Resident Evil 5 krótki?

[metronom 0]

Dnia 23.02.2009 o 18:47, Damianuss1 napisał:

Jedyne o czym decydujesz to, to czy kupisz daną grę czy też nie. Ewentualnie później możesz się żalić na forach, że za krótka i pisać skargi do producentów.

Jedyne i najważniejsze. Nie kupujesz więc ktoś nie zarabia, takie podejście najszybciej przemawia. Co z tego, że kupiłeś, a później ewentualnie "masz czelność" się żalić. Następnym razem zdecydują, że właściwie czemu by znowu nie wypuścić krótkiej, niedopracowanej gry, kolejnej wersji beta udającej finalną bądź różniącej się jedynie numerkiem od poprzedniej. Narzekania na forach? A kto się nimi przejmuje kiedy kasa jest już w kieszeni i można pokazać klientowi środkowy palec prosto w oczy, on i tak tego nie zauważy.

[Rumcajsev 0]

Włączyłem demko, obczaiłem cyckonamierzacz i wyłączyłem :P
Nie lubię RE.

[Lord_Joker 0]

Przejście Mass Effect zajęło mi 42 godziny podczas których wykonałem ponad 90% questów, odkryłem wszystkie planety i zwiedziłem każdy jej zakątek. Uważam to za dobry stosunek ceny do jakości gdyż gra kosztowała jakieś 90-100 złotych. 249 złotych za grę która trwa 7,5-10 godzin to już jest lekka kpina.

Co do ograniczenia długości gier przez Xboxa ktoś sie wypowiadał, otóż to jest prawdą. PS3 używa Blu-Raya na którym można sporo pomieścić i jesli to ona by dyktowała warunki gry na pewno były by bardziej rozbudowane i z większą ilością dodatków, podczas gdy warunki dyktuje Xbox360 ze swoimi śmiesznymi płytkami i już nie raz mówiono że obcinano gry jakościowo byle się tylko udało je pomieścić.

[NecroVisioneR 0]

Nic dziwnego,80 % gier ostatnio powstających można przejść w m.in 10 godzin max:(

[MadeinHell 0]

Dnia 23.02.2009 o 17:39, mateuszencja napisał:

10 godzin gry to i tak nieźle

Niedługo zaczną robić gry 2 godzinne

Już robią :/
Fable II jest śmiesznie krótkie (jeśli idzie o główny wątek) a i Spore, nie grzeszy długością potrzebną na dojście do etapu kosmicznego (u mnie było to ok. 3 godziny)

[Gebells 0]

Odpale grę na najtrudniejszym poziomie trudnosci to zabawy bedzie na 10 H , potem z bratem przejde w coopie nastepne 10 h , pewnie co jakis czas bede do niej wracal bo po demie widac ze gra wciaga , do tego jeszcze wszystkie zanjdzki bo achievementy trzeba odblokowac i wyjdzie ponad 20 h ;>.

[capral 0]

Jakoś mam pecha do gier na X360. Każda, którą kupię szybko się kończy. A ten produkt też zamierzałem nabyć...

[MisioKGB 9]

Wychodzi ok. 32zł/h.


A teraz puenta na dziś : to co opisałeś w 2 części posta nosi nazwę hamowanie rozwoju gier video. Chociaż gdyby nie konsole to musiałbym wymieniać sprzęt co pół roku, każdy wie, że to one dyktują warunki i nie każdy może odważyć się na jakiś większy skok wydajnościowy (wyjątek Crysis, który za post processing powinien otrzymać oskara).

[Wojman 4]

Do listy skandalicznie krotkich gier mozna dopisac RE 5. Ale pewnie niedlugo po premierze pojawi sie - platny oczywiscie - DLC, ktory doda 1 - 2 godzin zabawy. Albo oficjalne - platne - zakonczenie jak w przypadku Prince of Persia...

[Michu94x 0]

Ehhh... no cóż miałem zamiar zamówić pre-order''a ,ale teraz poczekam z 2-3 miesiące aż gra stanieję do odpowiedniego poziomu i wtedy cena za kupioną grę będzie "uczciwa" do czasu spędzonego w grze. :P

[sunny02 0]

Biorąc pod uwagę ile trzeba było czasu na RE 2 i 3 jest nieźle. czwórka jakoś mi się za bardzo nie spodobała, z RE 5 wiąże spore nadzieje, im kampania będzie dłuższa tym lepiej, fajnie jakby powrzucali jakieś mini gierki jak w starszych Residentach, zawsze to wydłuży czas zabawy a w tej kwestii Mercaneries z RE 3 było świetne....

[Lord_Greg 0]

Przypomina mi to Wiedźmina. Miało być (chyba) 40h, a było max 14h (przynajmniej u mnie).

[Arczir2d2 0]

hmm.. szkoda że takie krótkie... ale i tak kupię :)
może w przyszłości jakieś DLC??

[Nervous 0]

Dnia 23.02.2009 o 21:40, capral napisał:

Jakoś mam pecha do gier na X360. Każda, którą kupię szybko się kończy. A ten produkt
też zamierzałem nabyć...

Taaaa a z gramsajtu wynika że masz tylko PC. Jak już ściemniać to fachowo :P


RE5 + Coop i może na jednym posiedzeniu pęknie xD

[Braveheart 4]

Tak to jest jak sie produkuje gry seryjnie... Co to za gra gdzie sie gra w nią pare godzin nawet nie zdążysz się zakilatyzować a to już koniec ... LoL krótszej gry nie widziałem.... gdzie są czay gdzie gra czas gry był przewidywany na 200H czylli Baldur''s Gate 2.. No trudno nie dłu to się będzie zamiast grac to patrzeć jak komputer za nasz gra a my będziemy się temu prztglądać

[hallas 0]

Dnia 23.02.2009 o 21:40, capral napisał:

Jakoś mam pecha do gier na X360. Każda, którą kupię szybko się kończy. A ten produkt
też zamierzałem nabyć...

To nie pech tylko polityka wydawnicza.
Gry mają być:
- długie na 8-10 godzin w głównym wątku,
- nie karać gracza (czyli być śmiesznie proste bo na tym się sprawa kończy),
- najlepiej z rankingiem wiekowym "T" w Stanach,

Do tego dochodzi jeszcze kilka pomniejszych wymagań stawianych przez wielkich wydawców. Tak długo jak będziesz łykał takie gry, tak długo oni będą utwierdzeni w przekonaniu, że takie tytuły się lepiej sprzedają.
Cel tego wszystkiego jest prosty - każda gra dla każdego.

Chcemy tego?

[Lordpilot 0]

> Co do ograniczenia długości gier przez Xboxa ktoś sie wypowiadał, otóż to jest prawdą.

Dnia 23.02.2009 o 19:44, Lord Joker napisał:

PS3 używa Blu-Raya na którym można sporo pomieścić i jesli to ona by dyktowała warunki
gry na pewno były by bardziej rozbudowane i z większą ilością dodatków/ciach/

Napisz jeszcze że Xbox odpowiada za plamy na słońcu, powodzie, lawiny i całe zło tego świata to już osiągniemy apogeum absurdu !
Nośnik nie ma absolutnie nic do rzeczy jeśli chodzi o długość gier. Przeważająca większość gier mieści się dziś na jednym DVD - i nie pisze tu tylko o Xboxie, ale także o PC i Wii, PS2 (celowo pominąłeś te platformy bo nie pasują one do Twojej "wspaniałej" tezy). Wszystko zależy tylko i wyłącznie od chęci deweloperów. Przykłady poniżej:

- Fallout 1 - w cholere krótki, gra zajmowała 1 CD - ROM (na szczęście można go przechodzić kilkakrotnie)

-Fallout 2 - w cholerę długi, a zajmował też 1 CD-ROM, co więcej po zainstalowaniu na dysku pliki zajmowały prawie tyle samo co pierwsza część

- Killzone 2 - wg. recenzji 7h zajmuje przejście singla (i co - Blue - Ray nie pomaga ?)

- Far Cry 2 - singiel to (wg. recenzji - ja nie grałem ok. 50 h) - niezależnie od wersji: na PS3 jeden BR, na 360 i PC 1 DVD)

- wisieńka na szczycie tortu: Mass Effect - ja skończyłem (za pierwszym razem w 39H), Tobie zajęło to 42 H. W wersji na klocka (a tą mam) gra jest na 1 DVD, zajmuje ok 6 GB (czyli niecały dwuwarstwowy DVD)

Podkreślę to jescze raz - nośnik nie ma absolutnie nic do długości gry. Wizardry 7 zajmowało bodajże 1 dyskietkę a zapewniło mi wiele godzin wspaniałej rozrywki. Kontrprzykłady ? Proszę bardzo: CoD 1 - skończyłem w około 5 h (gra zajmowała 1 albo dwa cd romy, już nie pamiętam). Dwójka zajmowała 1 DVD a też skończyłem w 5 h. Kolejnych części już nie kupiłem.

To że gry są dziś, w większości przypadków takie krótkie wynika z tego, że deweloperom się "nie chce", a gracze zaczynają taki stan rzeczy akceptować, na zasadzie "lepiej krótko i dobrze" niż "długo i nudno", zapominając o tym że jest trzecia droga - "długo i dobrze" :) Walczyć z bylejakością można swoimi pieniędzmi, jak to trafnie ujał Marco Polo. Ja mega krótkich gier po prostu nie kupuję . No chyba że są wyjątkowo dobre - wtedy kupuję jak mocno zleci ich cena. I tak ostanio świetnie bawiłem się przy grach długich lub bardzo długich: Mass Effect (39 H, 1 DVD), Wiedźmin (25H, 1 DVD), Fallout 3 (ok.18H - pominąłem część questów pobocznych, 1 DVD), Lost Odyssey (83 H- pominąłem część pobocznych rzeczy, 4 DVD - ze względu na cut-scenki), teraz zaś wsiąkłem w King's Bounty (1 DVD) i zapowiada się że prędko nie skończę.

Co do długości nowego Residenta - 7h to mało, choć nie tak tragicznie jak w cyklu CoD czy Crysis: Warhead.

[Emeraldar 0]

To i tak ponad dwa razy więcej, niż potrzeba na skończenie pierwszego Residenta :) Więc jakiś postęp jest ;)

[Ertai 0]

@Lordpilot

Bardzo dobry komentarz i zgadzam sie z nim w 99% ale ten 1% z ktorym bym polemizowal to

"Nie kupowanie gier bo sa za krotkie"... to nie do konca tak dziala pieknie.

Jak wydadza RE 5 i nikt nie kupi go to nie wydadza juz RE 6. Ty napisales ze wydali by RE 6 ale dluzszego... NIE!

Wlasnie jedynym rozsadna rzecza jest zakup RE 5, przejscie go, zrobienie szumu medialnego, ze gra jest za krotka i ze mozna ja przejsc w 3h na speed runie i w ogole ze ssie... wtedy developer przy natloku takich opinii widzi, ze jezeli nie zmieni zamyslu wydawniczego to traci pieniadze (bo innych graczy odstraszaja takie recenzje). Wiec mozesz owszem nie kupowac gry, ale jezeli developerowi nie powiesz dlaczego jej nie kupiles (a to moga zrobic albo portale tematyczne, albo recenzenci gazet, albo zorganizowany ruch graczy, ktorzy nota bene ta gre kupic musieli) to przy braku odpowiedniej sprzedazy po prostu nie wyjdzie kolejna czesc i tyle a nie wyjdzie kolejna - dluzsza czesc.

[RazzedEdge 0]

Uhahahah przestancie plakac to i tak calkiem dlugo jak na serie resident evil, wiekszosc czesci bez speed runningu dalo sie przejsc ponizej 5h