OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

[Mr_Kalej 0]

Dnia 12.09.2008 o 19:03, KooK napisał:

To nie możliwe, ponieważ podczas snu, gdy się rozglądamy, nasze gałki oczne poruszają
się. (pod zamkniętymi powiekami) A niemożliwe jest, żeby kontrolować czas we śnie, i
aby się poruszały super szybko, lub super wolno. Czegoś takiego nie da się zrobić.

Teoretycznie da się, ale będzie to zwykła iluzja, np. jak powiesz, że chcesz wyglądać jak np. za 50lat to będziesz widział siebie jako starca, ale czas będzie taki sam.
Co do spowalniania czasu w LD to nie da się, ale iluzję - jak najbardziej! :>

[Jakli 0]

Hyym ;) może nie do końca na temat ;), ale jak dzisiaj miałem wstać do szkoły to rano specjalnie sobie nastawiłem budzik na 6... powiedziałem sobie, że wstane o 7.25.. ;P no i to było tak, że około 7.04 na chwilkę się zdrzemnąłem sen jaki widziałem wydawał się długi potem obudziłem się lekko przestraszony, że chyba zaspałem, a tu klops minęło tylko 20 min... Czułem się trochę nieswojo, ale co czasu nie oszukam w realu co nie? W śnie najwidoczniej się da; P.

[KooK 0]

Dnia 13.09.2008 o 00:06, Kalejdoskop86 napisał:

> To nie możliwe, ponieważ podczas snu, gdy się rozglądamy, nasze gałki oczne poruszają

> się. (pod zamkniętymi powiekami) A niemożliwe jest, żeby kontrolować czas we śnie,
i
> aby się poruszały super szybko, lub super wolno. Czegoś takiego nie da się zrobić.

Teoretycznie da się, ale będzie to zwykła iluzja, np. jak powiesz, że chcesz wyglądać
jak np. za 50lat to będziesz widział siebie jako starca, ale czas będzie taki sam.
Co do spowalniania czasu w LD to nie da się, ale iluzję - jak najbardziej! :>

No właśnie o tym mówiłem -.-''

Mówiliśmy o czasie, a nie o jakichś iluzjach. Każdy sobie może stworzyć siebie starszego, ale dyskusja była o czymś innym, więc nie wiem po co się wcinasz -.-''

[KooK 0]

Dnia 13.09.2008 o 01:04, garrick napisał:

Hyym ;) może nie do końca na temat ;), ale jak dzisiaj miałem wstać do szkoły to rano
specjalnie sobie nastawiłem budzik na 6... powiedziałem sobie, że wstane o 7.25.. ;P
no i to było tak, że około 7.04 na chwilkę się zdrzemnąłem sen jaki widziałem wydawał
się długi potem obudziłem się lekko przestraszony, że chyba zaspałem, a tu klops minęło
tylko 20 min... Czułem się trochę nieswojo, ale co czasu nie oszukam w realu co nie?
W śnie najwidoczniej się da; P.

No jasne ze nie oszukasz ;-).
Acha, i widzę że nie jestem jedyny, który budzi się zupełnie o tej godzinie o której chce bez budzików etc. ;]

[Strange101 0]

Dnia 13.09.2008 o 09:24, KooK napisał:

Acha, i widzę że nie jestem jedyny, który budzi się zupełnie o tej godzinie o której
chce bez budzików etc. ;]

To nie jest wcale rzadka zdolność. Paru moich znajomych też tak ma. Ja często budzę się o tej godzinie, o której chcę, a nawet jeśli nastawię budzik na wszelki wypadek, to wstaję 15 minut wcześniej zanim zadzwoni.

[KooK 0]

Dnia 13.09.2008 o 09:40, Łowca Gier napisał:

> Acha, i widzę że nie jestem jedyny, który budzi się zupełnie o tej godzinie o której

> chce bez budzików etc. ;]

To nie jest wcale rzadka zdolność. Paru moich znajomych też tak ma. Ja często budzę się
o tej godzinie, o której chcę, a nawet jeśli nastawię budzik na wszelki wypadek, to wstaję
15 minut wcześniej zanim zadzwoni.

Miło wiedzieć, bo ta umiejętność naprawdę ułatwia życie.

[ziptofaf 2]

Dnia 13.09.2008 o 09:40, Łowca Gier napisał:

To nie jest wcale rzadka zdolność. Paru moich znajomych też tak ma. Ja często budzę się
o tej godzinie, o której chcę, a nawet jeśli nastawię budzik na wszelki wypadek, to wstaję
15 minut wcześniej zanim zadzwoni.

Nie tylko ty tak masz. Ja też budzę się z dokładnością do 15 minut. Jak mam wstać o 6:30, to wstanę o max. 6:45. Całkiem przydatna zdolność, trzeba przyznać :)

[Kwazis 0]

Dnia 13.09.2008 o 10:36, ziptofaf napisał:

> To nie jest wcale rzadka zdolność. Paru moich znajomych też tak ma. Ja często budzę
się
> o tej godzinie, o której chcę, a nawet jeśli nastawię budzik na wszelki wypadek,
to wstaję
> 15 minut wcześniej zanim zadzwoni.

Nie tylko ty tak masz. Ja też budzę się z dokładnością do 15 minut. Jak mam wstać o 6:30,
to wstanę o max. 6:45. Całkiem przydatna zdolność, trzeba przyznać :)

Tak naprawdę każdy to ma. Tylko nie wszyscy potrafią to kontrolować. To jest właśnie zegar biologiczny. :]

[KoD997 0]

Dnia 13.09.2008 o 10:36, ziptofaf napisał:

Nie tylko ty tak masz. Ja też budzę się z dokładnością do 15 minut. Jak mam wstać o 6:30,
to wstanę o max. 6:45. Całkiem przydatna zdolność, trzeba przyznać :)

Ech... a myślałem, że jestem jakiś wyjątkowy :P Ja zwykle wstaję 10 minut przed budzikiem :D

[ziptofaf 2]

Dnia 13.09.2008 o 10:52, Ćpunek01 napisał:

Ech... a myślałem, że jestem jakiś wyjątkowy :P Ja zwykle wstaję 10 minut przed budzikiem
:D

Ja lubię ryzyko, więc budzika nigdy nie miałem i mieć nie będę. Ale jeszcze nigdy nie zaspałem, więc ryzyko spóźnienia jest minimalne.

[Mr_Kalej 0]

Dnia 13.09.2008 o 09:23, KooK napisał:

No właśnie o tym mówiłem -.-''

Mówiliśmy o czasie, a nie o jakichś iluzjach. Każdy sobie może stworzyć siebie starszego,
ale dyskusja była o czymś innym, więc nie wiem po co się wcinasz -.-''

Nie wcinam się, tylko mówię swoje zdanie. :>
Zresztą, pewno każdy chciałby wiedzieć, co można w LD zrobić z czasem (iluzja...) a co z czasem normalnym

[Mr_Kalej 0]

Co do budzenia się o określonej godzinie to jest dar wszystkich ludzi. Po prostu powiesz świadomości, że chcesz się obudzić np. o 7:00 i się obudzisz... ^^

[Choinix 0]

Dnia 13.09.2008 o 11:23, Kalejdoskop86 napisał:

Co do budzenia się o określonej godzinie to jest dar wszystkich ludzi. Po prostu powiesz
świadomości, że chcesz się obudzić np. o 7:00 i się obudzisz... ^^

Bo ja wiem, czy można to nazwać darem czy zdolnością. Czy nawet mówić cokolwiek świadomości? :P
Wystarczy, że codziennie będzie się wstawało o tej samej godzinie to organizm sam sobie to wyznaczy, cecha podświadomości [świadomość swoją drogą raczej nie ma nic do tego]. To jest kwestia po prostu przyzwyczajenia, tak samo jak np. wyrabianie sobie pływackiego stylu czy jakichkolwiek innych odruchów w życiu.

[Mr_Kalej 0]

Dnia 13.09.2008 o 11:29, Choinix napisał:

Wystarczy, że codziennie będzie się wstawało o tej samej godzinie to organizm sam sobie
to wyznaczy, cecha podświadomości [świadomość swoją drogą raczej nie ma nic do tego].
To jest kwestia po prostu przyzwyczajenia, tak samo jak np. wyrabianie sobie pływackiego
stylu czy jakichkolwiek innych odruchów w życiu.

Tak, odruch, ale rozmawianie ze świadomością to też technika psioniczna. :>
Weź sobie takie coś: wstajesz codziennie o 6:00, a raz chcesz wstać np. o 2:00. Grałeś na kompie tak długo, żeś poszedł spać o 0:00. Wtedy to pomaga. :>

[Jakli 0]

Nie no ja już byłem wtedy obudzony ;P kiedy mówiłem sobie o tej 7.25 ;). A ponieważ śpię nieregularnie to zawsze budzę się od 6-7 ileśtam ;P, a jak zabradziażę ostro to bez budzika bym się o 13 obudził xD. Ostatnio taki zegar biologiczny miałem na obozie w tym roku gdzie musieliśmy o odpowiedniej porze wstać ^^.

[KooK 0]

Dnia 13.09.2008 o 11:30, Kalejdoskop86 napisał:

> Wystarczy, że codziennie będzie się wstawało o tej samej godzinie to organizm sam
sobie
> to wyznaczy, cecha podświadomości [świadomość swoją drogą raczej nie ma nic do tego].

> To jest kwestia po prostu przyzwyczajenia, tak samo jak np. wyrabianie sobie pływackiego

> stylu czy jakichkolwiek innych odruchów w życiu.
Tak, odruch, ale rozmawianie ze świadomością to też technika psioniczna. :>
Weź sobie takie coś: wstajesz codziennie o 6:00, a raz chcesz wstać np. o 2:00. Grałeś
na kompie tak długo, żeś poszedł spać o 0:00. Wtedy to pomaga. :>

Kalejdoskop ma rację. Rozmawianie ze swiadomością to technika psioniczna która daje zadziwiająco dobre efekty. Wystarczy spełniać jej drobne życzenia, i można na tym wiele zyskać. (Np. Weź tą szklankę nie tą, lub Włóż te skarpety, nie te.) Ale zysk nie pochodzi od życzeń, tylko od tego, że taka świadomość później bardzo w życiu pomaga.

[Murith 0]

Zrbiłem pierwszego psi-balla !!!!! I co dziwne (albo i nie) wyszedł mi on nie na mojej ręce, a w autobusie przy siedzeniu kierowcy :P Normalne sie podjarałem ;D

[KooK 0]

Dnia 22.09.2008 o 07:41, skubsa napisał:

Zrbiłem pierwszego psi-balla !!!!! I co dziwne (albo i nie) wyszedł mi on nie na mojej
ręce, a w autobusie przy siedzeniu kierowcy :P Normalne sie podjarałem ;D

Nie, to nie dziwne. Ja np. robię psi balla na ręce bo mi tak łatwiej. Ale psi balla możesz zrobić gdziekolwiek potrafisz skierować swoją energię. Gratulacje Psi - Balla! ;-) Jaki kolor?

[Qetza 0]

Dnia 22.09.2008 o 07:41, skubsa napisał:

Zrbiłem pierwszego psi-balla !!!!! I co dziwne (albo i nie) wyszedł mi on nie na mojej
ręce, a w autobusie przy siedzeniu kierowcy :P Normalne sie podjarałem ;D

Widziałeś go?

[KooK 0]

Dnia 22.09.2008 o 14:25, Qetza napisał:

> Zrbiłem pierwszego psi-balla !!!!! I co dziwne (albo i nie) wyszedł mi on nie na
mojej
> ręce, a w autobusie przy siedzeniu kierowcy :P Normalne sie podjarałem ;D
Widziałeś go?

Musiał go widzieć, skoro wiedział że znajduje się u kierowcy. -.-''