King's Bounty: The Legend

[Piciambeer 0]

Dnia 11.03.2010 o 22:12, HumanGhost napisał:

Ulepszyłem sobie pewien artefakt pokonując jego strażników. Jako opcja pojawiła mi się
możliwość poprawienia jego nastawienia za pomocą 6 kryształów. W skutek tego zwiększają
się morale artefaktu. Pytanko jest jedno: co dają wyższe morale przedmiotu? Bo jakichś
zmian nie zauwazyłem na pierwszy rzut oka.

Nic nie dają. Ale jak zejdą do zera to przedmiot się obrazi i nie będzie ci służył. Straciłeś kryształki :>

[HumanGhost 0]

Dnia 11.03.2010 o 22:14, Piciambeer napisał:

Nic nie dają. Ale jak zejdą do zera to przedmiot się obrazi i nie będzie ci służył. Straciłeś kryształki :>

Hmm czyli wystarczy utrzymywać takie morale żeby się przedmiot nie obraził? Głupie to trochę. W sumie szkoda, że nie zostało to trochę inaczej zrobione. Ale nie ma co narzekać. ;]

[Xanax 0]

Nawet jeśli przedmiot się obrazi (jego morale spadnie do zera), to możesz przywołać go do porządku, walcząc z jego strażnikami.

[HumanGhost 0]

Wreszcie doczłapałem się do końca gry. Doczłapałem to dobre słowo. Pod koniec strasznie się wszystko dłuży. Coraz mniej questów, coraz więcej biegania od garnizonu do frontu walki. Finałowa walka.. prościzna. Przynajmniej dla dobrze rozwiniętego maga. Dobiłem do 29 lvl, dalej już mi się nie chciało i nie wiem czy dałbym radę bez utraty cierpliwości. Niemniej tyle wystarczyło w sam raz.
Teraz trzeba się zaopatrzyć w Wojowniczą Księżniczkę. :-)

Czy jest więcej niż jedno miejsce z którego można rekrutować polarne niedźwiedzie? Moja stała jednostka a pod koniec gry zaczęło mi ich brakować. Pozostało w finalnej walce raptem 130 niedźwiedzi a dowodzenie wskazywało, że mogłoby być prawie 150. Niestety nie udało się tyle utrzymać przy życiu.

[windows00 0]

Dnia 27.03.2010 o 21:20, HumanGhost napisał:

Czy jest więcej niż jedno miejsce z którego można rekrutować polarne niedźwiedzie? Moja
stała jednostka a pod koniec gry zaczęło mi ich brakować. Pozostało w finalnej walce
raptem 130 niedźwiedzi a dowodzenie wskazywało, że mogłoby być prawie 150. Niestety nie
udało się tyle utrzymać przy życiu.

Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi ;)
Dobór potworów w poszczególnych siedliskach (oprócz zamków) generowany jest losowo, więc jedna osoba może mieć niedźwiedzie w co drugim siedlisku, a inna wcale. Wszystko decyduje się przy rozpoczęciu gry.

[HumanGhost 0]

Dnia 27.03.2010 o 21:26, windows00 napisał:

Dobór potworów w poszczególnych siedliskach (oprócz zamków) generowany jest losowo,

O_o
O kurcze, tego nie wiedziałem. Hehe czyli miałem pecha. Moja ulubiona jednostka wylosowana została dla mnie tylko w jednym garnizonie. ;]

[Piciambeer 0]

Dnia 27.03.2010 o 21:20, HumanGhost napisał:

Pod koniec strasznie się wszystko dłuży

No, wszystko się wyjaśnia i dużo tekstu do strawienia :)

Dnia 27.03.2010 o 21:20, HumanGhost napisał:

Finałowa walka.. prościzna. Przynajmniej dla dobrze rozwiniętego maga.

Z rozwiniętym Armageddonem jakiś koleś zakończył ją w dwóch turach (pierwsze dwa czary w pierwszej turze zmiotły przeciwnika, w drugiej już tylko podobijał bardziej opornych :D)

Dnia 27.03.2010 o 21:20, HumanGhost napisał:

Teraz trzeba się zaopatrzyć w Wojowniczą Księżniczkę. :-)

Bardzo fajna kontynuacja, polecam!

[HumanGhost 0]

Kim graliście w Wojowniczej Księżniczce? Ja dopiero co zacząłem grę paladynką i szczerze powiedziawszy na razie nie zachwyca. Niemniej dopiero po kilku godzinach gry trafiłem na mocniejszych przeciwników.
Może jakieś rady, w co inwestować runy? :-)

[Piciambeer 0]

Odeślę cię a co! :D
Armored Princess - pierwszy dodatek do King''s Bounty: The Legend ===> http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=43818&u=23
Teraz do rzeczy:

Dnia 02.04.2010 o 08:07, HumanGhost napisał:

Kim graliście w Wojowniczej Księżniczce? Ja dopiero co zacząłem grę paladynką i szczerze
powiedziawszy na razie nie zachwyca. Niemniej dopiero po kilku godzinach gry trafiłem
na mocniejszych przeciwników.

Ja grałem wojowniczką tradycyjnie, na normalnym poziomie trudności. I wcale łatwo nie było, pierwsi bossowie musieli trochę poczekać, zanim ich pokonałem, a na późniejszych wyspach KAŻDY przeciwnik miał rangę silny/bardzo silny/zabójczy/niezwyciężony. Dzięki smoczku jednak nie było niemożliwym pokonanie ich, bodaj 3 razy udało mi się niezwyciężonych pokonać :] Tak więc nie rozumiem problemu, bo to pod koniec powinno być łatwo, a nie na początku. Może paladyn ma inaczej ^_^

Dnia 02.04.2010 o 08:07, HumanGhost napisał:

Może jakieś rady, w co inwestować runy? :-)

Jako, że tutaj znacznie ciężej się je zdobywa, niż w KB:tL, to mogę Ci poradzić tylko, żebyś nie był zbyt rozrzutny. Bo się poślizgniesz na mydle i będziesz miał bohaterkę do wszystkiego (czyt. do niczego).

Miłej gry życzę! :)

[HumanGhost 0]

Czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć co oznaczają oznaczenia jednostek wrogich? Chodzi konkretnie o oznaczenia ilościowe, np. mało, mnóstwo, horda, legion itp.

Hehehe Wy też macie problemy z wybraniem ulubionych jednostek? Jakie są Wasze ulubione? Moja obecna najlepsza kombinacja to Gryfy królewskie i Paladyni. Świetnie się uzupełniają pod względem umiejętności specjalnych. Jest to można powiedzieć kręgosłup mojej armii. Reszta jest zmienna.

[Ostrowiak 0]

Kilka to dosłownie kilka. Mało to już naście. Grupa to bodaj od naście do 50, powyżej tego są hordy. Od tysiąca zaczyna się legion.

Prawdopodobnie pokręciłem, nigdy nie zdołam spamiętać tych określeń, mimo że w HoMM grałem >.<

[Piciambeer 0]

Oj tak, gryfy są ok, ale dość szybko mi się skończyły, musiałem zmienić armię na coś innego. Oczywiście nie pamiętam, na co, ale na 100% niedźwiedzie polarne towarzyszyły mi do końca podróży :)

[Ostrowiak 0]

A ja akurat przekształciłem całą moją fortunę w armię demonów (Xeonna jako żonka, biczyk w łapie). Aż przyjemnie patrzeć, jak pwniły.

edit - ups, o legendzie napisałem

[Lfdracon 0]

Dnia 05.04.2010 o 11:04, HumanGhost napisał:

Hehehe Wy też macie problemy z wybraniem ulubionych jednostek?

U mnie najdłużej służyli Kanonierzy i Elfy(ci zieloni). Taktykę miałem dość prostą, grałem Wojownikiem - na zmianę strzelcy i duchy Szału. Oprócz tego silne i żywotne jednostki walczące w zwarciu, takie jak Olbrzymy. Później Olbrzymów zastąpiły neutralne smoki.

Co do żonki... najpierw żaba, bo innej alternatywy nie było, później do końca gry piratka ze względu na premie do Szału.

[Piciambeer 0]

Dnia 05.04.2010 o 12:50, Ostrowiak napisał:

A ja akurat przekształciłem całą moją fortunę w armię demonów (Xeonna jako żonka, biczyk
w łapie). Aż przyjemnie patrzeć, jak pwniły.

Jako żonę też miałem Xeonne (wiadomo, miała najładniejsze cycki :)), ale w grach zawsze jestem Tym Dobrym, więc demony to tylko zwalczałem.

Dnia 05.04.2010 o 12:50, Ostrowiak napisał:

edit - ups, o legendzie napisałem

Przeca to jest temat o Legendzie, link do księżniczki podałem wyżej :]

[HumanGhost 0]

Dziwna sytuacja. Stoczyłem dwie walki ze strażnikami na różnych poziomach. Jedna walka to byłą totalna porażka - z przeciwnikiem opisanym jako "silny". W czasie drugiej walki rozniosłem przeciwnika opisanego jako "niezwyciężony" w pył. Ja 19lvl, on 34lvl. Hmm..
Od czego właściwie zależy to "silny" czy "zabójczy" w opisach siły mobów? Od liczebności czy jest to jakaś bardziej skomplikowana wypadkowa?

[Ostrowiak 0]

Ilość/siła mobków i lejwel(chyba). Ale głównie mobki :>

[HumanGhost 0]

Dnia 06.04.2010 o 21:30, Ostrowiak napisał:

Ilość/siła mobków i lejwel(chyba). Ale głównie mobki :>

W sumie to by się zgadzało. Im mniej zróżnicowana armia przeciwnika tym łatwiej ją pokonać. :)

Pytanko jeszcze mam. Czy macie jakieś rady dla Paladyna? W co warto inwestować? Co się przydaje na dalszych etapach?

[Ostrowiak 0]

Paladyn, zgodnie ze święta zasadą "jak jesteś do wszystkiego, to do niczego" ma przerąbane na starcie, jednak jego skille to głównie ekonomia, modyfikatory i tego typu zabawki pod praktykę.

Ja palkiem ładowałem w czary buffujące i dowodzenie.

[Darnok_Rukia 0]

Mam pytanie czy gra jest przystępna dla ludzi którzy nie nigdy nie mieli kontaktu z tym gatunkiem ? Grałem w demko ,i bardzo mi się podobało jednak nie było tam żadnego samouczka (albo przegapiłem ) ,jest coś takiego w pełnej wersji ?