Zaloguj się, aby obserwować  
Robson79

Morrowind kontra Gothic - w co grało wam się fajniej?

5114 postów w tym temacie

Dnia 12.07.2008 o 11:28, DaviD24 napisał:


Tak, to że pod samymi murami miasta jest las, w którym sobie żyją wilki, orkowie (2 orków, ale spokojnie można by przynajmniej jednego dostrzec z murów miejskich) i tym podobne ustrojstwa jest nienaturalne, zwłaszcza że jedno stadko wilków stoi za krzakiem przed strażnikami miejskimi już na poczatku gry :). W Morrowind te dzikie zwierzęta które zawsze atakują ludzi z reguły sa oddalone od miast (chociaż w Morrowindzie miast jest tak dużo że zdarzają się wyjątki, a twórcy Gothic 2 nie potrafili dopieścić... 1 miasta i 1 farmy skromnych rozmiarów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.07.2008 o 13:36, Fagno napisał:

>
Tak, to że pod samymi murami miasta jest las, w którym sobie żyją wilki, orkowie (2 orków,
ale spokojnie można by przynajmniej jednego dostrzec z murów miejskich) i tym podobne
ustrojstwa jest nienaturalne, zwłaszcza że jedno stadko wilków stoi za krzakiem przed
strażnikami miejskimi już na poczatku gry :). W Morrowind te dzikie zwierzęta które zawsze
atakują ludzi z reguły sa oddalone od miast (chociaż w Morrowindzie miast jest tak dużo
że zdarzają się wyjątki, a twórcy Gothic 2 nie potrafili dopieścić... 1 miasta i 1 farmy
skromnych rozmiarów).



A co ma żyć w lasach jak nie dzikie zwierzęta. Jeśli chodzi o orków w lesie to w myrtanie toczy się wojna z orkami, a ci co są w lesie to są zwiadowcy. Pozatym Baltram(komputerowa postać w grze) może ci nawet powiedzieć że po upadku bariery w lasach zrobiło się bardzo niebezpiecznie i wielu myśliwych zrezygnowało z polowania. A ten taki wilk o którym mówisz to o którego ci chodzi, bo z miasta masz 2 wyjścia. Ten jak idziesz od Xardasa to on co prawda jest blisko miasta, ale znajduje się za drzewami, dlatego strażnicy go nie widzą. A ten przy drugim wyjściu jest oddalony od miasta o jakieś 70metrów. Jeśli chodzi ci o ten las przy mieście to jest spowodowane tym względem że akcja G2 rozgrywa się na WYSPIE, a nie na kontynencie tak jak Morrovind. Możemy więc zrozumieć dlaczego tak blisko miasta jest las.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie Morrowind jest lepszy od Gothic 2 głównie ze względu na większy świat, większą liczbę miast, potworów, prze... właściwie to Morek ma wszystkiego więcej więc nie będę się rozdrabniał. Natomiast Gothic ma ciekawszy system walki i jest chyba bardziej realistyczny w przeciwieństwie do Morrowinda gdzie NPC''e stoją przez wieczność w jednym miejscu itd. Dlatego uważam że Morek jest zdecydowanie lepszy (i właściwie jest chyba trochę trudniejszy) więc wystawie takie oceny:

Morrowind 9/10
Gothic II 7.5/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to w Gothica grało sie lepiej, ponieważ MORROWIND przy samym końcu gry robi się strasznie nudny, mówię tu o łażeniu po wielkich rodach i błaganiu o HORATORA, przy większości trzeba dawać w łapę, i to po 1000 smoków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2008 o 09:16, Desann235 napisał:

Według mnie Morrowind jest lepszy od Gothic 2 głównie ze względu na większy świat, większą
liczbę miast, potworów, prze... właściwie to Morek ma wszystkiego więcej więc nie będę
się rozdrabniał. Natomiast Gothic ma ciekawszy system walki i jest chyba bardziej realistyczny
w przeciwieństwie do Morrowinda gdzie NPC''e stoją przez wieczność w jednym miejscu itd.
Dlatego uważam że Morek jest zdecydowanie lepszy (i właściwie jest chyba trochę trudniejszy)
więc wystawie takie oceny:

Morrowind 9/10
Gothic II 7.5/10



Większy to nie znaczy że lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To była jego subiektywna opinia, nie? Poza tym twoje argumenty do mnie nie przemawiają. "Nie, bo nie!" Napisz dlaczego tak ci się podobał mały świat w Gothicu, czy też dlaczego nie podobał ci się wielki świat Morrowinda (zakładam, że jesteś fanboyem Gothica). Bo tak to nic nie wnosisz do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mnie przyjemniej się grało w Gothica, ale ja po prostu lubię gry, w których zakończenie jest widoczne, a ogrom Morrowinda mnie po prostu przeraził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2008 o 10:17, fearlord napisał:

Jak dla mnie to w Gothica grało sie lepiej, ponieważ MORROWIND przy samym końcu gry robi
się strasznie nudny, mówię tu o łażeniu po wielkich rodach i błaganiu o HORATORA, przy
większości trzeba dawać w łapę, i to po 1000 smoków.


Hmmm, jak dla mnie to były jedne z ciekawszych momentów gry. Przynajmniej można było odpocząć od ciągłych walk z bandytami, nieumarłymi itd. poza tym 1000 szt. złota to wcale nie tak dużo, wystarczy pójść do jakiś deadrycznych ruin i zabić jakąś deadre z jakąś deadryczną bronią sprzedać ją powiedzmy Pełzaczowi w Calderze i już mamy 5000 szt. złota. Ja na takim sprzedawaniu zarobiłem na pewno ponad 400 000 szt. złota to po prostu banalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech ten wątek jest tak żywy .
Morrowind jest większy i tylko ci nieliczni mogą powiedzieć że zrobili wszystko co było do zrobienia ( mówie tu o podstawce i obudwu dodatkach pluginy pojawiają sie co pewien czas więc gry wliczają pluginy nie da sie ukończyć )
Gothica zaś da sie ukończyć dość szybko , wykonanie wszystkich misji to zadanie na kilkanaście godzin , zaś zebranie wszystkich przedmiotów dokonuje się po drodze ( bezdeny plecak ) , tak samo ogołocenie wszyskitch domów z wszystkiego co da się wyniesć - jak dla mnie 30 godzin i nie mam co robić .
Może ktoś mnie nie zrozumie ale obydwie te gry bardzo lubie szczególnie Gothica i dlatego staram się ukończyc w 100% - wycisnąc z nich wszystko .
Pozostał Morrowind który jest nie lada wyzwaniem a te 34 pluginy ( które mam zaistalowane ) tylko dodają misji , ludzi , i domów które trzeba ogołocić .
Aktułalnie to jednak wole Morrowida ( może ktoś powie że do Gothica też są świetne mody i też nie da sie go ukończyć - jednak ta dyskusja dotyczy tylko oficjalnych podstawek i dodatków jak wyżej jest napisane w zasadach ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gothic 1 to jest jakieś 30 godzin gry. Z wykonaniem wszystkiego. Gothic 2 to jest jakieś 50 - 60 godzin. A Gothic 2 NK to już jest jakieś 70 - 80 godzin grania więc wcale nie tak mało.
Co do Morrowinda to nigdy nie udało mi sie go przejść. Zawsze mnie gdzieś po 1/4 gry nudził. I po prostu go rzucałem. Nie umiałem nawet wykonać 70% dostępnych wtedy misji bez poradnika... Takie to wszystko pogmatwane ,że głowa mała ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawales daedryczne bronie (warte od kilkunastu do kilkudziesieciu tysiecy) za 5k golda? Hmm...

Morrowind > Gothic
Jedyne wady Morrka to animacje (na szczescie jest opcja wlaczenia fpp) oraz idiotyzm postaci kierowanych przez komputer (nie chodzi mi o przeciwnikow tylko naszych towarzyszy, ktorzy potrafia zgubic sie na prostej drodze...) - ale Gothic tez nie jest pod tym wzgledem o wiele lepszy.
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi zdecydowanie bardziej do gustu przypadł Morrowind :D Bardziej podobała mi się grafika,rasy i niesamowita muzyka, która zostaje w pamięci :D. Po za tym Morek jest jedną z moich ulubionych gier ;] Gothic mnie troszkę nudził i nie podobała mi się grafika ;) Morrowind był trudniejszy, trzeba było czasem naprawdę się pogłowic. Jednak pomimo tych trudności w przejściu gry nadal według mnie jest zdecydowanie lepszy od Gothica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, jakbym słyszał siebie. Gothic jest dużo prostszy, mniej skomplikowany, mniej wciąga... Morrowind jest za to ogromny, pełen różnych istot, misji, grobowców, przedmiotów, roślin... Może trochę niechronologicznie, a i tak to tylko ułamek tego, czego w Morku jest dużo. No i przede wszystkim można stworzyć tak różne postacie, że nawet jak się do tej gry wraca, to zawsze jest inaczej. A w Gothicu zawsze to samo, przypominasz sobie tylko pokaz slajdów po Kolonii/Khorinis i tyle. Drugi raz robić coś zupełnie tak samo to trochę marna perspektywa ;>.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2008 o 12:19, Wayzin napisał:

To była jego subiektywna opinia, nie? Poza tym twoje argumenty do mnie nie przemawiają.
"Nie, bo nie!" Napisz dlaczego tak ci się podobał mały świat w Gothicu, czy też dlaczego
nie podobał ci się wielki świat Morrowinda (zakładam, że jesteś fanboyem Gothica). Bo
tak to nic nie wnosisz do dyskusji.



W morowindzie jest dość dużo chodzenia po bardzo ogromnym świecie. Po za miastami jest mało quastów, a fabuła jest bardzo uboga i rozciągnięta. Gothic jest bardziej dopracownay. Nie ma za dużo chodzenia, a pozatym możesz używać run teleportacyjnych. I jest zdecydowanie wiecej potworów po za miastami (obozami). Tylko nie pisz mi że lubię Gothica za to że jest tyle zabijania potworów co w H&S-ah. Gothic mnie przekonał do siebie także pod względem graficznym i klimatem w pierwszej części. Filmiki są bardzo dopracowane, a dzięki nim łatwiej początkującym jest zrozumieć fabułe.


PS. A ty jesteś pewnie fanboyem morrowenda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Morrowindzie: Trójcy żądzą zadania. Były ciekawe i różniły się od tych z Gothica. Mimo to Gothic jest moim zdaniem lepszy, ciekawszy i przede wszystkim szybszy:) Heh żeby Morrowind nie był taki hmm... ogromny. Gdyby świat był bardziej dopracowany to byłoby i ciekawie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2008 o 14:37, Wayzin napisał:

Kurczę, jakbym słyszał siebie. Gothic jest dużo prostszy, mniej skomplikowany, mniej
wciąga... Morrowind jest za to ogromny, pełen różnych istot, misji, grobowców, przedmiotów,
roślin... Może trochę niechronologicznie, a i tak to tylko ułamek tego, czego w Morku
jest dużo. No i przede wszystkim można stworzyć tak różne postacie, że nawet jak się
do tej gry wraca, to zawsze jest inaczej. A w Gothicu zawsze to samo, przypominasz sobie
tylko pokaz slajdów po Kolonii/Khorinis i tyle. Drugi raz robić coś zupełnie tak samo
to trochę marna perspektywa ;>.



W Gothicu nie robisz kolejny raz tego samego. W G1 możesz zostać :Cieniem, Strażnikiem, Magiem Ognia, Szkodnikiem, Najemnikiem, Magiem Wody, Nowicjuszem, Strażnikiem Świątynnym i chyba jeszcze Ballem, ale nie jestem ewien)
W G2 możesz zostać: Strażnikiem, Paladynem, Nowicjuszem, Magiem Ognia, Najemnikiem i jescze Łowcą smoków.
Oprucz tego w G2NK możesz zostać jeszcze: Członkiem Wodnego Kręgu i Zostać przyjęty do piratów( na potrzeby zadania) Do każdej z tych profesij AI zwraca się z odpowiednim szacunkiem.
No to żeczywiście!!!! Faktycznie za każdym razem jest tak samo!!!
W morrowendzie różnisz się tylko kolorem skóry i płcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2008 o 14:46, Rob Sonky napisał:

W Morrowindzie: Trójcy żądzą zadania. Były ciekawe i różniły się od tych z Gothica. Mimo
to Gothic jest moim zdaniem lepszy, ciekawszy i przede wszystkim szybszy:) Heh żeby Morrowind
nie był taki hmm... ogromny. Gdyby świat był bardziej dopracowany to byłoby i ciekawie...
:D



ŚWIĘTE SŁOWA!! W 100% się z tobą zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2008 o 14:46, Rob Sonky napisał:

Gdyby świat był bardziej dopracowany to byłoby i ciekawie... :D


Nie jest? Czyli własna religia, historia, masa książek z informacjami o Morrowindzie (jako prowincji, naturalnie) to mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety w Morrwinda nie grałem ,za to w Gothica 2 owszem.I co więcej grało mi się w niego bardzo przyjemnie i na podstawie moich doświadczeń z nim sądzę ,że jest on lepszy od Morrwinda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jemu chyba nie o to chodzi. Bardziej o świat jako taki, po którym się poruszamy, a nie o jego historię, kulturę itp. Świat w Gothicu co prawda nie ma tak rozbudowanej historii, jak ten z Morrowinda, jednak jest o wiele bardziej przemyślany w swej - że tak powiem - fizycznej konstrukcji. Przy tym jest też o wiele mniejszy, dzięki czemu łatwiej było to osiągnąć. A tak ogólnie mi bardziej spodobał się Gothic. Do Morrowinda podchodziłem chyba z pięć razy - za każdym docierałem gdzieś do pierwszych zadań dla tego ee Claudiusa Cosadesa czy jakoś tak. Po drodze szkoląc postać poprzez wykonywanie wszystkich questów dla Wojowników i Magów w Balmorze. Później jakoś mnie nudził, nie chciało mi się grać. Może przez tą pustkę, którą tworzy brak podłożonych głosów w trakcie rozmowy. Mimo, że wokół było pełno ludzi, w świecie Morrowinda czułem się jakiś taki... samotny? Co innego w Gothicu. Poza tym w Gothicu o wiele bardziej podobały mi się relacje między Bezim a innymi postaciami. O wiele bardziej podoba mi się też walka. Napisałbym więcej, ale nie mam zbytnio czasu. Dla Gothica 1 9/10, dwójki nie wiem, bo jeszcze nie skończyłem, Morrka nie ocenię, bo go nie skończyłem, ale póki co nie zasłużył na więcej niż 7/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować