Zaloguj się, aby obserwować  
Pablo09

Czy można zżyć się z bohaterem i fabułą gry komputerowej?

321 postów w tym temacie

Można sie zżyc z postaciami z gier.Ja np.zżyłem się z Princem z Persji i Bezimiennym z Gothica.Pamietam jak ogromnie się wciagłem w fabułe obu gier,tymi postaciami grało mi się najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie powinno się zżywać z Bohaterem gry, gdyż najczęściej jest on tworzony tylko po to by nas wciągnąć... lub też wyciągnąć od nas kasę, na kolejne swoje przygody.
Im jest on doskonalszy, bardziej rozbudowany i posiada swoją głębie, a jeszcze lepiej gdy „przeżywa” ciekawe przygody, to człowiek chce wiedzieć jak się to zakończy.

Skoro zobaczyliśmy początek to czemu nie widzieć końca ? A niektórzy tylko na to czekają i serwują kolejne częśći, lub też kolony... Człowiek idzie do kina, wypożyczalni czy też kupuje kolejną część gry. Zżycie przechodzi w uzależnienie, uzależnienie w utożsamienie a potem... Właśnie a co potem ?

Ty człowieku masz tylko kupić nasz produkt, masz zżyć się z naszym bohaterem, nie ty masz odniego się uzależnić. To że twoja psychika pójdzie w rozsypke, to bez znaczenia że emocje diabli wezmą. Masz zapomnieć o przyjacołach, kolegach. Oni są bez znaczenia, to heros jest Ci najbliższy, najodpowiedniejszy dla Ciebie, nie to Ty nim jesteś. Więc po co Ci cokolwiek innego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2007 o 00:57, Memorr napisał:

Można sie zżyc z postaciami z gier.Ja np.zżyłem się z Princem z Persji i Bezimiennym z Gothica.Pamiętam
jak ogromnie się wciagłem w fabułę obu gier,tymi postaciami grało mi się najlepiej.


Popieram co do bezimiennego :) sam kreowałeś postać i podejmowałeś dylematy moralne...nie dość ze sie zżyłem z Bezim to jeszcze starałem kreować postać na moje podobieństwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo zżyłem się z Master Chiefem z serii Halo. Nadal czuję niedosyt po skończonej trylogii Halo, ja chcę dalszych przygód! Podobnie z W3, gdzie zżyłem się z Arthasem oraz BG a konkretnie Minsc i Boo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak da sie ja np. Gdy zrobiłem swoją postać w oblivionie to czułem się jak ja był tam. Wczułem się też w COD 4 i NWN 2 moim zdaniem z grą przeżywa drugie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2007 o 00:57, Memorr napisał:

Można sie zżyc z postaciami z gier.Ja np.zżyłem się z Princem z Persji i Bezimiennym z Gothica.Pamietam
jak ogromnie się wciagłem w fabułe obu gier,tymi postaciami grało mi się najlepiej.


To samo mnie dotyczy,jednakze ja zzylem z postacia z Gothic''a ale nie tylko z bohaterami z gier mozna sie zzyc np. z Dragon Ball czy Naruto ja takze sie zzylem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Może to dziwne ale ja zżyłem się z kapiatnem Price''em z Call of Duty. W Każdej komputerowej odsłonie (może konsolowej też, ale nie wiem nie gralem) pojawia się i towarzyszy nam w misjach :D A poza tym to zżyłem się również z Bezimiennym i z paroma postaciami w Guild Wars (aż łezka pociekła jak powrociłem z dorosłą Gwen do Ascalonu i znalazłem ten flet ;])

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.12.2007 o 20:23, Mesiek02 napisał:

Wczułemsię też w COD 4.

Wczuć w gre można, ale na pewno w CoD nie można się zżyć z bohaterem.

Ja na pewno zżyłem się z Geraltem. Najpierw książka teraz gra. Oprócz niego jeszcze postacie z NWN 2. I może bohaterka syberii(nie pamiętam jak się nazywała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2007 o 12:36, RebeliaMuppet napisał:

Ja się zżyłem z moją postacią z neverwinter nights.


Ja tak samo z moim pallem ;]. NWN to moja ukochana gra, więc jak mogłem się nie zżyć z postacią i fabułą ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że jak najbardziej można się zżyć z bohaterem z gry komputerowej. Najbardziej odczułem to w Half- Life 2, może dlatego, że postacie są tam tak bardzo dopracowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie można się zżyć z bohaterem danej gry bo po to jest między innymi fabuła gry. Ja najbardziej zżyłem się z Georgem z Broken Sworda, następnie z Tommym z Mafii a ostatnio chyba z Kompanią Able w grze Company of Heroes. Jeszcze w miarę z tym kolesiem z Crysisa w miarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie można się nie zżyć z bohaterem fabuły, Ja się strasznie zżyłem z bezimiennym z Gothica jeszcze pamiętam jak mówiłem na Chwałe Innosa:D
Kolejną postacią z którą nie moge się rozstać jest Geralt on mi pozostanie na długo w pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że można. Jest wiele bohaterów gier, z którymi się zżyłem. Kilka gierek dla przykładu: Supreme Commander - gdy personalnie wydają Tobie rozkazy trudno się nie wczuć, podobnie w Command & Conquer 3;
dalej to Gothic III - bezimienny to ja! ;), Oblivion, NWN 2 - przez możliwość stworzenia własnej postaci; Jade Empire - przez fantastyczną fabułę no i Wiedźmin - bo jak tu się nie wczuć w bohatera gry o "Polskich korzeniach"! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja myślę że tak bo np. ja do teraz gram w Call of Juarez bo fabuła jest tak super że nie wiem. Wogóle jęli czlowiek ma fazę na jakaś gre to znaczy że ma swoj urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tak jak wiele innych osób zżyłem się z Bezimiennym z Planescape: Torment, choć muszę powiedzieć że zżyłem się także z dzieckiem Bhalla z sagi Baldur''s Gate ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować