrzebne?) Już ''Burn Xeno!'' by uszło...

Na moje oko, na 90% w zakończeniu widać chmury zarodników wypuszczane przez flotę Tyranidów. Raczej nie wygląda mi to na całun Chaosu wydobywający się z jakiejś szczeliny warpowej. Tak... jestem prawie pewien, że są to miłe zarodniki wypuszczane standardowo przed rozpoczęciem tyranidzkiej inwazji. Będzie się działo... Tylko żeby nie skończyło się tymczasowym-pojednaniem-i-połączeniem-sił-w-obliczu-wielkiego-zagrożenia... byłoby typowo, a WA pokazał, że wcale tak nie musi być.

Nie śledzę wszystkich newsów dotyczących DoW 2 pojawiających się w necie, czasem tylko zerknę na jakiś screenshot czy film - tak więc możliwe, że napisałem tu jakieś śmieci, które są oficjalnie inaczej przedstawione - proszę wtedy nie krzyczeć.

20080716112726

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos nie widzial troche screenow, na jednym widac interface .
http://community.dawnofwar2.com/viewtopic.php?f=20&t=482

gtx69 To jest intro zdaje sie , wejdz tu http://www.gamespot.com/pc/strategy/warhammer40kdawnofwar2/news.html?sid=6193763&om_ act=convert&om_clk=newlyadded&tag=newlyadded;title;1
i jest napisane Watch the Dawn of War II intro video, debuting exclusively on GameSpot. Co do samego filmiku to co z tego ze, zwiadowca wybiera zle miejsce i ginie czy banshee jest za wolna,a po dlugim bzzzt marine dalej zyje. Ogladnij sobie intro pierwszego dowa tam tez ostatni marine przezywa , strzelaja do niego , a i tak udaje mu sie wbic sztandar. Tworcom chodzilo o to zeby bylo dynamicznie , a nie zgodnie z flufem(nie wiem czy dobrze napsialem to slowo^^). To takie moje przemyslenie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować