Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[Perry_Cox 0]

Ogarnij mój profil na fw (zaproszenie wysłane) :) Polecam oczywiście filmy, które oceniłem 8-10 i ew. niektóre na 7. Może wychwycisz jakieś perełki.

[kerkas 4]

Dnia 08.09.2011 o 21:58, Mohair napisał:

Hej.

Ostatnio staram się oglądać co jakiś czas jakiś film. Przedwczoraj to było ''Sin City'',
dzisiaj ''The Thing''. Problem w tym, że zupełnie nie mam pojęcia co oglądać. Choćby
po tych dwóch odmiennych filmach widać, że strzelam z wyborami.

http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=275802&n=216

http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=275802&n=213

http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=275802&n=207

http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=275802&n=205

http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=275802&n=160

Ponadto pozostaje jeszcze literatura http://www.rabid.pl/

MISTRZOWIE KINA AMERYKAŃSKIEGO. WSPÓŁCZESNOŚĆ

POETYKA FILMU JAPOŃSKIEGO. TOM 1

MISTRZOWIE KINA AMERYKAŃSKIEGO. BUNT I NOSTALGIA

100 MELODRAMATÓW

100 WESTERNÓW

ENCYKLOPEDIA FILMU SCIENCE FICTION

MISTRZOWIE KINA AMERYKAŃSKIEGO. KLASYCY

NOWE NAWIGACJE II. AZJA – CYBERPUNK – KINO NIEZALEŻNE

KINO AMERYKAŃSKIE: DZIEŁA

KINO AMERYKAŃSKIE: TWÓRCY

określ gatunek

Dnia 08.09.2011 o 21:58, Mohair napisał:

Pierwsza - szukam filmów z narratorem, tak jak w ''Fight Club'', ''Shawshank Redemption''
czy choćby ''Sin City''. Póki co znalazłem ''Trainspotting'' i raczej to będzie
moim kolejnym celem, ale jestem otwarty na propozycje.

Takich filmów jest cała masa począwszy od czarnych kryminałów (film noir)
Wielki sen , Śmiertelny pocałunek , Mroczne przejście , Zabójstwo , poprzez kino sf Robinson Cruzoe na Marsie westerny Rzeka czerwona na filmach gangsterskich skończywszy Casino
określ gatunek

[A-cis 0]

Dnia 08.09.2011 o 22:05, ManweKallahan napisał:

Jeśli uważasz, że spodoba Ci się film sci-fi, ale bardzo nietypowy (nie ma tam wojen z kosmitami, plagi zombie czy walk z maszynami)

Film sci-fi z plagą zombie?! I to w dodatku typowy?! Chyba trochę przegiąłeś :-)
Horror - to się zgodzę ale nie film sci-fi.

[Lucek 0]

Dnia 09.09.2011 o 07:42, A-cis napisał:

> Jeśli uważasz, że spodoba Ci się film sci-fi, ale bardzo nietypowy (nie ma tam wojen
z kosmitami, plagi zombie czy walk z maszynami)
Film sci-fi z plagą zombie?! I to w dodatku typowy?! Chyba trochę przegiąłeś :-)
Horror - to się zgodzę ale nie film sci-fi.

Seria "Resident Evil" - jest plaga "zombi" a film da się zaliczyć do s-f , chociaż właściwie jest to mieszanka wielu gatunków: 50% akcja 40% horror 10% s-f

[A-cis 0]

Dnia 09.09.2011 o 09:27, Lucek napisał:

Seria "Resident Evil" - jest plaga "zombi" a film da się zaliczyć do s-f , chociaż właściwie
jest to mieszanka wielu gatunków: 50% akcja 40% horror 10% s-f

Ale sam piszesz, że S-F jest tylko w 10%. Więc mamy określać gatunku filmu na podstawie szczątkowych elementów? Lucek, proszę.
Przecież przy obecnym mieszaniu gatunków ktoś może wpaść na pomysł, że w horrorze zombie po cmentarzach będą biegały z szybkością nadświetlną (i z maserami) ale to IMHO nie jest powód, żeby film kwalifikować jako S-F.

[Tyler_D 0]

Bloody Sunday [ 2002 ]

Co by za wiele się nie rozpisywać - najpierw pewien rys fabularno - ogólny:

"Krwawa Niedziela" to niemal dokumentalny zapis tragedii, która rozegrała się 30 stycznia 1972 roku w Irlandii Północnej. Żołnierze Armii Brytyjskiej otworzyli wówczas ogień do uczestników pokojowego marszu przeciwko internowaniu działaczy opozycji i wprowadzaniu stanu wyjątkowego w Ulster. W wyniku strzelaniny zginęło 13 osób, a 14 zostało ciężko rannych. To wydarzenie, zwane Krwawą Niedzielą, stało się punktem zapalnym konfliktu irlandzkiego. Okazało się główną przyczyną wojny domowej, w którą wplątanych zostało wielu młodych ludzi, "bojowników o wolność", którzy wstąpili w szeregi IRA - Irlandzkiej Armii Republikańskiej. Krwawa Niedziela rozpoczęła trwającą ponad 25 lat falę przemocy i terroru.

Czyli jak widać mamy bardzo ciekawą i oryginalną tematykę - chwytliwy bo i oparty na prawdziwych wydarzeniach motyw. Dodajmy do tego montaż z ręki i w zasadzie zerowe efekty specjalne, wszechobecna surowość i realizm ... ogląda się to świetnie. Dzięki temu widz nie czuje że to film tylko że uczestniczy w tych krwawych w skutkach wydarzeniach. Dodajmy Greengrassa, nieznanych aktorów którzy jeszcze bardziej urealniają cały film i dostaniemy kawał porządnego dramatu historycznego w przyjemnej dla oka oprawie. Zmusza do myślenia ...

Warto, oj warto. 8/10

Deja vu [ 2006 ]

Thriller? Że niby DV to po części thriller? Chyba tylko w jednym promilu, bardziej to to wygląda jak niedorobiony miks średniego akcyjniaka i sci-fi.

Początek owszem - całkiem zgrabnie wykonany, jest pewien specyficzny klimacik, zastanawiająca persona Douga który jest bardzo "oryginalny" i ogólnie wszystko jest nawet na swój sposób wciągające [ choć tu subiektywna uwaga - miałem przez właściwie cały film swego rodzaju uczucie oglądania amerykańskiego filmu - i to amerykańskiego w tym pejoratywnym znaczeniu - kto oglądał Wulkan z Tommy Lee Johnsem lub te nowe Pearl Harbour powinien wiedzieć o czym mówię ] ale im dalej tym jest zdecydowanie gorzej - a już końcówka to taka przeginka że głowa mała, niektóre sceny bardziej pasują do filmu z van Dammem lub Seagalem niźli do czegoś aspirującego do bycia przyzwoitym sci-fi ... Jedyne co się może podobać to całkiem niezła rola Denzela, Kilmer to raczej ciekawostka niż coś co bym zapamiętał w tym filmie na dłużej ... o Caviezel zagrał nawet nawet, poza tym warto pochwalić Williamsa za imo dobry soundtrack.

Innymi słowy - mogło być dobrze a wyszło mocno średnio, 6/10 i ani plusa więcej.

[Lucek 0]

Dnia 09.09.2011 o 12:39, A-cis napisał:

Ale sam piszesz, że S-F jest tylko w 10%. Więc mamy określać gatunku filmu na podstawie
szczątkowych elementów? Lucek, proszę.
Przecież przy obecnym mieszaniu gatunków ktoś może wpaść na pomysł, że w horrorze zombie
po cmentarzach będą biegały z szybkością nadświetlną (i z maserami) ale to IMHO nie jest
powód, żeby film kwalifikować jako S-F.

W ten sposób żadnego filmu sf nie da się uznać za sf. Wiele klasyków gatunku należałoby zaliczyć do innej kategorii.
Gdybym napisał tak: niedaleka przyszłość, niebezpieczny wirus - wynik badań chciwej korporacji - zmieniający ludzi w bezmyślne stworzenia posiadające tylko najniższe instynkty. Czy to by wystarczyło do uznania filmu za sf?

[Nieznajomosc 0]

Czy może mi ktoś powiedzieć w spoilerze jak się skończył film Lśnienie? Obejrzałem pierwszą godzinę filmu i bardzo mnie zaciekawił, lecz byłem u znajomego i już musiałem iść do domu...

[kerkas 4]

Dnia 10.09.2011 o 15:46, Nieznajomosc napisał:

Czy może mi ktoś powiedzieć w spoilerze jak się skończył film Lśnienie? Obejrzałem pierwszą
godzinę filmu i bardzo mnie zaciekawił, lecz byłem u znajomego i już musiałem iść do
domu...

Spoiler

http://en.wikipedia.org/wiki/The_Shining_%28film%29

Spoiler

Jack Torrance (Jack Nicholson) arrives at the Overlook Hotel to interview for the position of winter caretaker, with the aim of using the hotel''s solitude to work on his writing. The hotel itself is built on the site of an Indian burial ground and becomes completely snowed in during the long winters. Manager Stuart Ullman (Barry Nelson) warns him that a previous caretaker got cabin fever and killed his family and himself. Jack’s son, Danny (Danny Lloyd), has ESP and has had a terrifying premonition about the hotel. Jack''s wife, Wendy (Shelley Duvall), tells a visiting doctor that Danny has an imaginary friend called Tony and that Jack has given up drinking because he had hurt Danny''s arm after a binge.

The family arrives at the hotel on closing day and is given a tour. The African-American chef Dick Hallorann (Scatman Crothers) surprises Danny by telepathically offering him ice cream. He explains to Danny that his grandmother and he shared this telepathic ability, which he calls "shining." Danny asks if there is anything to be afraid of in the hotel, particularly Room 237. Hallorann tells Danny that the hotel itself has a "shine" to it along with many memories, not all of which are good. He tells Danny to stay out of Room 237.

A month passes; while Jack''s writing project goes nowhere, Danny and Wendy explore the hotel''s hedge maze. Wendy becomes concerned about the phone lines being out due to the heavy snowfall and Danny has more frightening visions. As more time passes, Jack becomes frustrated, starts acting strangely, and becomes prone to violent outbursts. Danny’s curiosity about Room 237 finally gets the better of him when he sees the room''s door open. Later, Danny shows up injured and visibly traumatized, causing Wendy to accuse Jack of abusing Danny. Jack wanders into the hotel’s Gold Room where he meets a ghostly bartender named Lloyd (Joe Turkel) who serves him bourbon on the rocks. Jack complains to the bartender about his marriage to Wendy. Wendy later tells Jack that Danny told her a "crazy woman in one of the rooms" was responsible for his injuries. Jack investigates Room 237 where he encounters the ghost of a dead woman, but tells Wendy he saw nothing. Wendy and Jack argue about whether Danny should be removed from the hotel and Jack returns to the Gold Room, now filled with ghosts having a costume party. Here, he meets who he believes is the ghost of the previous caretaker, Grady (Philip Stone), who tells Jack that he must "correct" his wife and child.

Meanwhile, in Florida, Hallorann has a premonition that something is wrong at the hotel and takes a flight back to Colorado to investigate. Danny starts calling out "redrum" frantically and goes into a trance, now referring to himself as "Tony." While searching for Jack, Wendy discovers his typewriter; he has been typing endless pages of manuscript repeating "all work and no play makes Jack a dull boy" formatted in various styles. She is confronted by Jack, who threatens her before she knocks him unconscious with a baseball bat. She manages to drag him into the kitchen and lock him in the pantry, but this does not solve her larger problem; she and Danny are trapped at the hotel since Jack has sabotaged the hotel''s two-way radio and snowcat. Later, Jack converses through the pantry door with Grady, who then unlocks the door, releasing him.

Danny writes "REDRUM" in lipstick on the bathroom door. When Wendy sees this in the bedroom mirror, the letters spell out "MURDER".[6] Jack begins to chop through the door leading to his family''s living quarters with a fire axe. Wendy frantically sends Danny out through the bathroom window, but cannot get through it herself. Jack then starts chopping through the bathroom door as Wendy screams in horror; he leers through the hole he has made, shouting "Here''s Johnny!", but backs off after Wendy slashes his hand with a butcher knife. Hearing the engine of the snowcat Hallorann has borrowed to get up the mountain, Jack leaves the room. He kills Hallorann in the lobby and pursues Danny into the hedge maze. Wendy runs through the hotel looking for Danny, encountering several ghosts along the way. Meanwhile, Danny walks backwards in his own tracks and leaps behind a corner, covering his tracks with snow to mislead Jack, who has been following his footprints. Wendy and Danny escape in Hallorann''s snowcat; Jack freezes to death in the hedge maze.

The final shot of the film shows a 1921 photograph of a smiling Jack Torrance in front of a crowd of revelers, as the song "Midnight, the Stars, and You"[7] plays in the background.

[PsyhoSpider 0]

Dnia 10.09.2011 o 15:46, Nieznajomosc napisał:

Czy może mi ktoś powiedzieć w spoilerze jak się skończył film Lśnienie? Obejrzałem pierwszą
godzinę filmu i bardzo mnie zaciekawił, lecz byłem u znajomego i już musiałem iść do
domu...

Więc polecam książkę, nie oderwiesz się ;)

[ManweKallahan 0]

Jak chcesz, to możesz poczekać, bo 29 września (czwartek) o 21:40 Lśnienie będzie na TVP 2.

[Tyler_D 0]

Święci z Bostonu / Boondock Saints

Zadziwiająco dobry film, zgrabny miks filmu sensacyjnego z elementami komedii w na swój sposób pociągającej otoczce moralizatorsko - religijnej. Jest klimacik, charyzmatyczne, oryginalne i dobrze wykreowane postacie [ o braciach nie ma co wspominać bo to oczywiste, Dafoe zagrał przyzwoicie, Rocco - to jest dopiero świr ;-D ], ciekawa fabuła i dobrze zrealizowany montaż i co ciekawe - bardzo wpadający w ucho soundtrack. Ogółem wyszedł koniec końców bardzo dobry film, sporo się dzieje, na nudę nie można narzekać - nic tylko oglądać.

Zastanawiają mnie tylko dwie rzeczy:

Primo - skoro bracia

Spoiler

chcieli się pozbyć całego gangsterskiego syfu to dlaczego nie zabili Rocco? Przecież jakby nie było był małym bo małym ale trybikiem w maszynie mafijnej

.

Secundo - dlaczego

Spoiler

po tym jak Duce chciał zabić braci dziwnym trafem nagle się do nich przyłącza

?

8/10

[HomoNomo 0]

Orientuje się ktoś czy 4-ty epizod Gwiezdnych wojen został zdubbingowany ?

[Piterixos 0]

Dnia 10.09.2011 o 18:18, HomoNomo napisał:

Orientuje się ktoś czy 4-ty epizod Gwiezdnych wojen został zdubbingowany ?

Zdubbingowany? Chyba żadna część nie została zdubbingowana z tego co mi wiadomo.

[kerkas 4]

Dnia 10.09.2011 o 18:18, HomoNomo napisał:

Orientuje się ktoś czy 4-ty epizod Gwiezdnych wojen został zdubbingowany ?

Owszem ale dotyczy to tylko wersji Blu-Ray
http://allegro.pl/gwiezdne-wojny-saga-star-wars-kolekcja-9xblu-ray-i1812933258.html
oraz kaset VHS
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=star+wars¶ms_top_cookie=635c8699ec6a48ca70780f0e041b45ce82fe39d8&category=20602

Tyle tylko że w tym drugim wypadku kupowało się albo wersję z napisami albo z lektorem radzę się upewnić przed ewentualnym kupnem.

[kerkas 4]

Dnia 10.09.2011 o 18:19, Piterixos napisał:

Zdubbingowany? Chyba żadna część nie została zdubbingowana z tego co mi wiadomo.

Uprzejmie proszę o niewprowadzanie w błąd , z góry dziękuję.

[kerkas 4]

edit. sorry za dubel

[HomoNomo 0]

Dnia 10.09.2011 o 18:36, kerkas napisał:

Tyle tylko że w tym drugim wypadku kupowało się albo wersję z napisami albo z lektorem
radzę się upewnić przed ewentualnym kupnem.

Nie interesuje mnie wersja DVD, dzięki.
A jak z następnymi częściami ,5,6

[ev1l_on3 0]

Dnia 10.09.2011 o 18:18, HomoNomo napisał:

Orientuje się ktoś czy 4-ty epizod Gwiezdnych wojen został zdubbingowany ?

Toż to profanacja. :P

[Piterixos 0]

Dnia 10.09.2011 o 18:38, kerkas napisał:

Uprzejmie proszę o niewprowadzanie w błąd , z góry dziękuję.

Na pewno chodzi o dubbing, a nie o lektora?