Zaloguj się, aby obserwować  
Hi_my_name_is

Mass Effect PC - temat ogólny

6123 postów w tym temacie

Dnia 26.07.2008 o 13:44, pershing napisał:

Czemu nie? Przecież epilog jasno wskazywał, że sprawa ze żniwiarzami nie jest skończona...


No właśnie dlatego w dodatku nie będzie. W produkcji jest już druga część, a trzecia będzie robiona zapewne po wydaniu drugiej. Więc jak BioWare nie odkryje nam największych sekretów, choć myślę że dodatek będzie wstępem do dwójki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodatek ma chyba raczej być dużą rozbudowaną misją poboczną (taką za którą wszyscy tęsknią:) która dzieje się obok fabuły ME.
Możliwe jednak że będą w nim przedstawione jakieś elementy które pojawią się w następnych Mass Effectach (zwłaszcza jeśli rola Batarian zostanie w nich zwiększona do poziomu np. Gethów, bo na razie dużo o tej rasie słyszymy ale jeszcze się z nimi nie spotkaliśmy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2008 o 14:24, Karharot napisał:

Dodatek ma chyba raczej być dużą rozbudowaną misją poboczną (taką za którą wszyscy tęsknią:)
która dzieje się obok fabuły ME.
Możliwe jednak że będą w nim przedstawione jakieś elementy które pojawią się w następnych
Mass Effectach (zwłaszcza jeśli rola Batarian zostanie w nich zwiększona do poziomu np.
Gethów, bo na razie dużo o tej rasie słyszymy ale jeszcze się z nimi nie spotkaliśmy).


Dokładnie, ale zadanie poboczne które ma 2 godziny, to dużo, więc będzie w co grać. Rasa Batarian na pewno odegra ważną rolę w kontynuacji, w końcu nie wprowadzali by nowej rasy tylko dla 2 godzinnego questa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2008 o 14:33, Kraju92 napisał:

Rasa
Batarian na pewno odegra ważną rolę w kontynuacji, w końcu nie wprowadzali by nowej rasy
tylko dla 2 godzinnego questa.

Nie do końca nowej,bo jak wspomniał Karharot trochę się już o niej w ME mówiło,ale nie spotkaliśmy ich jeszcze oko w oko. Co ma sens zważywszy na to,że wycofali się z przestrzeni Cytadeli i zamieszkują Systemy Terminusa. Nie wydaje mi się natomiast,żeby fabuła BDtS była w jakiś sposób powiązana z kontynuacją,choć mam nadzieję,że i w niej Batarianie zagoszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2008 o 14:40, mati285 napisał:

Nie do końca nowej,bo jak wspomniał Karharot trochę się już o niej w ME mówiło,ale nie
spotkaliśmy ich jeszcze oko w oko. Co ma sens zważywszy na to,że wycofali się z przestrzeni
Cytadeli i zamieszkują Systemy Terminusa. Nie wydaje mi się natomiast,żeby fabuła BDtS
była w jakiś sposób powiązana z kontynuacją,choć mam nadzieję,że i w niej Batarianie
zagoszczą.


Dlatego BioWare robi nam dużo smaczku z tą rasę, więc oni muszą mieć dosyć duże znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem w ten sposob. Im dluzej gram w Mass Effect tym bardziej ciezko jest mi powiedziec czy ta gra mi sie podoba czy nie. Fabula owszem fajna, ale jesli chodzi o walki... Czytalem tutaj, ze sa proste i nie stanawia wyzwania. A dla mnie - powiedzmy, ze sa wkurzajace. Kazda bitwe musze przechodzic co najmniej kilka razy, bo zawsze mnie zabijaja. Korzystam z umiejetnosci kontrolowanych postaci, staram sie stosowac roznych metod, obowiazkowo chowam sie za przeszkodami i ciagle mam w walkach problemy. Nie wiem moze to wina tego, ze w FPSy praktycznie rzecz biorac wogole nie gram, i stad trudnosci w walkach. W kazdym razie poziom przeciwnikow ustawilem na minimalny, a mimo to mam z nimi problemy. Jednak gre i tak zamierzam ukonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2008 o 14:43, Kraju92 napisał:


Dlatego BioWare robi nam dużo smaczku z tą rasę, więc oni muszą mieć dosyć duże znaczenie.


No cóż, mnie udało się dorwać swego czasu książkę i faktycznie Batarianie są rasą dosyć ciekawą. Sądzę też iż dlatego dodatek się na nich skupia żeby usatysfakcjonować fanów książki. Generalnie mają strasznie duży potencjał jako nowa rasa, głównie ze względu na ich postawę w stosunku do ludzi i reszty gatunków Cytadeli. Ciekawe czy w przyszłych tytułach będzie nam dane poznać ich bliżej i czy będą wrogami, sojusznikami czy może jak to i w życiu bywa, spotkamy tak wrogo jak i pokojowo nastawionych przedstawicieli tego gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja praktycznie nie gram w FPS a na poziomie Veteran nie miałem aż tak wielkich trudności z walkami, gdzieś powyżej 20 poziomu walki stały się dosyć proste.
Jaką klasą grasz i jakich towarzyszy zabierasz ze sobą na misje?
I jeszcze jedno - z jakiej broni, pancerzy i ulepszeń korzystasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ja praktycznie nie gram w FPS a na poziomie Veteran nie miałem aż tak wielkich trudności
> z walkami, gdzieś powyżej 20 poziomu walki stały się dosyć proste.
> Jaką klasą grasz i jakich towarzyszy zabierasz ze sobą na misje?
> I jeszcze jedno - z jakiej broni, pancerzy i ulepszeń korzystasz?

Gram Zolnierzem. W tej chwili na misji sa ze mna Ashely Williams oraz Garrus Vakarin. Co sie zas tyczy uzbrojenie to tak:

Karabin szturmowy - Lansjer I i do tego upgrade Fala Ognia
Strzelba - Sejmitar II
Pistolet - Ostrze III i upgrade strzelec wyborowy
Karabin snajperski - Młot II
Granaty - Granatnik
Pancerz - Zabójca II

Dodatkowo korzystam ze wzmocnienia tarczy, jedność oraz przypływ adrealiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2008 o 18:22, Wojman napisał:

Gram Zolnierzem. W tej chwili na misji sa ze mna Ashely Williams oraz Garrus Vakarin.

Jako, że grasz żołnierzem to trzymanie w drużynie Ash mija się z celem,bo ma identyczne umiejętności jak Ty. Potrzebny jest ktoś z biotyką i tu polecam Kaidana. Ewentualnie jeżeli zależy Ci także na wsporciu ogniowym możesz wziąść Wrexa,który łączy obie te specjalizacje. Garrusa najlepiej zostawić i pamiętaj,żeby rozwijać jemu bądź Kaidanowi deszyfrację i elektronikę,bo bez tego przepadnie Ci kilka fantów ze skrzyń przydatnych na początku rozgrywki. Jeżeli masz problemy z walką to wysyłaj w pierwszej linii towarzyszy, na niższych poziomach trudności spokojnie powinni dać radę.

Dnia 26.07.2008 o 18:22, Wojman napisał:

Co sie zas tyczy uzbrojenie to tak:

Uzbrojenie i umiejętności typowe dla początkowych faz rozgrywki (zdaje się,że na takiej jesteś?),jeżeli chcesz znać moje zdanie to nie opłaca się sprzętu kupować dopóki nie oblokujesz tego dla Widm. Spokojnie znajdziesz dobre uzbrojenie w skrzyniach czy szafkach (o ile będziesz pamiętał o tym co napisałem wyżej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2008 o 18:22, Wojman napisał:

Gram Zolnierzem. W tej chwili na misji sa ze mna Ashely Williams oraz Garrus Vakarin.


W czasie gry żołnierzem postaraj się jak najszybciej rozwinąć umiejętność "Fitness" (nie wiem jak to przetłumaczyli w polskiej wersji ale daje ona bonus do punktów życia), jest ona o tyle ważna że daje Ci moc "Immunity" która na najwyższym poziomie czyni Cię niemal nieśmiertelnym.

Dnia 26.07.2008 o 18:22, Wojman napisał:

Co sie zas tyczy uzbrojenie to tak:
Karabin szturmowy - Lansjer I i do tego upgrade Fala Ognia
Strzelba - Sejmitar II
Pistolet - Ostrze III i upgrade strzelec wyborowy
Karabin snajperski - Młot II
Granaty - Granatnik
Pancerz - Zabójca II

Dodatkowo korzystam ze wzmocnienia tarczy, jedność oraz przypływ adrealiny.


W szkolenie Widm raczej bym nie radził inwestować zbyt dużo, zwłaszcza na wczesnym etapie - ta umiejętność daje sporo bonusów ale każdy z nich jest zbyt słaby aby robił wielką różnicę. Zainwestuj natomiast w "Combat Armor" przynajmniej do momentu w którym odblokujesz swojemu bohaterowi możliwość noszenia ciężkich pancerzy.
Patrząc po poziomach używanych przez Ciebie broni wnioskuję że na razie masz jeszcze dość niski poziom postaci, Twoja sytuacja znacznie się poprawi gdy przekroczysz 20-24 level. Przy okazji - jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś zainwestuj w umiejętność "Soldier", po przekroczeniu 20 levelu dostaniesz misję na księżycu po której wykonaniu będziesz mógł wybrać rozwinięcie dla tej umiejętności które może być bardzo użyteczne.
No i jeszcze jedno - postaraj się jak najszybciej zebrać milion kredytów. Jak to zrobisz to dostaniesz dostęp do jednych z najlepszych broni w całej grze wobec których Twoi przeciwnicy nie będą mieli żadnych szans:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2008 o 18:44, Karharot napisał:

W czasie gry żołnierzem postaraj się jak najszybciej rozwinąć umiejętność "Fitness" (nie
wiem jak to przetłumaczyli w polskiej wersji ale daje ona bonus do punktów życia), jest
ona o tyle ważna że daje Ci moc "Immunity" która na najwyższym poziomie czyni Cię niemal
nieśmiertelnym.


Dzieki za rady - na pewno z nich skorzystam. Co do tlumaczenia - zrobilem szybkie tlumaczenie, podmieniajac w jednym pliku dwie literki na inne. Wynik masz na screenach. :)

20080726191351

20080726191403

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> >
> Dobra zaryzykuje jakie są podobieństwa między samoświadomym statkiem, Stacją dyplomatyczną
> a fabryką uzbrojenia.
>


SPOILERY z fabuły ME, KotOR, BG, Dreamfalla, Fallouta i kilku innych ;-)
W sumie masz rację, między tymi trzema maszynami związek jest nikły. Ale ich historia, kontekst powstawania, zastosowanie (Suweren - samodzielnie jest wstanie zniszczyć całą flotę Przymierza (tak wywnioskowałem z wpisu w Leksykonie), oraz Gwiezdna Kuźnia - stacja mogąca przesądzić wynik każdej bitywy. Obie te "istoty" mają ogromny wpływ na swoich użytkowników i podporządkowują ich sobie. Zniszczenie ich jest kluczem do powstrzymania upadku Galaktyki. One jak i Stacja Cytadela powstały tysiące lat temu, stworzone przez dawno zapomniane rasy, które tworząc je podpisały na sobie wyrok śmierci. Jedni zostali pozbawieni Mocy, drudzy
wybici do nogi. Uderzające podobieństwo, prawda?
Dodatkowo, powiązany z Suwenerem i rasą Żniwiarzy "szyfr", który "kompletujemy" według tego samego schematu co Gwiezdne Mapy. Przynajmniej tak to dla mnie wygląda w świetle aktualnych wydarzeń, pewnie jeszcze kilka rzeczy się zmieni, wiec mogę pieprzyć bzdury :)
Zarzut że gram tylko w sieczkorąbanki jest, delikatnie mówiąc, nietrafiony. Źle skonstruowałem moją wypowiedź, moja wina. Miałem na myśli coś innego. Mass Effect, w przeciwieństwie do większości cRPG''ów (KotOR, BG, NWN, Fallout, Wiedźmin itd.) daje nam złudzenie rzeczywistości na innym poziomie.
W KotOR zżywamy się z postaciami, podejmujemy wybory, przeżywamy tragedie - ale nadal mamy zakodowane w świadomości "to ciągle nie dzieje się na prawdę, to się nie może tak skończyć że X zginie,bo..." albo "Y nie może umrzeć, bo to my jesteśmy graczem i my będziemy mieć decydujący głos" itp. Mamy wpływ na to kto zginie, kiedy zginie. Jeśli źli zabijają dobrych, to działa to dla nas jak motor napędowy. Ścigamy Malaka żeby odbić Bastilę, na chwilę zapominamy o ratowaniu świata.
Jeśli podejmujemy trudne decyzje to mamy powody aby postąpić tak a nie inaczej, umiemy usprawiedliwić nasze poczynania, racjonalnie wytłumaczyć czemu coś robimy. Kiedy dochodzi do takich wyborów jak te na Virmin, zawsze jesteśmy w stanie wskazać trzecią opcję. W filmach czy książkach jeśli ktoś ginie, ginie dlatego że taki jest scenariusz. Nie mamy na to wpływu. W większości dotychczasowych cRPG''ów było podobnie, na Eden Prime nie mogliśmy uratować naszego kompana, tak musiało się wydarzyć. Malak bombardował Taris ale nie pytał się nas czy celować w Wygnańców czy Ukrytych Beków. Tu stajemy przed wyborem, to Gethowie strzelają, ale to my naciskamy spust. Nie jesteśmy wstanie wczytać zapisu sprzed pięciu minut i jeszcze raz spróbować pokonać Złego Gościa z Dużym Mieczykiem, aby uratować Jaheire. Nie wskrzesimy Ashley/Kaidana w magicznej świątyni ani w tej części ani w następnej, bo po prostu wiemy że on/ona nie wróci. I zdajemy sobie sprawę, że to właśnie przez nas stało się tak a nie inaczej, pomimo że my i tak nie mamy na to wpływu. To tak jakby Lucas pytał się podczas oglądania Mrocznego Widma, czy Maul ma zabić Obi Wana czy Qui-Gona.
W BG, NWN czy Falloucie ciągle mamy wrażenie, że jednak wszystko dobrze się skończy, a zginą tylko źli ludzie, niezależnie jak do dupy jest obecna sytuacja. Kiedy ginie Dogmeat zamiast rozpaczać nad losem wiernego kompana wczytujemy ostatni save i próujemy jeszcze raz przejść przez te pieprzoną bazę wojskową. A kiedy Mefistoteles czy inny zły gośc przetnie wybrańca/wybrankę serca naszego bohatera na pół, wyjmiemy zwój z wskrzeszeniem i przywrócimy go do życia. A tu możemy uronić co najwyżej łzę. Nie możemy mieć nadziei, że Ashley czy Kaiden wyłonią się z ruin uśmiechnięci. Nie możemy spekulować, jak w Dreamfallu kiedy April spada do wody, czy Ashley miała szansę przeżyć. Bo nie miała. W książce w takiej sytuacji zużylibyśmy opakowanie chusteczek i przerzucili stronę. Tu mamy na wszystko bezpośredni wpływ, my mamy kontrolę nad sytuacją, a przynajmniej tak nam się wydaje. To jest dylemat innego kalibru, niż decyzja w grobowcu na Korriban czy Kreia zasługuje na odkupienie. Tam mamy dylemat moralny, angażujemy nasze sumienie. Wiemy, że oba wybory mają plusy i minusy, ale tam możemy to przemyśleć. Wymienić wszystkie za i przeciw, tu jesteśmy zmuszani do wyboru, nie możemy zwlekać, a nawet jeśli namyślalibyśmy się rok, nie znajdziemy żadnego sensownego argumentu przeważającego za jedną czy drugą opcją.Sytuacja ma z góry narzucone rozwiązanie. Nie mamy żadnej pomocy, nikt nam nie wskaże lepszej ścieżki, bo obie są tak samo do dupy. Nie jesteśmy w stanie kierować się rozsądkiem, wybierają za nas emocje. Wczuwamy się w Sheparda inaczej niż w Revana czy Wygnaną. Mamy wrażenie, że oglądamy po prostu dobry film, a to jest kulminacyjny moment kiedy bohater staje przed dylematem i musii poświęcić najlepszego przyjaciela/przyjaciółkę albo wybranka/wybrankę serca. Ale nie zaraz, to nie Shepard dokonuje przecież wyboru. To my. Trochę się rozpisałem z tego co widzę, no trudno. Znowu dałem się ponieść emocjom.
There is no emotion, there is peace.
Ok, już mi lepiej :)
Wracam do szukania pomysłów na przygodę, bo przez ten nocny esej wczoraj, dziś znowu pewna grupka śmiałków spotkała patrol złożony z goblinów takich samych jak te, które pokonali wczoraj. Może jakaś inwazja samoświadomych golemów zamieniających żywych w zombie? Niee za dużo Mass Effect Skaj! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2008 o 17:26, icemount napisał:

No cóż, mnie udało się dorwać swego czasu książkę i faktycznie Batarianie są rasą dosyć
ciekawą. Sądzę też iż dlatego dodatek się na nich skupia żeby usatysfakcjonować fanów
książki. Generalnie mają strasznie duży potencjał jako nowa rasa, głównie ze względu
na ich postawę w stosunku do ludzi i reszty gatunków Cytadeli. Ciekawe czy w przyszłych
tytułach będzie nam dane poznać ich bliżej i czy będą wrogami, sojusznikami czy może
jak to i w życiu bywa, spotkamy tak wrogo jak i pokojowo nastawionych przedstawicieli
tego gatunku.


A możliwe że dodatek został stworzony dla książki, albo właśnie żeby zaciekawić graczy i żeby po tym przeczytali książkę. Szkoda tylko że w Polsce jej nie ma w naszym rodzimym języku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

SPOILERY

Dnia 26.07.2008 o 19:32, skaybay napisał:

One jak i Stacja Cytadela powstały tysiące lat temu, stworzone przez
dawno zapomniane rasy, które tworząc je podpisały na sobie wyrok śmierci. Jedni zostali
pozbawieni Mocy, drudzy wybici do nogi.


Niezupełnie - Cytadela została wybudowana przez Reaperów a ci mają się aż nadto dobrze:)

Co do wyboru który trzeba podjąć na Virmire to ja osobiści uważam że świetnie wpływa na klimat gry, w końcu czyż nie bardziej ceni się swoich towarzyszy wtedy gdy wiemy że naprawdę możemy ich stracić? Poza tym podkreśla to że w takich sytuacjach ludzie umierają i że w życiu czasem możemy stanąć przed wybraniem jednego z dwóch złych rozwiązań.
Co mnie dziwi to to że patrząc po Twojej wypowiedzi trochę odnoszę wrażenie że wolałbyś żeby w scenariuszu gry ustawiono że zarówno Ashley jak i Kaidan zginęli niż to że musisz wybrać którą z tych osób ocalić...

KONIEC SPOILERÓW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Co do wyboru który trzeba podjąć na Virmire to ja osobiści uważam że świetnie wpływa

Dnia 26.07.2008 o 19:59, Karharot napisał:

na klimat gry, w końcu czyż nie bardziej ceni się swoich towarzyszy wtedy gdy wiemy że
naprawdę możemy ich stracić? Poza tym podkreśla to że w takich sytuacjach ludzie umierają
i że w życiu czasem możemy stanąć przed wybraniem jednego z dwóch złych rozwiązań.
Co mnie dziwi to to że patrząc po Twojej wypowiedzi trochę odnoszę wrażenie że wolałbyś
żeby w scenariuszu gry ustawiono że zarówno Ashley jak i Kaidan zginęli niż to że musisz
wybrać którą z tych osób ocalić...

>>

Patrząc na to przez pryzmat gry komputerowej rzeczywiście wolałbym takie rozwiązanie - lubię albo mieć na coś wpływ całkowity albo nie mieć żadnego. Taki jestem, mały dyktatorek ;-)

[SPOILER]
A co do Żniwiarzy, jak mniemam ktoś ich musiał stworzyć, a skoro ich stworzył to zakładam że już dawno przestał istnieć. W końcu to SI, SI samo nie ewoluuje z planktonu ;-)
Ale owszem, posunąłem się za daleko w domysłach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2008 o 20:08, skaybay napisał:

A co do Żniwiarzy, jak mniemam ktoś ich musiał stworzyć, a skoro ich stworzył to zakładam
że już dawno przestał istnieć. W końcu to SI, SI samo nie ewoluuje z planktonu ;-)


SPOILER

Niekoniecznie – Suweren mówi, że są (żniwiarze) ostateczną fazą ewolucji. Mogli być przecież rasą organiczna, której udało się zdobyć nieśmiertelności poprzesz przerobienie się na maszyny.

KONIEC SPOILERA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

SPOILERY

Dnia 26.07.2008 o 20:08, skaybay napisał:

Patrząc na to przez pryzmat gry komputerowej rzeczywiście wolałbym takie rozwiązanie
- lubię albo mieć na coś wpływ całkowity albo nie mieć żadnego. Taki jestem, mały dyktatorek
;-)

Ależ w tej sytuacji mamy ogromny wpływ. Przecież od nas zależy życie jednego z naszych towarzyszy,a,że nie całkowity... cóż wtedy mówiło by się,że mamy superbohatera,który potrafi dokonać niemożliwego,a tak mamy świetnie zrealizowaną sytuację,która porządnie oddziałuje na emocje gracza i w połączeniu z nastrojową muzyką na Normandii i komentarzami ocalałych zmusza do refleksji czy,aby na pewno postąpiliśmy słusznie. Z drugiej strony wybór przed nami stawiany różni się od wcześniejszych, tu już nie chodzi o wybranie ścieżki idealisty czy renegata, mniejszego bądź wiekszego zła... Z pewnością jest to jeden z najmocniejszych momentów w historii komputerowej rozrywki.

Dnia 26.07.2008 o 20:08, skaybay napisał:

A co do Żniwiarzy, jak mniemam ktoś ich musiał stworzyć, a skoro ich stworzył to zakładam
że już dawno przestał istnieć. W końcu to SI, SI samo nie ewoluuje z planktonu ;-)
Ale owszem, posunąłem się za daleko w domysłach.

Można tak założyć,że jest to podobna sytuacja jak z gethami i quarianami, SI które wymknęło się z pod kontroli. Ktokolwiek stworzył Żniwiarzy na pewno istniał na wiele przed Proteanami i nie wydaje mi się by kiedykolwiek dane nam było go poznać. Chociaż z drugiej strony... jeszcze dwie części ME przed nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja dopiero zacząłem grać, jestem po 3 planetach fabularnych i misji na księżycu (na specjalizacje). Gra po prostu wgniotła mnie w fotel i nie ruszam się z niego od 5h ;) Mi jak na razie najbardziej do gustu przypadli Kroganie, Wrex dla mnie (razem z całą rasą Krogan) jest najciekawszy i najbardziej klimatyczny i ta rasa ma to coś, taką trudną ;) Zresztą cała załoga to świetny kawałek gry, chyba jeden z najlepszych. Szkoda tylko że tak mało uczestniczą w dialogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dręczy mnie jedna myśl, a dokładnie czy zapisy zrobione w polskiej wersji będą działać, gdy przeinstaluję grę na wersję angielską ?. Wydaje mi się, że raczej nie będą, no ale może ktoś bardziej orientuje się ode mnie i jest w stanie udzielić mi odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować