O tym jak działa serwis Microsoftu...

[Gram.pl 3]

Zaitsev

Pewien fan Xboksa 360 dość boleśnie doświadczył efektów niekompetencji pracownika serwisu Microsoftu. Swoją konsolę, na której obudowie znajdowały się cenne autografy, z naprawy otrzymał... znacząco odmienioną.

Przeczytaj cały tekst "O tym jak serwis Microsoftu dba o czystość konsol..." na gram.pl

[BlazejGB 1]

No ja bym chyba <biiip>.

[Iiyama 0]

Zaitsev z całym szacunkiem ale marker łatwo usunąc.... wystarczy spirytus albo jaka kolwiek perfuma oparta na alkoholu i mazaczki schodzą idealnie :D

A swoją drogą to żal mi gościa.....

[SwenG 0]

Koleś powinien dostać w ramach rekompensaty wycieczki do siedziby Bungie i do reszty miejsc skąd otrzymał autografy. Dziwię się, że nie wytoczył jeszcze sprawy.

[LordWiadro 0]

. . . . . x| Nie no, chłopak musi być załamany, ale na jego miejscu to już dawno bym planował, jak zdematerializować tych serwisantów.

[Merovingian 0]

Dnia 29.02.2008 o 12:50, S.V.P.A.M napisał:

A swoją drogą to żal mi gościa.....

Nie wyobrażam sobie, jaki on we tej chwili musi mieć żal to serwisu... A najgorsze było to, że dokładnie zabezpieczył konsolkę, dodatkowo ostrzegając o zawartości. Teoretycznie można to podwinąć pod serwis niefortunnych zdarzeń, ale osobiście w to wątpię. ;-)
Tak czy inaczej, szkoda chłopaka.

[BzyQacz 0]

Heh, uuu, a to peszek. Przez duże "P". Szkoda gościa, ale widzicie? Nawet Micro$oft dba o czystość i higienę :D. Może to od umywania rączek z brudnych pieniędzy? :D

[Zaitsev 0]

Dnia 29.02.2008 o 12:50, S.V.P.A.M napisał:

Zaitsev z całym szacunkiem ale marker łatwo usunąc.... wystarczy spirytus albo jaka kolwiek
perfuma oparta na alkoholu i mazaczki schodzą idealnie :D

A swoją drogą to żal mi gościa.....

wodoodporny marker z białej powierzchni chyba jednak wymaga trochę wysiłku przy ścieraniu :/

PS. Kurammi, och Kurammi, gdzie jesteś :)

[xmadA 0]

Jaki znowu proces? Co wry gadacie.
Przeiez wiadomo, ze MS jest zabezpieczony na kazda ewentualnosc pocesu.
Ich prawnicy po to dostaja miliony $, aby myslec o wszystkim.
Na pewno cos takiego rowniez przewidzieli i umyli rece przed spawa.

[SpecShadow 0]

Cytując tekst z pewnego komiksu na temat M$ hd: "Litość nie jest dostępna w twoim regionie" odwiedzić ludzi za to odpowiedzialnych.

[Olamagato 3]

No to już wiemy, co należy zrobić. Dla utrwalenia obudowy należy ją dokładnie pomalować bezbarwnym lakierem do krycia blach samochodowych.

[Gregario 5]

jak dla mnie serwisant wymienił obudowę na nową (bo komu by się ją czyścić) a tą z autografami i rysunkiem wziął dla siebie bo już takiej drugiej obudowy raczej nie będzie nikt miał

[kindziukxxx 8]

tyle się gościu starał, bo nie łatwo zdobyć tyle autografów, a tu jakiś serwisant zniszczył jego ciężką pracę, normalnie żal.

[vincent16 0]

Lasca a co ty gadasz?Przecierz oni mówią o wytoczeniu procesu temu servisowi za zabranie/zniszczenie mnia czy jaką tam inną kategorie.Co tu MS zawinił? :|

[master_matrox 0]

Takie rzeczy to tylko w Microsofcie.

Żal naprawdę, jakich mają tam pracowników. Człowiek zbierał te autografy i rysunki pewnie dość długo, podróżował po różnych zakątkach świata, by otrzymać podpisy uznanych ludzi w branży. A tu proszę, inteligentny serwis Microsoftu odesłał mu obudowę bez jego "zdobyczy". Oj, ostatnio Microsoft psuje się co raz bardziej...

[lordofthedreams 0]

vincencie, przyjrzyj się ostatniemu zdjęciu... wzrok mnie często zawodzi, ale liczę, że tym razem jednak nie... więc ja dostrzegam tam delikatną czarną mgiełkę... czyżby jednak czyszczony marker??? biedny Nathaniel... to prawie jak ukraść komuś dziecko...

[lordofthedreams 0]

Sprostowanie... pisałem do mastera :D

[Wemidius 0]

Dnia 29.02.2008 o 13:17, master matrox napisał:

Takie rzeczy to tylko w Microsofcie.

Zapominasz, że serwis Sony nie był lepszy ;). Rozumiem, że Twoja pamięć nie pamięta tego, co złe o Sony? :)

[Maciejas 0]

Moje wyrazy współczucia dla gościa :/ Ja tam bym kupił nową obudowę dla konsoli, a tą z autografami postawił na... telewizorku :D

[master_matrox 0]

Dnia 29.02.2008 o 13:21, Dincooo napisał:

Zapominasz, że serwis Sony nie był lepszy ;). Rozumiem, że Twoja pamięć nie pamięta tego,
co złe o Sony? :)

A czym mówisz?
W przypadku MS to nie jest pierwszy przypadek, czytałem że zdarzało się, że ludzie otrzymywali inne konsole zamiast swoich :)