Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

MMO a farmerzy - rozprawa kolejna

77 postów w tym temacie

Dnia 29.05.2007 o 20:13, The Hammerburst napisał:

> Dałem sobie jedno postanowienie w Guild Wars ... Nigdy nie znize sie do poziomu iż bede
kupował
> rzeczy, gold na allegro. I jest dobrze ^^ (źle sie nie powodzi 50k w strage zawalonym
całym
> itemami) A więc "Be" wszyskie noobki ;)

No i kogo nazywasz n00bem? Jak byś był taki pro to byś farmił 2-4k/4-5 minut. Trzeba tylko
wiedzieć gdzie, jak i w jaki sposób :DDD

A myślisz że nie farmie :P ... Ale jeszcze nie tak ;].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2007 o 20:13, The Hammerburst napisał:

> Dałem sobie jedno postanowienie w Guild Wars ... Nigdy nie znize sie do poziomu iż bede
kupował
> rzeczy, gold na allegro. I jest dobrze ^^ (źle sie nie powodzi 50k w strage zawalonym
całym
> itemami) A więc "Be" wszyskie noobki ;)

No i kogo nazywasz n00bem? Jak byś był taki pro to byś farmił 2-4k/4-5 minut. Trzeba tylko
wiedzieć gdzie, jak i w jaki sposób :DDD



Zostan moim guru farmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm. na allegro jest nawet dzial konta i przedmioty w glownej kategorii ''gry''. wychodzi na to, ze kierownictwo allegro powinno zostac pozwane albo zmuszone do usuniecia tego dziaku bo "nielegalne" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostrożnie z tą legalnością. Bez wyraźnego zakazu w licencji gry albo warunkach usługi (regulamin serwera itp) nic tu nie jest nielegalne. Sprzedający nie zbywa jakiejś wyimaginowanej własności, a tylko takie prawo do korzystania z danego przedmiotu w grze (nie mylić z ruchomościami w realu, bo to jest inna bajka), jakie sam posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to powinni przymknac oko na ten caly handel "itemami". Jezeli ktos uwaza, ze to jest dobre i kupuje sobie przedmioty od innego gracza, to nie widze w tym nic zlego. Jednak ja to uwazam za niemal ze cheat. Moim zdaniem kazdy powinien grac normalnie bez zadnych wspomagaczy z allegro.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2007 o 01:26, chevalier napisał:

Ostrożnie z tą legalnością. Bez wyraźnego zakazu w licencji gry albo warunkach usługi (regulamin
serwera itp) nic tu nie jest nielegalne. Sprzedający nie zbywa jakiejś wyimaginowanej własności,
a tylko takie prawo do korzystania z danego przedmiotu w grze (nie mylić z ruchomościami w
realu, bo to jest inna bajka), jakie sam posiada.



A wiesz, w licencji wowa jest wyraźnie napisane, że handel itemami jest nielegalny.
Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy nie wstawiać do gry opcji wymiany czegokolwiek między graczami i problem handlu zniknie sam. Producenci bardziej powinni się skupić na tym, by ich gry były mniej zabugowane, bo dla gry bardziej zabójcze jest oszukiwanie przez wykorzystywanie luk, niż wymiana przedmiotami. Widać też, jak tacy wydawcy traktują swoich klientów jako krowy dojne, mają oni prawo tylko do wnoszenia opłat i nawet wirtualne przedmioty, postacie, czy konto nie są ich własnością. Marzenie każdego sprzedawcy - inkasować pieniądze za nic i nie odpowiadać za cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cała trudność sytuacji polega na tym, że gracze są mocno podzieleni. Jedni taktują handel itemami i game currency jako zwykłą i logiiczna sprawę inni widzą w tym zachwianie równowagi, gdzie ludzie bardziej majętni moga i w grze mieć dużo więcej co niekoniecznie idzie w parze z ich zdolnościami czy zaangazowaniem.
Także wypracowanie rozwiązania, które pogodzi obie strony to trochę marzenie ściętaj głowy. A i sami developerzy coraz częściej oferują możliwość kupienia przedmiotów/waluty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2007 o 11:08, roos- napisał:

Wolny handel itemami to przyszlosc... "Skoro mozna na tym zarobic, nalezy to zrobic".


W sumie mamy swobode umów i każdy może zawierać takie umowy jakie chce. Byleby nie były sprzeczne z ustawą, zasadami współrzycia społecznego.
Mnie handel przedmiotami wirtualnymi przypomina trochę obrót bezgotówkowy, z tym, że istnienie przedmiotu obrotu gwarantuje dystrybutor gry a ewentualne roszczenia mogłby być zaspokajane z instytucji niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez uczestnika transakcji, który w takim przypadku wszedłby w rolę dłużnika. Oczywiście kwestią sporną pozostałoby stosowanie prawa, przeciez transakcje mogłby miec charakter międzynarodowy.
Tylko możnaby się jeszcze przyczepić czy można nabyć przedmiot niematerialny, ktory też nie jest przeciez prawem. Możnaby to zakwalifikowac jako swoiste prawo do przedmiotu wirtualnego, podobnie jak ma to miejsce obecnie w przypadku obrotu prawami do akcji. Trzeba przyznać, że jest to ciekawa koncepcja teoretyczna. Teoretyczna, bo chyba na razie nikt nie weźmie tego na serio.
Mam nadzieję, że wszyscy zrozumieli ten post. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat tutaj się zgadzam, tylko kiedy wkońcu ktoś (w moim przypadku Blizzard ;-)) coś z tym zrobi ? Idę wykonać normalny quest w Winterspring lub w Burning steppes i co widzę ? Nie mogę zabić nawet jednego głupiego moba, bo całe obszary są pozajmowane przez farmujące boty (oczywiście tylko hunterzy), biegające stale tymi samymi drogami i zgarniające wszystkie moby z okolicy. To jest bardzo irytujące dla ludzi jak ja, którzy wpadli tylko na chwilkę zrobić quest czy dwa, a muszą czekać godzinami (dosłownie) na jednego głupiego dropa. PARANOJA !
Taki blizz, ściągając tak wielką kasę od ludzi, mógłby naprawdę coś z tym zrobić ... chyba że celowo przymykają oko, bo dzięki temu gra zyskuje większą popluarność, cholerni hipokryci. :-/// A ludzie i tak będą narzekać i płacić dalej ... bo niby jakie mają wyjście. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie kumam - albo będą dawali bany za farmienie i sprzedawać itemy za prawdziwa walutę, albo dalej nic nie będą robić. Na prawdę nie wiem jak chcą to rozwiązać ^^

W GW był kiedyś taki update - tam gdzie są porządne dropy chodzi się w 8 osób, więc wychodząc solo kosiłbyś wszystko. Po poprawce, kiedy wychodziłeś solo dostawałeś tylko 1/8 tego co kiedyś, więc nie miało znaczenia czy pójdziesz z teamem czy sam. Jakoś wycofali tego update''a, a chcą walczyć z farmerami.... hmm... (co prawda nie bylo na pisane, że akurat ANet, ale GW też wymienili :-P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2007 o 12:02, HumanGhost napisał:

Tylko możnaby się jeszcze przyczepić czy można nabyć przedmiot niematerialny, ktory też nie
jest przeciez prawem


Hmm jest prawnie zagwarantowane - przecież istnieje prawo autorskie dotyczące oprogramowania komputerowego, a taki przedmiot wirtualny jest w zasadzie fragmentem programu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przedmioty przekazywane sa w obrebie gry wiec nie ma tu mowy o piractiwe bo to kawałek programu.
Najwyzej na aukcjach beda pisac odstapie supermegazbroje z wowa albo 10000 golda i to nie handel a cene uzgodnia na gg albo mailem,item przekaza w wowie za np 10 srebra zeby bylo ze mu w grze sprzedal i co?
Gówno Gówno tego sie nie zatrzyma.

Gracze nie handluja wirtualnymi przedmiotami bo one nie istnieja,przekazuja normalnie przedmiot w grze ktory jest wlasnoscia firmy ale handel w grze jest dozwolony, nie powoduje strat dla firmy a pieniadze sa tak naprawde za nic.

Dupki to straszne bo placisz za gre,abonament a oni tego konta ci nawet sprzedac nie pozwola,Zadnej umowy do podpisania nie dostalem,a umowe zawrzec mozna tylko pisemnie lub telefonicznie,niech sie w żyć pocałują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2007 o 19:54, Borsh napisał:

Dupki to straszne bo placisz za gre,abonament a oni tego konta ci nawet sprzedac nie pozwola,Zadnej
umowy do podpisania nie dostalem,a umowe zawrzec mozna tylko pisemnie lub telefonicznie,niech
sie w żyć pocałują.


Klikając na "Agree" w oknie, w którym po pierwszym uruchomieniu gry pojawia się licencja zawierasz umowę, co równoznaczne jest z podpisaniem jej pisemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2007 o 19:54, Borsh napisał:

Dupki to straszne bo placisz za gre,abonament a oni tego konta ci nawet sprzedac nie pozwola,Zadnej
umowy do podpisania nie dostalem,a umowe zawrzec mozna tylko pisemnie lub telefonicznie,niech
sie w żyć pocałują.


Akceptujesz warunki umowy korzystania z WoWa za każdym razem, jak tylko wprowadzany jest nowy patch ;-).
Akceptując warunki umowy, godzisz się jednocześnie na nie i zobowiązujesz do ich przestrzegania. W zasadzie to tak, jakbyś ją podpisał.
I jeśli Blizzard nie życzy sobie handlu przedmiotami z ich gry poza samą grą, to jest to ich indywidualna sprawa, a Ty, chcąc korzystać z owej gry, musisz się dostosować. Inaczej działasz niezgodnie z prawem, wbrew umowie, na której warunki przecież wyraziłeś zgodę.
Takie życie ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2007 o 00:23, lothar-mb napisał:

ONI tworzą grę, ONI ja sprzedają i to ONI ustalają warunki na jakich mozna grać


No tak, z tym, że w takim przypadku nie można mówić o handlu miedzy graczami-konsumentami. Jest to taka quasi-sprzedaż, bo tak naprawdę przeniesieniu nie poddaje się prawo własności rzeczy z prawo do jej używania i pobierania z niej pożytków.
Ciekawe kiedy ktoś zacznie myślec o unormowaniu takiego handlu. Wątpię czy to możliwe, bo w końcu dystrybutorzy musieliby się poddać jakimś regułom państwowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy nie należałoby w artykule dodać pewne sprostowanie: otóż SOE oczywiście robi coś w tym kierunku, ale trzeba dodać że na specjalnych serwerach (o nazwie Station Exchange) - czytelnik może odnieść wrażenie, że zakup waluty i przedmiotów w grze odbywa sie na każdym serwerze EQ2 a to nie jest prawdą i może być złą reklamą dla tytułu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam w dupie blizzarda bo z fajnej firmy gówny zrobili,wow to syf jak gówno ale gówno lubią miliony much jak i ludzi w wowa grających.Starcraft 2 tez troche dupnie wyglada,jest zacofany o 10 lat.Sram na blizarda i wiecej za wow-a mu nie bede placil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować