Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

[Luigius 0]

Dnia 28.11.2007 o 16:05, sebol97 napisał:

Może kiedyś już kogoś miał i dziewczyna go zdradziła,oszukała itd i dlatego nikogo narazie
nie chce mieć

Wiesz, sam problemu nie przedstawił, więc możemy się tylko domyślać.

[Rastic 0]

Dnia 28.11.2007 o 16:13, LUIGI93 napisał:

> Może kiedyś już kogoś miał i dziewczyna go zdradziła,oszukała itd i dlatego nikogo narazie

> nie chce mieć

Wiesz, sam problemu nie przedstawił, więc możemy się tylko domyślać.

No niestety

[Rastic 0]

LUIGI93 a ty masz dziewczynę??

[Nertis 0]

Dnia 28.11.2007 o 16:05, sebol97 napisał:

Może kiedyś już kogoś miał i dziewczyna go zdradziła,oszukała itd i dlatego nikogo narazie
nie chce mieć

Powiem ci tak...z jego wypowiedzi można wnioskować ,że do czegoś takiego nie doszło ;). Może po prostu nie ma ochoty i tyle ...albo ma swoje powody ;).

[Kipper6 0]

Dnia 28.11.2007 o 16:05, sebol97 napisał:

Może kiedyś już kogoś miał i dziewczyna go zdradziła,oszukała itd i dlatego nikogo narazie
nie chce mieć

A przykładem mogę być ja :/

[Luigius 0]

Dnia 28.11.2007 o 16:18, sebol97 napisał:

LUIGI93 a ty masz dziewczynę??

Staram się Ją zdobyć :P

[Kate-Hooligan 0]

LUIGI93 to tak jakbyś prawie ją miał :P

[Luigius 0]

Dnia 28.11.2007 o 18:15, Kate-Hooligan napisał:

LUIGI93 to tak jakbyś prawie ją miał :P

Co przez to rozumiesz? :PP

[Kate-Hooligan 0]

No, że jest Twoja ale do końca o tym nie wie (ona) :P

[Rastic 0]

Dnia 28.11.2007 o 18:05, LUIGI93 napisał:

> LUIGI93 a ty masz dziewczynę??

Staram się Ją zdobyć :P

A ile się już starasz??

[ArkStorm 0]

Mam wrażenie że niektórzy z Was chcą się związać na siłę. Tak z ciekawości się zapytam: po czym poznajecie że jesteście z dziewczyną? po tym że na pytanie "czy będziesz ze mną chodziła" dziewczyna odpowiada: TAK ? :D Z moją dziewczyną jesteśmy prawie 3 lata (niezapomniany pierwszy dzień wiosny). Znamy się od około 6 lat, o ile mnie pamięć nie zawodzi nie było mowy o żadnych deklaracjach typu "będziesz moja". Poznaliśmy się, zaczęliśmy kolegować, później znajomość przerodziła się w przyjaźń, no i w końcu coś zaiskrzyło :)

Jeżeli zależy Wam na jakieś dziewczynie, postarajcie się aby to wszystko co się miedzy Wami wydarzy było spontaniczne w 100% a nie będziecie tego żałowali :)

[pirz 0]

Dnia 28.11.2007 o 19:01, 88Bonzo napisał:

Z moją dziewczyną jesteśmy prawie 3 lata (niezapomniany pierwszy
dzień wiosny). Znamy się od około 6 lat, o ile mnie pamięć nie zawodzi nie było mowy o żadnych
deklaracjach typu "będziesz moja". Poznaliśmy się, zaczęliśmy kolegować, później znajomość
przerodziła się w przyjaźń, no i w końcu coś zaiskrzyło :)

bo to tak powinno wyglądać! tylko oświadczyny są takim jednoznacznym aktem, kiedy para już jest parą przez duże P.
a takie pytanie, "będziesz ze mną chodzić?" to nieco dziecinne jest i nie wydaje mi się żeby miało prawdziwy sens. jeśli ludzie coś do siebie czują, nie potrzebują deklaracji typu "jesteś moja"

[Rastic 0]

Właściwie to nietrzeba się pytać o chodzenie (ale można) bo to przychodzi samo z siebie

[ArkStorm 0]

Dnia 28.11.2007 o 19:48, sebol97 napisał:

Właściwie to nietrzeba się pytać o chodzenie (ale można) bo to przychodzi samo z siebie

Pewnie jesteś młody :) ale zobaczysz że jak doda Ci się parę latek to całkowicie zmienisz sposób patrzenia na te sprawy. Bo to co czyni iż dwojga ludzi jest ze sobą nie jest słowem lecz uczuciem. Mały wyjątek występuje podczas ślubu :P ale to tylko formalność :]

[pirz 0]

Dnia 28.11.2007 o 19:53, 88Bonzo napisał:

Pewnie jesteś młody :) ale zobaczysz że jak doda Ci się parę latek to całkowicie zmienisz sposób
patrzenia na te sprawy. Bo to co czyni iż dwoje ludzi jest ze sobą nie jest słowem lecz uczuciem.
Mały wyjątek występuje podczas ślubu :P ale to tylko formalność :]

no dokładnie, to co o ślubie pisałem i ja, a konkretniej o oświadczynach i samych zaślubinach, jest tylko formalnym aktem zatwierdzenia związku. związku, który mógł trwać wcześniej przez wiele lat, bez konkretnych deklaracji, nawet bez słowa kocham Cie, a jedynie samymi czynami i uczuciami przez nie przekazywanymi.

[Rastic 0]

Dnia 28.11.2007 o 19:57, pizmak666 napisał:

> Pewnie jesteś młody :) ale zobaczysz że jak doda Ci się parę latek to całkowicie zmienisz
sposób
> patrzenia na te sprawy. Bo to co czyni iż dwoje ludzi jest ze sobą nie jest słowem
lecz uczuciem.
> Mały wyjątek występuje podczas ślubu :P ale to tylko formalność :]
no dokładnie, to co o ślubie pisałem i ja, a konkretniej o oświadczynach i samych zaślubinach,
jest tylko formalnym aktem zatwierdzenia związku. związku, który mógł trwać wcześniej przez
wiele lat, bez konkretnych deklaracji, nawet bez słowa kocham Cie, a jedynie samymi czynami
i uczuciami przez nie przekazywanymi.

Dobrze mówisz

[Luigius 0]

Dnia 28.11.2007 o 18:52, sebol97 napisał:

A ile się już starasz??

Mało.
Tylko 2 miesiące :P
@Kate-Hooligan: Jestem pewien, że zauważyła o co mi chodzi, bo to bardzo mądra dziewczyna jest. :D

[Rastic 0]

Ależ z was poeci :D

[Luigius 0]

Dnia 28.11.2007 o 21:40, sebol97 napisał:

Ależ z was poeci :D

Yyy... A do kogo to??
Nie widzę tu poetów :PP

[Nertis 0]

Dnia 28.11.2007 o 21:49, LUIGI93 napisał:

> Ależ z was poeci :D

Yyy... A do kogo to??
Nie widzę tu poetów :PP

Nie wiem...może chodzi mu o pizmak''a666 i 88Bonzo ;).Można dodać ,że o poetach było kilka stron wcześniej xD.

@sebol97

Lepiej by było gdybyś używał opcji "odpowiedz" ;).