Far Cry - Temat ogólny

[dave03 0]

Dnia 29.02.2008 o 18:08, choper napisał:

Zdążyłem zobaczyć, że nie możemy zapisywać gry w dowolnym momencie, tylko z autosave''ów.
Jednak za każdym razem jak włączam FC to nie ma żadnych zapisów w moim profilu i muszę
zaczynać od nowa.

Z tego co pamiętam to w FarCryu w są dwie zakładki z miejscem na zapisy. W jednej się zapisują levele a w drugim checkpointy. Tak więc wydaje mi się, że wystarczy jak na górze zmienisz widok, bo domyślnie pokazuje levele.

[Idefiksio 0]

Mam problem, ponieważ często w trakcie rozgrywki pojawia się Blue screen, mimo że mój komputer spełnia wymagania sprzętowe z nawiązką. Co może być przyczyną?

[Magok 0]

Dnia 04.03.2008 o 07:03, Diego Gonzales napisał:

Mam problem, ponieważ często w trakcie rozgrywki pojawia się Blue screen, mimo że mój
komputer spełnia wymagania sprzętowe z nawiązką. Co może być przyczyną?

Jaki masz dokładnie komputer?

masz oryginał ?

ściągnij najnowszego patcha

[Idefiksio 0]

Dnia 04.03.2008 o 08:18, Pawlo09 napisał:

> Mam problem, ponieważ często w trakcie rozgrywki pojawia się Blue screen, mimo że
mój
> komputer spełnia wymagania sprzętowe z nawiązką. Co może być przyczyną?

Jaki masz dokładnie komputer?
756 MB, 1,8 Ghz karta graf. 128 MB GeForce 8600, DVD-ROM 12x
masz oryginał ?
Tak
ściągnij najnowszego patcha

Dobra

[Taschon 0]

Jak można zmienić poziom trudności, nie zaczynając gry od nowa?
W którym pliku trzeba którą linijkę i którą wartość zmienić?

[DJ_Danielus 0]

Mam pytanko - robię misję "Domek na drzewie" (jakoś tak) i moje pytanie brzmi - w jaki sposób można fatwo exterminować potwory? Jak wiadomo - jak już do Ciebie skoczą to po tobie, a amunicja szybko się kończy, nawet granatem trudno....

[Infinitas 0]

Musisz trafić w łeb potworka najlepiej z tej broni co ma 50 naboi, albo strzelby. Jak leci do ciebie trigen(a nie trafisz) to odsuń się do tyłu, trzymając shift.
-----------------------------------
Ja mam problem na początku w dziewiątej misji. Jeden najemnik ciągle strzela do mnie z rakiet, a go za cholerę nie mogę zobaczyć. Już z 10 razy robiłem tą misję i nic. Zawsze rakietą dostawałem:/ W dodatku gra mi się w tym momencie nie zapisuje i za każdym razem muszę kawał drogi iść.

[zadymek 7]

Dnia 08.03.2008 o 13:56, Draxvoxdor napisał:

Musisz trafić w łeb potworka najlepiej z tej broni co ma 50 naboi, albo strzelby. Jak
leci do ciebie trigen(a nie trafisz) to odsuń się do tyłu, trzymając shift.
-----------------------------------
Ja mam problem na początku w dziewiątej misji. Jeden najemnik ciągle strzela do mnie
z rakiet, a go za cholerę nie mogę zobaczyć. Już z 10 razy robiłem tą misję i nic. Zawsze
rakietą dostawałem:/ W dodatku gra mi się w tym momencie nie zapisuje i za każdym razem
muszę kawał drogi iść.

to się przyzwyczaj dio takich momentów bo będzie ic później więcej. A ten marc to może być nawet 1km, więc zamiast go szukać znajdź jakąś osłonę. A jak musisz już go szukać to przeczesz okolicę lornetką, szukaj jakiejś wieży wartowniczej na horyzoncie. W każdym razie jeśli jest ten 1km od ciebie to bez snajperki go nie zdejmiesz, wiec jesli jej nie masz, nie pozostaje nic innego jak pójść swoją drogą i nie wchodzic w jego pole widzenia (masz w końcu wskaźnik widoczności).

[zadymek 7]

Dnia 07.03.2008 o 21:44, DJ Danielus napisał:

Mam pytanko - robię misję "Domek na drzewie" (jakoś tak) i moje pytanie brzmi - w jaki
sposób można fatwo exterminować potwory? Jak wiadomo - jak już do Ciebie skoczą to po
tobie, a amunicja szybko się kończy, nawet granatem trudno....

najlepiej nie schodzić z pomostów, a jeśli już poruszasz siedołem, weź Hummvee i tłucz z jego działka to powinno ułatwić rozprawę, bo jak idziesz na piechotę musisz walić w tułów krótkimi seriami i najlepiej używaj m4 bo reszta (AG 36, mp5, Falcon) jest za słaba. Na tym etapie nie zdobędziesz OICW, więc kolega wyżej źle ci radzi. Na dystans wal krótkimi seriami z m4, z bliska Jachammer też daje rady, a i najważniejsze: jeśli jakims cudem masz jeszcze naboje do snajperki to wiedz, że AWS''em położysz trigena jednym strzałem w korpus.

[Infinitas 0]

Heh, tak myślałem. Lornetką go nie widzę:/ Spróbuję przebiec do następnej ściany, bo rakiety są wolne-powinienem zdążyć.

[Infinitas 0]

Doszedłem już do tej misji gdzie zaczyna się walka z grubasami. Jaką przyjąć na nich taktykę? Giną tylko od strzału w głowę? Jak chodzić by nie dostać z rakiety?;P

[Anonim_34301180c9ed0bbf4d29b7b4aba8e398030cfa4f49c89a048cb980bbe39158be 0]

Dnia 10.03.2008 o 08:57, Draxvoxdor napisał:

Doszedłem już do tej misji gdzie zaczyna się walka z grubasami. Jaką przyjąć na nich
taktykę? Giną tylko od strzału w głowę? Jak chodzić by nie dostać z rakiety?;P

jak się da to ich unikaj, oni wytrzymują kilka strzałów z rakietnicy...a jak już musisz walczyć to znajdź dobrze osłonięte miejsce na które palant nie wlezie i wal stamtąd seriami oraz granatami...

[oOreVenOo 0]

Dnia 10.03.2008 o 08:57, Draxvoxdor napisał:

Doszedłem już do tej misji gdzie zaczyna się walka z grubasami. Jaką przyjąć na nich
taktykę? Giną tylko od strzału w głowę? Jak chodzić by nie dostać z rakiety?;P

Walka z nimi to banał, podbiegnij i całą serie z magazynka bądź 3-6 strzałów z porządnej "strzelby". Ewentualnie staraj omijać się rakiety jak już je wystrzelą, a tak to wal czym popadnie.

[Infinitas 0]

I właśnie to mnie wkurza, czasem trzeba 3 magazynki na nich wywalić:/ Najgorsze jest to, że nie ma amunicji do P90...

[zadymek 7]

Dnia 10.03.2008 o 09:13, oOreVenOo napisał:

> Doszedłem już do tej misji gdzie zaczyna się walka z grubasami. Jaką przyjąć na
nich
> taktykę? Giną tylko od strzału w głowę? Jak chodzić by nie dostać z rakiety?;P

Walka z nimi to banał, podbiegnij i całą serie z magazynka bądź 3-6 strzałów z porządnej
"strzelby". Ewentualnie staraj omijać się rakiety jak już je wystrzelą, a tak to wal
czym popadnie.

...i przede wszystkim wal w łeb a nie "gdzie popadnie", to podstawa.

[Infinitas 0]

Czyli jeśli się nie mylę grubasy są jak te małpy-tylko strzał w łeb je zabija?

[oOreVenOo 0]

Dnia 10.03.2008 o 17:46, zadymek napisał:

...i przede wszystkim wal w łeb a nie "gdzie popadnie", to podstawa.

Dziwne... ja wale gdzie popadnie i jakoś padają. One mają takie coś "zielonego" pośrodku... W to również można walić, nie koniecznie trzeba w łeb.

[zadymek 7]

Dnia 10.03.2008 o 18:16, oOreVenOo napisał:

> ...i przede wszystkim wal w łeb a nie "gdzie popadnie", to podstawa.

Dziwne... ja wale gdzie popadnie i jakoś padają. One mają takie coś "zielonego" pośrodku...
W to również można walić, nie koniecznie trzeba w łeb.

alw w łeb ja wpakjesz cały magazynek Jackhammera to padaja, tak samo jak wywalisz 3 strzały z AWM, za to w klate, czy ten punkcik można długo tłuc.

Draxvoxdor=>małpy?
Jeśli chodzi o te skaczace z niewidzialnością, to nie , nie są takie same. Trigeny nazwijmy je scuot''ami bo robią za czujki, są tak samo słabe jak najemncy w pancerzach, w końcu któraś kulka w klatkę tęż ich powali(conajwyżej w głowę muszą dostać więcej niz raz), za to w grubasa można wpakować 2 magazynki kulek 5.56 i padnie jeśli waliłeś w łeb, bo na klatkę przyjmie o wiele wiecej, tak samo snajperka AWM, wywalisz całą amunicję na klatę, a w głowę wywstarczą 3 strzały.

[Anonim_34301180c9ed0bbf4d29b7b4aba8e398030cfa4f49c89a048cb980bbe39158be 0]

jakoś nigdy nie próbowałem ze snajperki...przyzwyczaiłem się do nadgryzania ich wyrzutnią rakiet a potem dobijania jack hammerem bądź wogóle omijania drani

[DJ_Danielus 0]

Kolejny problem to walka z "niewidzialnymi" - jest na nich jakiś sposób? Idę - wskaźnik jest czerwony, gościa nie ma, idę dalej, a tu nagle z każdej strony we mnie nawalają, a na radarze i w lornetce ich nie widać... :/