cedricek - kandydat na Gramowicza Roku 2008!

[GeoT 0]

Dnia 12.02.2009 o 22:17, mouhhg napisał:

/.../ Musiałem to napisać , bo aż wieżyc mi się nie chciało :).

Wierzyć pisze się przez "rz" jak już się tak czepiamy ;)

Do wszystkich:
Jak widzę kampania rozkręciła się na całego z całą jej otoczką (czyt.: wyciąganie brudów na wierzch). Pamiętajmy tylko o zachowaniu granicy dobrego smaku, nie psujmy miłego klimatu, aha i jeszcze jedno: to nie wybory prezydenckie tylko wybory na forumowicza 2008 (szeptem: taka zabawa), bo widzę, że niektórzy o tym zapominają.

[InspektorGadzet 0]

Dnia 13.02.2009 o 10:54, GeoT napisał:

Wierzyć pisze się przez "rz" jak już się tak czepiamy ;)

Wiem mam dysleksje , ale próbuje ją ukryć .

[Karfein 0]

Dnia 13.02.2009 o 08:08, mouhhg napisał:

Ach.Wiem każdy może się pomylić , a zresztą ja też mam dysekcję.

dysekcja - rozcięcie ciała ludzkiego lub zwierzęcego w celu poznania jego budowy lub stwierdzenia przyczyny śmierci; sekcja (za: Słownik wyrazów obcych PWN)

Ja to rozumiem, ale piszcie dokładniej słowo "dysleksja", bo potem wychodzą takie kwiatki.

Pytanie do kandydata:
Przeszłość dalsza - czy powinna mieć wpływ na wybór kandydata? Mam tu na myśli np. historię awansów, degradów itp. Czy lepszy jest syn marnotrawny, który nawrócił się na dobrą drogę czy ktoś cały czas tylko awansujący? PS. Sorry za problematyczne pytanie ;)

[InspektorGadzet 0]

A to to akurat wiem , po prostu literki mi się pokręciły ;)

[Cedricek 1]

Dnia 13.02.2009 o 10:56, KoLoS napisał:

Pytanie do kandydata:
Przeszłość dalsza - czy powinna mieć wpływ na wybór kandydata? Mam tu na myśli np. historię
awansów, degradów itp. Czy lepszy jest syn marnotrawny, który nawrócił się na dobrą drogę
czy ktoś cały czas tylko awansujący? PS. Sorry za problematyczne pytanie ;)

Ależ w żadnym wypadku problematyczne :)
Zależy o jaką dalszą przeszłość chodzi. Tą bardzo daleką dalszą, czy tą po prostu dalszą :>
Ale jeśli już na to patrzymy ( i tym samym odpowiadam na drugi człon pytania):
Myślę, że lepszy jest ( jak to ująłeś) syn marnotrawny. Powód? Większe doświadczenie. Był zły, jest dobry, czegoś się nauczył, wie, w jaki sposób myślą ci ,,źli" i może im pomagać.
No i dochodzi proces oczyszczania się, więc taki ktoś, gdy jest już ,,po jasnej stronie mocy" raczej nie upadnie, a wręcz przeciwnie- będzie się chciał doskonalić.
A taki wzorowy ma duże szanse właśnie na upadek. Lepiej, jak ktoś poznał ,,obie strony egzystencji", niż tylko jej połowę.
Przykładowo- Batman. Bruce Wayne nie stał się Batmanem z wzorowego obywatela. Sam najpierw był przestępcą :) Dzięki temu umiał tych ludzi zrozumieć...
Mam nadzieję, że to jest wyczerpująca odpowiedź ;>

mouhhg :
Słówko do Ciebie- słuchaj, ja też mam stwierdzoną dysleksję, a właściwie ,,dysortografię". Jak już wspomniałem- robiłem straszne błędy. Dlaczego ich nie robię? Bo postanowiłem, że nie będę się wygłupiał i zamiast się zasłaniać ( nie mówię, że Ty się zasłaniasz) tym przykrym faktem uznałem, że lepszym wyjściem będzie z tym powalczyć. Zainstaluj Firefoxa, on podkreśla błędy :)
Nie ukrywaj tego, a zwalczaj. Da się, naprawdę :)

[KrwawaMary 0]

Dnia 13.02.2009 o 11:22, cedricek napisał:

mouhhg :
Słówko do Ciebie- słuchaj, ja też mam stwierdzoną dysleksję, a właściwie ,,dysortografię".

Ja też mam dysleksję. Ale papierka się pozbyłam z własnej głupoty :D Błędów nie robię, bo to da się wyćwiczyć.

[InspektorGadzet 0]

Zainstaluj Firefoxa,

Dnia 13.02.2009 o 11:22, cedricek napisał:

on podkreśla błędy :)

Mam właśnie Firefoxa ale nie zainstalowałem go z myślą o ty żeby mi podkreślał błędy .Przyznaje że czasami robię jakiś błąd ortograficzny , a Firefoxa ten błąd podkreśla .Ale to zdarza się bardzo rzadko .

[Mogrim 0]

Co daje tytuł gramowicza roku 2008, że tyle o niego zachodu?

[InspektorGadzet 0]

Satysfakcje.

[Wipu 0]

Dnia 13.02.2009 o 11:38, Mogrim napisał:

Co daje tytuł gramowicza roku 2008, że tyle o niego zachodu?

Zarąbiaszczy zielony napis pod nickiem "Gramowicz Roku 2008" badź w innej kolejności *__*

[Albii 0]

Ced, czy byłbyś gotowy zadeklarować, że jak wygrasz to zrobisz coś szalonego, nagrasz to i wrzucisz to na YT ? ;P Wyborczy chcą tego wiedzieć... ^^

Pozdr.

[Kurammi 0]

Dnia 13.02.2009 o 11:38, Mogrim napisał:

Co daje tytuł gramowicza roku 2008, że tyle o niego zachodu?

Powiększenie swojego wirtualnego penisa...

[rob006 1]

Dnia 13.02.2009 o 11:59, Kurammi napisał:

> Co daje tytuł gramowicza roku 2008, że tyle o niego zachodu?

Powiększenie swojego wirtualnego penisa...

Hmm, ciekawe czy Dna o tym wie :> :P

[Cedricek 1]

Dnia 13.02.2009 o 11:38, Mogrim napisał:

Co daje tytuł gramowicza roku 2008, że tyle o niego zachodu?

Cóż, pewny prestiż na pewno :)
Poza tym całe wybory to wspaniała zabawa jest, miło czasem powybierać/być wybieranym. To takie odejście od rutyny.
Poza tym wiesz, każdy lubi dostawać tytuły, a dodatkowy napis pod nickiem na pewno jest zadowalający, takie odznaczenie/awans społeczny... Ludzie to lubią.
W sumie taki tytuł nie zmienia prawie nic. Nie ma się żadnych dodatkowych funkcji, przywilejów... Ale i tak wabi. W końcu to swego rodzaju wyróżnienie, prawda?

albinskia:

Cóż, nie myślałem o tym w ten sposób... Nie wiem, co rozumiesz pod określeniem ,,coś szalonego", ale...Nie wiem. Chyba nie. Szaloność do mnie nie pasuje :)

Prośba do moderatora- Proszę o przyczepienie pierwszego postu, oraz tego, w którym ukazany jest banner.
Dziękuję :)

[Sam_Fisher 0]

Dnia 12.02.2009 o 23:55, cedricek napisał:

> Chciałeś tego uniknąć? Trzeba było powiedzieć swojemu prowodyrowi, żeby zamieścił
realny
> opis kandydata ;)

To znaczy taki, jaki Ty chcesz? :) Interesujące...

Nie, taki, który nie kłąmie w niemal każdej linijce ;)

Dnia 12.02.2009 o 23:55, cedricek napisał:

Dobrze wiesz, że nie ma czegoś takiego jak ,,realny opis kandydata". Każdy jest subiektywny,
nawet, jeśli pisało go 100 osób po jednej linijce to każda z tych 100 osób patrzy inaczej.

Oczywiście, że zdaję sobie z tego sprawę ;) Ale nie uważam, żeby ktokolwiek o przeciętnym rozumie spoza Waszego sztabu uważałby ten opis za prawdopodobny czy rzetelny.

Dnia 12.02.2009 o 23:55, cedricek napisał:

Tak gwoli wyjaśnienia.
Wiem, że Viear ( który jest przewodniczącym) zasięgał rady paru osób, zanim napisał swój
tekst. Uprzedzając Twoje pytanie- nie, nie tylko ze sztabu.

Nie uprzedziłeś pytania, już je wcześniej zadałem ;)
Oczywiście nie poznam nicków tych szczęśliwców? A może nie mają tu kont? :D

Dnia 12.02.2009 o 23:55, cedricek napisał:

> To był Twój pomysł, żeby się zgłosić?

Nie.Nie mój.

Dziękuję za odpowiedź ;)

Dnia 12.02.2009 o 23:55, cedricek napisał:

> Ależ ja się nie kłócę o tylko jedno słowo ;)
> Po prostu uważam, że ogół, który wyraża swoje zdanie, powinien wiedzieć, jakie przekręty

> i bzdury są powypisywane w przedstawieniu Ciebie jako kandydata ;)

Bo Ty wiesz lepiej, tak, wiemy... Wybacz, że nie spytaliśmy Cię o Twoje zdanie. To był
wielki błąd.*

Szczerze mówiąc, to, że nie spytaliście mnie o zdanie, nie uważam za jakikolwiek błąd. Dlatego wybaczam łaskawie.
Wejdź na swój GS i przeczytaj to, co piszesz. Porównaj z jakąś rubryką, chociażby z tą o największym błędzie. Wyciągnij wnioski.

Dnia 12.02.2009 o 23:55, cedricek napisał:

* Ironia.

O, rly? Ja też może powinienem tak oznaczać swoją, bo widzę, że jest trudność z zauważeniem? :D
Viear, myślę, że powinieneś podziękwoać swojemu wodzowi za taką uprzejmość - zaznaczył to specjalnie dla Ciebie ;)

Dnia 12.02.2009 o 23:55, cedricek napisał:

A ja myślę, że nawet, jeśli ktoś z mojego sztabu coś przekręcił ( w co wątpię), to Gramowicze
i tak wybiorą dobrze tak, jak im to podpowiada intuicja/umysł/serce. I to wcale nie muszę
być ja. Zdaję się na ich osąd.
Tutaj mam do nich pełne zaufanie.

Ale fajnie. Nie sprawdzisz, czy coś przekręcili, bo wątpisz.
I nie łudźmy się, większość nawet nie spojrzy na nic innego, jak na nicki. To są wybory najpopularniejszej osoby, a nie Forumowicza roku.

[MSPRISON 0]

Dla mnie Ced to absolutny faworyt tego ''''plebiscytu'''' czy konkursu. Świetnie prowadzi bloga, regularnie odwiedza znajomych, pisze świetne teksty, felietony, opowiadania. Pomógł nie tylko mnie, kiedy stawiałem pierwsze kroki na gramie. Mógłbym tak pisać jeszcze długo na jego temat, zagłosowanie na niego to dobry ruch, nie pożałujecie, naprawdę świetny wybór :)

[Sam_Fisher 0]

Dnia 13.02.2009 o 14:51, heaton 1992 bdg napisał:

Dla mnie Ced to absolutny faworyt tego ''''plebiscytu'''' czy konkursu. Świetnie prowadzi
bloga, regularnie odwiedza znajomych, pisze świetne teksty, felietony, opowiadania. (podkreślenie moje - > Sam)
Pomógł
nie tylko mnie, kiedy stawiałem pierwsze kroki na gramie. Mógłbym tak pisać jeszcze długo
na jego temat, zagłosowanie na niego to dobry ruch, nie pożałujecie, naprawdę świetny
wybór :)

No właśnie. Forumowicz roku... miałem rację w ostatniej linijce poprzedniego posta.

[Albii 0]

Dnia 13.02.2009 o 12:12, cedricek napisał:

Cóż, nie myślałem o tym w ten sposób... Nie wiem, co rozumiesz pod określeniem ,,coś
szalonego", ale...Nie wiem. Chyba nie. Szaloność do mnie nie pasuje :)

Mefi jak wygra teoretycznie rozbije sobie na głowie jajko.(prawa do rozbicia jajka zastrzeżone) ;P To jest naprzykład szalone. ^^
Jak nie chcesz robić niczego szalonego, bo to do Ciebie nie pasuje to jaką niespodziankę byś przygotował dla wyborców w nagrodę ,że na Ciebie głosowaliby( i udałoby Ci się wygrać) ? Może to tajemnica... ? ;P

Pozdr.

[MSPRISON 0]

Dnia 13.02.2009 o 14:54, Sam Fisher5 napisał:

> Dla mnie Ced to absolutny faworyt tego ''''plebiscytu'''' czy konkursu. Świetnie
prowadzi
> bloga, regularnie odwiedza znajomych, pisze świetne teksty, felietony, opowiadania.
(podkreślenie moje - > Sam)
> Pomógł
> nie tylko mnie, kiedy stawiałem pierwsze kroki na gramie. Mógłbym tak pisać jeszcze
długo
> na jego temat, zagłosowanie na niego to dobry ruch, nie pożałujecie, naprawdę świetny

> wybór :)
No właśnie. Forumowicz roku... miałem rację w ostatniej linijce poprzedniego
posta.

Tak, są to wybory forumowicza roku. Jednak pisanie na blogu można zaliczyć do tych wyborów, liczy się całokształt. Ced na forum także się udziela. Jeśli masz swojego kandydata, to go miej, nie musisz się sprzeczać z innymi użytkownikami na temat danej kandydatury.

[Tyler_D 0]

Dnia 13.02.2009 o 14:58, heaton 1992 bdg napisał:

Tak, są to wybory forumowicza roku. Jednak pisanie na blogu można zaliczyć do tych wyborów,
liczy się całokształt. Ced na forum także się udziela. Jeśli masz swojego kandydata,
to go miej, nie musisz się sprzeczać z innymi użytkownikami na temat danej kandydatury.

Na tym polega właśnie kampania wyborcza i dyskusja. Trzeba znaleźć tego jednego, jedynego kandydata. No to przecież szukamy ;-D.