Zaloguj się, aby obserwować  
Pustelnik88

Wasza Kolekcja Muzyki...

867 postów w tym temacie

> Zam dość dobrze Deep Purple, przeczytałem kilka książek o tym zespole i w żadnej ani
> słowem nie było napisane o tym żaby ktoś kiedyś chciał wyrzucić Jona z zespołu. Zresztą
> jakoś ciężko mi sobie to wyobrazić, bo przecież to on był jego założycielem. O tym że
> Lord kiepsko grał na koncertach też nie było nic nigdzie wspomniane.

Z przykrością stwierdzam i nie chciałbym użyć zwrotu, że wcale nie znasz historii Deep Purple, albo wszystkie te ksiązki były napisane przez Leśniewskiego. Deep Purple nie założył nikt ze składu zespłu, założył go Chris Curtis. Dokumentalne potwiedzenie tych słów zawrę za chwilę w temacie o Deep Purple.

> Ja z tym bym sie nie zgodził, fakt że Hensley stosunkwo rzadko grał jakieś efektowne
> sola na klawiszach nie oznacza automatycznie że nie potrafił czegoś takiego zagrać. Uriah
> Heep grało inaczej, ot cała tajemnica. Przypominam Ci też że nie jest lepszy ten kto
> szybciej przebiera palcami.

A to dziwne, że mi to przypominasz, bo kiedyś odnośnie Tonego Kaye sam pisałeś, że nie jest dobry, bo nie grał szybkich solówek tak jak Hensley.
Nie rozumiem, co znaczy "grało inaczej? Każdy wykonawca, który chce tworzyć coś orginalnego gra inaczej niż inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2008 o 14:12, Findan napisał:

> bo znam klka tuzinów klawiszowócw, wobec których postać Lorda nie istnieje. :)
Ktoś nie lubi Jona... :)


Kwestia sympatii nie ma tu nic do rzeczy, należy obiektywnie oceniać twórczość, nie życie twórcy. Szczerze współczuje mu, że stracił rodziców w wypadku, ale z żalu nie będę twierdził, że jest najlepszy.

Dnia 06.09.2008 o 14:12, Findan napisał:

Możesz nie lubić gry Lorda, ale nieumieszczenie go wśród tych nazwisk jest trochę niepoważne...
Solówki w Lazy, Rat Bat Blue, Highway Star, Fireball, Hush są jednymi z najlepszych,
a na koncertach Lord grał przecież jeszcze lepiej...


Wszystkie te sola, jak i większośc Lorda w DP, są grane jedną ręką - do ambitnych zatem nie należą. należy pamiętać, że jeśli znałbym Lorda tylko z DP to nieznałbym go wcale. J. Lord to dwa oblicza - to które jest pod publiczkę i komercję w Deep Purple i to, które prezentuje na własnych solowych albumach, posłuchaj ich, w szczególności wspaniały album "Sarabande", a poznasz prawdziwiego Jona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako że w temacie o Deep Purple nic sie nie pojawiło to pisze tutaj. To nie kto inny jak Jon Lord byl w początkowym okresie działalności tego zespołu "mózgiem" tej grupy, a jakbyś nie wiedział to Nick Simper nie wyleciał z zespołu, bo był kiepskim basistą. Wręcz przeciwnie, był bardzo solidny, a jego pech polegał na tym że wywęszono Iana Gillana, a Evans w konfrontacji z nim nie miał już żadnych szans. Gillan jak Ci być może wiadomo grał razem z Rogerem Gloverem w Episode Six i byli to dwaj najwięksi kumple. Gdyby do DP nie przyjęto razem z nim Glovera to Gillan nigdy by nie dołączył do Purlpe, bo to był warunek, albo wchodzą do zespołu obaj albo nikt.

>A to dziwne, że mi to przypominasz, bo kiedyś odnośnie Tonego Kaye sam pisałeś, że nie jest dobry, bo nie grał >szybkich solówek tak jak Hensley.

No tak kiedyś tak myślałem, ale im człowiek starszy tym mądrzejszy i teraz mam inne zdanie na ten temat.

Chyba trochę zeszliśmy z tematu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2008 o 14:36, errtime12 napisał:

To moja kolekcja, głównie rap i hip-hop ale także r''n''b :

Szacunek za te płytki. ;] Nas, a szczególnie Gang Starr, widać że wiesz co to znaczy dobry Rap. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się kłócił, ani próbował zmienić twoich poglądów, bo to niemożliwe. Nie uważasz Lorda za wirtuoza klawiszy? Trudno, jesteś jak dotąd jedną z bardzo niewielu osób które spotkałem, która tak twierdzi. A znam opinie naprawdę mnóstwa ludzi... Mówiłeś o obiektywnej ocenie... Pojedyncza osoba może wyrazić tylko subiektywne zdanie, ale jeśli na świecie zdecydowanie większa liczba "wtajemniczonych" osób mówi, że Lord jest jednym z najlepszych to wtedy o czymś to świadczy...

>Lord to dwa oblicza - to które jest pod publiczkę i komercję w Deep Purple

Nie będę tego może komentował... :X

Dnia 06.09.2008 o 16:02, Fleming08 napisał:

Które prezentuje na własnych solowych albumach, posłuchaj ich, w szczególności wspaniały album "Sarabande", a poznasz prawdziwiego Jona.


Jasne, że znam "Sarabande". Dziwne, że wspaniały solowy album został nagrany przez przeciętnego muzyka, jak to wynika z twojej wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jako że w temacie o Deep Purple nic sie nie pojawiło to pisze tutaj.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=13712&u=5

Findan ---> zauważ jakich znakomitych muzyków dobrał sobie Lord na Sarabande - o to mi chodziło:)
Ci ludzie to raczej "niewtajemniczeni", fani Deep Purple, których u nas nie brak, którzy nie wychodzą poza ramy swojego bożyszcza i nie mają żadnego punktu odniesienia, bo gdyby mieli nie porównywaliby "jednorękiego bandytę" Jona Lorda do Keitha Emersona, którym ten pierwszy, jak i połowa klawiszowców w historii rocka, się otwarcie inspirowała. Sięgnij do tak przecenianego koncertu Made in Japan, tam Lord otwarcie zagrał, a raczej próbował się pochwalić, że potrafi zagrać kawałek Emersona z The Nice - Rondo, mowa o improwizacji jaka została zawarta w Space Truckin --> http://pl.youtube.com/watch?v=xiT1H4uLzIo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Szacunek za te płytki. ;] Nas, a szczególnie Gang Starr, widać że wiesz co to znaczy

Dnia 06.09.2008 o 16:43, OriginalGangsta napisał:

dobry Rap. ;]


Dzięki za dobre słowo :) Tych większych klasyków jak "Chronic" albo "Illmatic" akurat teraz nie mam bo kasy brak a jej większość pożerają teraz gry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja zeszła z tematu... Lord jest jednym z najlepszych i nie jest to tylko moje zdanie tylko zdanie większości ludzi znających się na muzyce. I nie zmienią tego twoje komentarze, w których próbujesz udowodnić, że Jon wcale nie jest taki dobry... Ale widzę, że jesteś największym "znawcą" więc nie będę się kłócił, ani kontynuował tej niekończącej się dyskusji. Deep Purple i Jon Lord to genialni artyści, ale ty chyba tego nie dostrzegasz, trudno każdy ma swój gust... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok, to łapcie.
To kolekcja mojego taty, ale często z nich korzystam. Nie da się tego nie słuchać, zwłaszcza jak starszy jest w domu :)
Część pierwsza. Rzędy są oczywiście podwójne:

20080906180514

20080906180702

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do tego jeszcze przynajmniej tyle jakiś starych winyli ;)
Zdjęcie drugie - zespół Artrosis. Mój tata był przez jakiś czas ich menadżerem :)
Sorry za tą jakość, ale musiałem ją zmniejszyć w Photoshopie, żeby te zdjęcia tu wrzucić.
Część trzecia:

20080906181726

20080906181800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam zepsuty aparat, więc zamiast zdjęcia będzie opis. Moja kolekcja to:
-The Offspring - "The Offspring";
-The Offspring - "Ignition";
-The Offspring - "Smash";
-The Offspring - "Ixnay on the Hombre";
-The Offspring - "Americana";
-The Offspring - "Conspiracy of One";
-The Offspring - "Splinter";
-The Offspring - "Greatest Hits";
-The Offspring - "Rise nad Fall, Rage and Grace";

-Avenged Sevenfold - "Sounding the Seventh Trumpeth";
-Avenged Sevenfold - "Waking the Fallen";
-Avenged Sevenfold - "City of Evil";
-Avenged Sevenfold - "Avenged Sevenfold";

-Nightwish - "Dark Passion Play";

-Linkin Park - "Hybrid Theory";
-Linkin Park - "Meteora";
-Linkin Park - "Live in Texas";
-Linkin Park - "Minutes to Midnight";

-Rammstein - "Herzeleid";
-Rammstein - "Sehnsucht";
-Rammstein - "Mutter";
-Rammstein - "Reise, Reise";
-Rammstein - "Rosenrot".

Od siebie dodam, że bardzo ciężko było tę kolekcję skompletować. Na niektóre albumy musiałem sporo czasu polować na rozmaitych aukcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2008 o 14:36, errtime12 napisał:

To moja kolekcja, głównie rap i hip-hop ale także r''n''b :

Naprawdę gratuluję tak świetnych płyt , też lubię te typy muzyki , więc tym bardziej gratuluję Tobie tak udanych płyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2008 o 18:08, errtime12 napisał:

>> Szacunek za te płytki. ;] Nas, a szczególnie Gang Starr, widać że wiesz co to
znaczy
> dobry Rap. ;]

Dzięki za dobre słowo :) Tych większych klasyków jak "Chronic" albo "Illmatic" akurat
teraz nie mam bo kasy brak a jej większość pożerają teraz gry :)


Świetna kolekcja Bigg Bo$$ Dogga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Dyskusja zeszła z tematu... Lord jest jednym z najlepszych i nie jest to tylko moje zdanie
> tylko zdanie większości ludzi znających się na muzyce. I nie zmienią tego twoje komentarze,
> w których próbujesz udowodnić, że Jon wcale nie jest taki dobry...

Zgadzam się, jest najlepszy wśród samouków-amatorów:) Do profesjonalnych i wykształconych muzyków cho-cho, mu brakuje;) I nie zmieni tego faktu tłum fanów, bo idąc tym tokiem myślenia to więcej jest ludzi słuchających muzyki spod znaku "Techno summer hits" i co, wtedy według nich jest to lepsze od DP.
Co do znawstwa to jeśli chcesz poznać takich zapraszam na Forum Dinozaurów. Od prawie 10 lat aktywnie zajmuje się badaniem historii muzyki lat 60-70, a takie zespoły jak DP były na początku tej drogi.
Na następne posty odnośnie Deep Purple będę odpowiadał już w wątku im poświęconym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2008 o 18:13, Kapizak1 napisał:

To kolekcja mojego taty, ale często z nich korzystam. Nie da się tego nie słuchać, zwłaszcza
jak starszy jest w domu :)


Całkiem, całkiem... rzekłbym nawet, że dobrze, bo Pink Floyd widzę, tylko nie bardzo widzę jaki album. Sporo dobrej muzyki polskiej Grechuta, WW, pyszny box Ciechowskiego. Kolekcja pokaźna, acz bardzo chaotyczna i nie skystalizowana.

Może i ja coś wrzucę... w czerwcu i lipcu nabyłem kilka płyt, których jeszcze nie wstawiłem, oto one:
1. Caravan - In The Land Of Grey and Pink. LP, nie to co pizdryk na CD.
2. Jethro Tull - Aqualung. Zgodnie z planem zamieniłem starego na japan card-sleeve.
3. Black Widow - Sacrifice.
4. Mountain - Clambing!

20080906193735

20080906193752

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Całkiem, całkiem... rzekłbym nawet, że dobrze, bo Pink Floyd widzę, tylko nie bardzo
> widzę jaki album. Sporo dobrej muzyki polskiej Grechuta, WW, pyszny box Ciechowskiego.
> Kolekcja pokaźna, acz bardzo chaotyczna i nie skystalizowana.
W stojakach porządek lepszy, na półkach troszkę większy chaos. Z drugiej strony weź to sobie poukładaj... :) Może i ja mógłbym to zrobić, chociażby przez wakacje, ale ojciec pewnie by mnie zabił...
A jeśli o muzę chodzi to się nie wypowiadam, bo ja się na tym po prostu nie znam :P Rock króluje, zwłaszcza tych starszych zespołów (hah, ostatnio na Sopot Festival usłyszałem, że ''Pectus'' to prawdziwa, polska kapela rockowa... WTF!?), ale na ''nowsze'' też jest miejsce (Kean, Coldplay,Interpol, Editors czy Placebo)... no, ale to wszystko co mogę powiedzieć, tak naprawdę to słucham tylko paru płyt i jak już mówiłem nie rozróżniam zbytnio gatunków muzycznych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować