The Elder Scrolls IV: Oblivion

[trollf 0]

Dnia 04.05.2008 o 09:23, Union Pacific napisał:

Dom kosztuje 20000 septimów. Dom w Skingradzie kosztuje 25000 septimów

o, tak tanio? :]

coz, nie ma to jak gra z FCOM, badz chociaz OOO ;]
normalnie w Oblivionie standardowa ekonomia jest maksymalnie skopana - na pozniejszym poziomie wystarczy jeden wypad do podziemi, pozniej wizyta u jednego kupca i mozemy kupic najlepszy dom O_o

w FCOM jest modzik Living Economy, ktory sprawia, ze kupcy maja troche wiecej gotowki, ale nie odnawia sie im ona co tranzakcje, ale co jedna dobe, a ceny domow sa znacznie wyzsze (Chorrol 100 000, Skingrad 125 000), to powoduje, ze aby sie czegos dorobic, trzeba odwiedzac wielu kupcow i uzbieranie na najbardziej ekskluzywny dom w Skingrad zajmuje znacznie wiecej czasu...

[UnionPacific 0]

Ja wzbogacam się najwięcej na handlu bronią i pancerzami :D Szklane, ebonowe i krasnoludzkie uzbrojenie jest sporo warte, w dodatku jakieś zaklęte jeszcze bardziej. W mniejszym stopniu zarabiam również na włamaniach i handlem biżuterią. Zawsze jakiś grosz wpadnie, ale to nie to co handlowanie sprzętem przeznaczonym do walki :)

[Meledictum 0]

>

Dnia 04.05.2008 o 13:16, trollf napisał:

w FCOM jest modzik Living Economy, ktory sprawia, ze kupcy maja troche wiecej gotowki,
ale nie odnawia sie im ona co tranzakcje, ale co jedna dobe, a ceny domow sa znacznie
wyzsze (Chorrol 100 000, Skingrad 125 000), to powoduje, ze aby sie czegos dorobic, trzeba
odwiedzac wielu kupcow i uzbieranie na najbardziej ekskluzywny dom w Skingrad zajmuje
znacznie wiecej czasu...

Mógłbyś podać link? Może w przyszłości wypróbuję tego moda.

Odnośnie lepienia bałwanów - rozumiem, że dotykanie/obcowanie z czymś zimnym jest dla ciebie swego rodzaju zabawą? No tak, stałocieplność - twój organizm jest jak mały reaktor atomowy (ludzkie ciało potrafi ogrzać małej wielkości pomieszczenie - przynajmniej teraz wiadomo, dlaczego przy wchodzeniu do niezbyt dużego pomieszczenia, w którym jest dużo stałocieplnych, od razu robi się cieplej xD) więc trzeba coś zrobić z tą nadwyżką ciepła. Skyrim i wszystko, co zimne było, jest i będzie dla mnie obrzydliwe. (za to dodam, że zgnilizna, zmasakrowane ludzkie zwłoki etc. na mnie "nie działają" xD)

[UnionPacific 0]

To polecam Ci mieszkanie w jakiejś jaskini :D Albo w bardzo fajnym sanktuarium Mrocznego Bractwa, obcowanie z żywym szkieletem i spanie na płycie grobowej jest bardzo miłą perspektywą, mając na względzie luksusowe mieszkanie w spokojnym miasteczku.

[trollf 0]

chodzi ci o FCOM czy samo Living Economy?


bo FCOM to projekt laczacy wszystkie najwieksze mody w jedna calosc, czyli OOO, Francesco, MMM i WarCry -
zeby to zainstalowac trzeba sporo posiedziec nad dokumentacja, poustawiac prawidlowa kolejnosc wczytywania, no i bez obslugi programu Wrye Bash sie nie obejdzie...

ale za to kiedy przymknie sie oko w tym modzie na pewne sprawy (nie wszystko moze sie kazdemu podobac), to pozniej jak zagrasz w normalnego obliviona, to swiat bedzie po prostu nudny, zupelnie nieurazmaicony, pusty i wymarly... jesli chesz moge dac kilka przykladow zdarzen, ktorych w normalnym Oblivionie za Chiny komunistyczne i ludowe nie uswiadczysz ;]

[trollf 0]

Dnia 04.05.2008 o 13:26, Union Pacific napisał:

Ja wzbogacam się najwięcej na handlu bronią i pancerzami :D Szklane, ebonowe i krasnoludzkie
uzbrojenie jest sporo warte, w dodatku jakieś zaklęte jeszcze bardziej. W mniejszym stopniu
zarabiam również na włamaniach i handlem biżuterią. Zawsze jakiś grosz wpadnie, ale to
nie to co handlowanie sprzętem przeznaczonym do walki :)

no magiczne przedmioty to wlasciwie najwieksze zrodlo gotowki, i od jakiegos czasu ja wlasciwie tylko ciekawsze okazy zbieram i peirscienie, ktore maja najlepszy stosunek wagi do wartosci - reszte zostawiam - bo z LE nie da sie tego opchnac pozniej w ciagu jednego dnia, nawet jak obiegniesz wszystkich kupcow :]

[Meledictum 0]

Dnia 04.05.2008 o 14:32, trollf napisał:

chodzi ci o FCOM czy samo Living Economy?


bo FCOM to projekt laczacy wszystkie najwieksze mody w jedna calosc, czyli OOO, Francesco,
MMM i WarCry -
zeby to zainstalowac trzeba sporo posiedziec nad dokumentacja, poustawiac prawidlowa
kolejnosc wczytywania, no i bez obslugi programu Wrye Bash sie nie obejdzie...

ale za to kiedy przymknie sie oko w tym modzie na pewne sprawy (nie wszystko moze sie
kazdemu podobac), to pozniej jak zagrasz w normalnego obliviona, to swiat bedzie po prostu
nudny, zupelnie nieurazmaicony, pusty i wymarly... jesli chesz moge dac kilka przykladow
zdarzen, ktorych w normalnym Oblivionie za Chiny komunistyczne i ludowe nie uswiadczysz
;]

Przykłady możesz dać, chociaż nie wydaje mi się, zebym oczekiwał od Obliviona więcej, w końcu z podstawową wersją spedziłem dobre 650 godzin, i na razie nie myślę o tym, żeby przestać. W końcu w żadnej innej grze nie ma Argonian, chociaż nawet w Oblivionie są pewne uproszczenia w modelu. (nowa broń/nowe lokacje/coś takiego), mógłbyś też dać link do moda zmieniającego model ekonomii.

Przy okazji - Chiny komunistyczne i ludowe to to samo (pewnie o tym wiesz, ale zapewne ja źle zinterpretowałem ostatni fragment twojej wypowiedzi xD)

[Jacob_Aaron 0]

Może mi ktoś powiedzieć który z kupców ma w Obku bez modów najwięcej kasy na kupno itemów ode mnie(głównie pancerzy i broni)?

[wojtek2222 0]

Dnia 04.05.2008 o 17:35, Jacob Aaron napisał:

Może mi ktoś powiedzieć który z kupców ma w Obku bez modów najwięcej kasy na kupno itemów
ode mnie(głównie pancerzy i broni)?

Chyba kowalka z Imperialnego Miasta, ale mogę się mylić.

[Sithis 0]

Dnia 04.05.2008 o 17:35, Jacob Aaron napisał:

Może mi ktoś powiedzieć który z kupców ma w Obku bez modów najwięcej kasy na kupno itemów
ode mnie(głównie pancerzy i broni)?

KOWALKA Z IC oferuje dobre ceny

[trollf 0]

kowalka? O_o a co tu kufa jest? :]

pewnie chodzi o kowala, a ta forma nie ma odpowiednika zenskiego ;p

[krl_krl 0]

easter egg:
wykonując zadanie dla gildii złodziei w jakiejś wilgotnej jaskini natknąłem się na bardzo głęboką wodę. no to płynę w dół i znalazłem ogromną rybę (zapomniałem jak sie nazywają te stworki) która mnie zaatakowała. była 3x razy większa ode mnie ale z łatwością ją zabiłem. miała przy sobie fajny hełm zwiększający szczęście, siłę woli i inteligencję o 8 pkt. miała też w sobie kości i inne pozostałości po tym co najwyraźniej zjadła. chwilę po tym zauważyłem wyjście bezpośrednio z tamtego miejsca do cyrodiil.

jeśli chcecie mogę dać srceena z lokalizacją tego wejścia

[Meledictum 0]

Dnia 04.05.2008 o 20:55, krl.krl napisał:

easter egg:
wykonując zadanie dla gildii złodziei w jakiejś wilgotnej jaskini natknąłem się na bardzo
głęboką wodę. no to płynę w dół i znalazłem ogromną rybę (zapomniałem jak sie nazywają
te stworki) która mnie zaatakowała. była 3x razy większa ode mnie ale z łatwością ją
zabiłem. miała przy sobie fajny hełm zwiększający szczęście, siłę woli i inteligencję
o 8 pkt. miała też w sobie kości i inne pozostałości po tym co najwyraźniej zjadła. chwilę
po tym zauważyłem wyjście bezpośrednio z tamtego miejsca do cyrodiil.

jeśli chcecie mogę dać srceena z lokalizacją tego wejścia

Ten "easter egg" (swoją drogą, głupia i dziwna rzecz te "easter eggi" xD) jest raczej dość znany. W Fort Redmann jest na przykład ogromna czaszka, zaś A Shadow Over Hackdirt (quest, w którym należy uratować Dar-Ma z rąk krwiożerczych stałocieplnych xD) jest nawiązaniem do "A Shadow Over Innsmouth" autorstwa H. P. Lovercrafta.

Książka N''gasta! (dalej tytułu nie pamiętam) z Morrowind po przetłumaczeniu okazuje się kawałkiem gazety w języku Esperanto, podobnie jak Bible of the Deep Ones z Hackdirt (wycinek N''gasta!"). Takich rzeczy jest sporo w grze.

[krl_krl 0]

na youtube widziałem filmik pokazujący filmik z easter eggami w oblivionie. najfajniejszy był upity goblin;)
tłumaczenie książki n''gasta jest na AW, przeczytałem
misję z hackdirt oczywiście wykonałem
możesz powiedzieć gdzie jest ten fort? (najlepiej screen)

[Meledictum 0]

Dnia 04.05.2008 o 21:27, krl.krl napisał:

na youtube widziałem filmik pokazujący filmik z easter eggami w oblivionie. najfajniejszy
był upity goblin;)
tłumaczenie książki n''gasta jest na AW, przeczytałem
misję z hackdirt oczywiście wykonałem
możesz powiedzieć gdzie jest ten fort? (najlepiej screen)

Fort znajduje się niemal dokładnie na północ od Leyawiin, na wschodnim brzegu Lower Nibem (Niższego Nibenu - to ta bardzo szeroka rzeka płynąca od Leyawiin do Imperial City, do Jeziora Rumare). W przypadku problemów ze znalezieniem fortu (stałocieplni mają kiepską orientację w terenie w porównaniu do Argonian, zawsze mówią, że Black Marsh wszędzie wygląda tak samo xD) można skorzystać z mapy:

http://www.uesp.net/oblivion/map/obmap.shtml?centeron=Fort+Redman

Fort jest zamieszkany przez wampiry, po splądrowaniu budowli nie-Argonianie powinni zapobiegawczo przyjąć błogosławieństwo w kaplicy bądź wypić miksturę uleczenia z choroby.

[krl_krl 0]

Dnia 04.05.2008 o 21:35, Meledictum napisał:

Fort jest zamieszkany przez wampiry, po splądrowaniu budowli nie-Argonianie powinni zapobiegawczo
przyjąć błogosławieństwo w kaplicy bądź wypić miksturę uleczenia z choroby.

HAHA! mylisz się! mam odporność na choroby 145!
a tak w ogóle to skąd wiesz że nie gram Argonianinem (jak to się odmienia?)

[Meledictum 0]

Dnia 04.05.2008 o 21:39, krl.krl napisał:

> Fort jest zamieszkany przez wampiry, po splądrowaniu budowli nie-Argonianie powinni
zapobiegawczo
> przyjąć błogosławieństwo w kaplicy bądź wypić miksturę uleczenia z choroby.
HAHA! mylisz się! mam odporność na choroby 145!
a tak w ogóle to skąd wiesz że nie gram Argonianinem (jak to się odmienia?)

Dobrze odmieniłeś. Nie wiem czy grasz, ale po zachowaniu od razu czuć, że nie jesteś (chociażby "haha" xP).

Zresztą, prawdopodobieństwo że cechy charakteru (wliczając w to niemal dosłowne wyalienowanie, dotyczące bardzo dużej ilości rzeczy etc.) ułożą się u stałocieplnego w taki sposób, że utworzy się coś, co ja nazwwałbym "Argoniańską osobowością" jest nikłe. Prawie zerowe.

Odporność na choroby wynosząca 145% jest stratą miejsca na Enchanty/zaklinane przedmioty, w końcu naraz można mieć na sobie tylko dziewięć zaklętych przedmiotów (buty, nagolenniki, kirys, rękawice, hełm, tarcz, amulet, dwa pierścienie - po jednym na rękę), w końcu wystarczy 100%.

[krl_krl 0]

Dnia 04.05.2008 o 21:50, Meledictum napisał:

Dobrze odmieniłeś. Nie wiem czy grasz, ale po zachowaniu od razu czuć, że nie jesteś
(chociażby "haha" xP).

czasami jestem argonianinem, czasami wys. elfem. po prostu zmienny jestem

Dnia 04.05.2008 o 21:50, Meledictum napisał:

Odporność na choroby wynosząca 145% jest stratą miejsca na Enchanty/zaklinane przedmioty,

wysokim elfem ma "rasowo" 75% ale mam jeszcze jakiś pierścień które ma fajne efekty a odporność to tak przy okazji;)

PS. normalnie muszę się pochwalić (zaraz powiesz że to takie... stałocieplne;)).
Mam odbicie zaklęcia i zwykłych obrażeń na ponad 60%

[radekk 0]

czy to normalne czy to bug że jak sprzedam kupcowi z 1k broń za 1k ma on dalej 1k ? ale już broni za 1,2 k nie moge sprzedac za wiecej niz 1k .

[krl_krl 0]

Dnia 04.05.2008 o 22:01, radekk napisał:

czy to normalne czy to bug że jak sprzedam kupcowi z 1k broń za 1k ma on dalej 1k ? ale
już broni za 1,2 k nie moge sprzedac za wiecej niz 1k .

jest to normalne, dla mnie całkiem wygodne choć bardzo dziwne