Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

[Revanchist 0]

Dnia 27.05.2008 o 01:32, ellasar napisał:

Dlaczego w temacie można się wypowiadać tylko do szóstej? U mnie noc często kończyła
się znacznie później.:D

A powiedz mi, ile tak w nocy siedzisz przy kompie? ;)

[ellasar 0]

Jak zaczyna się robić ciemno, pracuje/gra mi się znacznie lepiej. Zazwyczaj odchodzę, kiedy słońce zaczyna mi przeszkadzać.:)

[balduran2 0]

Dnia 27.05.2008 o 01:32, ellasar napisał:

Dlaczego w temacie można się wypowiadać tylko do szóstej?

Bo umownie noc się wtedy kończy? Cisza nocna trwa do 6 rano.

[Klimos 0]

Po czterech dniach widzę, że się coś w wątku ruszyło, ale i tak marnie. Takiej bidy już dawno tu nie było. Kto to słyszał, żeby tutaj na jednej stronie było widać posty oddzielone od siebie o tydzień? ;] Na dzisiejszy wieczór mam dylemat: popracować trochę, czy może jednak pograć...

[balduran2 0]

Dnia 28.05.2008 o 00:18, Klimos napisał:

Po czterech dniach widzę, że się coś w wątku ruszyło, ale i tak marnie.

Marnie? Beznadziejnie.

Dnia 28.05.2008 o 00:18, Klimos napisał:

Takiej bidy już dawno tu nie było.

Czy ja wiem. Ostatnimi czasy, coraz częściej tak jest.

Dnia 28.05.2008 o 00:18, Klimos napisał:

Kto to słyszał, żeby tutaj na jednej stronie było widać posty oddzielone od siebie o tydzień? ;]

Nie widziałem.

Dnia 28.05.2008 o 00:18, Klimos napisał:

Na dzisiejszy wieczór mam dylemat: popracować trochę, czy może jednak pograć...

Jak to co robić? Oczywiście, że...pracować ;P

[Revanchist 0]

Ja bym pograł... Wolałbym się jednak wyspać, bo jutro mam jazdę, i to dość wcześnie bo o 11... ale spodobało mi się to :). Tak ciężko jest Ci zasnąć czy po prostu lubisz poszaleć w nocy? ;)

[Blackbird 0]

Dnia 28.05.2008 o 00:18, Klimos napisał:

Na dzisiejszy wieczór mam dylemat: popracować trochę, czy może
jednak pograć...

Ja sobie pogram - nocą mi się raczej kiepsko maluje (chociaż mam kolegę, który lubi malować przy świetle sztucznym) :)

[Klimos 0]

Dnia 28.05.2008 o 00:21, balduran2 napisał:

Marnie? Beznadziejnie.
Czy ja wiem. Ostatnimi czasy, coraz częściej tak jest.

To nasze rozruszanie tematu dwa tygodnie temu, to widzę że taka jednorazowa akcja była :|

Dnia 28.05.2008 o 00:21, balduran2 napisał:

Jak to co robić? Oczywiście, że...pracować ;P

No właśnie z siecią korporacyjną się połączyłem i koleżanka z pracy mnie prosiła bym coś sprawdził. Następnie skrobne parę maili, które już powysyłam jutro rano i jak starczy sił zabiorę się za magisterkę, bo w poniedziałek mam spotkanie z promotorem i wypadałoby pokazać mu coś działającego. Jak sił nie starczy, to pewnie jakąś misję w GTA sobie przejdę ;]

[conradzik 0]

Jak wszyscy, to wszyscy ;]
A ja idę spać! Rano raczej trudne zaliczenie z architektury, w południe złożenie projektu zabudowy jednorodzinnej w CADzie na informatykę (Heh.. trzeba go jeszcze skończyć :), a po południu rozpocznie się kucie do egzaminu z mikroekonomii... Tjaa... To będzie ciężki dzień :/

[Klimos 0]

No proszę, a jednak ktoś tu jest :)

Dnia 28.05.2008 o 00:21, Skywalker560 napisał:

Ja bym pograł... Wolałbym się jednak wyspać, bo jutro mam jazdę, i to dość wcześnie bo
o 11... ale spodobało mi się to :).

Znudzi Ci się jak egzamin będziesz miał :P
Ja też już niedługo do swojego autka też będę mógł wsiąść. Jutro zdejmują mi szwy, w poniedziałek dostanę stabilizator na kolano i w miarę normalnie będzie można funkcjonować. A za dwa tygodnie wracamdo Danii...

Dnia 28.05.2008 o 00:21, Skywalker560 napisał:

Tak ciężko jest Ci zasnąć czy po prostu lubisz poszaleć w nocy? ;)

Jestem raczej typem człowieka, który woli posiedzieć do 2-3 i wstać 9-10, aniżeli chodzić spać o 22 i zrywać się skoro świt o 6 rano. Nawet jak muszę wcześnie wstać, to rzadko udaje mi się przed północą położyć do łóżka.

[Revanchist 0]

Dnia 28.05.2008 o 00:29, Klimos napisał:

Znudzi Ci się jak egzamin będziesz miał :P

Zapewne :P.

Dnia 28.05.2008 o 00:29, Klimos napisał:

Jestem raczej typem człowieka, który woli posiedzieć do 2-3 i wstać 9-10, aniżeli chodzić
spać o 22 i zrywać się skoro świt o 6 rano.

Ta... ja potrafię pójść spać o 20 i stać o 13, hehehe. Chociaż generalnie to chodzę spać po 24, ostatnio nawet dobijam do drugiej ;).

A tak w ogóle to co Ci się stało?

[Klimos 0]

Dnia 28.05.2008 o 00:32, Skywalker560 napisał:

Ta... ja potrafię pójść spać o 20 i stać o 13, hehehe. Chociaż generalnie to chodzę spać
po 24, ostatnio nawet dobijam do drugiej ;).

Nie no, aż tak długo spać nie potrafię. Raz poszedłem o 19 czy 20 i potem obudziłem się o 2 czy 3 i noc z głowy. Zasnąłem chyba koło 6, na godzinkę, bo do pracy trzeba było wstawać.

Dnia 28.05.2008 o 00:32, Skywalker560 napisał:

A tak w ogóle to co Ci się stało?

Gdzieś już tu trochę wcześniej opisywałem co i jak. Dokładna historyjka parę stron wcześniej. W skrócie: kontuzja kolana, gips, artroskopia, zerwane więzadła krzyżowe i teraz powolne leczenie i powrót do zdrowia. A za 3 miesiące przeszczep :]

[Revanchist 0]

A ja potrafię tak długo spać ;). Wypadek jak widzę bardzo bolesny ;). A mi w sumie ten mój "test na nadgorliwość" prawie się udał, ale mogło być lepiej ;).

[balduran2 0]

Dnia 28.05.2008 o 00:25, Klimos napisał:

To nasze rozruszanie tematu dwa tygodnie temu, to widzę że taka jednorazowa akcja była

Chyba tak - przynajmniej na razie.
Graffis, z tego co zauważyłem to ostatnio nie ma prawie czasu - nawet w nocy chyba. Rzadko go widzę na Xfire, a już o projekcie SW nie wspominając.
Nie mówiąc, już o innych NM którzy całkowicie się wykruszyli.

Dnia 28.05.2008 o 00:25, Klimos napisał:

No właśnie z siecią korporacyjną się połączyłem i koleżanka z pracy mnie prosiła bym
coś sprawdził. Następnie skrobne parę maili, które już powysyłam jutro rano i jak starczy
sił zabiorę się za magisterkę, bo w poniedziałek mam spotkanie z promotorem

Pracuj, pracuj.
A o GTA IV mi tu nie gadaj, bo ja sobie wcześniej aniżeli w sierpniu nie zagram ;P

[Lfdracon 0]

Nie rozumiem was, a zarazem podziwiam... potraficie przesiedzieć przed ekranem komputera całą noc? wiem, że od czasu do czasu można... ale chyba nie każdej doby?... x_X dla większości dzień zapewnia wystarczającą dawkę wrażeń i zmęczenia, ale cóż - wyjątki były, są i będą ;x miłej nocy wszystkim życzę, sam jednak mam za słabą wolę, żeby siedzieć przed komputerem do samego rana ;)

Przy okazji - czy cisza nocna nie zaczyna się o 22:00?

[Revanchist 0]

Ja też żegnam i życzę miłego pisania, jednak jutro muszę wstać wcześniej, dlatego nie mogę tyle tu siedzieć ;).

[balduran2 0]

Dnia 28.05.2008 o 00:48, Lfdracon napisał:

Nie rozumiem was, a zarazem podziwiam... potraficie przesiedzieć przed ekranem komputera całą noc?

A kto powiedział, że ciągle siedzimy przy komputerze? I nikt też nie mówił, że siedzimy całą noc.
Ja czasem jeszcze idę do telewizora, coś oglądnąć ;P
A tak na serio, to przeważnie coś tam sobie robię - najczęściej czytam książkę i zaglądam od czasu, do czasu na forum.
Standardowo kładę się spać między 02:00 a 03:30. Aktualnie gdy już zasypiam, wydaje mi się że zaczyna się już ciemno robić.

Dnia 28.05.2008 o 00:48, Lfdracon napisał:

Przy okazji - czy cisza nocna nie zaczyna się o 22:00?

Zaczyna się o 22:00, ale ze względu na natłok spamu (tworzony przez dzieci) jaki tu czasem był między godziną 22 a 23, moderatorzy przesunęli godzinę "otwarcia" na 24.

[Klimos 0]

Dnia 28.05.2008 o 00:43, balduran2 napisał:

Chyba tak - przynajmniej na razie.

Za 2 tygodnie to ja już normalnie do pracy będę jeździł, więc wtedy na mnie nie liczcie zbytnio :P

Dnia 28.05.2008 o 00:43, balduran2 napisał:

Graffis, z tego co zauważyłem to ostatnio nie ma prawie czasu - nawet w nocy chyba. Rzadko
go widzę na Xfire, a już o projekcie SW nie wspominając.

Na Xfire to często go widzę. A za dnia to nawet Eve miewa włączone. Chyba, że działa w analogiczny sposób do mnie: na służbowym laptopie wirtualny desktop do kompa w pracy, a na prywatnym GW ;]

Dnia 28.05.2008 o 00:43, balduran2 napisał:

A o GTA IV mi tu nie gadaj, bo ja sobie wcześniej aniżeli w sierpniu nie zagram ;P

Pocieszę Cię: Spodziwałem się czegoś naprawdę lepszego. Poziom rozwoju gry (oczywiście poza grafiką) przyrównam do Liberty City Stories, bo z tą częścią miałem najwięcej do czynienia - jedyna ukończona na 100%. Z San Andreas dużo kontaktu nie miałem, ale na tyle co pograłem, to jestem gotów stwierdzić, że moim zdaniem czwórka jest krokiem wstecz w stosunku do SA.


@Skywalker560:

Dnia 28.05.2008 o 00:43, balduran2 napisał:

Wypadek jak widzę bardzo bolesny ;).

Aż tak źle nie jest na szczęście...

Dnia 28.05.2008 o 00:43, balduran2 napisał:

A mi w sumie ten mój "test na nadgorliwość" prawie się udał, ale mogło być lepiej ;).

Jak już się wziąłem, to ciężko mnie będzie odciągnąć. Aż do momentu jak skończę, albo porządnie się wkurzę, że nie wychodzi...

[balduran2 0]

Dnia 28.05.2008 o 00:54, Klimos napisał:

Za 2 tygodnie to ja już normalnie do pracy będę jeździł, więc wtedy na mnie nie liczcie zbytnio :P

Biedaczek ;(

Dnia 28.05.2008 o 00:54, Klimos napisał:

Na Xfire to często go widzę. A za dnia to nawet Eve miewa włączone.

Może i jest online, ale na czat gildii nie zagląda - co oznacza chyba, że nie ma czasu. A Eve to mu pewnie coś tam samo robi...

Dnia 28.05.2008 o 00:54, Klimos napisał:

Pocieszę Cię: Spodziwałem się czegoś naprawdę lepszego.

Chyba właśnie dlatego, nie będę brał GTA IV od razu, razem z konsolą. Inne tytuły bardziej mnie interesują.

[Klimos 0]

Dnia 28.05.2008 o 00:59, balduran2 napisał:

Biedaczek ;(

J aż tak bardzo nie narzekam. Praca z domu, z odległości 1000km, przy łączu 512 kbps tak średnio ma sens. Przynajmniej w robocie będą mieli ze mnie większy pożytek a i ja nie będę się wściekał, że wszystko wolno chodzi :P

Dnia 28.05.2008 o 00:59, balduran2 napisał:

A Eve to mu pewnie coś tam samo robi...

Jak ostatnio w GW graliśmy, to Graffis co 12 minut na chwilę uciekał, bo gdzieś tam statki musiał wysyłać

Dnia 28.05.2008 o 00:59, balduran2 napisał:

Chyba właśnie dlatego, nie będę brał GTA IV od razu, razem z konsolą. Inne tytuły bardziej mnie interesują.

Z jednej strony żałuję, że kupiłem pre-order, poczekałbym ze 2-3 miesiące i używkę z Allegro zgarnął jakieś 80-100 złotych taniej. Z drugiej strony jednak i tak by mnie ciągnęło do tej gry i raczej bym nie uwierzył narzekaniom na forach dopóki sam bym nie zagrał.