Zaloguj się, aby obserwować  
BeenMan

METAL czy HIP-HOP co lepsze?

545 postów w tym temacie

Dnia 30.01.2006 o 14:16, DonCarleone napisał:

>bo hip hop
> to istny idiotyzm.
why?


Bo styl jakim śpiewają jest śmieszny i debilny. Jest nawet taka choroba co się nazywa debilizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2006 o 21:47, grabek11 napisał:

Hip Hop panuje

ale nad swoją głupotą. Spytasz dlaczego, bo głupie są teksty, które wymyślają(wyssane z palca). W kółko to samo(w kołomaciejów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 08:17, Harmegidon napisał:

ale nad swoją głupotą. Spytasz dlaczego, bo głupie są teksty, które wymyślają(wyssane z palca).
W kółko to samo(w kołomaciejów).

Mam nadzieję, że mi wybaczysz, ponieważ obiecałem, że już nic nie będę pisał do czasu, aż napiszesz coś sensownego(czytaj coś co poprzesz argumentem). Ale jeśli wierzyć Twoim bzdurom, to jesteś artystą hip hopowym bo wymyślasz teksty wyssane z palca i piszesz w kółko te same, głupie zdania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja zaproponuję zawieszenie broni zanim nastaną ciężkie czasy ;)

H => może nie wyssane z palca, ale ponieważ rzeczywistość jest wszędzie taka sama, więc i tematy podobne, słowa zbliżone. Może się to nie podobać, ale dlatego masz wybór - nie lubisz = nie słuchasz.
Właściwie nie ma tekstów piosenek, które wnosiłyby coś nowego, tak samo jak filmy czy książki obyczajowe, kryminalne, dramaty - pomijam oczywiście Sci-Fi i Fantasy, gdzie jest zawsze miejsce na Coś Błyskotliwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.01.2006 o 13:33, RobeN napisał:

Właściwie nie ma tekstów piosenek, które wnosiłyby coś nowego, tak samo jak filmy czy książki
obyczajowe, kryminalne, dramaty - pomijam oczywiście Sci-Fi i Fantasy, gdzie jest zawsze miejsce


Ja zawsze porównuje do staroci(jeżeli chodzi o metal to Metallica ,Iron Maidien). Miałbyś rację gdybym porównywał do zespołów tzw. klonów.
Spytasz dlaczego do tych zespołow, ano dlatego gdyż stworzyli muzę bardzo profesjonalnie.
Jak przesłuchasz to sam stwierdzisz.

Drodzy państwo ja nie jestem metalem(subkultura), bo mam wrażenie intuicyjne jakbyście mnie takiego odbierali. Ja mogę się raczej nazwać "łowcą muzy czy profesjonalnej organizacji dźwięków" gdzie znajduje je głownie w Heavy Metal''u, Gotic''u, Rock''u a nawet w muzyce poważnej. Oczywiście teksty też wchodzą w tą rachubę. Jednak nie myślcie sobie że wszystkie utwory zaliczam na dziesiątke, bo nawet u flagowych wykonawców są badziewia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja nie lubię HipHopu w polskim wykonaniu :)
Praktycznie w ogóle hiphopu nie słucham.

A chodziło mi o samą lirykę/treść/zawartość.
Nawet flagowe zespoły bazują na już istniejących tekstach, sprawach gdyż wszystko już było - w sensie ludzkości - przecież te same problemy (może w nieco innym wydaniu) mieli zarówno starożytni jak i średniowieczni nasi przodkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Batalie metali z hip hopowcami beda trwaly po wsze czasy :D chyba, ze ktorys z tych gatunkow upadnie i wszyscy zapomna o nim na amen. A sa te batalie w rownym stopniu bezsensowne co nic nie wnoszace. Wydaje mi sie, ze to jest taki syndrom zbuntowanego licealisty, kazdy przez to kiedys przechodzil (lub przejdzie). W takim to zazwyczaj licealnym wieku sa metale i hip hopowcy, ktorzy najgorliwiej tocza ze soba te nedzna krucjate. Za pare lat im przejdzie, ale ich miejsce zajma nastepni i tak do konca swiata :D. Metale, Hip hopy, disco-muły- wszyscy sie nawzajem probuja zwalczyc i tak naprawde nikt nie wie po co i dla czego. Wyobrazcie sobie teraz ze pojawia se nowa strona konfliktu- fani Mozarta. Ja w okresie swojego szczeniackiego buntu sluchalem i metalu i hip hopu, chodzilem w glanach i czarnych bluzach z plecakiem pelnym naszywek kapel (boze jak ja sobie dzisiaj pomysle jak to idiotycznie musialo wygladac), pilem jabole i chodzilem na koncerty. A jakos zaden hip hop w liceum nawet nie probowal sie ze mna klocic o muzyke. Bo wiedzieli francole, ze znam sie i na tym i na tym i oba nurty mi odpowiadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 20:44, cRPGziom napisał:

ja nie slucham metalu ale slucham bob marleya, punk rocka polskiego i rocka ogolem



No no świetny jest PinK Floyd Boba Marleya. Kawałek pt. "Division Bell" jest kapitalny, ten dzwony w tle są świetnym taktem. A ta balladka Keep talking świetnie sentymentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 20:44, cRPGziom napisał:

ja nie slucham metalu ale slucham bob marleya, punk rocka polskiego i rocka ogolem


Ja tak samo. I taki wybór jest najlepszy. Polecam "rocka ogolem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 02:16, Astmatyk napisał:

Batalie metali z hip hopowcami beda trwaly po wsze czasy :D

No masz oczywiście rację :) Tylko zastanawiające jest, że to właśnie przeważnie hip hop jest atakowany przez słuchaczy metalu(podobnie jak w tym temacie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 13:01, Cheed napisał:

No masz oczywiście rację :) Tylko zastanawiające jest, że to właśnie przeważnie hip hop jest
atakowany przez słuchaczy metalu(podobnie jak w tym temacie).


Bo to z reguły fani metalu sa napdani na ulicach , więc muszą jakoś odreagować :P
Jeszcze nie słyszałem , bo kolesie w glanach, z długi włosami napadli na gościa ze spodniami w kroku, natomiast w drugą stronę to aż ciężko policzyć. Niestety prawda jest taka ,że o ile zdarzają się bardzo porządni fani hh, to jeżeli na ulicy napadnie cię jakaś hołota , to słuchają oni albo techno albo hh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 13:01, Cheed napisał:

No masz oczywiście rację :) Tylko zastanawiające jest, że to właśnie przeważnie hip hop jest
atakowany przez słuchaczy metalu(podobnie jak w tym temacie).


W tym temacie owszem, ale normalnie to raczej dresiki zaczepiają metali. Nie mówię, że wszyscy fani HH to dresy, ale zdarzają się tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sory za dwa posty pod rząd, nie tego posta nie widziałem.
A więc w odpowiedzi na Twoje pytanie - wierz mi, że są metali, którzy leją "ziomków" i dresów.
Z tym, że wg mnie takie dresiki co leją metali i CI metale co leją Was - znaczy fanów rapu - to się na muzyce gówno znają a leją się tylko dla zasady czy czegoś - coś jak pseudo kibic. Niestety zarówno Wy jak i My takich mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 13:26, Vaxinar napisał:

A więc w odpowiedzi na Twoje pytanie - wierz mi, że są metali, którzy leją "ziomków" i dresów.


I są kruki albinosy. Owszem są ale jak to się ma do statystyki ?? Nasza rodzima pseudogansta raczej nie będzie słuchała Iron Maiden...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Qrde po tych opisach to ja już nie wiem co o sobie myśleć, nie klasyfikuję się do żadnej grupy ;) Ubieram się raczej w luźniejsze spodnie(ale tylko ze względów wygody i nie są to spodnie zwisające do kostek) w dresach chodzę jedynie po domu i mam wielu przyjaciół słuchających metalu... ;) Mimo wszystko, nie ganiam po mieście z tasakami za ludzimi w dresach, ani z długimi włosami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 13:29, Seldon napisał:

I są kruki albinosy. Owszem są ale jak to się ma do statystyki ?? Nasza rodzima pseudogansta
raczej nie będzie słuchała Iron Maiden...


Chodziło mi oto, że napisałeś, że napisałeś o tym jak dresy leją metalowców, więc napisałem Ci, że zdarzają się tez u nas tacy goście. I nie chodzi mi oto, że dresy słuchają IM, ale o to, że leją się bo lubią a na Waszej muzyce się nie znają.
Dresy - Ci co się leją, żeby nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 13:34, Vaxinar napisał:

Chodziło mi oto, że napisałeś, że napisałeś o tym jak dresy leją metalowców, więc napisałem
Ci, że zdarzają się tez u nas tacy goście. I nie chodzi mi oto, że dresy słuchają IM, ale o
to, że leją się bo lubią a na Waszej muzyce się nie znają.
Dresy - Ci co się leją, żeby nie było


Heh , dalej chyba nie kumasz. Większość tego bydła co kroi ludzi na ulicy to są albo mili panowie w dresach, albo mili panowie w bluzach z kapturami i spodniami w kroku. Wśród pseudokibiców też raczej metali nie znajdziesz, za to pełno będzie tam fanów "ludzi mówiących rytmicznie". W żadnym wypadku nie chcę by to było odbierane jako atak na hh ale po prostu tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować