Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin - ujawniona zawartość pudełka z grą karcianą

149 postów w tym temacie

Dnia 04.10.2007 o 09:23, e.t napisał:

Boże człowieku do EK niedodają batony jeśli chcesz maxi king leć do sklepu.


Zamiast wydawać pieniądze na Witchera, kup lepiej sobie słownik j. polskiego.
Może się dowiesz co to ironia.

A poza tym, to szkoda kasy na tą karciankę, która umrze szybciej niż wszyscy się domyślają, podobnie jak umiera Lotr - strategy battle game, stworzony jakby się nie patrzeć, przez większego potenta, niż ci od karcianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cały ten Wiedźmin ostatnio zapowiada się coraz lepiej gra karciarska, książka i gra PC troche by kosztowało więc ja poczekam na drugi rok i jeśli te opcje nadal będą dostępne to kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2007 o 21:43, Outlander-pro napisał:

Tylko czemu do EK jest inna gra karciana a w sklepach jeszcze inna?

Kuźnia Gier ma zrobić dwie gry. Jedną bitewną jako pakiet promocyjny niedostępny w sklepach i drugą - przygodową przeznaczoną do sprzedaży. W EK jest inna, a w sklepach jeszcze inna po to, aby ci, którzy nie kupili EK zazdrościli tym, co kupili.

Dnia 03.10.2007 o 21:43, Outlander-pro napisał:

Czemu nie ta sama?

Ponieważ dzięki temu posiadacze EK będą w pewien sposób uprzywilejowani. Co to za frajda, jak każdy będzie mógł sobie kupić obie gry? Jak bitewna będzie w EK, ewentualnie w jakiś promocjach, to osobnik posiadający EK będzie miał powód do dumy.

Dnia 03.10.2007 o 21:43, Outlander-pro napisał:

Czym mają się różnić ?

Ilością kart, zasadami, czasem rozgrywki. Bitewna zawiera 55 kart, natomiast przygodowa 110 i 24 żetony. Podejrzewam, że przygodówka będzie dłuższa i bardziej skomplikowana od bitewnej (pamiętam info, że w bitewną będzie można grać na przerwach w szkole).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2007 o 07:54, Draxvoxdor napisał:

omg...gra karciana...kto dzisiaj gra w takie cos?...

Według mnie sporo osób z gramu. A tak odnośnie tej bitewnej z EK to nawet fajnie, że będzie krótka, bo dotąd karcianki raczej nie nadawały się na przerwy w szkole (były jakieś wyjątki, ale większości były bardzo kiepskie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2007 o 08:03, Draxvoxdor napisał:

To chyba w podstawówce najwyżej:P

A czemuż tylko w podstawówce? Uzasadnij swoją opinie. U nas w szkole często ktoś tam gra w jakąś karciankę i ja też chyba zacznę, wydało mi się to bardzo interesujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż jakby ktoś przyniósł karciankę do gimnazjum, albo liceum w moim mieście to wiesz, powiedzieliby że to dziecinne i praktycznie byś mógł grać nawyżej z duchem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2007 o 14:26, Draxvoxdor napisał:

powiedzieliby że to dziecinne

No to trafiło ci gimnazjum. U nas i to i liceum jest w jednym budynku i zawsze, kiedy się idzie na górny korytarz (gdzie tylko jedna sala gimnazjalistów) w rogu zawsze można spotkać grupkę, która gra w MtG i nikt nie ma ich gry za dziecinną (dla mnie MtG jest trochę za długie jak na przerwy). Na dole (gdzie sytuacja z salami jest odwrotna) też jest grupka, z tym, że oni grają w karcianki pokroju "Harrego Pottera" czy takiego "Yu-Gi-Oh!", według mnie te gry są tworzone na siłę, aby znowu coś sprzedać na licencji filmu/gry/książki, którą kochają dzieci. I nikt nie ma nikogo za dziecko. Wiem, że takie słowa troszkę głupio brzmią w ustach szesnastolatka, a co dopiero mówić czternastolatka. No i tak jeszcze nawiasem mówiąc (pisząc?) to granie we wspomnianego "HP" i inne "Pokemony" mam jednak trochę za dziecinne. Przepraszam, że wypowiedź jest chaotyczna (w szczególności ostatnie zdania), ale naprawdę bardzo się spieszę oraz za błędy, które przy szybkim pisaniu mogą się pojawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehh, wiesz inaczej jest w MOIM mieście, inaczej w TWOIM. Dzisiaj jak sobie chodziłem po parku, zobaczyłem gościa, gdzieś 1,65 wzrostu i idzie paląc peta... No ale cóż, teraz gdy dzieci udają że tacy pakerzy są, bo ćpają, palą pety itp, to za parę lat będą kloszardami, którzy się schlają pod śmietnikiem i będą leżeć nieprzytomni cały dzień, bo wtedy człowiek nie czuje głodu. Ale ta młodzież jest dzisiaj tępa(chodzi mi oczywiście o część młodzieży)... A karty się przydadzą dla mega kolekcjonerów wiedźmina(pewnie większość z nich nawet książek nie przeczytała o nim:P), którzy zbierają wszystko z napisem "WITCHER". Albo jak wspomniałeś będą grać w te karty ludzie z liceum w którym się uczysz/uczyłeś/które odwiedzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2007 o 08:09, Ciachoo666 napisał:

> To chyba w podstawówce najwyżej:P
A czemuż tylko w podstawówce? Uzasadnij swoją opinie. U nas w szkole często ktoś tam gra w
jakąś karciankę i ja też chyba zacznę, wydało mi się to bardzo interesujące.


nie ma to jak zabijać nudę grając w karty na jakiejś nudnej lekcji...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Dzisiaj jak sobie chodziłem po parku, zobaczyłem gościa, gdzieś 1,65 wzrostu i idzie paląc peta...
No tak... Dzisiaj młodsza siostra mi opowiadała , że w jej podstawówce gościu ma wylądować w poprawczaku za to, że pobił z kolegami jakiegoś pierwszoklasistę (13lat vs. 7lat). Mały wylądował w szpitalu w Lublinie (od Włodawy, gdzie mieszkam to jakieś 80 km), przeleży tam 2 tyg. Podobno pobili go za to, że miał powiedzieć nauczycielce, że palą papierosy (swoją drogą to prawda, bo znaleziono w jego plecaku 2 paczki Malboro). Natomiast u mnie grupka, która uważa się za "najważniejszych w szkole" (mają 14-17 lat) wychodzi co przerwę do parku i spokojnie pali fajki (w naszym "przybytku intelektualnych rozkoszy" nic nie grozi za wychodzenie z niego).
>A karty się przydadzą dla mega kolekcjonerów wiedźmina(pewnie większość z nich nawet książek nie >przeczytała o nim:P), którzy zbierają wszystko z napisem "WITCHER".
Chyba troszkę przesadzasz. Ja na przykład nie przewiduję na razie kupna tych kart, ale jak opinie innych będą dobre, to się zastanowię. Jeśli chodzi Ci o moją wypowiedź dotyczącą "ołtarzyka" to była ona jedynie czymś w stylu prośby do św. Mikołaja ;P - taką półeczką można by nieźle zaszpanować, ale kasa nie wystaje mi z kieszeni i pieniądze wydam na coś bardziej sensownego.
_________________________________________________
Pierwsza część mojego posta (postu? - nie wiem jak odmieniać) troszkę odchodziła od tematu, za co przepraszam.
@kuba9876543210 Święta prawda... Szkoda tylko, że na takie praktyki przymykają oko tylko niektórzy nauczyciele. Ale na informatyce (gdzie na jednego kompa przypada 3 osoby i lekcja tak naprawdę [dla jednej osoby] trwa 15 minut) można by "popykać". Albo na GDDW ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować