Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

10 gier, których rodzic kupować dziecku nie powinien

226 postów w tym temacie

Dobra! Tym razem nie co więcej napiszę. Dodam, że to jest tylko moja ocena i nie musi się zgadzać z waszą :P

Co do GTA... Gra bardzo dobra chyba jedna z najlepszych serii gier jakie powstały.
Czy GTA jest tak brutalne? To zależy jak gramy. Bo mój styl gry w GTA wygląda łagodniej niż zabawa w niejedną średnią strzelankę czy grę akcji.
Jak wspominałem moja siostra też w tą grę gra. Lubi pojeździć samochodem (zaraz krytycy powiedzą, że od razu kradziony)... tak czy inaczej stara się toczyć w tej grze normalne życie :P GTA SA i tak jest bardzo łagodne i jeżeli miałbym je ocenić w skali brutalności i porównać z innymi tytułami znalazłaby się pewnie gdzieś koło 30 miejsca!

Serious Sam? Tam na jeden etap zabijało się 1200 przeciwników...
Painkiller? 300
Medieval II Total War- hehe xD

Nie ma gier nie brutalnych! Chyba, że gracie w karty, warcaby lub tabliczki mnożenia i ostatecznie w gry dla dzieci do 3lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No wiesz. W pewnym sensie warcaby i kart (wojna) też są brutalne (w warcabach zbijamy pionki, a w wojnie "pokonujemy" wroga) no cóż we wszystkim znajdziemy brutalność
Wracając do gier... Każdy normalny człowiek, który odróżnia świat wirtualny od realnego może grać w każdą grę... znaczy się każda gra powinna zależeć od rodziców, ale cóż z nimi to już różnie bywa...
heh Arosław z medievalem to w sumie też masz DUŻĄ RACJĘ. Tam na mapie może zginąć bardzo dużo ludzi, którzy atakowali się nawzajem, wypowiadamy wojny itd.
Każda gra w rękach normalnego człowieka nie stanowi zagrożenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam że wiek gracza nie ma znaczenia, lecz jego dojrzałość psyhiczna. Ja na przykład mam 13 lat i gram w Wiedźmina. I jakoś nie mam spaczonego umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te listy gier są potrzebne i nie potrzebne^^.I tak nie będą nigdy zawierały wszystkich tak bardzo brutalnych(i nie tylko) gier. A po drugie jest to moim zdaniem bardzo subiektywna lista i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wszyscy cały czas mówią że gry są złe i tak dalej, ale nikt nie robi list "10 filmów których twoje dziecko oglądać nie powinno", a niektóre filmy są gorsze od wyżej wymienionych gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Robienie takich list to totalny BEZSENS. Przeciez wszystkie wymienione gry maja oznakowanie PEGI 18+, i do tego jakies ikonki oznaczajace brutalnosc, wulgaryzmy, narkotyki itp. Dobry rodzic sam wie, w co dziecko powinno grac, i sam powinien wiedziec jaka dawke brutalnosci moze jego dziecko przyjac. W Anglii, w ktorej obecnie mieszkam, w pobliskim sklepie z grami pytaja sie ile mam lat. A jak dzieci chca gre co jest np. 16+, a maja 14, to rodzice albo sie zgodza i kupia, albo nie. A zreszta, w Polsce wiele rodzicow ma brutalnosc w grach w dupie - ja osobiscie znam 8-latkow grajacych w GTA, Call of Duty, Resident Evila, i pelno innych strzelanek. Wiec nie widze sensu robienia takich list, chyba ze po to, by sie przed innymi Prof.S.Jonalistami pochwalic, i dac owym Prof.S.Jonalistom ich ukochane zarcie - krytyke gier komputerowych. Jedyna dobra strona tego artykulu, to to ze te gry jak najbardziej SA brutalne i nieodpowiednie dla wspomnianych prze ze mnie 8-latkow - takiemu 14-15 latkowi to juz nie zaszkodzi (chyba ze jest wyjatkowo wrazliwy). No coz - przynajmniej jest pociecha, ze nie wszyscy Prof.S.Jonalisci odnosza sie do WSZYSTKICH gier jako "maszyny diabla" "oglupiacze mozgu" czy inne "fabryki brutalnosci".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2007 o 18:54, 9max7 napisał:

Uważam że wiek gracza nie ma znaczenia, lecz jego dojrzałość psyhiczna. Ja na przykład mam
13 lat i gram w Wiedźmina. I jakoś nie mam spaczonego umysłu.


Mówisz tak, bo masz 13 lat. :P Uważasz się za dojrzałego psychicznie?
Powiem tylko tyle, że w tym wieku jeszcze niemal nikt nie dorósł, by ocenić swoją własną dojrzałość psychiczną.
Akurat ja uważam, że gry jakoś specjalnie nie wpływają na rozwój dzieci. No może tylko wtedy, gdy za bardzo wciągną w "świat komputerów" i ktoś poza grami nie będzie Bożego świata widział, znajomych będzie miał tylko przez internet, a np. fullerki, czy laski to słowa mu znane z filmów na porntubach ;d.
I tak wszystko zależy od rodziców. Nawiązując do tego, co tamta pani sobie napisała, to powiem tak : "I nikt mi nie wmówi, że jeżeli rodzice nie potrafią wychować dziecka, to to nie ma wpływu na (...)".
Pozdrawiam ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm ... a Carmageddon to przepraszam gdzie ?:) Pierwsza czesc gry byla "dosyc" krwawa , punkty za rozjezdzanie ludzi samochodem sa mniej brutalne od punktow za ich kradziez ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2007 o 13:52, Paladynka napisał:

W dzisiejszych czasach u niektórych ludzi psychika może nie nadążać za zmianami cywilizacyjnymi,
ale nie sadzę, ze ktoś zrobi badania porównawcze, czy taki psychicznie skrzywiony człowiek
nie zrobiłby komuś krzywdy bez uprzedniej wielogodzinnej sesji gry na komputerze. Jak dla mnie
to takie rankingi to modny temat zastępczy i robienie sobie reklamy. Zwalanie całego zła na
brutalne gry jest śmieszne, niech pani prokurator włączy sobie telewizor w czasie nadawania
informacji ze świata, to jest dopiero przerażajace, bo prawdziwe.


Zgadzam się. Panika zawsze powstaje, gdy dojdzie do jakiejś strzelaniny w szkole czy w centrum handlowym. Amerykański socjolog, Loren Coleman, wysunął teorię, że to nie gry inspirują takich zabójców, a... serwisy informacyjne w telewizji. Nazwał to zjawisko efektem naśladowcy. Wg niego wiadomości przekazywane w TV niosą nie tylko przyzwolenie na zbrodnię, ale też podają wszystkie możliwe szczegóły: młodzi sprawcy dokładnie je analizują, aby ustrzec się błędów we własnych planach morderstw. Jest to taka swoista chora rywalizacja, kto będzie rekordzistą. Coleman przewidział również, w których miesiącach nastąpią strzelaniny w szkołach m.in. przewidział tragedię w Virginia Tech. Wychodzi więc na to, że to paradoksalnie TV inspiruje bardziej niż gry komputerowe/konsolowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oo Strach się bać gniewu Pani Prokurator, jeśli dowie się, że jakieś dziecko w to gra ;] A tak na serio to takie rzeczy nie szkodzą normalnym ludziom. To przecież taka oczywista oczywistość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

" Szkoda tylko, że na obecnym wydaniu rankingu autorstwa Kym Worthy są tylko starocie..."
GTA starociem?! Nigdy!
Jeśli chodzi o ostatnie zdanie, to takie szopki nic nie dadzą, bo powiedzcie, który rodzic przed kupnem gry zobaczy i przeczyta tą listę? Pewnei nikt oprocz graczy nie będzie nawet wiedział, że takie coś istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2007 o 21:13, edeń napisał:

A w następnym "rankingu" będzie jeszcze Kane & Lynch :)

Z pewnością ;]

Co do ankiety no babka przesadza. Co z tego że w GTA wykonujesz nie legalne przestępstwa. Co moją do GoW i Hitmana ? Po to są gry żeby grać, i czasami widzieć sceny przemocy żeby one dostarczały adrenaliny. W dodatku co złego jest w 300 że siekasz brzydkich persów bo byli nie grzeczni ;] ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ranking inspirowany nauką ojca Tadeusza. Niech Bóg tą Panią prowadzi i nie pozawala jej zbłądzić z jedynej i słusznej drogi gier z lalką Barbie w roli głównej. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować