Co sądzicie o metalach?

[SPLIT-DICKED 0]

Dnia 31.08.2007 o 21:05, galaus napisał:

U Mnie w szkole tępienie Hip-Hopowców a to dobre <lol2> metali to u nas tępią że ho
ho...

Nie wiem jak skejci z krokiem w kostkach mogą tepić metali. Chyba, że boją się w pojedynkę i walka ma proporcję 100:1.@ Hammerfall97: \m/ 4 life!

[Tomoya-kun 0]

Dnia 31.08.2007 o 21:08, galaus napisał:

Człowieku ty wogule myślisz a u ciebie co? chodzisz to niepublicznej szkoły czy jak?

Właściwie to ilość fanów danej muzyki zależy od szkoły. Najwięcej hiphopowców jest w gimnzajach, metali w liceach(tak jest w moim regionie nie wiem jak w reszcie polski o tyj jak jest w podstawówkach nie mam pojęcia ale chyba tak jak w gimnazjach)

[razor3k 0]

No Wiesz jak taki kibol dostanie kopa z glana to wiesz... :/

[hammerfall87 0]

Dnia 31.08.2007 o 21:13, galaus napisał:

No Wiesz jak taki kibol dostanie kopa z glana to wiesz... :/

wsumie dobrze ze dostaje za tepote umysłowa trzeba placic

[Sith66 0]

Myślę że to fajni kolesie (dla siebie nawzajem) z którymi można pogadać, pośmiać się, wyskoczyć na piwo czy jakiś koncert i pomachać łbem. Mają swój styl i dobrze im z tym. Nie przejmują się też tym co mówią o nich inni (szczególnie niektórzy żałośni dresiarze).

[razor3k 0]

tylko wiesz u nas w szkole w tamten rok szkolny kolo kopnoł kibola z glana to sie zebrało 4 chłopców tak mu nawalili że nawet ktoś go żucił pomidorem po mordzie :/

[hammerfall87 0]

Dnia 31.08.2007 o 21:21, galaus napisał:

tylko wiesz u nas w szkole w tamten rok szkolny kolo kopnoł kibola z glana to sie zebrało
4 chłopców tak mu nawalili że nawet ktoś go żucił pomidorem po mordzie :/

No wlasnie dresy sa tylko silne w kupie widzisz na 1 metal wygrywa bo dresy to tchurze i cioty

[Tomoya-kun 0]

Dnia 31.08.2007 o 21:21, galaus napisał:

tylko wiesz u nas w szkole w tamten rok szkolny kolo kopnoł kibola z glana to sie zebrało
4 chłopców tak mu nawalili że nawet ktoś go żucił pomidorem po mordzie :/

Tak to jest jak trzeba jeden na jedneo to nigdy taki sie nie zgodzi. Jak jest sam też czesto ucieka, tyko umieją kozaczyć jak są w grupie.

[Gwynbleidd66 0]

Dnia 31.08.2007 o 21:21, galaus napisał:

Człowieku ty wogule myślisz a u ciebie co? chodzisz to niepublicznej szkoły czy jak?

Ja na przykład chodzę do niepublicznej. I?

Dnia 31.08.2007 o 21:21, galaus napisał:

tylko wiesz u nas w szkole w tamten rok szkolny kolo kopnoł kibola z glana to sie zebrało
4 chłopców tak mu nawalili że nawet ktoś go żucił pomidorem po mordzie :/

No jasne... Sam się bał, to kumpli zwołał... Poza tym ten metal/punk pewnie miał jakiś pretekst - metale to nie skini, co z byle powodu kopią z glana po mordzie.

P.S.: Na Twoim miejscu to bym się poduczył trochę ortografii...

[Unser_Fuhrer 0]

W niepublicznych szkołach jest więcej metali niż dresów, tylko ciekawe czemu?

[Koziar_the_mag 0]

Dnia 31.08.2007 o 23:11, Unser Fuhrer napisał:

W niepublicznych szkołach jest więcej metali niż dresów, tylko ciekawe czemu?

mało inteligente pytanie... do prywatnych szkół się dostają ci z dobrymi stopniami a niemalże wszystkie (99,9% ?) drechów to idioci i imbecyle w czystej postaci... można zmielić bez oczyszczania i otrzymujemy ekstrakt 100% głupoty

[ejkers 0]

. do prywatnych szkół się dostają ci z dobrymi stopniami

do prywatnych szkol dostaja sie ci ktorzy zaplaca a nie ci ktorzy maja dobre oceny ty wiesz co to prywatna szkola a co to publiczna?

[hammerfall87 0]

Dnia 31.08.2007 o 23:22, Koziar the mag napisał:

> W niepublicznych szkołach jest więcej metali niż dresów, tylko ciekawe czemu?
mało inteligente pytanie... do prywatnych szkół się dostają ci z dobrymi stopniami a niemalże
wszystkie (99,9% ?) drechów to idioci i imbecyle w czystej postaci... można zmielić bez oczyszczania
i otrzymujemy ekstrakt 100% głupoty

myslalem ze to tylko za sprawa pieniedzy moze sie myle

[Unser_Fuhrer 0]

W 6 klasie miałem 4,0 i jestem w prywatnej ;] to na pewno nie za sprawą ocen, właśnie w prywatnych szkołach jest więcej ''wałów korbowych'' ;], mogę poręczyć

[dAngello 0]

Za chwile wywiąże się dyskusja kto ma bogatszych rodziców: metale czy dresy :D

Trzeba by zrobić sondę wśród metali i dresiarzy z jakich rodzin pochodzą.
Ale mi się wydaje, że więcej dresiarzy pochodzi z ubogich rodzin i dlatego mniej jest ich w prywatnych szkołach.

[Koziar_the_mag 0]

Dnia 31.08.2007 o 23:25, nekromanta7 napisał:

. do prywatnych szkół się dostają ci z dobrymi stopniami

do prywatnych szkol dostaja sie ci ktorzy zaplaca a nie ci ktorzy maja dobre oceny ty wiesz
co to prywatna szkola a co to publiczna?

no ja wypowiedziałem się na przykładzie własnym... u mnie trzeba płacić ale trzeba mieć też średnia min 4,0 i zachowanie bardzo dobre

[stingah 0]

Odpowiadając na pytanie w temacie:

Myślę, że to są ludzie normalni i w ogóle nazywanie ich "metalami" to jest jakiś dziwny podział nie wiadomo po co ;). Tak samo jak nazywanie kogoś skejtem itd. Każdy człowiek ma swoje upodobania w różnych sferach, a ja to staram się tolerować... Są "metale", których lubię, którzy są moimi dobrymi znajomymi (tak samo "skejci", "hip-hopowcy") i są ludzie których nie koniecznie lubię, ale nie za to że słuchają jakiejś tam muzyki tylko za to co sobą reprezentują szczególnie w sferze kontaktów interpersonalnych :). Wiadomo, są ludzie dobrzy, uprzejmi i jest chamstwo, ale nie ma to żadnego związku z przynależnością do subkultury (no chyba że ktoś se stworzy subkulturę "chamów" :P). Generalnie to denerwują mnie takie stereotypy, że "metal" to się nie myje i zjada koty, a "skejt" to ćpa tylko maryśkę i wali z bani. Przykro mi że jest tak w Polsce. Ale co robić :P.

Bardzo nie lubię np. pseudokibiców, którzy uważają się za nie wiadomo jakich "kibiców", a niczego nie reprezentują sobą w tym kierunku - wręcz przeciwnie, to jest chyba jedyna "subkultura" (o ile można tak to nazwać, dlatego cudzysłów), której nie trawię w całości ;].

Ale nie ma co się oszukiwać - tu jest Polska, większość ludzi na ulicy będzie się patrzeć krzywo na kogoś kto się "dziwnie" ubiera i ma długie włosy tylko dlatego, że jest inny niż on sam. My (Polacy) to mamy chyba we krwi - odrzucanie inności i wielokulturowości, wręcz wrogie nastawienie do tego.

[hammerfall87 0]

Dnia 31.08.2007 o 23:32, stingah napisał:

Odpowiadając na pytanie w temacie:

Myślę, że to są ludzie normalni i w ogóle nazywanie ich "metalami" to jest jakiś dziwny podział
nie wiadomo po co ;). Tak samo jak nazywanie kogoś skejtem itd. Każdy człowiek ma swoje upodobania
w różnych sferach, a ja to staram się tolerować... Są "metale", których lubię, którzy są moimi
dobrymi znajomymi (tak samo "skejci", "hip-hopowcy") i są ludzie których nie koniecznie lubię,
ale nie za to że słuchają jakiejś tam muzyki tylko za to co sobą reprezentują szczególnie w
sferze kontaktów interpersonalnych :). Wiadomo, są ludzie dobrzy, uprzejmi i jest chamstwo,
ale nie ma to żadnego związku z przynależnością do subkultury (no chyba że ktoś se stworzy
subkulturę "chamów" :P). Generalnie to denerwują mnie takie stereotypy, że "metal" to się nie
myje i zjada koty, a "skejt" to ćpa tylko maryśkę i wali z bani. Przykro mi że jest tak w Polsce.
Ale co robić :P.

Bardzo nie lubię np. pseudokibiców, którzy uważają się za nie wiadomo jakich "kibiców", a niczego
nie reprezentują sobą w tym kierunku - wręcz przeciwnie, to jest chyba jedyna "subkultura"
(o ile można tak to nazwać, dlatego cudzysłów), której nie trawię w całości ;].

Ale nie ma co się oszukiwać - tu jest Polska, większość ludzi na ulicy będzie się patrzeć krzywo
na kogoś kto się "dziwnie" ubiera i ma długie włosy tylko dlatego, że jest inny niż on sam.
My (Polacy) to mamy chyba we krwi - odrzucanie inności i wielokulturowości, wręcz wrogie nastawienie
do tego.

to stereotypy i tyle

[Corvus92 0]

Dnia 31.08.2007 o 23:32, stingah napisał:

Ale nie ma co się oszukiwać - tu jest Polska, większość ludzi na ulicy będzie się patrzeć krzywo
na kogoś kto się "dziwnie" ubiera i ma długie włosy tylko dlatego, że jest inny niż on sam.
My (Polacy) to mamy chyba we krwi - odrzucanie inności i wielokulturowości, wręcz wrogie nastawienie
do tego.

no własnie jak moja szkoła miała niedawno spotkanie z egzorcysta, to on powiedzial zeby nie sluchac metalu bo zostanie sie opetanym przez diabła, no ludzie czy ze sterotypami nie trzeba walczyć?

[UnionPacific 0]

Dnia 01.09.2007 o 12:07, Mateusz9214 napisał:

> Ale nie ma co się oszukiwać - tu jest Polska, większość ludzi na ulicy będzie się patrzeć
krzywo
> na kogoś kto się "dziwnie" ubiera i ma długie włosy tylko dlatego, że jest inny niż on
sam.
> My (Polacy) to mamy chyba we krwi - odrzucanie inności i wielokulturowości, wręcz wrogie
nastawienie
> do tego.
no własnie jak moja szkoła miała niedawno spotkanie z egzorcysta, to on powiedzial zeby nie
sluchac metalu bo zostanie sie opetanym przez diabła, no ludzie czy ze sterotypami nie trzeba
walczyć?

Cóż, gościu powiedział to, za co mu płacą :D Ni mniej, ni więcej.