One Piece - Temat ogólny

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 06.10.2010 o 19:09, qrex napisał:

Masz rację. to udowadnia po prostu dlaczego załogi Shanksa, Luffiego czy Rogera są tak
oddane. Jednak haki królewskie w niczym nie przyda się w przypadku walki z największymi
potwornymi koksami. Ich już tak łatwo tą mocą nie da się zarazić. Co do samych predyspozycji.
Imo wszystkie osoby z wyższej półki powinni móc je teoretycznie osiągnąć. Wnioskuje
to po tym że są w stanie oprzeć się sile królewskiego haki. Jeśli tak to mają dużą siłę
woli. Duża siła woli równa się możliwość posiadania potężnego haki.

Wiesz to jest jak z doborem naturalnym, tylko najsilniejsi przetrwają (nieprecyzyjne ale na razie się trzymajmy) Rayleigh mówił że każdy kto coś osiągnął miał to Haki, można to mniej więcej tak rozpisać
Każdy kto ma predyspozycje do tego Haki ma też wbudowaną w siebie Ambicje, Ambicje tak silną że przewyższa wszystko co ktokolwiek inny może mieć, dlatego tak ostro prą do przodu, to czy mają Moc by wesprzeć tą ambicję to już inna sprawa, ci którzy nie mają, giną i już więcej się o nich nie słyszy, ci którzy mają Dają radę i stają na szczycie świata. Z Emperor Haki łączy się niesamowita, nadludzka siła woli i przekonanie o własnej racji, całkiem możliwe że na poziomie genetycznym. Przynajmniej ja to tak widze. No właśnie Możliwości, Rayleigh mówił że ludzie zwyczajnie nie dają rady obudzić w sobie Haki, czemu, tego nie wyjaśnił, widać jest jeszcze jakiś czynnik który warunkuje zdobycie Haki, przy czym Haki Emperora mają tylko wybrani, może jest ono dziedziczne, a może po prostu budzi się tylko u ludzi o Gigantycznych Ambicjach.

Dnia 06.10.2010 o 19:09, qrex napisał:

Te tradycje które teraz wymieniasz są z zasady raczej mało zobowiązujące. Jak widzimy
u Ody w przypadku tenryiubito marines musi się fatygować i nadstawiać karku. Nie jest
to więc szczególnie wygodne. Marines i światowy rząd z pewnością nie są wariatami i muszą
działać rozsądnie. Gdyby ludzie kłaniali się tenrybitto z własnej woli można by to uznać
za tradycję. Tu wietrzę wyraźny interes. Co do motywacji Cobiego w pełni go rozumiem.
Dziwi mnie tylko że zalicza Luffiego do grupy złych skoro wie jaki jest naprawdę. Powinien
łapać piratów a go zostawić dla zasady ogólnej sprawiedliwości. Poza tym Luffy z piractwem
ma tyle wspólnego co podawanie się za pirata. Owszem napadł na impel down czy enes lobby(
bo marynarka go sprowokowała) ale nie było to akcja piracka. Piraci to z grubsza rabusie
na wodzie .

Mhm może masz rację, ja w sumie widzę w tym jedynie tradycję, być może to coś na zasadzie "Mamy Bogów po swojej stronie", chodzi mi o to że WG trzyma Tenryuubito dla siebie by udowodnić ludzkości że mają po swojej stronie tych którzy stworzyli WG, wielkich wspaniałych i w ogóle, taich miejscowych Bogów, coś w rodzaju narzędzia propagandy, a czy jest w tym coś głębszego, cóż zobaczymy. Może nie rozumiemy motywacji Coby''ego bo jesteśmy Europejczykami, a One Piece jest tworem japońskim. Popraw mnie jeśli się mylę, ale japończycy bardzo mocno trzymają się wszelkiego rodzaju reguł, zasad zachowania etc. krótko, są bardzo zdyscyplinowani. Tu może właśnie o to chodzić, Piraci to wolni, od nikogo nie zależni ludzie, to o czym japończycy marzą, z kolei Marines to japońskie społeczeństwo, uwiązane zasadami, których musi przestrzegać nieważne czy się z nimi zgadza czy nie ?? Można też uznać że Coby uznał Luffy''ego za swego rywala, dla Coby''ego Luffy jest jego lustrzanym odbiciem, Piratem z największymi na świecie ambicjami, czy złapanie Luffy''ego nie było by dla Coby''ego swego rodzaju zwieńczeniem jego kariery, schwytać najpotężniejszego, najbardziej ambitnego pirata, swojego rywala ?? Schwytanie Luffy''ego oznaczało by że Coby zwyciężył, że stanął ponad Luffy''m i osiągnął swoje marzenie.

Dnia 06.10.2010 o 19:09, qrex napisał:

Poczekam. Nie spieszy me się strasznie. Trudno mi tylko dzielić czas między oglądanie
granie czytanie a pisanie tutaj :P

Taa brak czasu zdecydowanie Suxx T_T Ach mieć Dioramę Evy ^^

Dnia 06.10.2010 o 19:09, qrex napisał:

Nie zdziwił bym się. Przypomniał mi się komiks wanted autorstwa Ody gdzie złodzie ukradł
Bogu specjalne pióro żeby przeżyć wypadek z wysokości i uratować ludzi przed śmiercią.

Chyyyba widziałem kadr z tego komiksu, chociaż głowy bym za to nie dał, było to w jakiejś parodii Death Note, że Oda wymyślił Death Note na długo przed jego powstaniem.

Dnia 06.10.2010 o 19:09, qrex napisał:

Wiadome że Oda wychodzi za schematy. Śmieje się tylko że kiedy mamy zasłonięte oko wiąże
się to zazwyczaj z tajemną mocą. Jest jaki trop na ten tema XD

Cóż tego typu zabawy określa się ogólnie jako majstrowanie przy trope''ach Reconstruction, Deconstruction i pokrewne.
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/Reconstruction

[qrex 0]

Dnia 06.10.2010 o 19:30, Hubi_Koshi napisał:

Mhm może masz rację, ja w sumie widzę w tym jedynie tradycję, być może to coś na zasadzie
"Mamy Bogów po swojej stronie", chodzi mi o to że WG trzyma Tenryuubito dla siebie by
udowodnić ludzkości że mają po swojej stronie tych którzy stworzyli WG, wielkich wspaniałych
i w ogóle, taich miejscowych Bogów, coś w rodzaju narzędzia propagandy, a czy jest w
tym coś głębszego, cóż zobaczymy.

Od tej strony ma to sens. Jednak mimo wszystko nie postrzegał bym tebryiubito jako tradycję w czystej postaci. Jak sam zauważyłeś są oni symbolem siły, jednak normalni ludzie raczej mają ich gdzieś. Teoretycznie możę być to głębsza sprawa jednak trudno zorientować się co siedzi w głowie Ody.

Dnia 06.10.2010 o 19:30, Hubi_Koshi napisał:

Może nie rozumiemy motywacji Coby''ego bo jesteśmy
Europejczykami, a One Piece jest tworem japońskim. Popraw mnie jeśli się mylę, ale japończycy
bardzo mocno trzymają się wszelkiego rodzaju reguł, zasad zachowania etc. krótko, są
bardzo zdyscyplinowani. Tu może właśnie o to chodzić, Piraci to wolni, od nikogo nie
zależni ludzie, to o czym japończycy marzą, z kolei Marines to japońskie społeczeństwo,
uwiązane zasadami, których musi przestrzegać nieważne czy się z nimi zgadza czy nie ??
Można też uznać że Coby uznał Luffy''ego za swego rywala, dla Coby''ego Luffy jest jego
lustrzanym odbiciem, Piratem z największymi na świecie ambicjami, czy złapanie Luffy''ego
nie było by dla Coby''ego swego rodzaju zwieńczeniem jego kariery, schwytać najpotężniejszego,
najbardziej ambitnego pirata, swojego rywala ?? Schwytanie Luffy''ego oznaczało by że
Coby zwyciężył, że stanął ponad Luffy''m i osiągnął swoje marzenie.

Paradoks polega na tym że to nie pierwszy Luffy złamał zasady a raczej marines względem niego. Dwie pierwsze nagrody Luffy dostał za pokonanie groźnych piratów i crocodile ratując przy tym państwo. Luffy nie jest mordercą ani złodziejem jak np. Alvida u której służył Coby. Porównałeś Cobiego do Suzaku. Suzaku zdawał sobie sprawę ze zła imperium. Coby ma raczej wyidealizowane zdanie na temat marinesa( a nie powinien mieć)i traktuje marines jako miejsce dzięki któremu stanie się silny i będzie móc łapać złych gości. Jeśli złapie Luffiego de facto pogwałci swoje ideały względem swojej ambicji. Ciekawi mnie czy Oda zostawił i przetrzymał tyle czasu Alvidę żeby posłużyła jako mięso armatnie albo coś więcej dla Cobiego.

Dnia 06.10.2010 o 19:30, Hubi_Koshi napisał:

Chyyyba widziałem kadr z tego komiksu, chociaż głowy bym za to nie dał, było to w jakiejś
parodii Death Note, że Oda wymyślił Death Note na długo przed jego powstaniem.

Komiks wanted zawiera pięć krótkich historii w tym jede z początków One Piece romance down. Dlatego właśnie na niego wpadłem. Dziwię się że jako znawca One Piece nigdy na niego nie trafiłeś( czyżbym za spojlerował wujkowi spojlerowi ?)

Dnia 06.10.2010 o 19:30, Hubi_Koshi napisał:

Cóż tego typu zabawy określa się ogólnie jako majstrowanie przy trope''ach Reconstruction,
Deconstruction i pokrewne.

Oczy powinny dostać osobnego albo jakąś pod kategorię. To zdecydowanie one są najbardziej nadużywane do tego typu zabiegów.

P.S. Zobacz co znalazłem
Oda comment: Sorry, I made a mistake on Zoro''s scar in the cover of the first episode.
It''s supposed to be on the left. Ahahaha.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 06.10.2010 o 19:45, qrex napisał:

Od tej strony ma to sens. Jednak mimo wszystko nie postrzegał bym tebryiubito jako tradycję
w czystej postaci. Jak sam zauważyłeś są oni symbolem siły, jednak normalni ludzie raczej
mają ich gdzieś. Teoretycznie możę być to głębsza sprawa jednak trudno zorientować się
co siedzi w głowie Ody.

Pytanie brzmi czy WG obchodzą normalni ludzie ?? WG obchodzą królowie i szlachcice, do nich właśnie przemawia obecność Tenryuubito, w końcu to Władcy są tu istotni, nie pospolite mięso armatnie

Dnia 06.10.2010 o 19:45, qrex napisał:

Paradoks polega na tym że to nie pierwszy Luffy złamał zasady a raczej marines względem
niego. Dwie pierwsze nagrody Luffy dostał za pokonanie groźnych piratów i crocodile ratując
przy tym państwo. Luffy nie jest mordercą ani złodziejem jak np. Alvida u której służył
Coby. Porównałeś Cobiego do Suzaku. Suzaku zdawał sobie sprawę ze zła imperium. Coby
ma raczej wyidealizowane zdanie na temat marinesa( a nie powinien mieć)i traktuje marines
jako miejsce dzięki któremu stanie się silny i będzie móc łapać złych gości. Jeśli złapie
Luffiego de facto pogwałci swoje ideały względem swojej ambicji. Ciekawi mnie czy Oda
zostawił i przetrzymał tyle czasu Alvidę żeby posłużyła jako mięso armatnie albo coś
więcej dla Cobiego.

Owszem, złamał, został piratem, a to jest zabronione. Tak jak już mówiłem te zasady NIE MUSZĄ być zgodne z opiniami ludzi, nie muszą być nawet dobre, w Japonii społeczeństwo przymusza swoich członków do rzeczy które niekiedy są bez sensu, choćby tylko ilość presji jaka jest wywierana na młodzież. Chodzi mi o to że cały myk polega na zmuszaniu ludzi i świata do przestrzegania "Naszych Zasad" kto nie z nami ten przeciw nam, ten jest odmieńcem niebezpiecznym dla społeczeństwa. To nie musi być mądre czy sensowne. Co do Coby''ego i Suzaku to chodzi mi o to że Coby Dojdzie do tych samych wniosków co Suzaku, że z Marines jest coś nie tak i trzeba ich zmienić od środka, a może po prostu zaakceptuje to jak jest i będzie się stosował do zasad, ale naginał je do swojej moralności.

Dnia 06.10.2010 o 19:45, qrex napisał:

Komiks wanted zawiera pięć krótkich historii w tym jede z początków One Piece romance
down. Dlatego właśnie na niego wpadłem. Dziwię się że jako znawca One Piece nigdy na
niego nie trafiłeś( czyżbym za spojlerował wujkowi spojlerowi ?)

Aj tam człowiek jest zajęty tyloma sprawami że nie ma czasu na czytanie starych rzeczy :-3 A ja i tak jestem znany z nieznania klasyków ^^

Dnia 06.10.2010 o 19:45, qrex napisał:

Oczy powinny dostać osobnego albo jakąś pod kategorię. To zdecydowanie one są najbardziej
nadużywane do tego typu zabiegów.

Ach to tobie chodzi o Deus Ex Machina
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/DeusExMachina
ewentualnie
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/NewPowersAsThePlotDemands

Dnia 06.10.2010 o 19:45, qrex napisał:

Oda comment: Sorry, I made a mistake on Zoro''s scar in the cover of the first episode.
It''s supposed to be on the left. Ahahaha.

Cóż nawet Bogowie się mylą, spójrz tylko na ludzkość XD

[qrex 0]

Dnia 06.10.2010 o 21:33, Hubi_Koshi napisał:

Pytanie brzmi czy WG obchodzą normalni ludzie ?? WG obchodzą królowie i szlachcice, do
nich właśnie przemawia obecność Tenryuubito, w końcu to Władcy są tu istotni, nie pospolite
mięso armatnie

Ararara. Jak ma się utrzymać obecny rozkład sil skoro WG ma w potylicy zwykłych ludzi i w dodatku kurczowo trzyma się konserwatyzmu. Nie wróżę tej organizacji świetlanej przyszłości. Pewnie rewolucjoniści ich pokonają.

Dnia 06.10.2010 o 21:33, Hubi_Koshi napisał:

Owszem, złamał, został piratem, a to jest zabronione(...) Coby Dojdzie do tych samych wniosków co Suzaku, że z Marines
jest coś nie tak i trzeba ich zmienić od środka, a może po prostu zaakceptuje to jak
jest i będzie się stosował do zasad, ale naginał je do swojej moralności.

Ale czym się objawia niby zabronione bycie piratem? Piracką flagą? Opowiadanie o sobie jako o piracie? Wychodzi na to że jest to tylko głupie tabu ustanowione przez WG. Zadziwiające żę utrzymali się przy władzy prze tyle lat. Najwyższy czas ich zniszczyć a marines zreformować i zrobić bardziej przystępnym dla zwykłych szarych obywateli.

Dnia 06.10.2010 o 21:33, Hubi_Koshi napisał:

> It''s supposed to be on the left. Ahahaha.
Cóż nawet Bogowie się mylą, spójrz tylko na ludzkość XD

Znasz moje zdanie na ten temat. Prędzej jakaś nie idealna nad istota która sobie poeksperymentowała.Ewentualnie traktuje nas jak my chomika w klatce dla zabawy. Zawsze śmieszyła mnie taka wizja. Jedna nad istota do drugiej'''' stworzyłem sobie takich ludzi którzy non stop się napierdzielają dają sobą manipulować i wymyślają niestworzone rzeczy ob Bogach. Ale przynajmniej są śmieszni . Ano rzeczywiście''''. Ostateczną opcją wydaje się być podejście deistyczne. Coś się nami opiekowało i jakoś się trzymaliśmy. Zostawiono nas i mamy to co mamy.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 06.10.2010 o 21:57, qrex napisał:

Ararara. Jak ma się utrzymać obecny rozkład sil skoro WG ma w potylicy zwykłych ludzi
i w dodatku kurczowo trzyma się konserwatyzmu. Nie wróżę tej organizacji świetlanej przyszłości.
Pewnie rewolucjoniści ich pokonają.

Wcale nie twierdziłem że wróżę im świetlaną przyszłość XD Są po prostu mniej okropni niż ich przeciwnicy, no i mają tą całą siłę ognia.

Dnia 06.10.2010 o 21:57, qrex napisał:

Ale czym się objawia niby zabronione bycie piratem? Piracką flagą? Opowiadanie o sobie
jako o piracie? Wychodzi na to że jest to tylko głupie tabu ustanowione przez WG. Zadziwiające
żę utrzymali się przy władzy prze tyle lat. Najwyższy czas ich zniszczyć a marines zreformować
i zrobić bardziej przystępnym dla zwykłych szarych obywateli.

Cóż, zauważ że 98% piratów to skończeni dranie którzy mordują, rabują, gwałcą, palą i robią co im się tylko żywnie podoba, nie dziwota że bycie piratem jest zabronione, :-) A WG pewnie powstało z kilku bardzo silnych państw które potem narzuciły swoją wolę mniejszym. Nie ważne czy masz rację, ważne czy masz dość siły ognia. Zresztą, w części przypadków dbają o ludzi, nie widzimy tego za bardzo bo wsio jest z perspektywy Mugiwarsów, no i WG ma dobry PR.

Dnia 06.10.2010 o 21:57, qrex napisał:

Znasz moje zdanie na ten temat. Prędzej jakaś nie idealna nad istota która sobie poeksperymentowała.Ewentualnie
traktuje nas jak my chomika w klatce dla zabawy. Zawsze śmieszyła mnie taka wizja.
Jedna nad istota do drugiej'''' stworzyłem sobie takich ludzi którzy non stop się napierdzielają
dają sobą manipulować i wymyślają niestworzone rzeczy ob Bogach. Ale przynajmniej są
śmieszni . Ano rzeczywiście''''. Ostateczną opcją wydaje się być podejście deistyczne.
Coś się nami opiekowało i jakoś się trzymaliśmy. Zostawiono nas i mamy to co mamy.

Ja tam w te bzdury nie wierze, nauka i przyroda i tyle, Boga nie ma :-)

[qrex 0]

Dnia 06.10.2010 o 22:02, Hubi_Koshi napisał:

Wcale nie twierdziłem że wróżę im świetlaną przyszłość XD Są po prostu mniej okropni
niż ich przeciwnicy, no i mają tą całą siłę ognia.

Nie wiemy jak źli i czy w ogóle są rewolucjoniści. Mają złą opinię w świecie(w końcu sama nazwa dobrze nie świadczy) ale powinni być mniejszym złem niż WG. Jak będzie to się okaże.

Dnia 06.10.2010 o 22:02, Hubi_Koshi napisał:

Cóż, zauważ że 98% piratów to skończeni dranie którzy mordują, rabują, gwałcą, palą i
robią co im się tylko żywnie podoba, nie dziwota że bycie piratem jest zabronione, :-)
A WG pewnie powstało z kilku bardzo silnych państw które potem narzuciły swoją wolę mniejszym.
Nie ważne czy masz rację, ważne czy masz dość siły ognia. Zresztą, w części przypadków
dbają o ludzi, nie widzimy tego za bardzo bo wsio jest z perspektywy Mugiwarsów, no i
WG ma dobry PR.

Normalni piraci są draniami. Ale Luffy dostał pierwsze nagrody... Tak po prawdzie to nadal nie wiem za co. ZA czynienie dobra? Dziwię się także że WG ma jeszcze dobry PR. Choć jak widać ludzi oszukać jest niestety wyjątkowo łatwo.

Dnia 06.10.2010 o 22:02, Hubi_Koshi napisał:

Ja tam w te bzdury nie wierze, nauka i przyroda i tyle, Boga nie ma :-)

Źle mnie zrozumiałeś. Ja też nie wierzę w Boga jako takiego bo jest z definicji błędem logicznym. Po prostu zakładam możliwość istnienia potężniejszych od nas istot. Coś czym my jesteśmy dla mrówek. Jednak te istoty Bogami jako takimi z pewnością nie będą(przynajmniej z definicji)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 06.10.2010 o 22:15, qrex napisał:

Nie wiemy jak źli i czy w ogóle są rewolucjoniści. Mają złą opinię w świecie(w końcu
sama nazwa dobrze nie świadczy) ale powinni być mniejszym złem niż WG. Jak będzie to
się okaże.

Cóż rewolucjoniści po prostu chcą obalić wredny i nieludzki rząd WG, ale w trakcie tej rewolucji zginie lub zostanie rannych wielu ludzi ^^;

Dnia 06.10.2010 o 22:15, qrex napisał:

Normalni piraci są draniami. Ale Luffy dostał pierwsze nagrody... Tak po prawdzie to
nadal nie wiem za co. ZA czynienie dobra? Dziwię się także że WG ma jeszcze dobry PR.
Choć jak widać ludzi oszukać jest niestety wyjątkowo łatwo.

Mhm pierwsza nagroda chyba po prostu za PR, głównie chyba za zaatakowanie Nezumiego, a wysokość została określona na podstawie tego jak niebezpiecznych piratów pokonał. Cóż jak już mówiłem W Większości przypadków Marines i WG jednak chronią normalnych ludzi, a sytuacje w których to normalnym ludziom się obrywa zostają zatuszowane, spójrz np. na działania CP9 w water 7, nie mogli Otwarcie zaatakować Iceburga bo miał dobrą reputację więc dokonali Black Opsa

Dnia 06.10.2010 o 22:15, qrex napisał:

Źle mnie zrozumiałeś. Ja też nie wierzę w Boga jako takiego bo jest z definicji błędem
logicznym. Po prostu zakładam możliwość istnienia potężniejszych od nas istot. Coś czym
my jesteśmy dla mrówek. Jednak te istoty Bogami jako takimi z pewnością nie będą(przynajmniej
z definicji)

Nom taka możliwość istnieje jak najbardziej.

[Jimmi 0]

Muahahaha - Pacyfistas sa teraz jak pionki dla naszej załogi ^^
to tak jakby w DND z 10 na 20 lvl skoczyli ;p

[qrex 0]

Dnia 20.10.2010 o 14:14, Jimmi napisał:

Muahahaha - Pacyfistas sa teraz jak pionki dla naszej załogi ^^
to tak jakby w DND z 10 na 20 lvl skoczyli ;p

Ja tak bym się na twoim miejscu strasznie nie cieszył. O ile niszczenie pacyfistów przez ''''górną'''' część załogi jest w tej chwili oczywiste to przez dolną cześć nie(środkowa zależ jak na nich spojrzeć)Minęło tyle czasu to i Pacyfisty też powinni zostać upgradenięci. Zresztą przypominam sobie jaki postrach siali podczas wojny. Nie żebym był przeciwko podkoksowaniu załogi ale jednak w wolniejszym tempie.(choć zdaje sobie sprawę że przerwa krótka wcale nie była)

[Jimmi 0]

Dnia 20.10.2010 o 19:29, qrex napisał:

Ja tak bym się na twoim miejscu strasznie nie cieszył. O ile niszczenie pacyfistów przez
''''górną'''' część załogi jest w tej chwili oczywiste to przez dolną cześć nie(środkowa
zależ jak na nich spojrzeć)Minęło tyle czasu to i Pacyfisty też powinni zostać upgradenięci.
Zresztą przypominam sobie jaki postrach siali podczas wojny. Nie żebym był przeciwko
podkoksowaniu załogi ale jednak w wolniejszym tempie.(choć zdaje sobie sprawę że przerwa
krótka wcale nie była)

Dolna czesc tez ma niczegto sobie skille is adze, ze piratów na poziomie 100 milionow beri beda tez rozwalac skinieciem.
Ussop przypakowal, Chopper pewnie Rumble Ball rozwinal do poziomu gdzie panuje nad kazda z form, Nami ma swoj Awesome Stick ktorym kontroluje pogode, wiec sadze,z e bedzie strzelala piorunami na lewo i prawo
co do umiejetnosci Franky''ego, Robin czy Brook''a ciezko cos powiedziec, bo sa to postacie ktore raczej pozostaje w tle pierwszych czlonkow druzyny

[heyboy 0]

Mam takie małe pytanko. Zadawałem je już w temacie o anime, ale jakoś nikt go nie zauważył, albo nie było zaznajomionej z tematem osoby. Otóż, czy filmy to są recapy serii TV czy jakieś inne historie? Jeśli inne, to jak się wplatają w historię opowiedzianą w serii. Chodzi mi o ramy czasowe - między którymi epkami.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 08.11.2010 o 17:45, heyboy napisał:

Mam takie małe pytanko. Zadawałem je już w temacie o anime, ale jakoś nikt go nie zauważył,
albo nie było zaznajomionej z tematem osoby. Otóż, czy filmy to są recapy serii TV czy
jakieś inne historie? Jeśli inne, to jak się wplatają w historię opowiedzianą w serii.
Chodzi mi o ramy czasowe - między którymi epkami.

W zdecydowanej większości to inne historie, tylko dwa filmy wpisują się w historie z mangi
Ósmy: The Desert Princess and the Pirates: Adventures in Alabasta
Dziewiąty: Episode of Chopper Plus: Bloom in the Winter, Miracle Cherry Blossom
Dziesiąty, Strong World, jest powiązany z mangą. Tutaj rozpiska ^^
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_One_Piece_films

[lRayl 0]

Czemuż to temat umarł? Nikt już nie czyta One Piece?

[Sand_Wraith 0]

Dnia 28.12.2010 o 12:15, Vernio napisał:

Czemuż to temat umarł? Nikt już nie czyta One Piece?

Na 100% wiele osób czyta One Piece''a, świadczy o tym chociażby fakt, iż JPF wkrótce go wyda w naszym pięknym kraju. A dlaczego nikt nie pisze w temacie? Może świąteczne lenistwo?

[SupremeOrangeMaster 0]

Ja jak o czymś piszę to zwykle po to by ponarzekać. One Piece jest tak dobre, że absolutnie nie ma do czego się przyczepić :)

[qrex 0]

Całkiem to nie umarł. Jest reaktywowany od czasu do czasu(tylko piszą w nim z reguły trzy osoby) Zamiast pytać dlaczego temat umarł sam się zacznij udzielać a może go rozruszasz(masz posta w temacie tyle że nie na temat).
KrisK91

Dnia 28.12.2010 o 12:15, Vernio napisał:

Ja jak o czymś piszę to zwykle po to by ponarzekać. One Piece jest tak dobre, że absolutnie nie ma do czego > się przyczepić :)

Coś w tym jest. Ja jednak i tak coś na siłę zawsze chwycę(choć uważam OP za najlepszego tasiemca).

[Jimmi 0]

JPF wyda OP?! Super! :)

[ISAMU 0]

Dnia 01.01.2011 o 16:02, Jimmi napisał:

JPF wyda OP?! Super! :)

Nie wyda, tylko już wydaje! Pierwszy tom powinien być dostępny od kilku dni np. w Empiku.

[Alamut 0]

Dnia 01.01.2011 o 16:17, ISAMU napisał:

Nie wyda, tylko już wydaje! Pierwszy tom powinien być dostępny od kilku dni np. w Empiku.

Cóż to się dzieje w tym kraju?! Najpierw przez kilka lat Naruciak, potem po licznych ankietach i przesuwkach Bleach, a teraz ni stąd ni zowąd OP?! Paranoja! Niedługo co drugą mangę będą u nas wydawać i w każdym mieście znajdzie się wyspecjalizowana księgarnia xD

[Jimmi 0]

Dnia 01.01.2011 o 16:17, ISAMU napisał:

> JPF wyda OP?! Super! :)
Nie wyda, tylko już wydaje! Pierwszy tom powinien być dostępny od kilku dni np. w Empiku.

Przyjemnie, jeszcze musze nadrobic zaleglosci z tomami FMA, w kazdym razie kolejna manga leci na półeczke ^^