Zaloguj się, aby obserwować  
citekmaniak

STRES- WASZE METODY NA JEGO OPANOWANIE

200 postów w tym temacie

Dnia 08.01.2007 o 21:16, citekmaniak napisał:

> Najlepsze metody na opanowanie stresu to wysiłek fizyczny... np. bieganie albo inne dyscypliny

> (zależy kto co lubi:P). Dobra jest również meliza:) działa uspokajająco i relaksująco!
JOGA
> i IMPREZY też rozluźniają:D
chyba melisa :) Jeszcze nie piłem ale spróbuje i powiem jaki efekt.

Może i melisa nie wiem dokładnie jak to się pisze:P ważne, że wiesz o co chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.01.2007 o 21:18, Pawcio87 napisał:

Może i melisa nie wiem dokładnie jak to się pisze:P ważne, że wiesz o co chodzi:)


No wiem. I wypróbuje przed nastepnym wiekszym sprawdzianem czy tez czyms co mnie bedzie stresowac. ciekaw jestem czy pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja wam powiem,że najlepszą radą na stres jest nie myślenie o tej rzeczy(jeżeli jakis sprawdzian tosie nauczyc),i to jest rada od speca bo kiedyś miałem depreche,i troche na ten temat coś wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jest uświadomić sobie przyczynę stresu. Wtedy łątwo jest sobie z nim poradzić. Trzeba mieć świadomość, że to tylko reakcja obronna naszego organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje sposoby na stres to:
1: Paczka żelków lub czegoś innego, zamykam się w pokoju i puszczam muze na maxa. :D
2: Idę pojeździć na MTB albo na desce.
3: Idę gdzieś z kumplami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2007 o 14:27, Krzaczek 1 napisał:

1: Paczka żelków lub czegoś innego, zamykam się w pokoju i puszczam muze na maxa. :D

O, dobry pomysł. Zaraz tak zrobię ;P.

Jeno żelki kupię :D.

==> ReWelot

Dnia 09.01.2007 o 14:27, Krzaczek 1 napisał:

Jeszcze nie mam sprawdzonego sposobu na stres ale narazie patentuje bicie przez 1,5h kochanego braciszka ;)

Wiesz jakie są tego skutki? Że w przyszłości to on Ci wleje :). Zwłaszcza, gdy zły dotyk boli przez całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2007 o 14:40, ReWelot napisał:

Jeszcze nie mam sprawdzonego sposobu na stres ale narazie patentuje bicie przez 1,5h kochanego
braciszka ;)

pozdrawiam

No tylko że ja podczas egzaminu na prawko nie bedę miał kogo bić. No chyba że egzaminatora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2007 o 13:57, Hansin napisał:

Najlepiej jest uświadomić sobie przyczynę stresu. Wtedy łątwo jest sobie z nim poradzić. Trzeba
mieć świadomość, że to tylko reakcja obronna naszego organizmu.


Tyle, że ja nawet jeśli wiem dlaczego się stresuję to i tak się stresuję...
Spójrz na to z tej strony. Idzie na ciebie banda pseudokibiców z pałkami. Stresujesz się. No chyba wiesz dlaczego. Ulżyło ci z tego powodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2007 o 15:16, spider-lady napisał:

Tyle, że ja nawet jeśli wiem dlaczego się stresuję to i tak się stresuję...

Stresujesz się nadal, bo wiesz dlaczego się stresujesz, ale sobie tego nie uświadamiasz (to już co innego). Kiedy łapie cię stres spróbój się zdystansować i popatrzec na swoją sytuacje tak jakgdybyś stała zboku. Jak mawiał Heideger trzeba wejśc wgłąb rzeczywistości i to miałem na mysli mówiąc o uswiadomieniu sobie źróda stresu.

Dnia 11.01.2007 o 15:16, spider-lady napisał:

Spójrz na to z tej strony. Idzie na ciebie banda pseudokibiców z pałkami. Stresujesz się. No
chyba wiesz dlaczego. Ulżyło ci z tego powodu ?

Widzisz stres nie jest reakcją zbedną dla naszego organizmu ale czymś co wytworzyła ewolucja przez wiele milionów lat po to bysmy mogli lepiej i skuteczniej reagować w trudnych sytuacjach. Kiedy więc widzisz bandę dresów, zmierzajacych w twoim kierunku, stres jest jak najbardziej potrzebny po to by dać nogę lub względnie im przyłożyć (Oczywiście wiem, że w twoim przypadku ta druga opcja nie wchodzi raczej w grę ale wybór należy do ciebie a stres pomaga w dokonaniu właściwych wyborów).
Mówiac o radzeniu sobie ze stresem mamy na myśli tzw. "zły" stres, który zamiast nam pomóc, przeszkadza.
Mam nadzieję, że udało mi się przedstawić ci w miarę jasno mój punkt widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2007 o 15:16, spider-lady napisał:

Tyle, że ja nawet jeśli wiem dlaczego się stresuję to i tak się stresuję...

Stresujesz się nadal, bo wiesz dlaczego się stresujesz, ale sobie tego nie uświadamiasz (to już co innego). Kiedy łapie cię stres spróbój się zdystansować i popatrzec na swoją sytuacje tak jakgdybyś stała zboku. Jak mawiał Heideger trzeba wejśc wgłąb rzeczywistości i to miałem na mysli mówiąc o uswiadomieniu sobie źróda stresu.

Dnia 11.01.2007 o 15:16, spider-lady napisał:

Spójrz na to z tej strony. Idzie na ciebie banda pseudokibiców z pałkami. Stresujesz się. No
chyba wiesz dlaczego. Ulżyło ci z tego powodu ?

Widzisz stres nie jest reakcją zbedną dla naszego organizmu ale czymś co wytworzyła ewolucja przez wiele milionów lat po to bysmy mogli lepiej i skuteczniej reagować w trudnych sytuacjach. Kiedy więc widzisz bandę dresów, zmierzajacych w twoim kierunku, stres jest jak najbardziej potrzebny po to by dać nogę lub względnie im przyłożyć (Oczywiście wiem, że w twoim przypadku ta druga opcja nie wchodzi raczej w grę ale wybór należy do ciebie a stres pomaga w dokonaniu właściwych wyborów).
Mówiac o radzeniu sobie ze stresem mamy na myśli tzw. "zły" stres, który zamiast nam pomóc, przeszkadza.
Mam nadzieję, że udało mi się przedstawić ci w miarę jasno mój punkt widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Włączam manhunta albo punishera.A tak na serio to albo włączam jakąś grę<najrzadziejFPSy:))
Tak poza tym to słabo sobie radzę ze stresem:P Bynajmiej gry aż tak bardzo nie pomagają.Co do czekolady z orzechami - muszę wypróbować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na stres polecam zdjąć skarpetki i przez kilka minut zaciskać palce u nóg :-P
Podobno pomaga :-D

PS. Zgadnijcie, skąd to wziąłem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.01.2007 o 19:20, Budo napisał:

Poradnik domowy?
;]


Rozumiem, ze to dżołk taki :-P
A wystarczyło przecież obejrzeć jeden z najbardziej znanych filmów akcji w historii kina ;-P (który nota bene ostatnio był emitowany na polsacie bodajmy ;-)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak jestem mocno zestresowany, to idę do kompa. Spędzam tam ze 2-3 godziny przy:
a) Gothic 3
b) Galactic Civilizations
c) Serious Sam 2
Ten zestaw zawsze pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak jestem zestresowany to wlaczam System of a Down albo Limp Bizkit. w ostatecznosci czytam Stephena Kinga (poza "Ostatnim Bastionem Barta Dawesa" bo smutnejszej ksiazki od tej nie czytalem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować