KFC czy McDonald's? Dyskusja

[UnionPacific 0]

A w Krośnie też nie ma?

[syriusz_b 0]

Dnia 23.09.2007 o 09:31, Union Pacific napisał:

A w Krośnie też nie ma?

szczerze: nie będę jechał do krosna tylko na twistera bez przesady, a w Zakopcu ostatnimi laty jestem często (jak na mnie często - zaznaczam :p), więc po prostu przy okazji idę

[Smola999 0]

ja tam wole McDonald ponieważ w KFC nigdy nie bylem :]

[UnionPacific 0]

Dnia 23.09.2007 o 09:34, Smola999 napisał:

ja tam wole McDonald ponieważ w KFC nigdy nie bylem :]

No to rzeczywiście, masz co porównywac -.-

[WolfClub 0]

Dnia 23.09.2007 o 09:34, Smola999 napisał:

ja tam wole McDonald ponieważ w KFC nigdy nie bylem :]

Ty nie wolisz bo wole to jest wybor wybieram to z tych dwoch bo wole jedzenie tam a nie tutaj ;]
Ty jestes skazany na MC ;]

[syriusz_b 0]

Dnia 23.09.2007 o 09:37, WolfClub napisał:

Ty jestes skazany na MC ;]

tak, jak ja... Powiedzmy nie skazaniom na jakiś fast food - chcemy mieć wybór! Jak już się zatruwamy czy co takim żarciem to przynajmniej żebyś my wiedzieli, którym się zatruwamy!!! ;p

[Baluk25 0]

No to raczej wyboru nie masz...jakbyś był w KFC to byś wiedział jak to jest ;]

[syriusz_b 0]

Tylko taką jedną rzecz zauważyłem... Ja jestem osobą, która jest wyczulona na to czy potrawa jest ostra, nawet momentami za bardzo (tzn. dla każdego jest łagodna, a dla mnie ostra) i ostatnio, jak byłem w KFC, coś tam zamówiłem (nie pamiętam już) i się mnie pyta Pani, czy łagodne, czy ostre, mówię: "łagodne", a było okropnie ostre - pomyłka, czy moja fobia? Zresztą, jak byłem 1 raz to też dostałem okropnie ostrego Twistera, potem już tak nie było

[Baluk25 0]

2 razy tak miałem że jak poprosiłem łagodne (chyba kubełek) to było tak ostre że litr pepsi kupiłem...a jak wziąłem ostry to ledwo wyrobiłem..więc łagodny to taki sotry..chodzi o to że łagodniejszy ostry od ostrego ;]

[UnionPacific 0]

Ja zawsze biore ostry, jeszcze się nie zdarzyło, bym kubełek wziął w łagodnej wersji. W zasadzie, w KFC jem tylko kubełki :D

[WolfClub 0]

Dnia 23.09.2007 o 09:45, Baluk25 napisał:

2 razy tak miałem że jak poprosiłem łagodne (chyba kubełek) to było tak ostre że litr pepsi
kupiłem...a jak wziąłem ostry to ledwo wyrobiłem..więc łagodny to taki sotry..chodzi o to że
łagodniejszy ostry od ostrego ;]

Ale zakreciles ;]
Co do ostrosci to kazdy kawalek kurczaka jest przyprawiony pieprzem.
I co napisales jest jako taka prawda;]
Lagodny to taki ostrawty
a Ostry to niebo w gebie ^^

[Baluk25 0]

Ja bym bardziej powiedział że piekło ;]

[Bartinho 0]

McDonald to kompletne dno. Już wolę KFC.

[syriusz_b 0]

Dnia 23.09.2007 o 09:48, WolfClub napisał:

I co napisales jest jako taka prawda;]
Lagodny to taki ostrawty
a Ostry to niebo w gebie ^^

no czyli to co myślałem, ale i tak, jak nie lubię ostrego żarcia (choć są wyjątki :p) tak tam i tak jem z przyjemnością :p Pomijam fakt, że kupuje litr pepsi, ale jem :p

[Baluk25 0]

Nie jest to kompletne dno tylko trujące jedzenie...ale w miarę dobre :P

[UnionPacific 0]

Popieram, popieram w 110%. McDonald to tani masowiec, a KFC ma klase :)

[WolfClub 0]

No tak litr pepsi ale jaka smaczna ta pepsi jest jak sie gasi ogien buchajacy z paszczy ^^
Ale tak naprawde to jest swietne uczucie jak cie pali z nosa juz leci oczy lzawia a ty nadal jesz ^^

[Baluk25 0]

też popieram że masowiec..raz zamówiłem 2 chessburgery to dostałem bigmaca i hamburgera... (hamburgera oddałem a o big macu sie nie dowiedzieli ;])

[Baluk25 0]

Też lubię to uczucie ale nie lubię jak pepsi się skończy ;/

[UnionPacific 0]

Poza tym zauważyłem, że w KFC zatrudniają ładną kadrę :D W McDonaldzie obsługa wygląda, jakby całe życie żywiła się daniami z McDonalda. oO