Zaloguj się, aby obserwować  
smuggler

CDA 13/2005

288 postów w tym temacie

Dnia 04.12.2005 o 14:28, cedricek napisał:

własnie pszynajmniej w cd action płyty som sprawdzone![hi hi ciekawe czy smuggler nas podsułhuje
i znajdziemy sie w "shwytane w sieci"


Z taką ortografią, masz to jak w banku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.12.2005 o 19:56, shinian napisał:

Z taką ortografią, masz to jak w banku:P


Trzeba czegoś więcej niż analfabetycznej ortografii by wejść do "SwS" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2005 o 19:07, Colidor napisał:

> ale włoże bo ktoś wspomniał o kalendarzu z
> Klarą :D Plan lekcji wisi na ścianie obok mnie :D

A jest, jest...
mamy nadzieję, że się spodoba :) Mił oteż usłyszeć (przeczytać), że plan lekcji sobie na ścianie wisi... Pocieszające...

Colidor, kalendarz też jest mocarny :D Zaraz drukuje go i na ściane go :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2005 o 19:57, Colidor napisał:

Trzeba czegoś więcej niż analfabetycznej ortografii by wejść do "SwS" :)

No właśnie. Wypowiedź powinna być także zabawna lub być ewidentnie głupia. Dzisiaj już nie tak łatwo się wybić. No i na pewno nie może to być robione specjalnie. Chociaż, trochę takich podpuch było już drukowanych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Noo nareszcie... miesiąc obgryzania portfela sie opłacił
Jutro trzeba biedz przed szkołą do kiosku i kupić:P
A żeby trafić do SwS to moim zdaniem nic trudnego... po prostu poczytaj slownik antyfana z któregośtam numeru CDA napisany przez Smugglera (Jedi wróć:P) i napisać gdzieś zdanie w oparciu tylko o te zdania... albo sie wysilić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Akurat myślałem o numerze setnym i jego

Dnia 02.12.2005 o 14:37, Todryk napisał:

zapowiedziach,


>>>No tak, ty tam jedziesz a Szkoci zabili mego krewnego - jak powiedzial mi pewien Angol. - Pokroili go na kawalki nozami.
- KIEDY?!
- W 1638 - odparl Anglik.


a także powtarzających się cyklicznie w wielu numerach przechwałek (we wtstępniakach dokładniej) co to będzie

Dnia 02.12.2005 o 14:37, Todryk napisał:

za miesiąc, za dwa. Jeśli Ci zależy przygotuję cytaty i wtłoczę Ci je gdzie tylko zechcesz.


>>>Dziubasku, mowimy o XIII/05 i tego sie trzymajmy. jesli uwazam, ze mamy sie czym pochwalic to sie chwale, jak nie - to nie. (A co do gierek w 100 uwazam, ze dalismy je NAPRAWDE dobre i zdania nie zmienie.)
Wiec ty mi nie mow, ze nr 120 byl rozczarowaniem, bo w 100 przechwalalismy sie, ze damy ekstra gierki. OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 18:28, HumanGhost napisał:

Ni ekupowałem CDA od jakiegoś czasu. Teraz kupiłem i jestem zadowolony. Jest niestety jedno "ale". O ile większość magazynu
robi dobre wrażenie to ostatnie parę stron, konkretnie AR całe te wrażenie psuje. Nie mogłem poznać tej rubryki. Coś okropnego.
Nie mowię o tych kreskówkach czy zdjęciach, albo szacie graficznej. Chodzi mi o kulturę w treści. Takich bluzgów nie czytałem
juz dawno.


>>>Zgadza sie. Poczytaj wstepniak do XIII AR,

Mało tego, gdyby to wychodziło tylko od ludzi piszacych te listy. Musze stwierdzić niestety, że zaczynacie się

Dnia 02.12.2005 o 18:28, HumanGhost napisał:

do nich upodabniać. Kiedyś było pełno sarkazmu i ironii. Teraz te granice zostały przekroczone - ironia i sarkazm stały
się inwektywami. Zapomnieliście jak dopiec tym co pisza listy?



>>>A gdzie tam masz jakies inwektywy z mej strony?

Pozostało Wam tylko bluzganie?

>>>Zaprawde bylo tam TYLKO bluzganie?

Zawiodłem się trochę, szczerze

Dnia 02.12.2005 o 18:28, HumanGhost napisał:

powiedziawszy. Tak, czytałem wstępniak, ale to jednak nie zmienia faktu, że to gruba przesada. Jesteście wzorem dla wielu
tysięcy młodych ludzi. Mówię to na powaznie. Tymczasem dajecie w nowym numerze przykład jak ze slamsów. Wiecie co młodzież
pomyśli? Redaktorzy tak mówią to dlaczego my nie możemy.


>>>Nie, prosze pana. Mlodziez tak mowi, to dlaczego my nie mozemy. Nie powiesz mi, ze to z AR mlodziez sie uczy bluzgow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>No tak, ty tam jedziesz a Szkoci zabili mego krewnego - jak powiedzial mi pewien Angol. - Pokroili go na kawalki nozami.
>- KIEDY?!
>- W 1638 - odparl Anglik.

Dobrze by było gdyby to się wydarzyło kiedyśtam i tylko w nr 100... wtedy pośmiałbym się razem z Toba.
(Przy okazji, nie uważam tych gierek za złe, tylko nieadekwatne do zapowiedzi)

>jesli uwazam, ze mamy sie czym pochwalic to sie chwale, jak nie - to nie

Tego nie neguje. Pisałem o chwaleniu się tym co będzie za miesiąc... a potem tłumaczeniu, że nie wyszło.

Dnia 05.12.2005 o 08:29, smuggler napisał:

Wiec ty mi nie mow, ze nr 120 byl rozczarowaniem, bo w 100 przechwalalismy
sie, ze damy ekstra gierki. OK?


Ani razu nie padło z moich ust słowo rozczarowania numerem 120, a nr 100 jest tylko pojedyńczym przypadkiem przytaczanej choroby namnożenia hiperboli w zapowiedziach, najlepiej znanym reszcie czytelników, po to go przytaczam, aby być lepiej zrozumianym. I jeszcze raz: nigdzie nie mówiłem o jakości żadnego numeru i gier do niego dołączonych tylko o jego zpowiedziach. Chyba lepiej nie spodziewać się niczego nadzwyczajnego i rozdziawić buźke pod kioskiem niż naczytać się że dacie takie pełne wersje, że aż ziemia zadrży, po czym zobaczyć raczej nieodstające od średniej CDActionwej. Nie widze powodu żeby się wkurzac tym, że mam inne zdanie od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Smugg daliście podkładke jako "gadzet" a co z kalendarzem? Zawsze był :/ I co ja teraz zrobie, będe musiał jaki badziewny sobie powieścić z jakiegoś badzienwego targu.
Chciałem jeszcze poruszyć temat pełnych wersji. Antyfani mówią, że my kupujemy CDA ze wzg. na pełne wersje. Gdyby miało by tak być to ja bym CDA nie kupował wogóle bo dla mnie akurat pełne wersje w CDA są mało interesujące i mółbym policzyć na palcach jednej ręki ile takowych gier mi podeszło. Mnie bardziej interesuje zawortośc pisma niż gry i myślę, że większośc czytelników też. I właśnie zawartośc pisma stanowi o jego powodzeniu a nie pełne wersje. Takie jest moje zdanie. Pozdro i szacun :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2005 o 16:08, Alamar napisał:

Smugg daliście podkładke jako "gadzet" a co z kalendarzem? Zawsze był :/

Pewnie będzie w następnym numerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.12.2005 o 15:48, Todryk napisał:


Dobrze by było gdyby to się wydarzyło kiedyśtam i tylko w nr 100... wtedy pośmiałbym
się razem z Toba.


>>>Akurat uwazam, ze gry w 100 byly jak najbardziej adekwatne do zapowiedzi. Czasem i owszem, trafialo sie, ze to co ja/my uwazalismy za hity w oczach niektorych okazywaly sie shitami - ale rzadko. A o nr XIII, wiedzac juz jakis czas temu, ze z "lokomotywa" moga (i byly...) problemy, zachowywalem milczenie, wrecz tonuja oczekiwania niektorych po nr 12.

Dnia 05.12.2005 o 15:48, Todryk napisał:

Tego nie neguje. Pisałem o chwaleniu się tym co będzie za miesiąc...
a potem tłumaczeniu, że nie wyszło.


OK. To teraz powiedz jak czesto i kiedy w ostatnim roku byly takie tlumaczenia?


I zeby byla jasnosc - ja do ciebie i twego zdania nic nie mam. Tyle ze czasem trace cierpliwosc jak ktos zarzuca mi (albo wyglada, ze zarzuca) rzecz, ktorej na pewno nie zrobilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.12.2005 o 16:08, Alamar napisał:

Chciałem jeszcze poruszyć temat pełnych wersji. Antyfani mówią, że my kupujemy
CDA ze wzg. na pełne wersje.


>>>A co maja biedni mowic? :) Toz jakby przyznali, ze dla tekstow, to wtedy by znaczylo, ze "kultowe" pisma widac mialy gorsze teksty, a to im przez gebe nie przejdzie. W zwiazku z czym nawet jak damy totalne smiecie, to i tak powiedza, ze sa to b. dobre gry, i dla nich ludzie nas kupuja. Swoja droga to ich "zarzuty" to jedna wielka pochwala jakosci pelniakow, ktore dajemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Swoja droga to ich "zarzuty" to jedna wielka pochwala jakosci pelniakow, ktore dajemy :D
Ja uważam że CDA jest synonimem interesujących tekstów, oraz dobrych pełnych wersji, które czasami są warte grzechu. Jednak argument że wasze czasopismo ludzie kupują, jedynie dla dobrych, pełnych wersji w negatywnym świetle stawia waszych recenzentów, wliczając w to także Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aha to jak już poruszyłem temat pełnych wersji... Wydaje mi się, że troche zaniedbyjecie fanów gier cRPG. Dawno już nie było jakiegoś fajnego* erpega od czasów Fallouta czy Revenanta

* - definicja "fajnego" erpega: osadzony w świecie fantasy, z grafiką 2D czyli rzut izometryczny( nie jak to badziewie w stylu M&M) czyli właśnie coś w stylu Revenenta czy BG. Sam przyznasz, że takich gier u was jak na lekarstwo było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2005 o 16:28, Alamar napisał:

Aha to jak już poruszyłem temat pełnych wersji... Wydaje mi się, że troche zaniedbyjecie fanów gier cRPG. Dawno już nie
było jakiegoś fajnego* erpega



Co sie odwlecze to nie uciecze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Akurat

Dnia 05.12.2005 o 16:18, smuggler napisał:

uwazam, ze gry w 100 byly jak najbardziej adekwatne do zapowiedzi.


Wielkimi literami było napisane GIGA HITY. W2 kiedyś owszem, ale to trochę wcześniejsza epoka i dziś trudno go tak nazywać (tetris i pong to też gigahity swojego czasu, ale już ich się tak nie nazywa), raczej klasyk, a DE dobra gra, ale żeby giga hit?

>Czasem i owszem, trafialo sie, ze to co >ja/my uwazalismy

Dnia 05.12.2005 o 16:18, smuggler napisał:

za hity w oczach niektorych okazywaly sie shitami - ale rzadko.


W moim przypadku często jest tak, że to co uważacie za rarytas mnie jakoś nie rajcuje i zwykle nawet tego nie instaluje, a te pełniaki których nie celebrujecie okazują się tymi na które długo czekałem.

>A o nr XIII, wiedzac juz jakis czas temu, ze z "lokomotywa"

Dnia 05.12.2005 o 16:18, smuggler napisał:

moga (i byly...) problemy, zachowywalem milczenie, wrecz tonuja oczekiwania niektorych po nr 12.


No i właśnie chciałbym żeby tak zawsze było.
Skomentowałem tylko nielubianą przez siebie melodię.

( "Kiedys w koncu zatrybi i wtedy niektorym sandaly z nog spadna z wrazenia.")

Dnia 05.12.2005 o 16:18, smuggler napisał:

OK. To teraz powiedz
jak czesto i kiedy w ostatnim roku byly takie tlumaczenia?


Klątwa numeru urodzinowego i przekleństwo XIII.

Dnia 05.12.2005 o 16:18, smuggler napisał:

Tyle ze czasem trace cierpliwosc jak ktos zarzuca mi (albo wyglada, ze zarzuca) rzecz, ktorej na pewno nie zrobilem.


To nie był zarzut (a tym bardziej do Ciebie), bo na szczęscie już od jakiego czasu wstępniaki pozbawione są wielu drażniących niegdyś apektów. Raczej reakcja alergiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2005 o 16:27, Cheed napisał:

ludzie kupują, jedynie dla dobrych, pełnych wersji w negatywnym świetle stawia waszych recenzentów, wliczając w to także
Ciebie ;)


Taa. Liczba pełnych wersji z CDA, w które grałem, nie przekracza 2-3% z całości 7 - letniej kolekcji tegóż czasopisma. Rzeczywiście, to niezbity dowód na powyższą tezę antyfanów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować