Co was razi w CD-Action?

[LESZ3u 2]

CDA razi mnie jedynie wtedy, gdy czytam je w słoneczny dzień na dworze ;)

A tak na serio to nieco wkurzają mnie niektórzy fani. Oskarżają każdego, kto nazwie CDA gazetą (przy czym mają oczywiście rację), ale już bez większych problemów używają tego określenia dla załóżmy PLAYa... No i to ciągłe szukanie tożsamości Smg. Ludzie! A kogo to obchodzi?! Ważne, że dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków i to mi w zupełności wystarczy. Albo osobnicy podniecający się powrotem Mr. Jedi, choć sami wcześniej przyznają, że czytają Actiona od 2 lat, tak więc nie mogli zapoznać się z jego twórczością...

Jak zapewne zauważyliście większość rzeczy dotyczy nie samego CDA, ale jego czytelników. Sam systematycznie czytam je już od dobrych 6 lat (choć kupowałem je już wcześniej), ale nie popadam w jakiś przesadyzm. Nie jestem jakoś ślepo w nim zakochany, nie zawsze zgadzam się ze ocenami, niektóre numery są mniej interesujące od pozostałych. Mimo wszystko trzyma w miarę równy poziom i nie zanosi się, aby sytuacja ta miała się szybko zmienić. Mam tylko nadzieję, że pojawi się również jakaś sensowna konkurencja, bo jak wiemy jest ona motorem rozwoju :)

PS Mogą się pojawić jakieś nieścisłości, ale pisałem to co myślałem w danym momencie ;)

[Morowis 0]

A ja nie mam jakiś większych zarzutów do CD Action...
Nie wiem np. dlaczego oceniając CD Action tak naprawdę oceniasz ludzi czytającym go...
Niestety ale trudno by było ograniczyć kupno przez dzieci wojny.

[aniz0r 0]

CD-Action jest jakie jest i nie chcę, żeby się zmieniało... No może jakieś lepsze pełniaki raz na pół roku i nic więcej :)
Morowis: Jacy są Polacy, wszyscy wiemy, a każde szanujące się pismo musi mieć także antyfanów ;)

[Manix69 0]

Dnia 10.06.2008 o 14:32, aniz0r napisał:

CD-Action jest jakie jest i nie chcę, żeby się zmieniało... No może jakieś lepsze pełniaki
raz na pół roku i nic więcej :)
Morowis: Jacy są Polacy, wszyscy wiemy, a każde szanujące się pismo musi mieć także antyfanów
;)

I każde szanujące się radio, np. RM. :D

[Damcio95Ziomek 0]

Nic mnie nie razi chyba ????

[MiroLbn 0]

Dnia 06.06.2008 o 15:57, smuggler napisał:

>
> >
> bo są ludzie normalni którzy mają dyslekcje a wy wszystkich z błotem mieszacie

###Jakies cytaty? Przyklady, cokolwiek?

wy nic ale ci co piszą listy i ten jak tam gogiell na przykład stwierdził że tylko się papierkiem zasłaniają a ten papierek pozwala tylko o 30min dłużej pisać a na przykład ci co brzydko piszą to chyba mogą przy kompie rozwiązywać

[smuggler 0]

Ja bardzo przepraszam ale za opinie obcych ludzi nie moge odpowiadac. To tak jakby zamknac ciebie, bo ktos w twoim miescie kogos zabil.

A poza tym gosciu wyraznie zaznaczyl, ze najezdza na cwaniaczkow, ktorzy ZALATWILI sobie papier o dysleksji, bo to prostsze niz opanowywanie polskiej ortografii... Czyli nie atuakuje dyslektykow, a tylko tych, co sie pod nich podzszywaja...

[daaanielll14 0]

Cd-Action Wszystko jest dobrze poza jednym tymi wkurzajacymi reklamami włożonymi nawet pomiędzy recenzje tej samej gry....chodzi mi o o ze np. recenzja ma 4 strony a w jej środku reklamy i znowu 2 storny tej recenzji

[Aragloin 0]

Mnie w CDA razi to, że nasz Melkor, zwany Smugglerem nie chce się ujawnić. Facet, każdy wie, żeś brzydki, ale chyba ty maszjakieś kompleksy, bo normalny człowiek by się tak nie ukrywał. :)

A co jeszcze mnie razi( tak serio)??
A to : " Witamy w największym czasopiśmie dla graczy w Polsce!"

A w ostatnim numerze, w zapowiedzi Crysis Warhead, chyba Allor Brodaty napsiał coś takiego: " na pewno nie zadowoli to największego czapomisma o grach w Polsce". Mogłem jakieś słowa przekręcić,a le sens pozostaje.

I co ty na to panie Smugglerze?

[gogiell 0]

Podam fajny przykład - z gramu.
Wlazłem na sajta "pewnego" kolesia, który w zakładce "o mnie", miał coś takiego:
Z góry przepraszam za blendy mam dyskelsje
Ludzie, tego się czytać nie dało, szkoda, że nie pamiętam co to był za jegomość, ale zachowałem oryginalny cytat z jego sajta:
"Lepiej zginć w chwale nirz żyć w potempieniu"
I to jest właśnie "dysleksja" - mam was w (_!_) nie chce mi się poprawinie pisać, bo mam papiurka... Odnoszę takie wrażenie, że gdybym poszedł do lekarza, może okazało by się, że jestem dyslektykiem... o zgrozo! Tfu, ozkroso!1 Matgo jórz nie umi normalnie pisaci, ale sori bo ja dyslketik!!!

[DonSzabla 0]

Dnia 16.07.2008 o 14:13, Aragloin napisał:

Mnie w CDA razi to, że nasz Melkor, zwany Smugglerem nie chce się ujawnić. Facet, każdy
wie, żeś brzydki, ale chyba ty maszjakieś kompleksy, bo normalny człowiek by się tak
nie ukrywał. :)

Pan smuggler chyba do sklepu idzie kanałami......żeby nikt go nie zobaczył.
PS: Słyszałem że Antyfani wynajeli Hitmana

[wolko 0]

Mnie CD-A jeszcze nie zraziło.No może troche...
Czasem dają do kaszanki-zone gry,które na nią nie zasługują.Dają oceny na grafe 1 albo 2 a niektóre z nich zasługuja na przynajmniej 5!to mi sie tylko nie podoba...

[smuggler 0]

Dnia 16.07.2008 o 14:13, Aragloin napisał:

Mnie w CDA razi to, że nasz Melkor, zwany Smugglerem nie chce się ujawnić. Facet, każdy
wie, żeś brzydki, ale chyba ty maszjakieś kompleksy, bo normalny człowiek by się tak
nie ukrywał. :)

A co jeszcze mnie razi( tak serio)??
A to : " Witamy w największym czasopiśmie dla graczy w Polsce!"

A w ostatnim numerze, w zapowiedzi Crysis Warhead, chyba Allor Brodaty napsiał coś takiego:
" na pewno nie zadowoli to największego czapomisma o grach w Polsce". Mogłem jakieś
słowa przekręcić,a le sens pozostaje.

I co ty na to panie Smugglerze?

I ja nic na to, bo jestesmy (takze) pismem o grach, co przeca nie da sie ukryc, choc ja zdecydowanie wole wersje "dla graczy" bo IMO oddaje PELNIEJ idee CDA, pisma "NIE TYLKO O GRACH".

[smuggler 0]

Dnia 16.07.2008 o 14:46, wolko napisał:

Mnie CD-A jeszcze nie zraziło.No może troche...
Czasem dają do kaszanki-zone gry,które na nią nie zasługują.Dają oceny na grafe 1 albo
2 a niektóre z nich zasługuja na przynajmniej 5!to mi sie tylko nie podoba...

Od tej pory bedziemy z TOBA konsultowac kazda gre, ktora idzie do Kaszanki. Bo nie moze byc, ze TOBIE sie nie podoba jaka ocene dalismy temu czy tamtemu. Co prawda mysmy w to grali, a TY nie, ale co to ma do rzeczy...

[smuggler 0]

Dnia 16.07.2008 o 14:09, Ziomal4826 napisał:

Cd-Action Wszystko jest dobrze poza jednym tymi wkurzajacymi reklamami włożonymi nawet
pomiędzy recenzje tej samej gry....chodzi mi o o ze np. recenzja ma 4 strony a w jej
środku reklamy i znowu 2 storny tej recenzji.

GDZIES owe reklamy wcisnac musimy, czasem jestesmy zmuszeni wcisnac je na sile, bo w umowie np. jest paragraf "nie dalej niz na stronie XX" albo "przy recenzji Y" itd. Ulozenie tzw. szpigla czyli calej rozpiski CDA z wstawionymi reklamami tak, by ZADEN reklamodwca nie darl mordy, ze "nie tu, nei tak, umawialismy sie inaczej, nie place!!!" to nie jest takie hop-siup, zajmuje pare dni i niejeden raz naczelny bluzni i wali glowa w biurko, jak sie okazuje, ze "ale reklama X nie moze byc w sprzecie, oni chca w grach i to na lewej a nie na prawej stronie".

[smuggler 0]

Dnia 16.07.2008 o 14:25, Patryk Mogilno napisał:

> Mnie w CDA razi to, że nasz Melkor, zwany Smugglerem nie chce się ujawnić. Facet,
każdy
> wie, żeś brzydki, ale chyba ty maszjakieś kompleksy, bo normalny człowiek by się
tak
> nie ukrywał. :)
>
Pan smuggler chyba do sklepu idzie kanałami......żeby nikt go nie zobaczył.

Pan Smuggler sobie popierd*la srodkiem chodnika, a ze nikt nie wie, ze on to on, to ma swiety spokoj i cieszy sie prywatnoscia, a nie "ty, patrz Smuggler. Ej, powiedz cos smiesznego! Moge sobie zrobic fotke z toba? A powiedz jakie pelniaki dacie?" itd. itd. I bardzo go taki stan rzeczy cieszy.

Dnia 16.07.2008 o 14:25, Patryk Mogilno napisał:

PS: Słyszałem że Antyfani wynajeli Hitmana

>>>Tja, tylko byli tak glupi, ze dali zlecenie NA SIEBIE. :) I dlatego prawie juz ich nie ma i nie daja znaku zycia.

[wszyscytg 0]

A mnie najbardziej razi, dostępność pisma za granicą. Mieszkam w anglii i znajomy ze stoiska prasowego ma bodajże 2 egzemplarze z jakiejś hurtowni oddalonej o 50 km od mojego miejsca zamieszkania i zawsze się trafi jakiś angol co kupi dla fajnej pełnej gry za 2 funciaki, chociaż nawet polskiego nie zna. A mnie pozostają angielskie wersje gier , marnie wydane za 19.90 najtaniej... To mnie doprowadza do szału po prostu.... :/

[Okopolitan 0]

Dnia 17.07.2008 o 08:31, wszyscytg napisał:

A mnie najbardziej razi, dostępność pisma za granicą. Mieszkam w anglii i znajomy ze
stoiska prasowego ma bodajże 2 egzemplarze z jakiejś hurtowni oddalonej o 50 km od mojego
miejsca zamieszkania i zawsze się trafi jakiś angol co kupi dla fajnej pełnej gry za
2 funciaki, chociaż nawet polskiego nie zna. A mnie pozostają angielskie wersje gier
, marnie wydane za 19.90 najtaniej... To mnie doprowadza do szału po prostu.... :/

Prenumerata za granice też jest ;p

[smuggler 0]

Dnia 17.07.2008 o 08:31, wszyscytg napisał:

A mnie najbardziej razi, dostępność pisma za granicą. Mieszkam w anglii i znajomy ze
stoiska prasowego ma bodajże 2 egzemplarze z jakiejś hurtowni oddalonej o 50 km od mojego
miejsca zamieszkania i zawsze się trafi jakiś angol co kupi dla fajnej pełnej gry za
2 funciaki, chociaż nawet polskiego nie zna. A mnie pozostają angielskie wersje gier
, marnie wydane za 19.90 najtaniej... To mnie doprowadza do szału po prostu.... :/

Prenumerata zagraniczna rozwiazuje problem... Albo popros znajomego by ci 1 egz. odkladal albo zamawial 3 sztuki...

[wszyscytg 0]

Dnia 17.07.2008 o 08:43, -Elk- napisał:

Prenumerata za granice też jest ;p

hehe, to co tu się dzieje z pocztą to legenda po prostu, gorzej niż w Polsce, nie wiem czy tak ogólnie , czy tylko jak nie angielskie nazwisko na listach, pootwierane wszystkie. Jak masz polecony, to chociaż jesteś w domu to i tak znajdziesz kartkę że Cię nie zastano i nie odbierzesz przesyłki w urzędzie pocztowym ( 5 minut piechotką) tylko musisz jechać godzinę do "biura przesyłek nieodebranych" ( tak bym to tłumaczył) i jest jedno takie na hrabstwo (odpowiednik województwa) ogólnie szkoda zachodu....