ziptofaf 2
Hmm...Big Mom..Wątpię żeby Strawhats już teraz mieli z nim walczyć. Znacznie się wzmocnili ale wystarczy jeden z Yonkou by walczyć przeciwko całej armii Marines. Nadal nie wierzę że Luffy i reszta są na tym poziomie, ich wygrana z kimś poziomu Ao Kijiego czy Akainu wydaje mi się wciąż zbyt mało prawdopodobna. A tu mówimy o kimś mającym jeszcze większą siłę i wpływy. Choć niestety istnieje ryzyko że o tym właśnie mówiła ta przepowiednia - Strawhats dosłownie doprowadzą do upadku Fishman Island bo...za dużo zjedli.
Że Blackbeard stanie się 4. imperatorem to akurat było dość oczywiste. Ciekawszy jest fakt że on może pożerać do woli Devil''s Fruits - co albo wiąże się z jego własną mocą (tylko wtedy, jak sądzę, miałby moc kilku jeszcze przed walką z Whitebeardem, on nie wygląda na idiotę który wiedząc że ma takie możliwości nie wykorzystywały ich od początku) albo z czymś co odkrył jako Shichibukai bądź nawet jeszcze wcześniej (czyżby to mogła być jedna z tych legendarnych broni?).
No i Akainu jako lider Marines. Jego "Absolute Justice" uważam za coś niezbyt przyjemnego i o wiele bardziej wolałbym żeby to Ao Kiji przejął dowodzenie bo to jednak całkiem spoko koleś mający mnóstwo honoru (bądźmy szczerzy, gdyby Strawhats za pierwszym razem napotkali Akainu a nie Ao Kijiego to tamten tylko by im tylko na przywitanie walnął serię meteorów i manga by się od razu zakończyła). No ale cóż, w tej chwili Marines na pewno będą stanowić bardziej bezwzględną siłę niż w przeszłości...
3 dobre (subiektywnie) rzeczy których dowiadujemy się wreszcie w chapterze:
- Akainu jest szefem, a Aokiji zniknął
- Blackbeard jest czwartym imperatorem
- Big Mom nadchodzi xD