Zaloguj się, aby obserwować  
NuGGet

Co robicie gdy jesteście zdenerwowani?

241 postów w tym temacie

Ja najczęściej zaczynam klnąć.. i to strasznie .Mam ochote wtedy sie na kimś lub na czymś wyżyć, ale zwykle wtedy próbuje się szybko uspokoić w samotności..bo jeśli ktoś mi przeszkadza w tym to się jeszcze bardziej denerwuje. A najlepszym sposobem na odnalezienie harmonii ducha ;} to : usiąść poprostu sobie po turecku na łóżku, aż śmiesznie troche wtedy czuć jak cała złośc mija ;}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy mój temat rozwinął sie aż do czwartej strony:P
Ja jak jestem zdenerwowany odpalam jakiś kawałek Gurala na maxa:D Potem siadam do kompa, odpalam postala i od razu złośc przechodzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja no cóż... w normalnym świecie mam litość nawet dla robaków, ale na kompie.... no więc zapuszczam coś szybkiego i głośnego, jakiś power lub trash metal, może być "Sonata Arctica","Megadeth", rzadziej "Rhapsody" no i zaczyna się zabawa - gram - W BloodReyn uwielbiam ucinać nogi wrogom i patrzeć jak się czołgają wrzeszcząc jak potępieńcy; w Legacy of Kain: Defiance grając Kainem uwielbiam podchodzić do klęczących wrogów, i efektownie wbijać w ich pierś miecz, unosząc go razem z ich bezwładnymi ciałami, w dodatku bohater różnie na to reaguje: śmieje się, krzyczy"Vae Victis" (biada zwyciężonym, taa dobrze ujęte:D) i.t.d. W IŁ 2 Szturmownik wyobrażam sobie że ten kto jest powodem mojej złości leci w wrogim samolocie. Zamieniam więc go w bezkształtną kupę płonącego żelastwa, spadającą z szybkością 500 km/h, widzę jak pilot ginie płonąc, lub dostając w czerep pociskiem wielkości ludzkiego kciuka,ew jak się katapultuje natychmiast wpada pod grad ww. kul, z kolei w strategiach uwielbiam np w "Company of Heroes" traktować wroga miotaczami ognia, ew zsyłać na nich ostrzał rakietowy, patrząc jak piękna łąka zamienia się w wypalone pole lejów. Patrze jak wrogowie rozrywani są przez pociski które z łatwością mogą zniszczyć czołg:D Dobra, dobra już kończę, bo widzę że wyszedłem na psychopatę:/ BTW: Tekst mój do kumpla "Walę szkołę zaczynam studia rzeźnicze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi pomaga gryzienie się po rękach (często mam ślady swoich zębów), walenie pięściami w ściane obok albo w blat biurka. Także klne i wyzywam... raz zdazyło mi się rzucić krzesełkiem i kopnąć nogą w ścianę, ale więcej tego nie powtórze bo noga boli później ;P Czasami pomaga mi muzyka taka jak Disturbed, AFI, SoaD, RHCP :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe ciekawy temat :)
Przeklinam (oj dużo, za dużo...) i chce rozwalić to co mnie wkurzyło nie zależnie co to :P
Jeśli chodzi o gry...alt + F4 i po sprawie :P Choć niektóre gierki żeby mnie wkurzyć nie chcą się tak wył. np. toca 3 :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2007 o 19:20, Kermit 13 napisał:

Hehe ciekawy temat :)

No bo ja go założyłem:P:P:P

A ja ostatnio jak sie na coś wkurzam to wale z buta w biurko:P Albo wychodze na dwór i ide sie schlać jak świnia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej przebiec kilka rundek do okoła osiedla (najlepiej z mp3), od razu cała złość przechodzi, a energia wyłazi. A tu sami maniacy siedzą, tylko by w kompa nawalali XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

keidy jestem zdenerwowany tak bardzo bardzo za bardzo to nie panuje nad sobą i czasem moge coś rozwalić

np. szybe tak jak ostatnio :D ale naszczęście w starych drzwiach (kopłem tak lekko że myślałem że się nie rozwalą ale sięniestety rozwaliły)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o gry...
...jak nie mogę przejść jakieś gry, etapu itp. zaczynam walić pięściami w klawiaturę, z całej siły walę myszką o biurko.
Raz mi się klawiatura rozwaliła.
Ale to było kiedyś ;)
Teraz jestem spokojny i opanowany, lecz nie zawsze ;).
Już się tak nie denerwuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bluzgam, rzucam krzesłami i walę z kopa w szafę. - gdy jestem maxymalnie wkur...zony i nie mam czasu i możliwości by wyładowac zla energie.

Najczesciej staram sie pobiegac - przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Hmm, klnę czasami, włączam jakąś grę i nap... ;) Czasami muzyka np. Children of Bodom. Ale najczęściej biore się za jakąś prostą, niewymagającą myślenia aczkolwiek dająca satysfakcję pracę, coś w stylu mycia okien. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować