Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Fallout 3 - pijąc wodę z ustępu

191 postów w tym temacie

Dnia 05.08.2007 o 11:09, Hra'ko'lothanek napisał:

I znowu kolejna porcja mega logiki- jesli sequel gry nie jest tworzony m.in. dla fanow poprzednich
czesci to co to za sequel? Pomysl chwile zanim cos napiszesz, rts-y sa fajne, ale jakos nie
sadze, by fani Diablo cieszyliby sie gdyby Diablo 3 bylo rts-em.
Tactics mniej wiecej ta sama gra? No to popatrzmy, 0 rpgwosci, 0 dialogu, nie trzymanie sie
swiata Fallouta (samochody na benzyne ;d)- jeszcze jakies ciekawe info masz?

Logika jest dla tych, którzy umieją czytać ze zrozumieniem... Nie wiem mam wam pisać dużymi literami? A no proszę bardzo.
JAK JUŻ NAPISAŁEM - NIE JEST TO MOŻE STARY DOBRY FALLOUT, ALE CIĄGLE TA SAMA GRA (HISTORIA MNIEJ WIĘCEJ SIĘ TRZYMA KUPY I ŁĄCZY Z POPRZEDNIKAMI {PISZĘ MNIEJ WIĘCEJ, ZAZNACZAM, DLA CO MNIEJ SPOSTRZEGAWCZYCH}) I TAK JAK NAPISAŁEM - ZAWZWYCZAJ GRA ODCHODZĄCA OD SCHEMATU DO NIEGO NIE WRACA... PAMIĘTAM, ŻE POCZĄTKOWO FT TEŻ BUDZIŁ WIELKIE KONTROWERSJE (CECHĄ CZŁOWIEKA JEST TO, ŻE JEŚLI MU SIĘ COŚ NIE PODOBA TO LUBI TO ZWYKLINAĆ, ZWŁASZCZA ANONIMOWO), A JAKOŚ PO PREMIERZE, GRA OTRZYMAŁA CAŁKIEM DOBRE NOTOWANIA. POCZEKAMY ZOBACZYMY.
@hallas
Pisanie dla pisania? Dwa posty w odpowiedzi na mój jeden i szybki awans :P
Jak byś czytał ze zrozumieniem, to nie jest wyzwaniem robienie fallouta dla mas (jednak jak patrze na te komentarze...), lecz wyzwaniem określiłem coś, co uczyniła B. graczom. Hmm... rzuciła rękawice, łatwiej? Dobra przy.....oliła w ryj? Już? A z tym szacunkiem to definicję pozostaw na przyszłość sobie... JA szanuję za kawał dobrej roboty przy wcześniejszych grach. Kłamstewka, niedomówienia przed premierą to już chleb powszedni marketingowców (zaznaczam, że oczywiście nie wszystkich), bo niepewność wzbudza zainteresowanie. Można się już przyzwyczaić. Mogę tylko wytknąć im, pierwszy "dodatek" do Obliviona - coś w rodzaju dodatków do simów, nowe ciuszki i inne bzdety.

Wszystkichh przepraszam za zgryżliwosci i trudny do czytania tekst... A zresztą kto to czyta? Raz powiedziałem, że ja jakoś przeboleje nowości i poszła machina zagłady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2007 o 13:49, Volvox napisał:

Ja uwazam sie za fana Fallotua, jednak gdyby zrobili F3 z grafika F2 to wysmialbym ich ja nie
wiem. Mamy XXI wiek i grafika ma byc taka jakie sa teraz standardy.

Uciekajjjjjjjjjj, bo cię zjedzą :P Choćbyś był największyma fanem F1 i 2 (nie o formułe mi chodzi :)), to raz się pozytywnie, choćby w minimalnym stopniu o F3 wypowiedziałeś.
Swoją drogą, lubię zawszę takie komentarze w stylu "robiom grafikem, rzeby showadź szyskie niedociongniencia, bo tam tylko grafiga jezd" (czy coś w tym stylu ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.08.2007 o 07:35, Gul4sH napisał:

Logika jest dla tych, którzy umieją czytać ze zrozumieniem... Nie wiem mam wam pisać dużymi
literami? A no proszę bardzo.
JAK JUŻ NAPISAŁEM - NIE JEST TO MOŻE STARY DOBRY FALLOUT, ALE CIĄGLE TA SAMA GRA (HISTORIA
MNIEJ WIĘCEJ SIĘ TRZYMA KUPY I ŁĄCZY Z POPRZEDNIKAMI {PISZĘ MNIEJ WIĘCEJ, ZAZNACZAM, DLA CO
MNIEJ SPOSTRZEGAWCZYCH}) I TAK JAK NAPISAŁEM - ZAWZWYCZAJ GRA ODCHODZĄCA OD SCHEMATU DO NIEGO



Yay, wiecej baraniny...
Nie to samo, ale jednak to samo? O boze, wiec Fallout:Tictacs to tez bylo to samo! Nie stary dobry Fallout, ale ciagla ta sama gra!

Historia ta sama? Swiat trzyma sie kupy? Laczy z poprzednikami? Do cholery, mam dosc uczenia ludzi, ktorzy w Fallouty nigdy nie grali jak bardzo "FO"3 trzyma sie poprzednich czesci. Wiec moze ci szybko wytlumacze
-Super Mutanci, ktorzy chca podbic swiat to glupota- chcieli podbic swiat w 1-szej czesci, teraz nie maja juz ani srodkow ani dosc liczebnej "armii" by podbic swiat, bo, nie wiem czy wiesz, super mutanci sie nie rodza, je sie robi, a raczej robilo w vatsach, ktore zostaly zniszczone w czesci 1-szej i podazajac informacjami z czesci 1-szej, CALE FEV (wirus, ktory robil super mutanty) zostalo przeniesione do osrodka, ktory rozwalilismy! Nie ma FEV, nie ma mutantow, nie ma Mistrza, nie ma kto za nich myslec, nie moga sie rodzic- nie ma nowych mutantow- to wszystko powoduje, ze mutanci, chcacy podbic swiat zamiast walczyc o przetrwanie to glupota
-Bractwo Stali- to cos dla ciebie bo widac, ze na powaznie grales tylko w Tictacsa- Bractwo to nie zadna organizacja istniejaca do ochrony ludzi na pustkowiach- to pajace, ktorzy siedza w bunkrze i podnieca ich widok nowoczesnej technologii. Nawet gdy mutanci zagrazali pustkowiom w F1, oni woleli siedziec w bunkrze i "przeczekac" bo byli przekonani, ze mutanci kiedys wymra i Bractwo bedzie moglo wyjsc na powierzchnie.
A tu nagle po 20-30 latach po FO2 Bractwo znajduje sie w okolicach Waszyngtonu naparzajac sie z super mutantami! Yay.
-Enclava- organizacja, ktora zostala zniszczona w FO2 nagle idzie w okolcie Waszyngtonu zeby odpalic wlasna stacje radiowa!
Wybuchajace samochody- niestety, Falloutowe samochody nie wybuchaja- jada na bezpiecznym paliwie, na fusion cellach, na tym samym paliwie co Power Armor- jesli samochody wybuchaja po kilku strzalach to Power Armor tez powinien wybuchac.
I cos ci powiem- Tactics ogolnie jest dobra gra, ale jednoczesnie NIE JEST DOBRYM FALLOUTEM! Tytul "Fallout" nie czyni jeszcze z gry Fallouta, tak dla twojej informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tactics ogolnie jest dobra gra, ale jednoczesnie NIE JEST DOBRYM FALLOUTEM!

Dnia 06.08.2007 o 13:39, Hra'ko'lothanek napisał:

Tytul "Fallout" nie czyni jeszcze z gry Fallouta

I z tym zdaniem zgazam sie w 100% To samo moge chyba powiedziec o Falloucie3: gra moze bedzie dobra, ale, mimo tytulu, nie bedzie prawdziwym Fallem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2007 o 07:35, Gul4sH napisał:

JAK JUŻ NAPISAŁEM[...] GRA OTRZYMAŁA CAŁKIEM DOBRE NOTOWANIA. POCZEKAMY ZOBACZYMY.


Patrz wyżej choć, szczegóły nieścisłości fabuły poznamy dopiero po premierze.
A co do notowań to jest taka niepisana zasada, że jeśli jakiś serwis/magazyn pisze o grze w produkcji to pisze o niej pozytywnie, umiarkowanie pozytywnie, neutralnie lub wcale.

Dnia 06.08.2007 o 07:35, Gul4sH napisał:

@hallas
Pisanie dla pisania? Dwa posty w odpowiedzi na mój jeden i szybki awans :P


Gdybyś mi na to nie zwrócił uwagi to bym nie zauważył.

Dnia 06.08.2007 o 07:35, Gul4sH napisał:

Jak byś czytał ze zrozumieniem, to nie jest wyzwaniem robienie fallouta dla mas (jednak jak
patrze na te komentarze...), lecz wyzwaniem określiłem coś, co uczyniła B. graczom. Hmm...
rzuciła rękawice, łatwiej? Dobra przy.....oliła w ryj?


Do ostatnie jest bliższe prawdy. Nie wiem jakie środowiska Ty preferujesz ale ja omijam szerokim łukiem takie, które strzelają w ryj na dzień dobry.

Dnia 06.08.2007 o 07:35, Gul4sH napisał:

A z tym szacunkiem to definicję [...] ciuszki i inne bzdety.


Ja gdzieś napisałem, że kłamstwa nie toleruję w jakiejkolwiek postaci a już szczególnie takiego, które ma kogoś wprowadzić w błąd i spowodować szkodę... i firma B. mojego szacunku nie ma.

Dnia 06.08.2007 o 07:35, Gul4sH napisał:

Wszystkichh przepraszam za zgryżliwosci i trudny do czytania tekst... A zresztą kto to czyta?


Niektórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znalazlem art z F3, ktorego jeszcze robilo Black Isle. Jest to reklama krypty 69, a na niej napis: "Where do you want to spend the apocalypse?" A obok obrazek z jakas laseczka w stroju mieszkanca krypty. Co w tym zabawnego? Ano to, ze w krypcie 69 mieszkalo 999 kobiet i JEDEN mezczyzna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2007 o 13:39, Hra'ko'lothanek napisał:

Yay, wiecej baraniny...
Nie to samo, ale jednak to samo? O boze, wiec Fallout:Tictacs to tez bylo to samo! Nie stary
dobry Fallout, ale ciagla ta sama gra!

Historia ta sama? Swiat trzyma sie kupy? Laczy z poprzednikami? Do cholery, mam dosc uczenia
ludzi, ktorzy w Fallouty nigdy nie grali jak bardzo "FO"3 trzyma sie poprzednich czesci. Wiec
moze ci szybko wytlumacze
-Super Mutanci, ktorzy chca podbic swiat to glupota- chcieli podbic swiat w 1-szej czesci,
teraz nie maja juz ani srodkow ani dosc liczebnej "armii" by podbic swiat, bo, nie wiem czy
wiesz, super mutanci sie nie rodza, je sie robi, a raczej robilo w vatsach, ktore zostaly zniszczone
w czesci 1-szej i podazajac informacjami z czesci 1-szej, CALE FEV (wirus, ktory robil super
mutanty) zostalo przeniesione do osrodka, ktory rozwalilismy! Nie ma FEV, nie ma mutantow,
nie ma Mistrza, nie ma kto za nich myslec, nie moga sie rodzic- nie ma nowych mutantow- to
wszystko powoduje, ze mutanci, chcacy podbic swiat zamiast walczyc o przetrwanie to glupota
-Bractwo Stali- to cos dla ciebie bo widac, ze na powaznie grales tylko w Tictacsa- Bractwo
to nie zadna organizacja istniejaca do ochrony ludzi na pustkowiach- to pajace, ktorzy siedza
w bunkrze i podnieca ich widok nowoczesnej technologii. Nawet gdy mutanci zagrazali pustkowiom
w F1, oni woleli siedziec w bunkrze i "przeczekac" bo byli przekonani, ze mutanci kiedys wymra
i Bractwo bedzie moglo wyjsc na powierzchnie.
A tu nagle po 20-30 latach po FO2 Bractwo znajduje sie w okolicach Waszyngtonu naparzajac sie
z super mutantami! Yay.
-Enclava- organizacja, ktora zostala zniszczona w FO2 nagle idzie w okolcie Waszyngtonu zeby
odpalic wlasna stacje radiowa!
Wybuchajace samochody- niestety, Falloutowe samochody nie wybuchaja- jada na bezpiecznym paliwie,
na fusion cellach, na tym samym paliwie co Power Armor- jesli samochody wybuchaja po kilku
strzalach to Power Armor tez powinien wybuchac.
I cos ci powiem- Tactics ogolnie jest dobra gra, ale jednoczesnie NIE JEST DOBRYM FALLOUTEM!
Tytul "Fallout" nie czyni jeszcze z gry Fallouta, tak dla twojej informacji.


Ehhh... pozwolisz, że po raz ostatni odpisze na twój post, bo to się robi już nudne i odrobinę denerwujące. Czytanie ze zrozmuieniem jest domeną ludzi myślących (nie uwłaczając ;)). Hmm... jeśli dobrze pamiętam, to Ft dzieje się pomiędzy F1 i F2, ale pewny nie jestem więc wszystkie przykłady na nieściłość fabuły nie są tak dokładne jak podałeś, zresztą fabułę tworzą twórcy, nie ktoś kto kończąc grę na wszystki możliwe sposoby, uważa siebie za wielkiego znawcę i bez niego nic na temat gry nigdzie się wydarzyć nie może...
A, że gra nazywa sie Fallout nie znaczy (wg Ciebie wg. mnie ;) -bez sensu TO brzmi), że jest Falloutem... Hmm... gra toczy się w świecie Fallouta i nie masz się co mnie czepiać za nieścisłości fabuły. Nie ja tworzyłem wszystkie gry... I jest dobrym Falloutem. A przeczytać wystarczyło ustęp, w którym wspominałem, że gra nie jest taka jak poprzedniczki, ale ma klimat sagi, historię sagi (tj wyżej), drobne nawiazanie do poprzedniczek itd., więc można uznać za pewnego rodzaju kontynuacje Fallouta. Czyli nie to samo, ale to samo? Nie, bo jeszcze raz dodając, że trzeba czytać nie od razu odpisywać, podam znów jakiś przykład, prosty żeby każdy zrozumiał (masz 2 lata i masz fotkę portretową, po 20 latach masz nową fotkę i porównujesz ją ze starą, i co? to ciągle ta sama osoba pomimo bardzo wielu różnic... - prosto i może trochę naiwnie, ale inaczej widze, że się nie da).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2007 o 13:59, hallas napisał:

> Jak byś czytał ze zrozumieniem, to nie jest wyzwaniem robienie fallouta dla mas (jednak
> jak patrze na te komentarze...), lecz wyzwaniem określiłem coś, co uczyniła B. graczom. Hmm...
> rzuciła rękawice, łatwiej? Dobra przy.....oliła w ryj?
Do ostatnie jest bliższe prawdy. Nie wiem jakie środowiska Ty preferujesz ale ja omijam szerokim
łukiem takie, które strzelają w ryj na dzień dobry.

Hmm.. przeczytaj jeszcze raz całą wypowiedź, wraz z wcześniejsza może złapiesz kontekst zdania.
@ Igor FCBayern
TAk nawiasem mówiąc: Mimo tytułu nie bedzie Falloutem? Skąd wy bierzecie takie teksty... Rozumiem, nie podobało sie, że ktoś zmienił formę F2 na FT i już teksty, że to nie ta gra, bo inaczej wygląda i kilka wątków nie trzyma się kupy (Hra''ko''lothanek)... Gdyby tak rozumować to gry, ciągle by były "edytorami tekstu" z czasów Amigi i Commodore''a... CZasy się zmieniają gry też i pomimo wszystko nie ide myslą (albo i nie) wszystkich narzekających na F3, ustosunkuję się po premierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.08.2007 o 18:36, Gul4sH napisał:

Ehhh... pozwolisz, że po raz ostatni odpisze na twój post, bo to się robi już nudne i odrobinę
denerwujące. Czytanie ze zrozmuieniem jest domeną ludzi myślących (nie uwłaczając ;)). Hmm...
jeśli dobrze pamiętam, to Ft dzieje się pomiędzy F1 i F2, ale pewny nie jestem więc wszystkie
przykłady na nieściłość fabuły nie są tak dokładne jak podałeś, zresztą fabułę tworzą twórcy,
nie ktoś kto kończąc grę na wszystki możliwe sposoby, uważa siebie za wielkiego znawcę i bez
niego nic na temat gry nigdzie się wydarzyć nie może...
A, że gra nazywa sie Fallout nie znaczy (wg Ciebie wg. mnie ;) -bez sensu TO brzmi), że jest
Falloutem... Hmm... gra toczy się w świecie Fallouta i nie masz się co mnie czepiać za nieścisłości
fabuły. Nie ja tworzyłem wszystkie gry... I jest dobrym Falloutem. A przeczytać wystarczyło
ustęp, w którym wspominałem, że gra nie jest taka jak poprzedniczki, ale ma klimat sagi, historię
sagi (tj wyżej), drobne nawiazanie do poprzedniczek itd., więc można uznać za pewnego rodzaju
kontynuacje Fallouta. Czyli nie to samo, ale to samo? Nie, bo jeszcze raz dodając, że trzeba
czytać nie od razu odpisywać, podam znów jakiś przykład, prosty żeby każdy zrozumiał (masz
2 lata i masz fotkę portretową, po 20 latach masz nową fotkę i porównujesz ją ze starą, i co?
to ciągle ta sama osoba pomimo bardzo wielu różnic... - prosto i może trochę naiwnie, ale inaczej
widze, że się nie da).


Masz racje, rozmowa z kims, kto udaje znawce a gral w 1 gre, w dodatku taka, w ktorej historia jest "pomieszana" i ktorej nawet bethesda nie bierze pod uwage, jest smutna.
O fabule F:T ty moze juz milcz, bo blad w F:T jest na samym poczatku, w intrze- narrator wyczytuje, ze BoS wyszlo z jakiegos Schronu, podczas gdy tak naprawde BoS narodzilo sie w Mariposa Military Base.
I jest spora roznica miedzy schronem, a baza militarna, wiesz?
Wiec jesli zamierzasz to ciagnac to znajdz kogos kto sie zna na rzeczach, o ktorych mowi.


" Hmm... gra toczy się w świecie Fallouta"
Misku, czytasz co ludzie pisza? Swiat z wybuchajacmi samochodami to nie jest swiat Fallouta- sprobuj jeszcze raz.
No chyba, ze kupujesz bez namyslu kazde klamstwo, ktore bethesda ci wepchnie w glowke. W sumie tak jest wygodniej bo sam nie musisz myslec.

"Nie ja tworzyłem wszystkie gry... I jest dobrym Falloutem. A przeczytać wystarczyło
ustęp, w którym wspominałem, że gra nie jest taka jak poprzedniczki, ale ma klimat sagi, historię
sagi (tj wyżej), drobne nawiazanie do poprzedniczek itd. "
Hej, tylko wiesz co z tego? G! Bo tworcy pierwszego Fallouta ustalili czym jest Fallout, izometryczny widok i turowy system walki sa bardzo wazne dla Fallouta i sie czleniu mozesz spierac ile chcesz, ale to bedzie twoje slowo przeciwko slowom tworcow Fallouta- a jesli chodzi o Fallouta, czyje slowo jest wazniejsze?
Wiec jesli chcesz udawac znawce, pierw poczytaj czym jest Fallout, jaka jest jego historia i jaka jest W NIM historia.
Toz to koniec swiata zeby koles, ktory widocznie gral tylko w Tacticsa ''popisywal'' sie wiedza o Falloucie.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2007 o 19:44, Hra'ko'lothanek napisał:

Masz racje, rozmowa z kims, kto udaje znawce a gral w 1 gre, w dodatku taka, w ktorej historia
jest "pomieszana" i ktorej nawet bethesda nie bierze pod uwage, jest smutna.

Rzeczywistość jest smutna, bo grałem we wszystkie części (dużo ich nie było)/

Dnia 06.08.2007 o 19:44, Hra'ko'lothanek napisał:

O fabule F:T ty moze juz milcz, bo blad w F:T jest na samym poczatku, w intrze- narrator wyczytuje,
ze BoS wyszlo z jakiegos Schronu, podczas gdy tak naprawde BoS narodzilo sie w Mariposa Military
Base.
I jest spora roznica miedzy schronem, a baza militarna, wiesz?
Wiec jesli zamierzasz to ciagnac to znajdz kogos kto sie zna na rzeczach, o ktorych mowi.

Czyli nie ciebie. Prosty wniosek, osoba tworząca historię świata postnuklearnego, ma swoją koncepcję na grę i ogólnie całą historię Fallouta... Pewnego dnia po dwóch rewelacyjnie sprzedających się grach, nadchodzi pomysł na coś nowego, na nowe realia i pomysły dotyczące Fallouta. Ktoś piszący historię napisał, że B wyszło ze schronu... i trudno nic nie poradzisz. Pierwsza część może się różnić od poprzedniej... Zminiono systematykę rozrywki, tryb gry, historię itd., ale ciągle to ten sam świat (modyfikowany, ale jednak). Możesz się sprzeczać, ale to nie ja wymyśliłem historie, którą podważasz

Dnia 06.08.2007 o 19:44, Hra'ko'lothanek napisał:

Misku,

>To mnie zastanowiło wiec pozwolę sobie na osobny akapit<
????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Dnia 06.08.2007 o 19:44, Hra'ko'lothanek napisał:

czytasz co ludzie pisza?

Ja w przeciwieństwie do niektórych tak

Dnia 06.08.2007 o 19:44, Hra'ko'lothanek napisał:

Swiat z wybuchajacmi samochodami to nie jest swiat Fallouta- sprobuj jeszcze raz.

Kiedy ja to powiedziałem, a zresztą kogo to obchodzi co ja piszę, wystarczy złapać jedno słowo.

Dnia 06.08.2007 o 19:44, Hra'ko'lothanek napisał:

No chyba, ze kupujesz bez namyslu kazde klamstwo, ktore bethesda ci wepchnie w glowke. W sumie
tak jest wygodniej bo sam nie musisz myslec.

Dobrze, mózg służy mi tylko po to, aby zakomunikować ciału, że chce jeść. Tobie najwyraźniej do tego, żeby wymyślać brednie, prawdę przeinaczać i żyć według jaśnie oświeconej prawdy (podanej także przez bethesde).
I teraz który to jest świat Fallouta: pierwszy pomysł, czy kolejne modyfikacje. Logicznie powinien być pierwszy..., ale tj. musiałem wielokrotnie już wspominać, to nie ja wymysliłem nową opowieść i umieściłem ją w świecie Fallouta z wybuchającymi samochodami (już, ulżyło).

Dnia 06.08.2007 o 19:44, Hra'ko'lothanek napisał:

Hej, tylko wiesz co z tego? G! Bo tworcy pierwszego Fallouta ustalili czym jest Fallout, izometryczny
widok i turowy system walki sa bardzo wazne dla Fallouta i sie

niżej, odnośnik. Przerwę, bo coś mnie zaciekawiło

Dnia 06.08.2007 o 19:44, Hra'ko'lothanek napisał:

czleniu

Teraz się będzie spoufalał ;)
mozesz spierac ile chcesz,

Dnia 06.08.2007 o 19:44, Hra'ko'lothanek napisał:

ale to bedzie twoje slowo przeciwko slowom tworcow Fallouta- a jesli chodzi o Fallouta, czyje
slowo jest wazniejsze?

Zasadniczo moję, ja jestem kupującym, czyli w pewnym stopniu pracodawcę, zgodnie z zasadą "klient nasz pan". Wiadomo jednak, że jeśli chodzi Ci o proces tworzenia gry (bo o czym innym mnie już któryś dzień z rzędu strofujesz - nie znam tak na wyrywki całej historii fallouta, kiedy o której godzini, kto co zrobił ;)) to twórcy, którzy SAMI NAPISALI FABUŁĘ WYMĘCZONEGO JUŻ FT. Ja już pisałem, że gra może nie trzymać się ogólnie, wczesniej przyjętych zasad (nie wszystkich), lecz może być, modyfikacją, nowym sposobem na pieniądze, podpisując się starym imieniam.

Dnia 06.08.2007 o 19:44, Hra'ko'lothanek napisał:

Toz to koniec swiata zeby koles, ktory widocznie gral tylko w Tacticsa ''popisywal'' sie wiedza
o Falloucie.

Pisz testament, bo koleś grał w nie tylko FT, ale nie popisuje się wiedzą. Zgodnie z twoim, hmm... nazwijmy to rozumowaniem, to ty grałeś tylko w F1 i popisujesz się wiedzą, nieznając realiów rzeczywistego świata.

Na koniec: JA jestem głupi, JA nieznam świata Fallouta, Ja niemiałem racji w całym tym sporze, TY jesteś znawcą, TY wiesz lepiej... Nie pisz już, bo chańbi, takie spamowanie na forum, o spór, którego nikt nie wygra, ja już przyznałem Ci rację możesz sobie darować... świeto. Doszliśmy do konsensusu, w którym TY masz we wszystkim rację, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2007 o 07:35, Gul4sH napisał:

JAK JUŻ NAPISAŁEM - NIE JEST TO MOŻE STARY DOBRY FALLOUT, ALE CIĄGLE TA SAMA GRA (HISTORIA
MNIEJ WIĘCEJ SIĘ TRZYMA KUPY I ŁĄCZY Z POPRZEDNIKAMI {PISZĘ MNIEJ WIĘCEJ,

mylisz się, nie trzyma się kupy ani trochę. co więcej logiki tudzież fizyki też się nie trzyma, do premiery jeszcze daleko a już jest przykład totalnego debilizmu scenarzysty, w którymś newsie czytamy że będzie możliwość odpalenia bomby atomowej która przetrwała od wojny w centrum Waszyngtonu. Jakim cudem? nie dość że to wyjątkowo delikatne urządzenie, to na dodatek w centrum miasta a więc by ją dawno na części rozebrali żeby odzyskać cenną, przedwojenną technikę. pozatym sławne samochody, żeby uzyskać wybuch nuklearny trzeba zgnieść kulę (a nie pręty jak w reaktorze) z materiału radioaktywnego do ścisłe określonego rozmiaru, więc ładunki wybuchowe które ją otaczają (w reaktorach ich rzecz jasna niema) muszą wybuchnąć z ściśle określoną siłą,dokładnie w wyznaczonym momencie (z dokładnością do tysięcznych części sekundy) fala uderzeniowa zaś musi pójść do środka a nie na zewnątrz. Co zaś się tyczy samochodów z reaktorami jądrowymi które wzięły się nie wiadomo skąd (wcześniej były ogniwa paliwowe albo benzyna w f:t) to wybuchu napewno nie będzie, co najwyżej coś w rodzaju "brudnej bomby" czyli ciśnienie rozrywa obudowę (jak nasze strzały uszkodzą system chłodzący) i rozrzuca napromieniowane fragmenty po okolicy. do tego dochodzą super mutanci którzy zmutowali w ogry, umagiczniona broń (byłą na jednym ze screenów) oraz śmiesznie mały obszar działania (wcześniej włóczyliśmy się po pustyni, a tu centrum waszyngtonu ma zajmować 25% powierzchni gry. a że za środek komunikacji ma służyć metro (jakim cudem tunele przetrwały bez konserwacji betsheida jedna wie) to pewnie z miasta nie wyjdziemy.
Aha byłbym zapomniał o tym że betsheida ma zerowe doświadczenie w takich grach, bo morrowind/obivon to przeciwległy kraniec rpg niż fallouty (z jednej strony mamy rozrywkowość i bajery graficzne z TESów oraz innych action z pewną (zwykle niewielką) domieszką crpg, a z drugiej fabułę klasycznych crpg czyli to co się najbardziej liczyło w falloutach. Trochę sie rozpisałem, dodam więc jeszcze tylko że starczyło by usunąć cyferkę 3 z tytułu i było by po problemie bo była bo ty po prostu całkiem inna gra w tym samy świecie, bez ambicji do bycia następcą legendarnych poprzedników (z dotychczasowych informacji wynika że i tak nawet do pięŧ im nie doskoczy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

sig. - racja

Gul4sH: chłopie, najgorsze jest to, że zamknąłeś się w swoim zdaniu i nie słuchasz argumentów.
Ja też to obrazowo porównam: Baldur''s gate i Icewind Dale.
1. Ten sam świat.
2. Ta sama mechanika.
3. Te same cechy gry.
4. W zasadzie, oprócz drobnych zmian - gry w swej formie takie same.
Z wyjątkiem opowiedzianej historii i troszkę innego profilu rozgrywki (np. więcej walki).
ALE Icewind Dale nie było nazwane Baldur''s Gate 2 i 4 (bo taka byłaby kolejność chyba). Rozumiesz, o co mi chodzi? Baldur 2 był sequelem - logiczną i spójną kontynuacja części 1, z dokończeniem głównego wątku (rozszerzonym co prawda), pozostawieniem części bohaterów z 1, licznymi odniesieniami. I to jest SEQUEL!
Natomiast IWD było osobną grą, choć osadzoną w tych samych realich.
Tak tez powinni zrobić z tym nieszczęsnym Falloutem ''3''. Abstrahując już od niuansów fabuły, nie dla każdego najważniejszych, gra zmienia całkowicie swą formę. Opowiedziana historia będzie inna i związki z F1 i 2 są tylko iluzoryczne. Jeśli F3 miałby byc sequelem, musiałaby zostać zachowana mechanika (przynajmniej w zarysach: system turowy, SPECIAL w całości, z tą zakichaną inteligencją, wpływającą na dialogi) i forma gry, a także - fabuła musiałaby mieć logiczny związek z częściami poprzednimi.
Gul4sH, sam o tym mówisz - nowa jakość w starym świecie, tak, jak Fallout: Tactics. To było to, czym będzie F3. Całkiem inna gra w tym samym uniwersum. Tak, jak ''Forgotten Realms: Baldur''s Gate, Icewind Dale, Dark Alliance''. Niech by się to nazywało ''Fallout: A Post Nuclear Action Game'' czy cos - i po problemie.

A fani Falla rzucają się tylko o to, by nową grę nie nazywać jego kontynuacją, bo juz teraz WIEMY, że nią nie będzie. A seria była niesamowita i pozostawała fenomenem. Po wydaniu trójki padać będą komentarze typu: ''legendarna seria Fallout (pomijając może część trzecią, która odbiegła zdecydowanie od standardów poprzedniczek i nie zachowała klimatu)''. A prawdziwego fana coś takiego wkurza, bo jest to powodowane chęcią skoku na kasę szarganie legendy serii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gul4sH i Hra''ko''lothanek: dajcie sobie może spokój, bo zaczynacie się po prostu idiotycznie kłócić, wzajemnie nie słuchając argumentów i wrzucając. Do niczego konstruktywnego to nie doprowadzi, a tylko zrobi syf, przyjdzie moderator i skasuje posty. I po co, hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2007 o 11:12, Bam-Margera napisał:

luudzie kiedy premiera


Pod koniec 2008... a zapewne jakiś poślizg będzie więc obstawiałbym okres pomiędzy gwiazdką a feriami zimowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2007 o 11:13, hallas napisał:

> luudzie kiedy premiera

Pod koniec 2008... a zapewne jakiś poślizg będzie więc obstawiałbym okres pomiędzy gwiazdką
a feriami zimowymi.

yeah super tyle czekanaia to ja nie dozyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy sobie uświadomiłem, że to ponad rok to również pomyślałem, że raczej nie dożyje. I dobrze - nie będę musiał na to patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować