Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[conradzik 0]

Dnia 23.05.2010 o 19:38, Tyler_D napisał:

conradzik - może i w tym momencie okażę się totalnym ignorantem i w ogóle ale
co on takiego ma na awatarze? Jakiegoś transformersa rajt?

Si. Główny czarny charakter pierwszej części i zarazem największy przydupas jeszcze czarniejszego charakteru z dwójki... :)

[Tyler_D 0]

Dnia 23.05.2010 o 20:36, Dann napisał:

W sensie, że nie obejrzałeś żadnej części Obcych ?

Taa ...
>Musisz nadrobić, tyle razy w TV emitują.
Kiedyś może tak, teraz jakoś niespecjalnie widzę żeby to puszczali choć szczerze przyznam że rzadko oglądam TV a jeszcze rzadziej przeglądam co tam puszczają.

conradzik - acha ...

[kerkas 4]

Dnia 23.05.2010 o 20:48, Tyler_D napisał:

> W sensie, że nie obejrzałeś żadnej części Obcych ?
Taa ...
>Musisz nadrobić, tyle razy w TV emitują.
Kiedyś może tak, teraz jakoś niespecjalnie widzę żeby to puszczali choć szczerze przyznam
że rzadko oglądam TV a jeszcze rzadziej przeglądam co tam puszczają.

TV428 maja, piątek
20:00 OBCY 4 - horror SF

Ps. Odpowiesz na mój poprzedni post skierowany do Ciebie ?.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=21258

[Erton 0]

Dnia 23.05.2010 o 20:04, rhyz napisał:

tylko moja opinia, z tego co wiem tak orzekli też krytycy. Oczywiście film Camerona może
się komuś podobać bardziej, ja stawiam go najwyżej na równi z trójką Finchera.

Dla krytyków najlepsze są filmy kręcone w Tadżykistanie, opowiadające o problemach młodej dziewczyny ze wsi, która zmaga się z niechęcią społeczną. Oczywiście wszystko kręcone czarno-białą kamerą, bo kolory są passe.

Jedynkę i Dwójkę ciężko porównywać. Alien to kapitalny horror a Aliens to raczej, jak ktoś gdzieś napisał, teledyskowy film akcji. Ja się z tym zgadzam i to mi się bardzo, ale to bardzo podoba. Ma swój genialny klimat, akcję niezwalniającą praktycznie ani przez chwilę, wyrazistych bohaterów (Vasquez rządzi) i morze super scen (z moją ulubioną, gdy Obcy wyłania się z wody za tą małą). Jak ktoś może, polecam wersję rozszerzoną filmu- scena z automatycznymi działkami rox, nie wiem czemu ją wycięli. No i oczywiście pikanie detektora- pomysł prosty a genialny- coś jak odgłosy Predatora :)

Trójka znów to co innego- to część najbardziej ludzka, skupiona na bohaterach, a Obcy jest tylko "złem-z-którym-trzeba-wspólnie-walczyć". Ale klimat, duszny i taki klaustrofobiczny, znów jest kapitalny. Tylko no już zupełnie inny. Czwórka to już jazda po bandzie, nie każdemu się spodoba, ale ponownie ma swój charakterystyczny klimacik, taka trochę makabreska, a już ostatnie pół godziny to jazda po bandzie :) I to mi się właśnie najbardziej podoba w serii- różnorodność.


A dwójka i tak rządzi :)

[zadymek 7]

Dnia 23.05.2010 o 21:02, kerkas napisał:

TV428 maja, piątek
20:00 OBCY 4 - horror SF

Nie, nie, nie, i jeszcze raz nie!
Nie ma nic gorszego niż poznawanie tej serii od najgorszej strony, 4 to najgorsza część cyklu:/
Nie monotonna 1, nie paranoiczna 3, a właśnie "komiksowa" 4. Zdecydowanie odradzam.

[Tyler_D 0]

Dnia 23.05.2010 o 21:02, kerkas napisał:

TV428 maja, piątek
20:00 OBCY 4 - horror SF

Okej, dzięki.

Dnia 23.05.2010 o 21:02, kerkas napisał:

Ps. Odpowiesz na mój poprzedni post skierowany do Ciebie ?.

Yyy ... dobrze. Nie odpisałem bo jakoś nie miałem nic do dodania ostatnio ale skoro prosisz.

Więc tak ... TVP Kultura? Może i się tym zainteresuję bliżej, czasu tylko troche mało ale może cosik się znajdzie. Co do noiru ... jakoś niespecjalnie miałem okazję go poznać [ nie, naprawde dziękuję za wszelkie listy filmów wartych obejrzenia, jak będę chciał to je sobie sam znajdę wśród twoich postów ] poza - to raczej nikogo nie zdziwi serią Max Payne. Jeśli mam być szczery bardziej wolę [ chociaż chyba trudno powiedzieć że wolę skoro noiru nie znam :-P ] dramaty i thrillery.

[Feallan 0]

Dnia 23.05.2010 o 21:06, Erton napisał:

Dla krytyków najlepsze są filmy kręcone w Tadżykistanie, opowiadające o problemach młodej
dziewczyny ze wsi, która zmaga się z niechęcią społeczną. Oczywiście wszystko kręcone
czarno-białą kamerą, bo kolory są passe.

Dziewczyna musi mieć 16-17 lat. Najlepiej wyemancypowana, nie chce godzić się z umniejszaniem jej roli przez otoczenie i sprowadzeniem do roli "matki i nikogo więcej". Otoczenie ze względu na jej poglądy odtrąca ją, a ona zrozpaczona wpada w złe towarzystwo - lokalnych bad boysów, czy jak to w Tadżykistanie mają. Po jakimś czasie stwierdza, że nie chce się z nimi zadawać, daje plaskacza przywódcy gangu i ucieka. Trafia do slumsów...

itd, itp.....

[Dann 0]

Dnia 23.05.2010 o 21:06, Erton napisał:

Dla krytyków najlepsze są filmy kręcone w Tadżykistanie, opowiadające o problemach młodej
dziewczyny ze wsi, która zmaga się z niechęcią społeczną. Oczywiście wszystko kręcone
czarno-białą kamerą, bo kolory są passe.

Hehe, w tym momencie zawsze mam przed oczami pewien post z filmwebu:
Kino Ambitne Europejskie - Jasiu ustaw kamerą na brudnej ulicy, nie ważne co się nagra, ważne by było widać martwe dziecko po prawej, oraz kalosze głównego bohatera po lewej.

Może to coś ze mną nie tak, ale po prostu instynktownie padłem po przeczytaniu tego po raz pierwszy. ;-)

Dnia 23.05.2010 o 21:06, Erton napisał:

Jedynkę i Dwójkę ciężko porównywać. Alien to kapitalny horror a Aliens to raczej, jak
ktoś gdzieś napisał, teledyskowy film akcji.

W Alien zbyt wiele horroru nie ma. Naprawdę... co jak co, ale ja jestem na tym punkcie szczególnie przewrażliwiony. ;-) Thriller S-F, OK zgoda.

Dnia 23.05.2010 o 21:06, Erton napisał:

Ja się z tym zgadzam i to mi się bardzo,
ale to bardzo podoba....

Nic dodać nic ująć. ;-) Ja osobiście podziwiam grę aktorską Billa Paxtona... zresztą kto go nie lubi w tym filmie ? ;-)
Stop your grinnin'' and drop your linen!

Dnia 23.05.2010 o 21:06, Erton napisał:

Trójka znów to co innego- to część najbardziej ludzka, skupiona na bohaterach, a Obcy
jest tylko "złem-z-którym-trzeba-wspólnie-walczyć". Ale klimat, duszny i taki klaustrofobiczny,
znów jest kapitalny. Tylko no już zupełnie inny. Czwórka to już jazda po bandzie, nie
każdemu się spodoba, ale ponownie ma swój charakterystyczny klimacik, taka trochę makabreska,
a już ostatnie pół godziny to jazda po bandzie :) I to mi się właśnie najbardziej podoba
w serii- różnorodność.

Dla mnie osobiście między częściami 1 i 2, a 3 i 4 istnieje jakby przepaść... dość spora zresztą. O tym, co w moich oczach ratuje Trójkę i dlaczego tak do mnie nie przemawia, pisałem całkiem niedawno (chyba na poprzedniej stronie). A Czwórka... tak jak piszesz, jazda po bandzie. Chyba sam bym tego lepiej nie ujął. ;-)


@ Tyler_D

A właśnie... akurat teraz była na TV4 emitowana cała saga. :-(
Niestety została im już tylko Czwórka, Trójka była dwa dni temu.

[Starscream 0]

Dnia 23.05.2010 o 20:42, conradzik napisał:

Si. Główny czarny charakter pierwszej części i zarazem największy przydupas jeszcze czarniejszego
charakteru z dwójki... :)

Pomyliles z Megatronem
Chociaz mozna jakby to naciagnac to by sie nawet zgadzalo:d

[Budo 0]

/.../

Nie nazwałbym Transformerów banalnymi, oczywiście o ile mówimy o oryginalnej bajce The Movie
http://www.youtube.com/watch?v=h_ULg4RSy5Y&feature=fvst
http://www.youtube.com/watch?v=jUE0f7j_T2s&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=GXG_zG2SEaw&playnext_from=TL&videos=BFPwtAsJigc

itd, to jest naprawdę świetna baja z niezłą fabułą, wspólne dzieło Japończyków i Amerykanów, a ma już ponad 20 lat. Imo jeden z lepszych filmów animowanych ever.

[Starscream 0]

Dnia 23.05.2010 o 21:06, Erton napisał:

chwilę, wyrazistych bohaterów (Vasquez rządzi)

Vasquez? Moim zdaniem Hudson zdeptał wszystkich

[rhyz 0]

Dnia 23.05.2010 o 21:06, Erton napisał:

Dla krytyków najlepsze są filmy kręcone w Tadżykistanie, opowiadające o problemach młodej
dziewczyny ze wsi, która zmaga się z niechęcią społeczną. Oczywiście wszystko kręcone
czarno-białą kamerą, bo kolory są passe.

eee, przesadzasz...chociaz oczywiscie trochę prawdy w tym jest.

Widzę, że zwolenników 2-ki jest więcej, tym niemniej dla mnie jedynka zdecydowanie nr1. Tyle z mojej strony.

Jeśli chodzi o Obcy 4 to jak ktoś widział poprzednie części, to zdecydowanie warto zobaczyć też i tą. Mnie wkurza Winona Ryder, bardzo nieudana postać imho, ale makabra w tym wydaniu to jak najbardziej plus.

[Starscream 0]

Dla mnie tez najlepsza 1, jesli chodzi o thrillery w kosmosie to arcydzielo, pozniej 2 i 3 na rowni a na koncu 4 ktora tez byla niezla i miala pare swietnych scen

[Harrolfo 0]

Byłem dzisiaj na Prince of Persia: Piaski Czasu w kinie. Film bardzo ciekawy, mocne 8/10 ode mnie.
Skupmy się teraz oo kolei na szczegółach :)
Aktorstwo jest bardzo dobre, momentami drażnią tylko

Spoiler

przydługie gadki (np. (coś w takim stylu): "Musimy zaatakować ten kraj, bo dowiedzieliśmy się od informatora, że coś tam coś tam) - jest w spojlerze, więc wiecie o co chodzii ;)

. Na szczególną uwagę zasługuje Alfred Molina, z którego praktycznie cały czas całe kino miało z czego się śmiać :) Nie gorzej wypada Jake Gyllenhaal, który spisał się na medal (a może nawet na Oscara? ;). Wygląda bardzo podobnie do Princa z gry, akrobacje wyglądają realistycznie i ogólnie daje radę, i to bardzo :) Podobnie jak sir Kingsley. Widać po jego grze, że to postać, którą trudno przejrzeć i która zdaje sobie z tego faktu sprawę. Bardzo dobra kreacja. Wypada też wspomnieć o Gemmie Arterton, która również bardzo dobrze wczuła się w swoją postać.
Fabuła jaka jest każdy zainteresowany/każda zainteresowana wie, więc przejdźmy dalej, czyli do...
Walk. Te są zrealizowane bardzo fajnie, ciekawe ruchy i walka ogółem. Przyczepiłbym się tylko do troszkę zbyt nagminnego stosowania bullet time''u (czy może sand time''u ;). Ale krótko mówiąc - jest bardzo dobrze.
Ostatni omawiany przeze mnie aspekt filmu - scenografia i kostiumy[/b[. Te są po prostu REWELACYJNE! IMO scenografia w tym filmie jak i kostiumy to macni kandydaci do Oscara. Najlepiej zobaczcie sobie te fotki ;)
Podsumowując - PoP: PC to film rewelacyjny! Bardzo warto go obejrzeć. A ja sam kupię na pewno jak będzie na DVD :)

[Dann 0]

Właściwie już wcześniej pisałem o tym filmie (i to nie w jednym poście ;-)), ale Twoje "szczegóły" są tak bliskie temu, co sam odczuwam, że aż się prosi o podpisanie. ;-)

Podpisano
Dann
;-)

PS. Właśnie, tu nie ma bullet time''u, tu jest sand time... czy raczej Sands of Time. ;-)

[Harrolfo 0]

Dnia 23.05.2010 o 22:27, Dann napisał:

Podpisano
Dann
;-)

:)

Dnia 23.05.2010 o 22:27, Dann napisał:

PS. Właśnie, tu nie ma bullet time''u, tu jest sand time... czy raczej Sands of Time.
;-)

Mi nie chodzi o cofanie czasu, ale o te wstawki jak np Dastan

Spoiler

widzi na dole przeciwnika, woła go, ten się odwraca, a Dastan na niego zeskakuje w zwolnionym tempie

[Dann 0]

Dnia 23.05.2010 o 22:29, Harrolfo napisał:

Mi nie chodzi o cofanie czasu, ale o te wstawki jak np Dastan

Spoiler

widzi na dole przeciwnika,
woła go, ten się odwraca, a Dastan na niego zeskakuje w zwolnionym tempie

Ano takie sytuacje też są. Ja akurat w scenach kiedy już były, uznawałem je za coś wręcz normalnego, jakby integralną ich część.
Ale faktycznie nie każdemu może się podobać. ;-)

[conradzik 0]

Dnia 23.05.2010 o 21:44, Budo napisał:

Nie nazwałbym Transformerów banalnymi, oczywiście o ile mówimy o oryginalnej bajce The
Movie

Mówiłem oczywiście o filmie, z którego pochodzi avatar Starscreama.
Przyznam się bez bicia, że nie oglądałem tej wersji, o której wspominasz. Choć po tych filmikach coś mi tam świta z dzieciństwa :)

Starscream oczywiście masz rację - pomyliło mi się megatronem, choć z tym przydupasem to nawet się zgadza :)

edit: ale może nie największy :)

[Starscream 0]

W kreskowce Starscream byl niezlym przydupasem i tchorzem i przy okazji byl dwulicowy tylko kombinowal jak odsunac Megatrona od wladzy i rzadzic samemu. najbardziej wyrazista postac z transformersow moim zdaniem xD A filmy z wyjatkiem nazw robotow maja niewiele wspolnego z prawdziwymi transformersami

[In_The_End 0]

Dnia 23.05.2010 o 22:06, Harrolfo napisał:

mocne 8/10 ode mnie.

Chyba najlepszy film na podstawie gry komputerowej.

Dnia 23.05.2010 o 22:06, Harrolfo napisał:

Aktorstwo jest bardzo dobre, momentami drażnią tylko

Spoiler

przydługie gadki (np.

Naprawdę bardzo dobre, byłem bardzo mile zaskoczony. Mnie irytowały zbyt częste romantyczne momenty. Co gorsza każdy z nich był taki sam, kropka w kropkę. Mogli wykorzystać i inne gabaryty pięknej księżniczki, a nie tylko buźkę.

Dnia 23.05.2010 o 22:06, Harrolfo napisał:

z czego się śmiać :) Nie gorzej wypada Jake Gyllenhaal, który spisał się na medal

Idealnie pasował do tej roli.

Dnia 23.05.2010 o 22:06, Harrolfo napisał:

akrobacje wyglądają realistycznie i ogólnie daje radę, i to bardzo :) Podobnie jak sir Kingsley.

Najgożej według mnie wyglądały zwolnione momenty(niektóre), wszystko powinni pokazać w normalnym tempie. Akrobacje były niezłe, ale mogli pokusić się o większy rozmach z panoramą miasta w tle.

Dnia 23.05.2010 o 22:06, Harrolfo napisał:

sprawę. Bardzo dobra kreacja. Wypada też wspomnieć o Gemmie Arterton, która

Ma bardzo fajny głosik, ale coś za bardzo zakryta.

Dnia 23.05.2010 o 22:06, Harrolfo napisał:

Walk. Te są zrealizowane bardzo fajnie, ciekawe ruchy i walka ogółem. Przyczepiłbym

Walka średnia, a wina stoi oczywiście po stronie disney. Film jest przecież od 10 lat (!!!)

Dnia 23.05.2010 o 22:06, Harrolfo napisał:

do Oscara. Najlepiej zobaczcie sobie te fotki ;)

Jeszcze świetna muzyka, muzyka w filmach przygodowych musi być świetna i na szczęście jest.