Kieszonkowe wirusy atakują

[Wojman 4]

Moim zdaniem twórców wirusów powinno się przykładnie karać np. porzez publiczne biczowanie. Bo naprawdę można się zdenwować gdyma się zamiar ściągniąć z sieci np. rozkład jazdy autobusów, a tu okazuje się, że jest wirus.

[Gram.pl 3]

Domek

Od jakiegoś czasu trwa nieustanna walka firmy Sony z (głównie nieuczciwymi) właścicielami PSP, chcącymi uruchamiać na handheldzie własne programy. Firmie chodzi oczywiście o zablokowanie dostępu do pirackich gier. Ostatnio zaś pojawił się w całej sprawie jeszcze jeden wątek.

Przeczytaj cały tekst "Kieszonkowe wirusy atakują" na gram.pl

[storme 0]

Marzenie każdego laika. Praktycznie co lepszych twórców wirów nie ma żadnych szans schwytać. Przecież oni nie podadzą ci swojego adresu z dopiskiem- złap mnie :P

[Colmi 0]

No raczej nie, ale w dzisiejszych czasach coraz latwiej mozna zidentyfikowac takowego osobnika ;).

[S1G 0]

jak będzie na tyle inteligenty żeby nie chwalić sie tym na lewo i prawo to marne szanse na złapanie

[lampak 0]

Nie rozumiem z tym wirusem nieszkodzącym konsolce. I skąd oni wiedzą, co mówi jego twórca, bo przecież Sony się chyba nie przyznało?

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 11.10.2005 o 13:02, Wojman napisał:

Moim zdaniem twórców wirusów powinno się przykładnie karać np. porzez publiczne biczowanie. Bo naprawdę można się zdenwować
gdyma się zamiar ściągniąć z sieci np. rozkład jazdy autobusów, a tu okazuje się, że jest wirus.

Biczowanie? nieee, o wiele lepiej zakuć w dyby. Jak postoi dwa tygodnie to mu się wszystkiego odechce... Tylko trzeba go najpierw złapać a z tym to naprawdę jest kłopot.

[D2T 0]

storme, anonimowosc w sieci to calkowita fikcja - przekonali sie juz o tym tworcy najbardziej szkodliwych i wymyslnych wirusow. ci goscie nie wypuszczaja wirusow ze swoich mieszkan lecz calkowicie anonimowych miejsc i co wiecej dla zmylki przechodza jeszcze przez kilkanascie-kilkadziesiat serwerow rozmieszczonych po calym swiecie. i co? wieksza afera, pare dni czy tygodni i tworca zlapany. zdziwilbys sie jak wielu profesjonalnych hackerow i innych specow od zabezpieczen i programowania pracuje dla agencji rzadowych :)

[Jasi-o 0]

Masz rację, D2T. Żeby nie wpaść nie wystarczy być zawodowcem - trzeba mieć też spore szczęście.

Wiele osób zdziwiłoby się, jak wiele informacji przechowuje chociażby samo Google. Pamiętam, że kiedyś, znając e-mail pewnej osoby, dotarłem do jego danych osobowych, numeru telefonu, a nawet miejsca pracy obojga rodziców. W 10 minut...

[S1G 0]

nie zapominajcie że teraz w dużych miastach jest od groma amatroskich (czyli niezabezpieczenych jak trzeba, albo nawet wogle) sieci wi-fi. starczy zmienić sobie adres mac i mogą szukać do upadłego. jak ktoś nie połakomi sie na kase i nie wyda to nie znajdą.

[Ciechan 0]

Jak tak dalej pójdzie, to doczekamy si irusów w telweizroach, lodówkach, a w końcu nawet w... samochodach;/

[S1G 0]

Dnia 11.10.2005 o 18:10, Ciechan napisał:

Jak tak dalej pójdzie, to doczekamy si irusów w telweizroach, lodówkach, a w końcu nawet w... samochodach;/

komputery samochodowe były już atakowane przez wirusy komórkowe (jak sie okazuje ten sam soft) chodzi zdaje sie o leksusa.

[Domek 0]

--> sig.

Tak! :)

[Visconius 0]

Przytaknął Domek i jeszcze raz kopnał swojego Leksusa w koło. Nawet nie mógł z komóry zadzwonić po pomoc drogową.

[Domek 0]

--> Visconius

Hehe, nie, aż tak źle nie było. Jeździć - jeździły.

Poza tym... Leksusa... jasne.
Sprzedałbym i zamienił na gry / sprzęt. :P

[GeoT 0]

--> Domek
To ja mam kilka gier. Może się zamienimy?? :-)

[SHADOW-XIII 0]

Ludzie i tak chętniej będą sięgać po piraty np. na PSPm Sony zamierze wprowadzić opłaty za ściąganie demek i innych rzeczy z ich serwisu (np. dodatki do Wipeout Pure''a) ... troche sobie sami szkodzą, najpierw robią wszystko przeciw piratom, a potem wprowadzają opłaty ... żałosne myślenie

[krzym1 0]

jeszcze troce i wirusy zatakują MP3 player`y :P

[S1G 0]

Dnia 12.10.2005 o 09:59, krzym1 napisał:

jeszcze troce i wirusy zatakują MP3 player`y :P

tu musze również cie rozczarować. W którymś z odtwarzaczy creavite był windowsowy wirus. wprawdzie trzeba było ręcznie wejść do katalogu i exeka odpalić (odtwarzacz widziany w systemie jako dodatkowy twardziel) ale jednak jest. co zaś sie tyczy leksusów to samochód działał dalej, atakowany był ten komputer od nawigacji satelitarnej, przekierowywania rozmów z komórki na głośniki samochodu itd.

[DiegoTan 0]

Czego to ludzie nie wymyślą... Może nie długo będą wirusy myszek?!