Jan Paweł II

[VictoriaKinger 0]

Możecie mi wyjaśnić, dlaczego tak jest, że kiedy człowiek jest dobry, to inni chcą go za tę dobroć dobić.?Dlaczego więc tak to było, że Jan Paweł II był dobrym człowiekiem, to inni np. wszczepili mu szkodliwą krew, kiedy był w szpitalu?

[Lacrimas 0]

Dnia 09.04.2007 o 15:20, Vaxinar napisał:

I na odwrót, ludzie małoby zdziałali bez niego.

Masz rację,dlatego zwycięstwa nie nalezy przypisywać tylko jemu :)Ale całej polskiej armi,każdemu człowiekowi walczącemu w imię ojczyzny.

Dnia 09.04.2007 o 15:20, Vaxinar napisał:

Z tego wnioskuję, że chyba nie masz pojęcia o wielkości tego wydarzenia jakim jest odzyskanie
niepodległości.

Nie mam?A z czego tak wnioskujesz?Przeciez dobrze wiem jakim przezyciem dla ludzi było odzyskanie wolności po tylu latach,to można porównać do więźnia siedzącego w więzieniu 25 lat za nic.Była to na pewno piękna chwila dla wszystkich Polaków.

Dnia 09.04.2007 o 15:20, Vaxinar napisał:

Nie neguję wielkości naszego papieża, ale czy byłbym w stanie porównać Go do Kazimierza III
Wielkiego, który to Polskę podniósł z kolan po rozbiciu dzielnicowym. Chyba nie.
Gdyby dziś Polska była monarchią, a na króla zostałby wybrany ktoś pokroju Kazimierza III i
tak jak Kazimierz III rządziłby Polską prawie 40 lat, a po Jego panowaniu z państwa jakim teraz
jesteśmy stalibyśmyt się potegą gospodarczą Europy, odzyskalibyśmy wiele ziem na wschodzie,
a na dodatek przy jaknajmniejszych działaniach wojennych, prawie zerowych.
Czy byłbym w stanie porównać Go do Wyszyńskiego, którego wyższość uznawał sam papież. Chyba
nie.

No nie,ale takie porównanie jest bez sensu bo to nie nam jest dane oceniac drugiego człowieka lecz Bogu.My możemy miec tylko o nim jakieś zdanie,pozytywne lub negatywne a kwestię kto był wiekszym pozostawmy specjalistą.może tez trochę źle napisałem bo nie wiem za dużo o tamtych ludziach i móić że ktoś jest większy od innego nie jest subiektywną oceną.

Dnia 09.04.2007 o 15:20, Vaxinar napisał:

Normalnie. Skoro innych Polak zrobił więcej dla Polski, dlaczego Jego nie nazywa się największym?

Z prostych powodów-prasa,telewizja to one przemawiają do kazdego z nas mówiąc to i to o danym człowieku,w tamtych czasach te organy nie pracowały tak intensywnie więc dlatego nie mówiono tak o Kazimierzu III czy innym Polaku.

[Lacrimas 0]

Dnia 09.04.2007 o 15:06, kordzio1 napisał:

Idąc takim tokiem myślenia, to Wojtyła bez ludzi, którzy go słuchali, wybrali go na papieża,
nie osiągął by tego wszystkiego, tak to już jest, że doceniamy w historii postacie, uważamy
je za wybitne, ale bez przychylności innych nie były by nimi, tylko, że jednak niektórzy potrafią
sobie tą przychylność zjednać

No masz rację,w dawniejszych czasach zwycięstwo,heroiczny czym przypisywano głównie dowódcy,królowi a często było że to ktoś inny był w danej chwili lepszy.Co prawda taki ,,guru'''' mógł wydawać dobre rozkazy,polecenia ale uważam że zasługa tego jest w kazdym z tych osób któży uczestniczyli w danej bitwie,powstaniu.Bo wychwalać Piłsudzkiego tylko dla tego że był generałem jest nie uczciwa w stosunku do innych,no bo jak by to wyglądało że jakiemuś żołniezowi przypisuje się zwycięstwo pomijając dowódcę?

[Budo 0]

/.../

To co napisałeś w żaden sposób sie nie odnosi do temrinu pokolenie JP2, wiec nie wiem czemu mi odpowiadasz...

[gaax 0]

Dnia 10.04.2007 o 12:07, Mogrim napisał:

Nie mówię że miał największy wpływ ze wszystkich papieży,/.../

O to właśnie mi chodziło. Bo stosowanie tutaj pewnych uproszczeń na to wskazywało.

Dnia 10.04.2007 o 12:07, Mogrim napisał:

A ja nie wiem co cię w tym śmieszy. Po pierwsze, Breżniew nie wiedział, czy komunizm upadnie
czy nie.

I naiwnie myślał, że pozbycie się papieża cokolwiek zmieni. W najlepszym wypadku mogło spowolnić proces rozpadu, ale nie zatrzymać. Śmieszy mnie jego sposób rozumowania.

Dnia 10.04.2007 o 12:07, Mogrim napisał:

Po drugie, sam fakt zamachu pokazuje, że papież był olbrzymim zagrożeniem, bo wywierał
na ludzi ogromny wpływ.

Nie dowodzi tego, że był zagrożeniem tylko że oni tak twierdzili a to spora różnica. Dla nich zagrożeniem były różne dziwne rzeczy i eliminowali je w sposób prymitywny nie likwidując problemu tylko ucinając mu łeb.

[Mogrim 0]

Dnia 10.04.2007 o 13:38, gaax napisał:

Nie dowodzi tego, że był zagrożeniem tylko że oni tak twierdzili a to spora różnica. Dla nich
zagrożeniem były różne dziwne rzeczy i eliminowali je w sposób prymitywny nie likwidując problemu
tylko ucinając mu łeb.

Że był zagrożeniem to pokazał gromadząc tłumy i doprowadzając do rewolucji solidarności - przewidywania sowietów były słuszne. A zamachu nie wymyślił sobie sam Breżniew - cały sztab nad tym pracował. Eleminowano różnych ludzi, ale nie co dzień zdarza się próba eleminacji głowy państwa, w dodatku papieża (wraz ze wszystkimi tego niebezpiecznymi dla ZSRR konsekwencjami). Tu nie ma co dyskutować, czy był zagrożeniem - był bo miał bezpośredni wpływ na wydarzenia tutaj i temu żaden historyk nie przeczy.

[Mogrim 0]

Dnia 10.04.2007 o 13:03, Budo napisał:

To co napisałeś w żaden sposób sie nie odnosi do temrinu pokolenie JP2, wiec nie wiem czemu
mi odpowiadasz...

Ależ bardzo trafnie napisał właśnie o pokoleniu JP2. Podpisuję się pod tym obiema rękami.

[Budo 0]

Dnia 10.04.2007 o 14:25, Mogrim napisał:

Ależ bardzo trafnie napisał właśnie o pokoleniu JP2. Podpisuję się pod tym obiema rękami.

Nie zrozumieliśmy się- chodziło mi o to, że JP2 to wytwór medialny, nie twierdze że papiez nie wpłynał na młodych ludzi, ale mówiąc o tym w kontekście Polski trafiamy na trochę krzywe zwierciadło- przypomnę że 33% Polaków uważa, że mozna sie wyspowiadać z grzechu pierworodnego, a 90% deklaruje sie katolikami... imo tu jest podobnie, wielu ludzi uważa że Jan Paweł II wpłynął na ich życie/nauczył czegoś/był wzorem itd itp, ale jak pytasz o konkrety to jest ''yyyy" i koniec. Slogany nie mające odbicia w rzeczywistości, a raczej mające znacznie skromniejsze odbicie niż sie uważa.

[Airuk 0]

Jan Paweł II jest moim największym idolem. Serio. Wczoraj obejrzałem ostatni odcinek filmu na TVP1 o papieżu (był bardzo dobry,polecam!). Zrobił on wiele więcej niż robi Benedykt XVI, więcej jeździł po świecie... nikogo nie uważał za wroga, wszystkich kochał. Przebaczył nawet człowiekowi, który chciał go zabić. Kiedy nadeszły ostatnie dni jego życia, bardzo chciał wyjść do ludu. Niestety, nie był już w stanie mówić. Kiedy skończył, powiedział biskupom: "spróbuje jutro". Nie poddawał się, chociaż było mu trudno. Dlatego uważam, że jak najszybciej powinien zostać świętym.

[Barklu 0]

Dnia 10.04.2007 o 17:17, Airuk napisał:

Jan Paweł II jest moim największym idolem. Serio. Wczoraj obejrzałem ostatni odcinek filmu
na TVP1 o papieżu (był bardzo dobry,polecam!).

Co do filmu... Owszem dobry. Ale kilka wpadek było. Np. scena stawiania krzyża w Nowej Hucie. 24 grudnia i trawa zielona... Tak samo nie wierzę, że Gierek jeździł do Moskwy pytać Breżniewa o zgodę na pielgrzymkę Papieża.

[Airuk 0]

Dnia 10.04.2007 o 17:21, Barklu napisał:

Co do filmu... Owszem dobry. Ale kilka wpadek było. Np. scena stawiania krzyża w Nowej Hucie.
24 grudnia i trawa zielona... Tak samo nie wierzę, że Gierek jeździł do Moskwy pytać Breżniewa
o zgodę na pielgrzymkę Papieża.

Masz rację. Wpadka też była wtedy, kiedy jeszcze papież nie został trafiony z pistoletu. Widać było, że papież zamknął już usta, a lektor ciągle mówił tekst.

[Mogrim 0]

Dnia 10.04.2007 o 17:21, Barklu napisał:

Tak samo nie wierzę, że Gierek jeździł do Moskwy pytać Breżniewa o zgodę na pielgrzymkę Papieża.

Też nie wiem czy jeździł, ale np. Jaruzelski twierdzi, że Breżniew kategorycznie kazał zabronić papieżowi przyjazdu do Polski.

Airuk:
>Zrobił on wiele więcej niż robi Benedykt XVI, więcej jeździł po świecie...

Benedykt XVI jest papieżem niecałe dwa lata, a został nim w starszym wieku niż Jan Paweł II, więc nie wiem ilu podróży od niego oczekujesz. Benedykt XVI bardzo dobrze sobie radzi jako papież (niestety polskie media oprócz relacjonowania tego że "pozdrowił pielgrzymów po polsku" nie mówią np. o jego przemówieniu na spotkaniu COMECE, szeroko komentowanego w innych krajach < http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3667> - dla zainteresowanych).

[Slaverox 0]

Mam 2 zł z Papieżem Janem Pawłem 2 i chciałbym wiedzieć po ile lata takie 2zł. ???

[Klimos 0]

Dnia 10.05.2007 o 17:41, PEACE22 napisał:

Mam 2 zł z Papieżem Janem Pawłem 2 i chciałbym wiedzieć po ile lata takie 2zł. ???

Coś mi się zdaje, że ten temat traktuje o Janie Pawle II jako o człowieku. Jeśli chodzi o monety, to możesz spytać w wątku "Filatelistyka i Numizmatyka". Żebyś się jednak nie trudził, sprawdziłem ceny na Allegro. W opcji "Kup Teraz" moneta ta kosztuje 3zł.

[Madoc 0]

ja się dość dziwnie czułem gdy Benedykt XVI został papieżem. a to dlatego że gdy się urodziłem Jan Paweł II był już papieżem. było to dla mnie tak oczywiste, jak to że po piątku jest sobota. a tu nagle... ciach i zmienia mi sie rozkład tygodnia. bardzo dziwnie się wtedy poczułem.

[Slaverox 0]

Dnia 10.05.2007 o 17:47, Klimos napisał:

> Mam 2 zł z Papieżem Janem Pawłem 2 i chciałbym wiedzieć po ile lata takie 2zł. ???

Coś mi się zdaje, że ten temat traktuje o Janie Pawle II jako o człowieku. Jeśli chodzi o monety,
to możesz spytać w wątku "Filatelistyka i Numizmatyka". Żebyś się jednak nie trudził, sprawdziłem
ceny na Allegro. W opcji "Kup Teraz" moneta ta kosztuje 3zł.

Ale ja dostałem w tedy namiary na ten temat.

[Redjevel 0]

Witam szukam zbioru wszystkich kazań Jana Pawła II coś typu
np. Wadowice ... data.... mp3 jest coś takiego ?:)

[Wrukos 0]

http://www.youtube.com/watch?v=73WzpdwKhhk

Pozdrawiam.

[Redjevel 0]

Dnia 01.04.2011 o 15:10, Wrukos napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=73WzpdwKhhk

Pozdrawiam.

EE?.. chodzi mi o kazania Jana pawła i nie na youtube.. tylko pliki mp3 a ty co tam dałeś w linku to jakieś
rozmówki o seksie w Watykanie czy coś...

[Wrukos 0]

Dzięki Tobie spadłem z krzesła! Jesteś mistrzem, by nie potrafić odróżnić posta skierowanego do swojej osoby od posta skierowanego do ogółu..